Moja nowa wymarzona działka cz.9

[Tacca]

Iwonko, dzisiaj to można u nas na skwarkę się zrobić, w cieniu mam 37. W półcieniu 42. W słońcu nie mam pojęcia ale jest nie ciekawie. Na szczęście w domu 26. Do 10 dało się wytrzymać na zewnątrz, ale teraz żadna siła mnie nie wyciągnie. A wyobrażasz sobie te tłumy wracające pod wieczór z nad morza?
Dzisiaj nad jeziorem też masakra. Koleżanka dzwoniła z nad Miedwia, tłumy ludzi.

[iwona0042]

Właśnie wróciliśmy z nad wody, woda jak herbata ciepła, ale fajna, siedzieć i nie wychodzić z niej
Danusiu, znajomi rano o 7 jechali nad morze i w korku spędzili czas do 10tej, niezbyt ciekawie co?, my byliśmy dopiero po południu w Brzózkach za Trzebieżą, tam nie ma zwykle dużo ludzi ale dziś było też zatrzęsienie, a na fiordach przed Brzózkami auta aż na drodze stały każdy ratował się jak mógł, teraz jest u nas 27 stopni, już idzie oddychać jakoś, bo w dzień każdy oddech nawet parzył
Martusiu solidna to budowla i podpiwniczona, masz rację, a jeśli o wodę chodzi, to myślę, że tam byś się świetnie odnalazła, długo całkiem płytko, leżaczek stoi w wodzie, a Ty na leżaczku, jak miło, mówię Ci
Beatko mam taką nadzieję

[Maska]

Iwonko poczułam chłód wody ja tak na leżaczku też mogłabym , bo pływać

[Tacca]

Ja na leżaku chyba bym ducha wyzionęła, nie lubię słońca, naszego zalewu i morza, drogi nad wodę w koszmarnych korkach jeszcze bardziej nie lubię. Odkryta plaża odpada. Pływać lubię ale w ciepłej wodzie, a nasze morze zimne, no chyba że chciała bym darmową krioterapię mieć. Co innego na jeziorem, zawsze znajdzie się jakieś drzewo pod którym można się schować i woda dosyć ciepła, ale tam też dziś wszystko zapchane. Dojechać u nas nad wodę, to jeszcze jakoś się dojedzie, ale z powrotem, to jest dopiero przeprawa.

[iwona0042]

Danusiu a byłaś w Brzózkach?, a właściwie przed Brzózkami, na Popielewo się skręca, tam leżaczek w wodzie, ale w cieniu, to dzikie plaże, tam jest fajnie, drzew dużo, własnie słońca to trzeba szukać, ja tam najchętniej jeżdżę
Marysiu ja też z pływaniem na bakier, a nad jeziorem 20 lat mieszkałam

[Biedronka641]

Iwonko czemu ja tak długo muszę jechać nad to nasze morze.Byłabym tam co roku. Niestety ta podróż to już nie dla mnie.
Dlatego wybieram góry, bo są dużo bliżej.

[plocczanka]

A ja uwielbiam wodę .... z prysznica. Nie umiem pływać, nie lubię plaż ani dużej wody, za to kocham góry za ich urozmaicone krajobrazy i możliwość wędrówek po górach i dolinach. No, teraz to już tylko po pagórkach i kotlinkach.

[Maska]

A ja kocham morze mimo, że nie umiem pływać i trochę boję się dużej wody. Uwielbiam spacery po piasku brzegiem morza, bo stopy mniej bolą od spacerów po kamieniach i górskich szlakach. Dlatego co parę lat wsiadam w pociąg klnąc na przedłużającą się niepotrzebnie podróż i jadę nad nasz kochany Bałtyk, żeby mnie przewiało albo przelało Ostatnio odkryłam autobus, może mniej wygodnie ale dużo szybciej! Iwonko dobrej niedzieli

[Mandragora]

Oj to długo będziesz się rehabilitować, ale najważniejsze, żeby pomogło Dobrze, że nie musiałaś długo czekać
Strasznie Ci zazdroszczę tych wspaniałych okolic z dużą wodą - Hero kiepsko znosi upały, ale mamy zabawy z wężem w ogrodzie (dopiero się zaznajamia i jeszcze nie jest do końca przekonany, czy go polubić czy uciekać przed nim ) i ewentualne spacery nad prawie wyschnięty kamienisty potok do lasu
Powiedz, co to za czekoladowa różyczka? Trochę przypomina mi Edith Holden. Lubię takie nietypowe barwy
Przyjemnie chłodnej niedzieli Iwonko!

