Od sadzonki do sukcesu.
- Iwona 0103
 - 500p

 - Posty: 965
 - Od: 9 sie 2014, o 16:12
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Pruszków
 
- 
				nieulozona-tak
 - 500p

 - Posty: 828
 - Od: 3 gru 2014, o 11:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Oprócz pięknych roślinek oko cieszą jak zwykle Twoje piękne doniczki 
			
			
									
						
										
						- gapapl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1099
 - Od: 1 maja 2014, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko jak zawsze pokazujesz piękne roślinki  
 
Tak jak wspomniała Kasia doniczki także cieszą oko
			
			
									
						
										
						Tak jak wspomniała Kasia doniczki także cieszą oko
- Krzysia
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 823
 - Od: 3 lip 2012, o 10:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko, ile czasu już masz ten mirt. Pięknie ci podrósł, ja też mam od niedawna mirtowego maluszka, chucham na niego i dmucham i bardzo cieszę się z każdego nowego listeczka. Ale do wielkości Twojego to mu jeszcze bardzoooo daleko  
			
			
									
						
										
						- AliWas
 - 500p

 - Posty: 883
 - Od: 24 lut 2013, o 00:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witajcie  
 
Kasiu (nieulozona-tak), Agnieszko (gapapl) - dziękuję za pochwały moich roślinek i doniczek
 
Krysiu (Krzysia) - ten mały Mirt jest u mnie już 2 lata.
Tak wyglądał 3/2013

I tak już w doniczce 4/2013

I tak obecnie 7/2015

Jednym słowem rośnie baaaardzo powoli
Dużą niespodziankę sprawiła mi hoja lacunosa krohniana (serduszkowa)
Ja nigdy nie przepadałam za Hoyami ale ten egzemplarz naprawdę zrobił wszystko aby mnie do siebie przekonać.To niesamowite ale jest u mnie od marca tego roku a już obdarowała mnie kwiatkiem
  Widać ma wielkie serce  
  chociaż sama jest bardzo malutka  
 
Marzec 2015

A tak wygląda teraz, po 4 m-cach
 






Pozdrawiam
			
			
									
						
							
 Kasiu (nieulozona-tak), Agnieszko (gapapl) - dziękuję za pochwały moich roślinek i doniczek
Krysiu (Krzysia) - ten mały Mirt jest u mnie już 2 lata.
Tak wyglądał 3/2013

I tak już w doniczce 4/2013

I tak obecnie 7/2015

Jednym słowem rośnie baaaardzo powoli
Dużą niespodziankę sprawiła mi hoja lacunosa krohniana (serduszkowa)
Ja nigdy nie przepadałam za Hoyami ale ten egzemplarz naprawdę zrobił wszystko aby mnie do siebie przekonać.To niesamowite ale jest u mnie od marca tego roku a już obdarowała mnie kwiatkiem
Marzec 2015

A tak wygląda teraz, po 4 m-cach






Pozdrawiam
Alina   Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
			
						Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- gapapl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1099
 - Od: 1 maja 2014, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Piękna hoja  
  i gratuluję kwiatuszków  
 
Chyba sobie sama taka sprezentuję
			
			
									
						
										
						Chyba sobie sama taka sprezentuję
- AliWas
 - 500p

 - Posty: 883
 - Od: 24 lut 2013, o 00:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Agnieszko (gapapl) - polecam 
 Łatwo się przyjmuje i rośnie jak na drożdżach  
 
A moje Czerwone Anturium doczekało się w końcu nowej doniczki
 
Tak sobie stoi na południowym parapecie
  

A tak pozuje na podłodze

I zbliżenie jego czerwoniutkich kwiatuszków
 


Kiedyś zazdrościłam u Was kwitnień Ludisi aż w końcu i ja doczekałam się kwiatka
 

Ma trochę zniszczone od słońca listki, chociaż stoi na północno-zachodnim parapecie
 

			
			
									
						
							A moje Czerwone Anturium doczekało się w końcu nowej doniczki
Tak sobie stoi na południowym parapecie

A tak pozuje na podłodze

I zbliżenie jego czerwoniutkich kwiatuszków


Kiedyś zazdrościłam u Was kwitnień Ludisi aż w końcu i ja doczekałam się kwiatka

Ma trochę zniszczone od słońca listki, chociaż stoi na północno-zachodnim parapecie

Alina   Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
			
						Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Blueberry
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6658
 - Od: 7 kwie 2013, o 22:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Nadrobiłam zaległości w Twoim wątku - na początek gratuluję wszystkich, bardzo licznych kwitnień 
 przyrostów, małych i dużych również gratuluję, wiadomo, każdy listek cieszy 
 chociaż trzykrotka to nieźle zaszalała... 
 A na koniec pochwalę doniczki - co jedna, to ładniejsza 
			
			
									
						
							?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
			
						Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- aledra7
 - 1000p

 - Posty: 1658
 - Od: 21 paź 2008, o 14:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Hojka serduszkowa jest piękna, cudne ma te listeczki i jak Ci się pięknie odwdzięczyła kwiatuszkiem  
 Lubię zapach kwiatków lacunosy.
			
			
									
						
										
						- Karo
 - -Administrator Forum-.

 - Posty: 22083
 - Od: 16 sie 2006, o 14:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum Polski
 - Kontakt:
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Anturium mnie  zadziwia.Takie kwitnienie to nie lada  sukces  Alinko.
Piękne jest!
			
			
									
						
										
						Piękne jest!
- gapapl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1099
 - Od: 1 maja 2014, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Mnie także podoba się Anturium 
No i te doniczki ach...
			
