Ogródek AGNESS
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25216
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS
Aga, ja też nie mam na nic czasu.
Jakoś ten rok bardzo zalatany.
Właśnie się zastanawiam czy te zdjęcia są już po przeprowadzce krzaków, czy przed.
Jakoś ten rok bardzo zalatany.
Właśnie się zastanawiam czy te zdjęcia są już po przeprowadzce krzaków, czy przed.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Kochani witajcie
Przychodzę z garścią świeżych fotek. Na zdjęciach widać nowiutkie kamienne obrzeża.... ależ się z nich cieszę, nawet sobie nie wyobrażacie
Nie tylko zaoszczędzą mnóstwo pracy, bo trawa niesamowicie wciskała się w rabaty i musiałam 2 x w sezonie wszystko odcinać szpadelkiem i ją wybierać. Najgorzej było w miejscach, gdzie wchodziła w płożące roślinki, tam to była naprawdę szydełkowa robota. Teraz będzie z tym spokój. A i z koszeniem jest wspaniale. Koło kosiarki jeździ sobie wygodnie po wkopanych kamieniach i nie trzeba później biegać z nożyczkami i podkaszarką i wycinać ręcznie .
No i podoba mi się bardzo, jakoś tak fajnie uporządkowało ogródek .
Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu . Zapraszam na spacer















Betinko żylistek to Strawberry fields . Oto jego fotka z bliska

Iwonko faktycznie bardzo już kolorowo, niesamowicie mnie to cieszy
O miejscu na nowe roślinki już nie myślę... no nie ma i koniec
Basiu bardzo mi przykro, że tak dużo różyczek Ci przepadło. To piękne kwiaty, ale poza nimi jest tak dużo roślinnych cudowności, że każdy coś dla siebie znajdzie.
Bardzo się cieszę, że zaglądasz częściej do ogródków... a nowe chciejstwa, cóż zawsze się pojawiają
Jagi, bardzo dziękuję
Masz rację, krzew to żylistek.
Tak naprawdę, to te zmiany u mnie wcale jakoś mocno w oczy się nie rzucają. Było gęsto i jest gęsto, było kolorowo i wciąż jest kolorowo
Obrzeża ładnie uporządkowały przestrzeń, bardzo jestem z nich zadowolona .
Mam nadzieję, że na zdjęciach zmiany są w miarę widoczne
Miłeczko nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo cieszą mnie te kamienne obrzeża i wspaniale się sprawdzają i zaoszczędziły mnóstwo pracy i tak bardzo mi się podobają . Bardzo się cieszę, że wreszcie zdecydowałam się je zrobić.
Z tym przesadzaniem, to masz rację całkowitą. Zawsze znajdzie się taka potrzeba. U mnie będzie teraz mnóstwo przesadzania
Aniu i jak wrażenia ???
Wandziu dziękuję kochana
Na rabatkach faktycznie suszy nie widać, gorzej w niektórych miejscach z trawnikiem, ale po obecnym ochłodzeniu zaczyna się regenerować, na szczęście
Martusiu bardzo dziękuję
Roślinki przyjęły się na szczęście bez problemu. Sadzone w błotko. Zawsze leję mnóstwo wody do dołków przy przesadzaniu. A później systematycznie podlewane i jest ok .
Mój ogródek ma 716 łącznie z domem i podjazdem.
Aniu, dziękuję kochana
W wolne miejsca, po wydanych krzewach, przeprowadzą się po prostu roślinki z innych partii ogrodu, tam gdzie jest ciasno. Nic nowego niestety nie dojdzie, bo rośliny bardzo porozrastały się i potrzebują przestrzeni.
Alchymista uwielbiam, jak dla mnie to prawdziwe cudo, niech sobie rośnie i kwitnie na całego
Jagódko, dziękuję kochana za cieplutkie słowa
Faktycznie, gdy jest dużo pasji, to trudno je ogarnąć i na wszystko znaleźć czas... ale na szczęście jakoś się układa .
Również pozdrawiam i ściskam serdecznie
Małgoś tak to jest z tym czasem, za dużo sobie bierzemy na głowę...
Ale to lepsze, niż siedzenie i nudzenie się
Zdjęcia są po przeprowadzce.... dziur nie pokazuję, a w ogródku jest tak gęsto, że roślinki rosnące w pobliżu zasłaniają je

