Zawsze za krótkie lato cz. 26

[mar33]

Marysiu wiesz dobrze, że ja kocham wszelakie chabazie nawet te co rosną w polach, w lesie i jako chwast przy drodze

[Maska]

Justynko wierz mi ja się też długo dorabiałam od pierwszej działki kupowałam i dopiero teraz Ewa dobrą ręką przyczyniła się do tego widoku!

Lucynko widzę że Cię lilia zauroczyła i liliowce ale jak nie masz miejsca to prędzej zmieścisz lilie niż liliowca, który się rozrasta. Może kiedyś podmienisz jakąś roślinę Hortensje ogrodowe nawet ostatnio ładnie kwitną i tej wiosny nawet ich nie okrywałam , bukietowe będę miała różne bo patyczki się przyjęły i już kwitną

Dorotko nie wiem o których liliach piszesz o białych bielutkich ? to Candidum lilia tzw św Józefa, albo Antoniego.
Hortensje ogrodowe raczej marzną na wiosennych przymrozkach niż w zimie, ale te lata sprzyjają ich kwitnieniu. Róża mnie zaskoczyła nie tylko wyglądem. Ja jeszcze nie czuję jesieni, ale wiem że szybko nastanie. Nie smućmy się jednak

Marysiu pewnie, że wiem każdą trawkę przytulisz i znajdziesz miejsce dla każdego kwiatuszka a im mniejszy tym cenniejszy

[koziorozec]

Witaj Marysiu,cudne masz lilie i liliowce ,te ciemne kolory są obłędne ,możesz dla mnie zaznaczyć ,jak Ci pisałam zrobiliśmy konstrukcję i założyli siatkę nad borówką ,ale wichura wszystko połamała i zerwała,rzucone było na maliny,które na szczęście się nie połamały tylko przybiło je do ziemi,dzisiaj cały dzień Bogdan wbijał nowe żerdzie i znowu kładliśmy tą siatkę ,maliny stawialiśmy po jednej gałęzi,może jakoś dadzą radę ,u sąsiadów też drzewa powaliło,wszyscy naokoło cięli dzisiaj piłami,powalone drzewa,niektórym drzewa potłukły samochody ,ale ten brak prądu przez taką ilość godzin był dokuczliwy ,wczoraj wszyscy poszliśmy spać o 21,bo nie było co robić ,kąpiel była przy świecach, ,idę spać ,pozdrawiam i pięknych kolorowych snów życzę

[Tacca]

Marysiu, ja czekam ( gapa) aż otworzysz nowy wątek a tu już tyle stron. Mam nadzieję że u ciebie nie było szkód od wiatrów, czytam że dziewczyny się skarżą na duże straty. współczuję wszystkim.U mnie wiatr hula i jest zimno, ale na szczęście nie jest groźnie. Jak zwykle piękne kwiaty pokazujesz.

[DTJ_1]

[quote="Maska
musiałam wkleić dzisiejsze zdjęcie


[/quote]

Marysiu ta .

[katharos]

Marysiu lilie i liliowce masz cudne, ale ogólne widoczki są najfajniejsze Widok z kuchni jest bajkowy, szkoda że ja widze tylko drogę i sąsiada

[wsiania]

Marysiu, jak zwykle same piękności pokazujesz Lilia i mnie przyprawiła o szybsze bicie serca. Moje lilie niestety zasiliły żołądki nornic, ale wymyśliłam na nie sposób i spróbuję jesienią, może się uda

[katharos]

Aniu ja też miałam problem z nornicami, teraz lilie sadzę do wielkich donic po tujach, nie wiem czy dlatego że nie maja co skubnąć czy dlatego że mam łownego psa ...tak czy siak już ich nie ma, przynajmniej na razie

[dorkow0]

Marysiu, mnie też zachwyciła lilia. Jest przecudnej urody. Pewnie pomyślę o niej i u mnie może zagości. Coś mnie te lilie ostatnio zawracają w głowie.
Widoki ogrodu i Twoje zdjęcia jak zawsze przepiękne.
Buziaki zostawiam.

[klarysa]

W rozczochranym zakwitła Landini . Reszta lilii i liliowców jeszcze w głębokich pąkach.
Wietrzysko wytargało róże .
Zimno strasznie .

Piękne poranne niebo pokazałaś na Wyspie
Dzisiaj w lokalnej gazetce przeczytałam : "Chmury przychodzą i odchodzą, a niebo zostaje".

[plocczanka]

Marysiu, wstąpiłam, żeby kolejny już raz nasycić oczy tą piękną lilią . Ona jest naprawdę cudnej urody, a jeszcze - jak mówisz - rozsiewa upajający zapach ... Szkoda, że aromatów nie można zamieścić na FO. Nieważne. Cieszę się, że mogę karmić oczy tą majestatyczną lilią dzięki temu, że znalazłam ją w Twoim wątku.
Mam nadzieję podglądać jej dalszy rozwój na kolejno zamieszczanych przez Ciebie zdjęciach. Liczę na to w skrytości ducha.

