
U mnie tylko grunt i pojemniki, ale przy okazji dopytam z ciekawości - wydaje mi że w ogóle pod osłonami jakimikolwiek to nie stosuje się nawozów posypowo ?
Z nawożeniem dolistnym pomysł chyba dobry.thetramper pisze:Myślałem o nawiezieniu dolistnym, bo wydaje mi się że roślinka w ten sposób chyba szybciej wchłonie "całe dobro" [...] Tak nawiasem mówiąc to polecili mi w sklepie florovit. Dobrze czy źle?
To gąsieniczki Bielinka zdaje się.Albo innego motyla ewentualnie. Ja usuwam dziurawy liść i potrząsam krzakiem-co spadnie na ziemię to niszczę.bologno pisze: Nie wiem co teraz czynić, czy czekać i obserwować czy lepiej zawczasu pryskać czymś owadobójczym?
NiekoniecznieTomekD pisze: Nie zawiera jednak fosforu, całkiem słusznie, bo ten praktycznie w ogóle nie wchłania się dolistnie.
Jolu, wieloskładnikowy od Yary (Mila complex) tez się nada, prawda?jode22 pisze:Ponieważ to jest ogólne niedożywienie, to ja bym zastosowała doglebowo popularną azofoskę.