Rzeczywiście maki Ci się rozszalały, ale mają urok! Lilie już rozwinięte, u mnie inne kolory rozpoczęli sezon i nie wiem od czego to zależne, bo na pewno nie od stanowiska słonecznego
Ogród Marty cz. VII
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu cudowna Semiplena, u mnie też się już osypuje. Tą białą jeszcze poproszę, niesamowita burza kwiatów!
Rzeczywiście maki Ci się rozszalały, ale mają urok! Lilie już rozwinięte, u mnie inne kolory rozpoczęli sezon i nie wiem od czego to zależne, bo na pewno nie od stanowiska słonecznego
W najbliższych dnia słońce bez chmurki, a w niedzielę do 32 st. znowu czeka nas podlewanie, ale Ty chyba masz wodę ze studni....o tyle taniej
Zdrowia dla Frania! Dobrego dnia i buziaczki zostawiam 
Rzeczywiście maki Ci się rozszalały, ale mają urok! Lilie już rozwinięte, u mnie inne kolory rozpoczęli sezon i nie wiem od czego to zależne, bo na pewno nie od stanowiska słonecznego
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Marty cz. VII
Ależ ta żółta rutewka urocza. Miałam różową, ale kiedyś po zimie już się nie pokazała. Ta żółciutka naprawdę śliczna. Czy ona się pokłada, czy ładnie rośnie w górę?
Spodobało mi się bardzo ujęcie host i żurawek. Taki spokojny zakątek,a w dzisiejszy upał przywodzi na myśl możliwość ochłodzenia się w błogim cieniu.
Spodobało mi się bardzo ujęcie host i żurawek. Taki spokojny zakątek,a w dzisiejszy upał przywodzi na myśl możliwość ochłodzenia się w błogim cieniu.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś zakątek, gdzie anioł odpoczywa przy tawułce i białym dzwonu, wyjątkowo mnie zauroczył.
Powojnik ma się u Ciebie dobrze, tyle kwiatów.
Róże i złocienie nie wymagają komentarza.
Spokojnego dnia. 
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Jak się zowie ta biała różyczka o drobnych kwiatach
.Mam chyba taką samą i szukam jej imienia .
Już doczytałam,że to Semiplena.Jednak moja jest inna .Chyba ,że na tych wszystkich fotkach nie jest tylko ta jedna biała różyczka.
Już doczytałam,że to Semiplena.Jednak moja jest inna .Chyba ,że na tych wszystkich fotkach nie jest tylko ta jedna biała różyczka.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martus - uwielbiam chadzac po Twoim ogrodzie - pieknie i kolorowo - cudowne kolorowe rabaty, zdjecia odzwierciedlaja cale uroki, ostrozki masz rewelacyjne i widze na rozach znajome plakietki - tez sie zaopatruje u naszej kolezanki 
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Alu,czekam na Ciebie ,żeby razem napić się kawki,może Iwona też się wybierze,tylko ,żeby jeszcze kwiatuszki kwitły,miło,że podobają się kwiatuszki i ,że mogę się nimi z Wami podzielić,pozdrawiam
Marysiu,biała już jest dla Ciebie i muszę powiedzieć ,że ona tak kwitnie do zimy,maków dzisiaj trochę powyrywałam ,bo tak nie może być ,róże też wszystko zawalają ,dzisiaj kupiłam łuk i następna poszła na niego,Gipsy Boy,ale taka teraz nieforemna ,bo szersza niż dłuższa a ma u mnie 1 rok i co będzie dalej ,chyba tracę kontrolę nad tym ogrodem tak rośnie,z tymi gorącami to nie ciekawie się zapowiada,w ogrodzie sucho i nawet codzienne podlewanie nie daje rady,dzisiaj lałam maliny i przed ogródek i trochę ogrodu i noc ,wodę ze studni mam z drugiej strony domu i nią podlewam maliny ,borówkę amerykańską i przed ogródek, a ogród podlewam miejską ,bo mam studzienkę i drugi licznik właśnie w ogrodzie ,żebym nie musiała tych węży tak daleko ciągnąć ,pozdrawiam i buziaczki