Przychodzę z garścią świeżych fotek. Na zdjęciach widać nowiutkie kamienne obrzeża.... ależ się z nich cieszę, nawet sobie nie wyobrażacie

Nie tylko zaoszczędzą mnóstwo pracy, bo trawa niesamowicie wciskała się w rabaty i musiałam 2 x w sezonie wszystko odcinać szpadelkiem i ją wybierać. Najgorzej było w miejscach, gdzie wchodziła w płożące roślinki, tam to była naprawdę szydełkowa robota. Teraz będzie z tym spokój. A i z koszeniem jest wspaniale. Koło kosiarki jeździ sobie wygodnie po wkopanych kamieniach i nie trzeba później biegać z nożyczkami i podkaszarką i wycinać ręcznie .
No i podoba mi się bardzo, jakoś tak fajnie uporządkowało ogródek .
Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu . Zapraszam na spacer

Betinko żylistek to Strawberry fields . Oto jego fotka z bliska

Iwonko faktycznie bardzo już kolorowo, niesamowicie mnie to cieszy



Basiu bardzo mi przykro, że tak dużo różyczek Ci przepadło. To piękne kwiaty, ale poza nimi jest tak dużo roślinnych cudowności, że każdy coś dla siebie znajdzie.
Bardzo się cieszę, że zaglądasz częściej do ogródków... a nowe chciejstwa, cóż zawsze się pojawiają

Jagi, bardzo dziękuję

Masz rację, krzew to żylistek.
Tak naprawdę, to te zmiany u mnie wcale jakoś mocno w oczy się nie rzucają. Było gęsto i jest gęsto, było kolorowo i wciąż jest kolorowo

Mam nadzieję, że na zdjęciach zmiany są w miarę widoczne

Miłeczko nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo cieszą mnie te kamienne obrzeża i wspaniale się sprawdzają i zaoszczędziły mnóstwo pracy i tak bardzo mi się podobają . Bardzo się cieszę, że wreszcie zdecydowałam się je zrobić.
Z tym przesadzaniem, to masz rację całkowitą. Zawsze znajdzie się taka potrzeba. U mnie będzie teraz mnóstwo przesadzania

Aniu i jak wrażenia ???
Wandziu dziękuję kochana

Na rabatkach faktycznie suszy nie widać, gorzej w niektórych miejscach z trawnikiem, ale po obecnym ochłodzeniu zaczyna się regenerować, na szczęście

Martusiu bardzo dziękuję

Roślinki przyjęły się na szczęście bez problemu. Sadzone w błotko. Zawsze leję mnóstwo wody do dołków przy przesadzaniu. A później systematycznie podlewane i jest ok .
Mój ogródek ma 716 łącznie z domem i podjazdem.
Aniu, dziękuję kochana

W wolne miejsca, po wydanych krzewach, przeprowadzą się po prostu roślinki z innych partii ogrodu, tam gdzie jest ciasno. Nic nowego niestety nie dojdzie, bo rośliny bardzo porozrastały się i potrzebują przestrzeni.
Alchymista uwielbiam, jak dla mnie to prawdziwe cudo, niech sobie rośnie i kwitnie na całego

Jagódko, dziękuję kochana za cieplutkie słowa

Faktycznie, gdy jest dużo pasji, to trudno je ogarnąć i na wszystko znaleźć czas... ale na szczęście jakoś się układa .
Również pozdrawiam i ściskam serdecznie

Małgoś tak to jest z tym czasem, za dużo sobie bierzemy na głowę...
Ale to lepsze, niż siedzenie i nudzenie się

Zdjęcia są po przeprowadzce.... dziur nie pokazuję, a w ogródku jest tak gęsto, że roślinki rosnące w pobliżu zasłaniają je

- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogródek AGNESS
Witaj
Gdzieś mi umknęłaś ze swoim kwiecistym królestwem,ale już jestem
Soczysty i kolorowy masz ogród
Obrzeża nie dość,że praktyczne to badzo ładnie wyglądają.
Masz sporo pięknych liliowców,ja nie mam na nie miejsca,albo go nie widzę
Pozdr
Asia