[Maska]

Martusiu czytałam u Ciebie i napisałam, że mieszkasz w jakimś epicentrum jak nie woda zalewa dom, to piorun strzela a teraz wiatr zrobił swoje I to w takim świętym mieście? Liliowce które można podzielić to podzielę, bo niektóre dostałam ubiegłego lata więc muszą poczekać. Ale jak tylko chcesz to oczywiście Miałam dzisiaj miłego gościa Małgosię Margo-margo i oczywiście rozprawiałyśmy o kwiatkach Potem zebrałam resztę agrestu i nic już nie robiłam. Jutro Kraków więc też nic nie zrobię a chwasty rosną Utulam Cię biedną i umęczoną i Bogusia pozdrawiam

Danusiu ja nie mogłabym wytrzymać bez wątku ogrodowego, bo to treść mojego życia Na szczęście prócz bardzo groźnych chmur i wiatru szkód nie było, ale ochłodziło się bardzo

Dorotko to lilia Lancon ładnie się rozrasta i jest bardzo efektowna!

Kasiu przez okno kuchenne też widzę lilie i liliowce Rozmawiałyśmy o Tobie z Gosią, mówiłyśmy że musimy Cię odwiedzić

Aniu wszystkie lilie sadzę w czymś...w donicach w koszykach z siatki metalowej, bo inaczej już ich by nie było


Dorotko dziękuję za pochwały, ja też jak błądzę po innych wątkach i myślę o powiększeniu kolekcji lilii Są bardzo dekoracyjne, tylko przez te upały szybko przekwitną
Serdeczności przesyłam

Justynko jaka filozoficzna wypowiedź spikera
U mnie dzisiaj wiało i rano mroźny wiatr zawiewał, pewnie w górach zrobiło się biało?
Jest prawie połowa lipca a ja codziennie zamykam na noc tunel, jeszcze nigdy tak nie było
Dziękuję

Lucynko widzę że lilie budzą w Tobie romantyczną duszę Jeszcze trochę a wiersze o różach zaczniesz tworzyć Przyznaję że są warte grzechu.... no i wydatku paru zł, Jeszcze parę lilii zakwitnie to i zdjęcia będą

Na dzisiejszy wieczór ślad ogrodu zostawię, bo niewiele zdjęć zrobiłam, ale za to nagadałam się o kwiatkach do woli z Małgosią, bo wiecie że Małgosia o roślinach potrafi długo i ładnie. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam znów













Dziękuję za uwagę i Dobranoc

[Margo_margo]

Marysiu

Bardzo Ci dziękuję, za wspaniały spacer, za opowieści o ogrodzie i nie tylko, za pyszną kawę i przepyszne ciasto, za serdeczne przyjęcie, za wielkie serce, za ogrom skarbów do posadzenia, za cudowny czas spędzony w Twoim towarzystwie

Chciałam chłonąć Twój ogród wszystkimi zmysłami ale wiesz jak było
Ogród masz naprawdę wspaniały, choć trudno było mi skupić wzrok na choćby jednej rabacie. Tyle różności, tyle nazw... W zasadzie, to chyba widziałam 20-30% Twoich roślin choć patrzyłam na wszystkie
Nie wiem czy trzy dni wystarczyłyby aby wszystkie kwiatuchy zobaczyć.
Kurki i kociaki też urocze.
A patent z wózeczkiem kupuję bo to mega- wygodny pojazd, idealny do ogodu.

A tu wózeczek pełen skarbów od Marysi



Jeszcze raz dziękuję- to był wspaniały dzień

[koziorozec]

Witaj Marysiu,fajnie mieć miłych gości,a my nie możemy skończyć mówić o kwiatach,to czas tak szybko leci,najgorsze ze mną jest to ,że ja dalej jakaś osłabiona ,może po tym strasznym leczeniu i robota wcale mi nie idzie jakbym chciała,tak dzień za dniem umyka ,a ja ciągle w tyle ,dobrze ,że nie muszę iść do pracy ,urlopy już są ,ale u mnie dziewczyny doskonale sobie radzą i cieszą się ,że muszą być samodzielne ,że odpowiadają za wszystko ,czują sie docenione i bardzo się cieszą ,że tak wymyśliłam ,a w Twoim ogródku ciągle jakieś nowości ,dzisiaj widzę śliczne drobne żółte złocienie to bylinowe?jak tak to sie zakradnę ,bo uwielbiam takie,te białe od ciebie takie cudne i dalej kwitną ,tak się nimi cieszę,pozdrawiam i buziaczki na dobranoc,ja też idę odpocząć

[Maska]

Małgosiu Droga to był przemiły dzień a dla roślin jesteśmy trochę bezlitosne, rozmawiając o nich naraziłyśmy je na zwiędnięcie Życzę żeby dużo się przyjęło, a czemu się nie uda to już wiesz jak do mnie jechać Jesteś pasjonatką i wspaniale rozmawia się z Tobą o ogrodzie ale i o normalnych codziennych sprawach. Zapraszam

Martusiu szukaj , szukaj bo nie mogę przyjechać z pustymi rękami, chociaż dla Ciebie każda roślinka jest piękna i chcesz ją mieć ...uwielbiam Cię za to Kochana musisz zwolnić troszkę bo i ostatnie niedyspozycje a przede wszystkim masa leków które wzięłaś, nie są obojętne dla zdrowia. Przez lato dojdziesz do siebie, a kondycja niestety nam spada
Dobrego dnia i mocno całuję