Górale z Andów - blabla cz. 3

[gracesz]

Piękne, piękne i do tego jaka różnorodność form i kolorów mam już od Tomka kilkanaście numerków posianych i nie mogę się doczekać jak zaczną kwitnąć. Patrząc na te piękne fotki wydaje mi się, że długo czekać nie będę, bo niektóre takie maleństwa już piękne kwiaty pokazały... Niepodważalnie Tomku robisz kawał dobrej roboty dla tego rodzaju

[blabla]

Zakwitło u mnie kilka parodii - to efekt wyprawy w 2009 roku do Argentyny. Przyznam się, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony urodą kwiatków i ich ilością. Fotki poniżej.

http://www.lobivia.pl/!forum/05/P7154046.JPG
http://www.lobivia.pl/!forum/05/P7154051.JPG
http://www.lobivia.pl/!forum/05/P7154052.JPG

[ejacek]

Gratulacje i zazdroszczę , ale to głównie z powodu -

efekt wyprawy w 2009 roku do Argentyny

, że sam te nasiona zebrałeś w środowisku naturalnym

[hen_s]

Wspaniałe widoki!
wielkość oraz kolor kwiatów urzekające. Dlatego tak lubię te rośliny i są dla mnie numerem jeden wśród kaktusów.

[gracesz]

Piękne głębokie kolory a do tego wszystkie się zmówiły i zakwitły w jednym czasie piękna łąka ale nie ma się co dziwić... u Ciebie mają na pewno lepiej niż w naturze

[raflezja]

Ładne mi kilka!
Przepiękny widok.

[sokolica]

Bardzo ładne kolorki. Czy nasiona wysiane były w tym samym roku? A jeśli tak, to 6 lat od wysiewu do kwitnień, to jest norma dla lobiwek, czy raczej to krótki okres wyczekiwania?
Mam takie wrażenie, że ci, którzy wymyślili i wprowadzili w ruch sztuczne kwiatki na marketowe roślinki, wzorowali się właśnie na tych kaktusach Normalnie jak powtykane

[blabla]

Nasiona były wysiewane w latach 2009 i 2010. Pierwsze kwiatki pojawiły się na tych parodiach już 2 lata temu - czyli jakoś 4 lata po wysiewie. Trzeba też pamiętać, że u mnie roślinki rosną dość wolno bo ja ich intensywnie nie podlewam i mam dość krótki okres wegetacyjny, krótszy o 1-2 miesiące niż w ogrzewanej szklarni.

[sokolica]

Tomku, a powiedz mi, czy skąpe podlewanie i całkowity brak nawozu, mają duży wpływ na słaby wzrost? Staram się, aby moje kaktusy rosły wolno, z obawy na brak miejsca. Ale prawda jest taka, że 75% z nich nie rośnie właściwie w ogóle.

[blabla]

Skąpe podlewanie na pewno spowolni wzrost. W jakimś zakresie niedobór nawozu także ale gdy przesadzi się ze skąpym nawożeniem można spowodować pogorszenie się kondycji kaktusów a także różne choroby np. chloroza czy braki w kwitnieniu.

[sokolica]

A co to znaczy "przesadzi w skąpym nawożeniu"? Aż się boję napisać, od kiedy nie nawożę...

[blabla]

Trzeba obserwować roślinki. Jak zaczynają kiepsko wygldać, ich barwa nie jest naturalna tylko wpada w odcienie żółtego i jasnego brązu to powinna zapalić się czerwona lampka.

[raflezja]

No to ja jeszcze zapytam.
Jakiego nawozu Tomek używasz, jak często i w jakiej dawce? Wiem, że każdy sam powinien wypracować sposób nawożenia, zwracając uwagę na rodzaj podłoża chociażby, jednak ja nigdy nie nawoziłam kaktusów i...chciałabym zacząć.

[blabla]

Używam Kristalonu, wybieram wersję z odpowiednim stosunkiem N+K+P - byle azotu nie było za dużo. Stosuję dawkę z opakowania co drugie podlanie czyli średnio co ~6 tygodni.

[raflezja]

Dzięki, kupię kristalon. Czy możesz powiedzieć który kolor kristalonu, bo chcę mieć taki jak Ty.
Podlewasz kaktusy co 3 tygodnie?