Gdzieś mi umknęłaś ze swoim kwiecistym królestwem,ale już jestem


Soczysty i kolorowy masz ogród

Obrzeża nie dość,że praktyczne to badzo ładnie wyglądają.
Masz sporo pięknych liliowców,ja nie mam na nie miejsca,albo go nie widzę

Pozdr
Asia

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek AGNESS
Kamienne obrzeża super wyglądają
Jakie Ty masz cudne liliowce i lilie,u mnie cześć pąków suche i brzydkie 


- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS
Twój ogród zachwyca
Kamienne obrzeża wyglądają naturalnie. Widzę, że G.A. lilie masz posadzoną przy tarasie
Cudnie tam masz. Ogród teraz kusi wszystkimi barwami, musimy się nim nacieszyć. Chociaż pogoda nie bardzo, bo u mnie zimno i od nocy pada deszcz.




Pozdrawiam - Justyna
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek AGNESS
Piękne kolory, w sam raz na nowy kolejny tydzień pracy
.

- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko, żylistki są
, tym bardziej, że w tym roku kwitły pięknie. Ja mam ten wysoki, pospolity, ostatnio kupiłam na ryneczku niski biały.
U Ciebie piękne lilie, u mnie jeszcze nie kwitną tak okazale.

U Ciebie piękne lilie, u mnie jeszcze nie kwitną tak okazale.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS
Witaj Agnieszko kamienie dobrze się prezentują.
Ale u Ciebie pięknie i kolorowo , cudnie kwitną Ci liliowce .
Ale u Ciebie pięknie i kolorowo , cudnie kwitną Ci liliowce .
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS
Witaj! Dawno nie byłem i od razu trafiłem na zmianę w postaci nowych obrzeży! Czy kamienie masz wpuszczone w beton?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Na poprzedniej stronie widoczki ogólne ogrodu, więc tu pokażę troszkę bliższych kadrów















Asiu bardzo się cieszę, że jesteś, dziękuję za ciepłe słowa
Liliowce, to po liliach moje ukochane kwiaty, więc sadzę je gdzie tylko mam troszkę miejsca
Aniu dziękuję, faktycznie liliowce w tym roku przechodzą same siebie, są niesamowicie ukwiecone
Ciekawe co może być przyczyną złej kondycji liliowców u Ciebie, one nie lubią suszy, ale i u mnie niesamowicie sucho..... może jakiś wirus je dopadł...
Justynko bardzo dziękuję
Ależ zazdroszczę Ci tego deszczu, u mnie ochłodziło się bardzo, ale wciąż jest sucho, popadało tylko odrobinkę, nawet dobrze kurzu nie spłukało z liści, nie mówiąc już o tym, żeby dotarło do gleby.
Dziś już jest znacznie cieplej i przyjemniej, właśnie wróciłam z ogródka
Gardenkę faktycznie mam przy tarasie, ale po kwitnieniu będzie przesadzona, bo wieczorami tak bardzo pachnie, że nie można siedzieć na tarasie, bo aż głowa boli. W ogóle szykuje się mnóstwo przesadzania
Iwonko ciesze się, że swoimi kolorowymi widoczkami sprawiłam Ci przyjemność
Zosiu bardzo lubię żylistki, mam tylko tę jedną odmianę, zachwyca mnie również biały, ale niestety nie mam miejsca. Podziwiam z daleka
Kasiu bardzo zadowolona jestem z decyzji o zrobieniu obrzeży, ciesze się, że podobają Ci się
Lilie kwitną na całego, pachnie cała okolica
Geniu cieszę się, że kamienne obrzeża przypadły Ci do gustu
Liliowce faktycznie w tym roku niezwykle ukwiecone , mnóstwo pędów kwiatowych i pąków na nich
Jacku witaj, cieszę się, że zajrzałeś
Tak kamienie są układane w dołki wypełnione betonem. Mam nadzieję, że konstrukcja przetrwa długie lata i sprawdzi się

Asiu bardzo się cieszę, że jesteś, dziękuję za ciepłe słowa

Liliowce, to po liliach moje ukochane kwiaty, więc sadzę je gdzie tylko mam troszkę miejsca