[Kasiula17]

Iwonko i jak tam ze zdrówkiem w takie upały,..
Obejrzałam zaległości i widzę że cudeńka pokazałaś W bunkrze musi być chłodno.

[karolacha]

Och, bliskości wody to Ci zazdroszczę widzę ,że Ty jak ja--rehabilitacja i rehabilitacja....
A roślinki masz super, ogródek pięknie wypełniony roślinkami , kolory-bajka
A jeżyki są u mnie od zawsze. Czasem widzę często, czasem nie spotykam kilka lat Ale są

[iwona0042]

Kasiu, daje radę, ale serducho czasem wysiada, jednak nad wodą chłodniej i tam spędzam dużo czasu, po rehabilitacji nad wodę jeździmy, a te dwa dni na działeczce nocowaliśmy, wiec rano o 5 pobiegałam z wężem, pozrywałam truskawki, porzeczki czarne, agrest, ale fajnie tak z rana poszaleć na działeczce
Milenko rehabilitacja mi pomaga, czuję się lepiej, no cóż zobaczymy jak dalej będzie, nasza Sonia też się chowa w najciemniejsze kąty, cały dzień na dwór nie wychodzi, dopiero wieczorem i raniutko wcześnie, na działeczce też ją z wężem zapoznaliśmy, ale ona nie bardzo go lubi, woli do oczka włazić, muszę ją gonić, bo folię może podziurawić , a różyczka to róża wielkokwiatowa "Hot Chocolate", och jej zapach, a po za tym jest odporna i kwitnie bardzo długo no i jej kolor ciekawy
Marysiu my spacery brzegiem morza uwielbiamy, a szczególnie w nocy, latem, jak księżyc świeci, ach jak pięknie jest
a w góry to planujemy, ale ciągle coś wypada, jak tym razem
Lucynko ja też pływać nie umiem, ale co szkodzi połazić po brzegu kiedy taki upał, ja góry też kocham, dzieciństwo moje to ciągle w górach, kolonie, sanatoria, prewentoria, połaziłam po górach
Biedroneczko Alu, ja tam mam z górami, ale w tym roku to chyba w końcu się w góry wybierzemy
Karolka, no jak pomaga rehabilitacja to niech trwa , a jeżyków to Ci zazdroszczę, chciała bym żeby u mnie zamieszkały, ale one mają blisko puszczę, tam pewnie lepsze warunki
To w związku z tym, że upał niemiłosierny kilka jeszcze zdjęć wody, a potem działeczki



I działeczka

[takasobie]

Plony cudowne! Jak zawsze podziwim też Twoje trytomy! Muszę do nich koniecznie wrócić i zamówić dobry materiał, bo coś nie mam szczęścia Mam podobne kokorycze, ale muszą być inne z natury, bo kwitną gdzies w maju a potem tylko zielenina. Ale pójdę chyba w coś wysokiego, co teraz kwitnie i by górowało nad wschodzącymi daliami i już odpoczywającymi różami.

[sweetdaisy]

Iwonko, po Twojej działeczce upału nie widać wcale a wcale
Wszystko zielone, dorodne, nawet rośliny w donicach i skrzynkach wcale od gorąca nie ucierpiały
Pięknie u Ciebie

[Maska]

Iwonko zjadłabym rzodkiewki, bo w tym roku moje były do bani i mało, ale właśnie Aga poradziła żeby posiać i posieję
Braciszek opiekujący się młodszą siostrą wzruszający Z tą wodą macie fajnie
U mnie też te dwie kokorycze kwitną cały czas! Śliczne trytomy i powojniki a ten irys...bomba!! Możesz zebrać z tej białej malwy nasiona? Pyszności też podjadam