Moi zieloni domownicy
Re: Moi zieloni domownicy
Dendrobium nobile ale mają duzo kwiatów te białe:-) a kolor tego drugiego super 
Moje różne : storczyki, adenium , dziwadła i inne:-) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=87910" onclick="window.open(this.href);return false;
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moi zieloni domownicy
Świetne dendrobium. to białe jakie gęste
ale i to kolorowe bardzo ładne. Nie podpowiem Ci dlaczego te podłoża u nich są różne. Ja w cambrii miałam też dużo drobniejsze niż w phalenopsisach, ale nie nie zmieniałam jej podłoża i tak sobie dalej ładnie rośnie. Więc może to w Twoim kolorowym dendrobium też jest w porządku.
-
cza_rna7
- 200p

- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moi zieloni domownicy
Witaj Aniu
. Fajnie, że zajrzałaś
.
To białe miało jeszcze więcej kwiatków, ale już poodpadały. A co do gęstości, to jest mocno pospinane takimi półokręgami z plastiku i się zastanawiałam, czy nie za mocno przypadkiem i czy nie usunąć tych spinek. Takie spinanie może uszkodzić roślinkę? Co myślicie?
To białe miało jeszcze więcej kwiatków, ale już poodpadały. A co do gęstości, to jest mocno pospinane takimi półokręgami z plastiku i się zastanawiałam, czy nie za mocno przypadkiem i czy nie usunąć tych spinek. Takie spinanie może uszkodzić roślinkę? Co myślicie?
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moi zieloni domownicy
Piękne Dendrobium
Zamioculcas choć jest piękną rośliną bardzo u mnie kaprysił,więc pożegnałam się z nim chyba na zawsze.
Paprotka świetna
Zamioculcas choć jest piękną rośliną bardzo u mnie kaprysił,więc pożegnałam się z nim chyba na zawsze.
Paprotka świetna
-
cza_rna7
- 200p

- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moi zieloni domownicy
Dziękuję Agnieszko
. A niby zamiokulkasy to takie bezproblemowe rośliny i rosną zawsze i wszędzie... Może za dużo je podlewałaś?
Ostatnio robiłam porządki na szafie i zobaczcie co znalazłam
:
,
.
Od lewej: Impatient (niecierpek?), Morning Glory (jakiś wilec?), margaretki, czterolistna koniczyna, bratki.
To są takie puszki do uprawiania roślinek
. W każdej jest chyba wata (albo coś podobnego) i torebka z nasionkami. Się zalewa wodą, wysypuje i czeka...
Jest tylko jeden malutki problem: otóż kupiłam te puszki (na przecenie oczywiście
) chyba ze trzy lata temu. Myślicie, że jeszcze coś by wyrosło?
Adromischus cooperi jednak zakwitł, chociaż tylko dwa kwiatki się otworzyły, reszta pędu zaschła. Chyba za mało podlewałam
.
,
.
I zbliżenie na kwiatka:
,
.
I zobaczcie jak urosły małe, białe Dendrobium:
.
Reszta zdjęć później, bo się do pracy spóźnię
.
Ostatnio robiłam porządki na szafie i zobaczcie co znalazłam
Od lewej: Impatient (niecierpek?), Morning Glory (jakiś wilec?), margaretki, czterolistna koniczyna, bratki.
To są takie puszki do uprawiania roślinek
Jest tylko jeden malutki problem: otóż kupiłam te puszki (na przecenie oczywiście
Adromischus cooperi jednak zakwitł, chociaż tylko dwa kwiatki się otworzyły, reszta pędu zaschła. Chyba za mało podlewałam
I zbliżenie na kwiatka:
I zobaczcie jak urosły małe, białe Dendrobium:
Reszta zdjęć później, bo się do pracy spóźnię
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moi zieloni domownicy
Pierwszy raz widzę takie roślinne puszki.
Zdradzisz gdzie to kiedyś upolowałaś?
Myślę, że warto spróbować, tylko nie wiem czy teraz czy na wiosnę.
Zdradzisz gdzie to kiedyś upolowałaś?
Myślę, że warto spróbować, tylko nie wiem czy teraz czy na wiosnę.
- Tryamour
- 500p

- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Moi zieloni domownicy
Zrobiło się kwitnąco
Ale fajne znaleziska
Zdecydowanie warto spróbować i to im szybciej tym lepiej
Miałam kiedyś taką puszkę z trawkę i ze świerkami 
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moi zieloni domownicy
Świetne to puszki.Co tam,że swoje lata mają.Próbuj,a może jednak roślinka wyrośnie
Kiedyś widziałam na all takie puszki z niezapominajkami oraz fasolką z napisem love
Co do Zamiokulkasa nie podlewałam go zbyt często,miał dość ciasno,stał w półcieniu.Miejscówkę mu zmieniałam gdy widziałam,że ta mu nie pasuje.Niestety nie podobało mu się nigdzie więc oddałam półżywą roślinkę właścicielowi(teściowi).Jemu rosną świetnie
Wspomnę jeszcze,że kwiatuszki Adromischus cooperi są takie urocze
Kiedyś widziałam na all takie puszki z niezapominajkami oraz fasolką z napisem love
Co do Zamiokulkasa nie podlewałam go zbyt często,miał dość ciasno,stał w półcieniu.Miejscówkę mu zmieniałam gdy widziałam,że ta mu nie pasuje.Niestety nie podobało mu się nigdzie więc oddałam półżywą roślinkę właścicielowi(teściowi).Jemu rosną świetnie
Wspomnę jeszcze,że kwiatuszki Adromischus cooperi są takie urocze
-
cza_rna7
- 200p

- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moi zieloni domownicy
Witaj Iwonko
. Tym razem oficjalnie
. Puszki kupiłam w Makro. Może to nawet cztery lata temu było...
Chyba jednak na wiosnę spróbuję, bo jak coś wyrośnie, to nie wiem czy do jesieni nie za mało czasu zostało. A leżały już tak długo, że mogą poczekać te kilka miesięcy jeszcze
.
Olu a urosła Ci ta trawa i świerk z puszki?
Aguś chyba faktycznie jakiś pechowy ten zamiokulkas Ci się trafił, albo wybredny strasznie
.
Chyba jednak na wiosnę spróbuję, bo jak coś wyrośnie, to nie wiem czy do jesieni nie za mało czasu zostało. A leżały już tak długo, że mogą poczekać te kilka miesięcy jeszcze
Olu a urosła Ci ta trawa i świerk z puszki?
Aguś chyba faktycznie jakiś pechowy ten zamiokulkas Ci się trafił, albo wybredny strasznie
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moi zieloni domownicy
To nie mam się co rozglądać za takimi puszkami bo do Makro nie chodzę. Dzięki.
Ale ciekawostka fajna, czego to nie wymyślą.
Ale ciekawostka fajna, czego to nie wymyślą.
- Tryamour
- 500p

- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Moi zieloni domownicy
Wyrosło i nawet bardzo ładnie rosły
Jeden ze świerków trafił nawet do ogrodu 
-
cza_rna7
- 200p

- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moi zieloni domownicy
No to ciąg dalszy zdjęć
.
Przesadziłam mojego bananka do większej doniczki i przy okazji oddzieliłam odrosty. I teraz mam cztery bananki zamiast jednego...
:
,
.
Duży banan nie zniósł za specjalnie przeprowadzi, ponieważ wszystkie dolne liści (te najmniejsze) mu pousychały i musiałam poobcinać
. A małym banankom na razie żółknie (i pewnie uschnie) jeden dolny liść. Mam nadzieję, że przeżyją wszystkie.
Kupiłam mini chryzantemy przecenione w Kaufl... (po 1,99 sztuka) i sobie kwitną, dopóki ich nie zapomnę podlać
:
,
.
Wie ktoś co się robi z tymi roślinkami później? Można je zimować w domu?
Kupiłam (również przeceniony na oszałamiającą kwotę 2,49) taki oto okaz:
,
.
Nabytek zidentyfikowała Iwonka raflezja jako Peperomia ferreyrae 'Happy Bean'.
Trochę po przejściach biedaczka, ale mam nadzieję, że odżyje. Gubi liście, ale to pewnie dlatego, że była przelana albo przesuszona (a znając życie to pewnie obie opcje
), jak to w markecie... Myślicie żeby przesadzić teraz, czy poczekać aż się zaaklimatyzuje?
No i na koniec mój biedny Figowiec tępy (Ficus retusa):
,
,
.
Zakupiony chyba w Lidlu, jakieś trzy/cztery lata temu. Oczywiście większość liści pogubił i zostały łyse gałązki. Coś tam mu odrasta od czasu do czasu, ale jak widać niewiele. Ostatnio go pierwszy raz przesadziłam i musiałam wykąpać, bo jakieś przędziorki go chyba kiedyś zaatakowały. Widziałam pajęczynki na końcach gałązek i na górze pieńka, ale robaczków nie przyuważyłam. Musiały być, bo ma trochę dziwne liście, jakby lekko żółtawe, a nowe już zieloniutkie rosną (w końcu jakieś nowe gałązki wypuścił).
Kiedyś się zastanawiałam, czy go nie poprzycinać, ale w sumie trochę się boję, że jak utnę gałązki to mi nic nie odrośnie i wolę nie ryzykować... Macie może jakieś rady?
Koniec na dzisiaj, idę spać. Reszta jutro (jeszcze mam parę foteczek do wrzucenia
). Kwitnących i kolorowych snów życzę
.
Przesadziłam mojego bananka do większej doniczki i przy okazji oddzieliłam odrosty. I teraz mam cztery bananki zamiast jednego...
Duży banan nie zniósł za specjalnie przeprowadzi, ponieważ wszystkie dolne liści (te najmniejsze) mu pousychały i musiałam poobcinać
Kupiłam mini chryzantemy przecenione w Kaufl... (po 1,99 sztuka) i sobie kwitną, dopóki ich nie zapomnę podlać
Wie ktoś co się robi z tymi roślinkami później? Można je zimować w domu?
Kupiłam (również przeceniony na oszałamiającą kwotę 2,49) taki oto okaz:
Nabytek zidentyfikowała Iwonka raflezja jako Peperomia ferreyrae 'Happy Bean'.
Trochę po przejściach biedaczka, ale mam nadzieję, że odżyje. Gubi liście, ale to pewnie dlatego, że była przelana albo przesuszona (a znając życie to pewnie obie opcje
No i na koniec mój biedny Figowiec tępy (Ficus retusa):
Zakupiony chyba w Lidlu, jakieś trzy/cztery lata temu. Oczywiście większość liści pogubił i zostały łyse gałązki. Coś tam mu odrasta od czasu do czasu, ale jak widać niewiele. Ostatnio go pierwszy raz przesadziłam i musiałam wykąpać, bo jakieś przędziorki go chyba kiedyś zaatakowały. Widziałam pajęczynki na końcach gałązek i na górze pieńka, ale robaczków nie przyuważyłam. Musiały być, bo ma trochę dziwne liście, jakby lekko żółtawe, a nowe już zieloniutkie rosną (w końcu jakieś nowe gałązki wypuścił).
Kiedyś się zastanawiałam, czy go nie poprzycinać, ale w sumie trochę się boję, że jak utnę gałązki to mi nic nie odrośnie i wolę nie ryzykować... Macie może jakieś rady?
Koniec na dzisiaj, idę spać. Reszta jutro (jeszcze mam parę foteczek do wrzucenia
-
cza_rna7
- 200p

- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moi zieloni domownicy
Iwonka, nie masz co szukać, bo w tym roku na 100 % nie było takich puszek. W poprzednich latach też sobie nie przypominam. Nie wiem skąd oni je w ogóle wzięli, bo nie ma nawet nazwy producenta, ani nic.
Olu to super, że urosło i nawet siedzi w ogrodzie
, to może moje nasionka też urosną
.
Olu to super, że urosło i nawet siedzi w ogrodzie
Re: Moi zieloni domownicy
Zazdroszczę dendrobium! Skąd Wy je bierzecie???
Czekam na okazy z 3letich puszek
powaga.
Czekam na okazy z 3letich puszek
- Tryamour
- 500p

- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Moi zieloni domownicy
Fikusowi dobrze zrobi przycinanie 