Aniu dziękuję, faktycznie liliowce w tym roku przechodzą same siebie, są niesamowicie ukwiecone

Ciekawe co może być przyczyną złej kondycji liliowców u Ciebie, one nie lubią suszy, ale i u mnie niesamowicie sucho..... może jakiś wirus je dopadł...
Justynko bardzo dziękuję

Ależ zazdroszczę Ci tego deszczu, u mnie ochłodziło się bardzo, ale wciąż jest sucho, popadało tylko odrobinkę, nawet dobrze kurzu nie spłukało z liści, nie mówiąc już o tym, żeby dotarło do gleby.
Dziś już jest znacznie cieplej i przyjemniej, właśnie wróciłam z ogródka

Gardenkę faktycznie mam przy tarasie, ale po kwitnieniu będzie przesadzona, bo wieczorami tak bardzo pachnie, że nie można siedzieć na tarasie, bo aż głowa boli. W ogóle szykuje się mnóstwo przesadzania

Iwonko ciesze się, że swoimi kolorowymi widoczkami sprawiłam Ci przyjemność

Zosiu bardzo lubię żylistki, mam tylko tę jedną odmianę, zachwyca mnie również biały, ale niestety nie mam miejsca. Podziwiam z daleka

Kasiu bardzo zadowolona jestem z decyzji o zrobieniu obrzeży, ciesze się, że podobają Ci się

Lilie kwitną na całego, pachnie cała okolica

Geniu cieszę się, że kamienne obrzeża przypadły Ci do gustu

Liliowce faktycznie w tym roku niezwykle ukwiecone , mnóstwo pędów kwiatowych i pąków na nich

Jacku witaj, cieszę się, że zajrzałeś

Tak kamienie są układane w dołki wypełnione betonem. Mam nadzieję, że konstrukcja przetrwa długie lata i sprawdzi się

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42347
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko fantastyczne kępy liliowców
a obrzeża wyglądają bardzo naturalnie i wcale nie wyglądają na nowo zrobione
Podoba mi się też weranda osłonięta firaneczką, żeby żadne fruwające nie zakłócały spokoju podczas picia kawy 



- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Ogródek AGNESS
Te kamienne obrzeża są świetne!
Zawsze zastanawiałam się jak na stałe oddzielić trawę od rabat bo jej utrzymanie w ryzach to mnóstwo dodatkowej roboty.
Twój pomysł jest super bo nie dość, że trwały to jednocześnie bardzo estetyczny.
Agnieszko chyba w przyszłym sezonie podkradnę Ci pomysł
...i wreszcie wiem po co przez tyle lat trzymałam stertę kamorów wykopywanych systematycznie z rabat 
Zawsze zastanawiałam się jak na stałe oddzielić trawę od rabat bo jej utrzymanie w ryzach to mnóstwo dodatkowej roboty.
Twój pomysł jest super bo nie dość, że trwały to jednocześnie bardzo estetyczny.
Agnieszko chyba w przyszłym sezonie podkradnę Ci pomysł


Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

Re: Ogródek AGNESS
Aga trafiony pomysł z obrzeżami w końcu wystarczy sama kosiarka
też planuję coś w tym stylu, kamyczków już trochę mam.
Urzekły mnie twoje liliowce a troszkę ich masz.
Dobrze że już po remoncie.

Urzekły mnie twoje liliowce a troszkę ich masz.
Dobrze że już po remoncie.
Pozdrawiam Edyta
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek AGNESS
Piekne masz liliowce! Stworzyły mocne kępy i kwitną obficie!
Podziwiam tez Twoje już kwitnące floksy i lilie te trąbkowe! penie zabójczo pachną!
Podziwiam tez Twoje już kwitnące floksy i lilie te trąbkowe! penie zabójczo pachną!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek AGNESS
AGNIESZKO,dałas po oczach liliowcami
Szczególnie tym pierwszym ostro czerwonym
Zawsze z przyjemnością patrzę na ladne ogrody,
do których twój zaliczam
Mokre pozdowienia,
Slawek

Szczególnie tym pierwszym ostro czerwonym

do których twój zaliczam

Mokre pozdowienia,
Slawek