Wandziu,różowa rutewka jest niższa i wcześniej kwitnie,ona długo trzyma sie prosto ,ale jak kwiat rozkwitnie to tyle pszczół i trzmieli na niej jest ,że ona się nie utrzymuje i tak wszyscy razem się kołyszą i pochylają ,ale ja ją podpieram podpórkami od piwonii i już jest dobrze,upały są ogromne i wszyscy szukamy cienia i chłodu
Soniu,czyli dla każdego coś się znajdzie ,to fajnie ,ogród bardzo rośnie ,aż się boję ,że go nie okiełzam ,zaraz zaczną kwitną lilie,pozdrawiam
Jolu,witam u mnie ,Semiplena jest kremowa,a ta biała to taka okrywowa ,ja ją nazywam fontannową ,bo kwiaty tak kaskadami spadają i tworzą kopułę,cudnie to wygląda,ale jest posadzona przy jałowcach i wspięła się na nie z jednej strony i teraz z góry opada,kiedyś tu na forum ktoś ją rozszyfrował ,że to Rosea Alba,ale jak jest na pewno to nie wiem,pozdrawiam i zapraszam znowu
Marysiu,biała już jest dla Ciebie i muszę powiedzieć ,że ona tak kwitnie do zimy,maków dzisiaj trochę powyrywałam ,bo tak nie może być ,róże też wszystko zawalają ,dzisiaj kupiłam łuk i następna poszła na niego,Gipsy Boy,ale taka teraz nieforemna ,bo szersza niż dłuższa a ma u mnie 1 rok i co będzie dalej ,chyba tracę kontrolę nad tym ogrodem tak rośnie,z tymi gorącami to nie ciekawie się zapowiada,w ogrodzie sucho i nawet codzienne podlewanie nie daje rady,dzisiaj lałam maliny i przed ogródek i trochę ogrodu i noc ,wodę ze studni mam z drugiej strony domu i nią podlewam maliny ,borówkę amerykańską i przed ogródek, a ogród podlewam miejską ,bo mam studzienkę i drugi licznik właśnie w ogrodzie ,żebym nie musiała tych węży tak daleko ciągnąć ,pozdrawiam i buziaczki
Wandziu,różowa rutewka jest niższa i wcześniej kwitnie,ona długo trzyma sie prosto ,ale jak kwiat rozkwitnie to tyle pszczół i trzmieli na niej jest ,że ona się nie utrzymuje i tak wszyscy razem się kołyszą i pochylają ,ale ja ją podpieram podpórkami od piwonii i już jest dobrze,upały są ogromne i wszyscy szukamy cienia i chłodu
Soniu,czyli dla każdego coś się znajdzie ,to fajnie ,ogród bardzo rośnie ,aż się boję ,że go nie okiełzam ,zaraz zaczną kwitną lilie,pozdrawiam
Jolu,witam u mnie ,Semiplena jest kremowa,a ta biała to taka okrywowa ,ja ją nazywam fontannową ,bo kwiaty tak kaskadami spadają i tworzą kopułę,cudnie to wygląda,ale jest posadzona przy jałowcach i wspięła się na nie z jednej strony i teraz z góry opada,kiedyś tu na forum ktoś ją rozszyfrował ,że to Rosea Alba,ale jak jest na pewno to nie wiem,pozdrawiam i zapraszam znowu
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Aniu,jak miło,że jesteś,,cieszę się ,ze zaglądasz,ogród bardzo kwitnie i fajnie ,że się podoba,mam róże od naszej Ewy i super rosną ,pozdrawiam 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Witajcie ,może za dużo tego mojego ogrodu pokazuję ,ale nie mogę powstrzymać się od robienia zdjęć ,a jak już są to może się spodobają ,może warto przenieść się choćby na chwilkę do tego ogrodu,bo oferuje teraz tyle kwitnień,i tyle owoców,ze może miło będzie w nim troszkę odpocząć ,zapraszam.







