Zieloni przyjaciele Kati

[kati-1976]

Zapomniałam o jeszcze jednej domowniczce. Niestety nie wiem co to.
Znacie jej nazwę

[treissi]

Kasiu Ty chcesz mnie chyba wykończy. Piękne roślinki. Zwłaszcza hibciu i grudniczek. Moje dwie miłości hi hi....

Hibkiem się nie przejmiuj. Na wiosnę będziemy go formowac.

[basga]

To ostatnie to...niecierpek,ukorzenia się "w oczach". :P

[kati-1976]

Monia obiecuję, że już nie będę Cię wykańczać
Hobcio liczy na Twoją pomoc
Basiu, miałam dodać że właśnie błyskawicznie się ukorzenia i że ma słodką jak cukier wydzielinę. Cieszę się że mam Niecierpka

[effa]

Kasiu a ja wprost od Twoich kaktusików lecę do Ciebie inne zielone zobaczyć no i wiedziałam że nie będę zawiedziona Roślinki bardzo Cię lubią co widać na zdjęciach
Też mam niestety problem z usychaniem paproci Na początku było ok, a potem zaczęła podsychać. Kupiłam nawet ostatnio w Ikei w Krakowie drugą taką ładniutką zieloniutką. I co? I mi uschła Co najgorsze również nie znam przyczyny. Często ją zraszałam bo wiem ze to lubi, siedzi sobie w kwaśnej ziemi, ale jednak coś jej u mnie nie pasuje... Mam tylko nadzieję, ze jeszcze odbije...
Gruboszek od teściowej nie jest jeszcze aż w tak złej formie. dobry pomysł miałaś z uformowaniem na drzewko bonsai. Trzymam kciuki i wierzę że będzie ślicznie wyglądał



Podlewajcie proszę drzewko

[kati-1976]

Ewunia, cieszę się, że nie zawiodłam Twoich oczekiwań i spodobały Ci się moje roślinki i Cacti też. Ja jestem w trakcie przeglądania Twojego wątku, ale nie wiem czy poradzę dziś to wszystko, bo tych stronek troszkę jest 8)
Do paprotek nie mamy szczęścia niestety . Jednak nie poddaję się i ciągle walczę o ich przetrwanie. Teraz podlewam rozcieńczonym 1:5 mlekiem z wodą.Nie wiem czy ta proporcja jest ok. Jak to nie pomoże wypróbuję skórkę banana.
Pozdrawiam cieplutko
Kaśka

[KamilaP]

Witam Kasiu ,dziś zajrzałam do Ciebie i oniemiałam.Kwiatki rewelacja a paprotka to kapryśna piękność ,sama mam też z nią problem.Z chęcią dowiedziała bym się o co chodzi z tą skórką od banana.

[kati-1976]

Kamilko sama nie wiem o co tak dokładnie chodzi. Podobno, po włożeniu skórki w ziemię paprotka ma lepiej rosnąć i nie zasychać. Ja na razie próbuję z mlekiem, bo nie miałam pod ręką banana. Moja paprotka jest w trakcie kuracji( 3-ci dzień) i póki co nie widzę jeszcze poprawy. Ale poczekamy, zobaczymy

[effa]

Kasiu a to codziennie podlewasz paprotkę mlekiem z wodą?



Podlewajcie proszę drzewko

[basga]

Moja znajoma podlewa co tydzień. :P

[aconitum]

a ja chwilę podlewałam, ale coś mi to mleko nie podeszło...
taka dziwna ziemia po tym jest...

[effa]

Raz tak podlałam kiedyś bo nie wiedziałam że aż tak czesto można podlewać z mlekiem, ale skoro tak to też spróbuję tym bardziej, że nic nie tracę


Podlewajcie proszę drzewko

[katrina26]

Mi tato przelał moje paprotki Nie licząc innych kwiatów. Wystarczyło że mnie tydzień nie było. On nie rozumie, że kwiatków nie trzeba podlewać codziennie Dwie paprocie wyglądają całkiem nieźle, ale trzecia to odchorowuje. Ale na szczęście wypuszcza nowe listki. Chyba też im zrobię kurację mleczno - bananową

[kati-1976]

Ja podlewam ją tym rozcieńczonym mlekiem(kozim własnej produkcji) tak często jak zawsze, czyli jak ziemia lekko przeschnie i oczywiście umiarkowanie, by jej nie przelać

[jozefa.w]

Witam. Jeśli chodzi o podlewanie mlekiem to rozcieńcza się 1:5 i podlewa raz na 2tygodnie powoduje to ,że liście są mocno zielone, nie blade. Tak robi taka starsza pani ,która ma w domu 9paproci wszystkie są cudowne i wielkie. Natomiast ja próbowałam sama z tą skórką na 2paprociach miniaturka rośnie bardzo ładnie i jest gęsta , drugą przelałam i musiałam przesadzić dlatego z tą skórką trzeba bardzo uważać z podlewaniem, bo ona nasiąka i utrzymuje długo wilgotną ziemię.Pozdrawiam.