Żywopłot z ałyczy,śliwy wiśniowej(Prunus cerasifera)

[Karol_99]

Ja swoją tnę w razie potrzeby, od wiosny tak do konca lipca

[Marek-BB]

Jeden żywopłot posadziłem jesienią ubiegłego roku drugi początkiem marca. Jak tylko pojawiły się pąki z góry przyciąłem wierzchołki na obu tak z 10cm. Liście już cisną na maxa kiedy polecilibyście kolejne przycięcie żeby drzewka na maxa się rozgałęziły od samej podstawy?

[maryann]

W tym sezonie zobaczysz jak się rozgałęziają; gęstsze nie będą. Jeśli uznasz, że są zbyt rzadkie- tnij nisko.

[Marek-BB]

Czyli czy to w czerwcu czy sierpniu czy październiku, obojętna pora?

[maryann]

Za dwa tygodnie będzie widać...

[osioek]

Posadzony jesienią z jednorocznych sadzonek żywopłot, w części nie wykazuje oznak wegetacji.
Sadzonki posadziłem w połowie października, wczesną wiosną zostały przycięte na wysokość 15-20 cm. Niestety, część sadzonek, choć wygląda w miarę normalnie (w sensie, nie uschnięte), nie puściła jeszcze listków - nadal wystają z ziemi nagie patyki - podczas gdy na innych już wyraźnie widać, bądź pękanie pąków, bądź wręcz wzrost pędów.
Pytanie kieruję przede wszystkim do posiadaczy żywopłotów z ałyczy - czy mam się obawiać, że ok 40% sadzonek się nie przyjęło, czy po prostu cierpliwie czekać bo ten typ tak ma?
Zdziwiłbym się, gdyby rzeczywiście tyle roślin mi wypadło, wszak wcześniej naczytałem się jaki to mało wymagający gatunek (a i tak u mnie bynajmniej na piasku nie rośnie).

[Marek-BB]

Czym nawozić? Żeby rosły jeszcze szybciej tak po prawdzie dop[iero w drugim roku od posadzenia czyli teraz ruszyły. Gnojówka z pokrzyw wskazana?

[maryann]

Wszystko jedno... najbardziej pędzi rośliny azot, a więc nawozy wieloskładnikowa typu azofoska po pierwsze.
Znacznie lepsze byłyby organiczne- obornik, kompost, gnojówka...
Żebyś tylko nie wylał dziecka z kąpielą: jak Ci żywopłot wybuji to będzie rzadki. Na postawienie ładnego niestety zawsze potrzeba kilka lat.

[TomekAlaska]

Witam, mam podobny problem. Kupiłem sadzonki ze szkółki, posadziłem zaraz po dostarczeniu wiosną. W moim w przydomowym ogrodzie nie ruszyło ok. 80% sadzonek z ponad 100 szt. Mam je wykopać? Pozostałe puszczają ładne pędy z liśćmi. Dodam, że sadziłem już inne rośliny od lat i raczej wszystko się przyjmowało.

[stempel81]

Jeśli o tej porze nie widać oznak życia, to już raczej z tego nic nie będzie. Trzeba wykopać i posadzić nowe. Ale zastanowiłbym się, czy stawiać na ałyczę. Jest to roślina silnie rosnącą, wymagająca częstego przycinania, żeby była ładna i oprysków na mszyce, które ją uwielbiają. Mało wymagająca to może i jest, ale w stosunku do podłoża. Ale żeby uzyskać z niej ładny żywopłot, trzeba nad tym sporo popracować. Polecam inne gatunki ładniejsze, ciekawsze i łatwiejsze w pielęgnacji.

[Kai2000]

Rośnie to dziadostwo na sąsiadującej z moją zaniedbanej działce, nie nadążam przycinać gałęzi, które przełażą przez siatkę. Wszystko oblepione mszycami! Na pewno chcecie to mieć u siebie?

[dadko]

Kai, mimo wszystko prezentuję się ładnie. Grunt to pielęgnować systematycznie

[annodomini]

Dawidzie to Twoje zdjęcie, żywopłotu z Ałyczy ? Ile już rośnie ?

[Kai2000]

"Kai, mimo wszystko prezentuję się ładnie. Grunt to pielęgnować systematycznie"

Jesteś pewien, że to ałycza, a nie ligustr?

[stempel81]

Owszem, z ałyczy można uzyskać ładny żywopłot, ale trzeba się przy nim duuuużo nachodzić, jak wcześniej pisałem.