czarna porzeczka na pniu i tawułka




liliowce z jabłuszkami


Bajazzo i zmiana otoczenia,przedtem kwitnął koło niej bodziszek i piwonie ,a teraz liliowce i zaraz zakwitnie języczka

History



Języczka już szykuje sie do kwitnienia





troszkę cienia






Gailardia




w przed ogródku


Eden 85


agreściki słodziutkie ze słoneczka

i pyszniutkie z niego kompociki -napoje,bez pasteryzacji









czarna porzeczka na pniu i tawułka




liliowce z jabłuszkami


Bajazzo i zmiana otoczenia,przedtem kwitnął koło niej bodziszek i piwonie ,a teraz liliowce i zaraz zakwitnie języczka

History



Języczka już szykuje sie do kwitnienia





troszkę cienia






Gailardia




w przed ogródku


Eden 85


agreściki słodziutkie ze słoneczka

i pyszniutkie z niego kompociki -napoje,bez pasteryzacji


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Marty cz. VII
Twojego ogrodu nigdy za dużo
Kiedy robić zdjęcia, jak nie teraz? Nie wiem, jak to wszystko sama (czy nawet z pomocą kogokolwiek) ogarniasz, ale dla tych cudnych, kolorowych miesięcy naprawdę warto!
Donoszę, że języczka przewalskiego w tym roku zakwitnie
I już coraz lepiej znosi upały
A drobna czerwona jeżówka od Ciebie jako jedyna się wysiała
Nawet jeśli nie powtórzy koloru, to nic - uwielbiam jeżówki. Dobrej i chłodnej nocki Martuś! 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu piszesz że za dużo pokazujesz? oj mnie się wydaje, że i tak całego ogrodu nie pokazujesz. Tyle tam zakamarków i roślin że na pewno o czymś zapomnisz. Jak tak dalie rosną już? Widzę że owocki staja się ważne bo coraz więcej ich pokazujesz...ach te Twoje pyszne kompociki z chłodnej piwniczki (?) Dobrego dnia i cienia, ale wieczorem niestety spacer w wężem
Całuję i pozdrawiam 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu wcale nie za dużo Twego ogrodu, masz tak dużo cudnych roślin, pokazuj, a my zachwycać się będziemy. U nas jeszcze truskawki zbieram, za chwilę będzie agrest i porzeczka czarna 
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto takich widoków nigdy nie jest za dużo. Zawsze zaglądam tu z dużą przyjemnością. 
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Jak ja kocham wpadać do Ciebie,,,Botaniczny spacer odbyłam i podziwiałam każde zdjęcie.
Kocimiętki jakie wielkie
koty się nie pchają drzwiami i oknami?
Ostróżki cudne moje nie-powychodziły w połowie.
róże oj ale masz cudnie.