			
									
						
										
						No i te doniczki ach...
- Kasia1007
 - 500p

 - Posty: 736
 - Od: 19 maja 2012, o 13:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witaj Alinko 
 
Pięknie kwitnienia epifilium, hipeastrum oraz hoi
 Kwitnienia anturium gratuluję 
 , bardzo lubię tę roślinę, niestety bez wzajemności 
 , a Twoje anturium jest po prostu cudne 
			
			
									
						
										
						Pięknie kwitnienia epifilium, hipeastrum oraz hoi
- Edyta 74
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3724
 - Od: 6 sty 2009, o 16:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko ludisia się postarała  
 ,pięknie zakwitła  
 .
Bardzo łanie wygląda anturium nowej doniczce
 ,jak ma dużo kwiatów  
 .Moje wypuszcza po jednym kwiatku,
może potrzebuje więcej odżywki, żeby tak kwitło jak Twoje
			
			
									
						
										
						Bardzo łanie wygląda anturium nowej doniczce
może potrzebuje więcej odżywki, żeby tak kwitło jak Twoje
- AliWas
 - 500p

 - Posty: 883
 - Od: 24 lut 2013, o 00:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Natalko (Blueberry),  Olu (aledra7 ), Krysiu (KaRo ), Agnieszko (gapapl), Kasiu (Kasia1007),  Edytko (Edyta 74) ? dziękuję za pochwały dla moich kwiatków i doniczek  
 Cieszę się (podejrzewam pewnie jak my Wszystkie) z każdego nowego listka, kwiatka i ogólnie pięknego widoczku roślinki  
 
Jeśli chodzi o Anturium czerwone to znajoma chciała go wyrzucić ale ja postanowiłam o nie powalczyć. Do tej pory też nie miałam szczęścia do tej roślinki.
Przeczytałam parę rzeczy w necie o uprawie i proszę, udało się jakoś rośnie i nawet kwitnie
  Z jednym nadal nie potrafię sobie poradzić ? z żółknącymi liśćmi. Wypuszcza piękne nowe a stare żółkną  
  Staram się aby  podłoże zawsze było wilgotne ale na słonecznych parapetach nie jest to proste.
Anturium lubi przepuszczalną, próchniczą glebę, dużo słońca latem a zimą dostęp do światła i obniżenie temperatury ? około 16`C ? u mnie stanowisko na końcu parapetu w oddaleniu od kaloryferów. Lubi obfite podlewanie ale podobno nie znosi ?mokrych stóp? czyli zalegania wody na podstawce, chociaż ja twierdzę, że Anturium lepiej radzi sobie z przelaniem niż z przesuszeniem. Do nawożenia używam nawozu do Storczyków.
Moje pierwsze Anturium różowe-niskie też długo nie chciało mi zakwitnąć. Dopiero niedawno uraczył mnie kwiatkiem. Przyczyną takiego stanu (juz kiedyś o tym pisałam) były roztocza, które zaatakowały moje Fiołki. Po zrobieniu oprysków na Fiołki z rozpędu opryskałam wszystko co nie wyglądało zdrowo ? w tym i Anturium. Skutek był taki, że i Fiołki wyleczyłam i Anturium
 
Na zdjęciu poniżej widać jak zdeformowane kwiatki miało moje Anturium przed wyleczeniem. Te kwiatki nigdy się nie prostowały i zostawały w takim ?zgnieceniu?. Wyprostowany, ładnie wyrośnięty kwiatek to już efekt po zastosowaniu oprysków.


A to już druga roślinka tej samej różowej odmiany ? niestety ona też ma lekko żółtawe listki...
 

Pozdrawiam
			
			
									
						
							Jeśli chodzi o Anturium czerwone to znajoma chciała go wyrzucić ale ja postanowiłam o nie powalczyć. Do tej pory też nie miałam szczęścia do tej roślinki.
Przeczytałam parę rzeczy w necie o uprawie i proszę, udało się jakoś rośnie i nawet kwitnie
Anturium lubi przepuszczalną, próchniczą glebę, dużo słońca latem a zimą dostęp do światła i obniżenie temperatury ? około 16`C ? u mnie stanowisko na końcu parapetu w oddaleniu od kaloryferów. Lubi obfite podlewanie ale podobno nie znosi ?mokrych stóp? czyli zalegania wody na podstawce, chociaż ja twierdzę, że Anturium lepiej radzi sobie z przelaniem niż z przesuszeniem. Do nawożenia używam nawozu do Storczyków.
Moje pierwsze Anturium różowe-niskie też długo nie chciało mi zakwitnąć. Dopiero niedawno uraczył mnie kwiatkiem. Przyczyną takiego stanu (juz kiedyś o tym pisałam) były roztocza, które zaatakowały moje Fiołki. Po zrobieniu oprysków na Fiołki z rozpędu opryskałam wszystko co nie wyglądało zdrowo ? w tym i Anturium. Skutek był taki, że i Fiołki wyleczyłam i Anturium
Na zdjęciu poniżej widać jak zdeformowane kwiatki miało moje Anturium przed wyleczeniem. Te kwiatki nigdy się nie prostowały i zostawały w takim ?zgnieceniu?. Wyprostowany, ładnie wyrośnięty kwiatek to już efekt po zastosowaniu oprysków.


A to już druga roślinka tej samej różowej odmiany ? niestety ona też ma lekko żółtawe listki...

Pozdrawiam
Alina   Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
			
						Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Blueberry
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6658
 - Od: 7 kwie 2013, o 22:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Gratuluję wygranej walki o anturium (i fiołki) 
 fajnie by było, żeby wszystkie roślinki wyglądały perfekcyjnie, ale nie zawsze to możliwe - grunt że żyją 
			
			
									
						
							?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
			
						Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
 
		