Kocimiętki jakie wielkie
Ostróżki cudne moje nie-powychodziły w połowie.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Marty cz. VII
Pewnie że miło obejrzeć te romantyczne zakątki.
Wszystko tak soczyście wygląda u Ciebie.
U mnie susza i wody już brakuje.
Kwiaty umęczone słońcem wyglądają marnie, ale co robić, trzeba czekać na lepsze dni.
Widzę, że już pierwsze przetwory zrobione, ja dopiero zaczynam.
Wszystko tak soczyście wygląda u Ciebie.
U mnie susza i wody już brakuje.
Kwiaty umęczone słońcem wyglądają marnie, ale co robić, trzeba czekać na lepsze dni.
Widzę, że już pierwsze przetwory zrobione, ja dopiero zaczynam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Milenko,tyle teraz kwitnie roślin,że aż się proszą o fotografowanie ,ale nieraz myślę,że zanudzam ,do tej pory wszystko musiałam sama zrobić ,ale kiedy się trochę pochorowałam to znajoma mi pomogła,teraz nie przychodzi bo na takie upały nic nie da sie robić w ogrodzie,oprócz wieczornego podlewania.języczce mogą listki owiędnąć na takie upały ,ale wieczór wszystko wraca do normy,cieszę sie ,ze już języczka będzie kwitła,to teraz będzie coraz większa ,ja bardzo lubię języczki i mam sporo odmian ,mogę Ci dać jeszcze inne,jezówki też uwielbiam ,ale strasznie u mnie jedzą je myszy ,ja jestem aż bezradna wobec nich,chyba pod ziemią stworzyły ogromną metropolię.pozdrawiam i buziaczki
Marysiu,na pewno nie pokazuję całego ogrodu,bo to chyba nie możliwe ,ale same kwitnienia ,bo zdjęć byłyby tasiemce ,kompociki znowu zrobiłam tym razem z zielonego agrestu,dzisiaj nie chce mi sie podlewać ,może tylko przed ogródek ,bo tak cudnie kwitną w nim róże,że sama nie wierzę ,ze to możliwe.pozdrowienia ,teraz troszkę chłodniej to odpoczywaj po gorącym dniu,buziaczki dla Ciebie
Iwonko,u nas już są agresty i zaraz czarna porzeczka i znowu będą kompociki,tak fajnie mieć swoje owoce,pozdrawiam
Ala,miło mi ,że zaglądasz,ze podobają sie kwiatuszki i ,że jakaś namiastka rośnie już u Ciebie,pozdrawiam i buziaczki
Kasiu,botaniczny to zobaczyłabyś w realu,bo nie da sie przedstawić wszystkich drzew i krzewów,które są u mnie ,praktycznie to tylko kwitnące przedstawiam,nie wszystkie kocimiętki lubią koty,u mnie tylko w nepecie się tarzają ,a nawet czasem dostają takiego szaleju,ostróżki to takie babcine kwiaty ,tez je uwielbiam ,a tak pieknie wyglądają ,że sama stoję przed nimi w ogrodzie i sie gapię i chciałabym zatrzymać czas,róże też dają popis to prawda,jeszcze nigdy nie miałam tyle róż,ale w tym roku zrobiłam różany przed ogródek i teraz to je widać
,pozdrawiam
Grażynko,uwielbiam takie romantyczne zakątki,szkoda,że sie tak szybko starzeję
,u mnie też wielka susza,codziennie podlewam i jakoś to sie trzyma ,ale jest bardzo czasochłonne to podlewanie i wody idzie dużo,przetwory zaczęłam od truskawek i teraz do późnej jesieni robota z nimi ,ale przecież spiżarnia musi być pełna
Marysiu,na pewno nie pokazuję całego ogrodu,bo to chyba nie możliwe ,ale same kwitnienia ,bo zdjęć byłyby tasiemce ,kompociki znowu zrobiłam tym razem z zielonego agrestu,dzisiaj nie chce mi sie podlewać ,może tylko przed ogródek ,bo tak cudnie kwitną w nim róże,że sama nie wierzę ,ze to możliwe.pozdrowienia ,teraz troszkę chłodniej to odpoczywaj po gorącym dniu,buziaczki dla Ciebie
Iwonko,u nas już są agresty i zaraz czarna porzeczka i znowu będą kompociki,tak fajnie mieć swoje owoce,pozdrawiam
Ala,miło mi ,że zaglądasz,ze podobają sie kwiatuszki i ,że jakaś namiastka rośnie już u Ciebie,pozdrawiam i buziaczki
Kasiu,botaniczny to zobaczyłabyś w realu,bo nie da sie przedstawić wszystkich drzew i krzewów,które są u mnie ,praktycznie to tylko kwitnące przedstawiam,nie wszystkie kocimiętki lubią koty,u mnie tylko w nepecie się tarzają ,a nawet czasem dostają takiego szaleju,ostróżki to takie babcine kwiaty ,tez je uwielbiam ,a tak pieknie wyglądają ,że sama stoję przed nimi w ogrodzie i sie gapię i chciałabym zatrzymać czas,róże też dają popis to prawda,jeszcze nigdy nie miałam tyle róż,ale w tym roku zrobiłam różany przed ogródek i teraz to je widać
Grażynko,uwielbiam takie romantyczne zakątki,szkoda,że sie tak szybko starzeję


