Martuś lilie to też dopiero u mnie zaczęły i to te najstarsze, które mam zamiar w tym roku przesadzać. Reszta jeszcze w pąkach, a nawet widziałam dwie dopiero przedzierające się przez korę... Dalii posadziłam ponad setkę i mam z nimi ten sam problem co większość - czyli ślimaki i susza; też są niewyrośnięte, kilka zniknęło z niewyjaśnionych przyczyn... Tymi maluchami obsadziłam sobie jedna rabatkę. Wykopałam starą jabłonkę na wiosnę i w jej miejsce posadziłam magnolię parasolowatą - i tak sobie wymyśliłam wkoło niej rabatę i krąg miniaturowych dalii. Koncepcja potem się zmieniła i krąg zyskał "ogonek", który objął katalpę, a pomiędzy wylądowały pomidorki, papryczki, lwie paszcze i aksamitki - czyli "misz-masz"
Kiedyś będzie tam ogród...
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Małgosiu ten powojnik Blue Light mnie zaskakuje takim kwitnieniem, ale widocznie mu pasuje. Reszta nie jest taka wyrywna - chociaż Star of India ma jeszcze sporo pąków. Floks Blue Boy zawsze wcześniej zaczyna, ale w tym roku jest mało niebieski - chyba mu się towarzystwo gaury nie podoba... Muszę ją przesadzić - choćby dla świętego spokoju, bo moja mama przy każdej okazji też mi przypomina, że gaura jej się nie podoba...
Różowe floksy pewnie też już zakwitły - na zdjęciu widać, ze mają już wyraźne pąki, a obok nich sa floksy białe i pąków w ogóle jeszcze nie widać. Kielisznik kwitnie pięknie - byle tylko chciał troche wyższy wreszcie urosnąć. Niektórzy narzekają, ze za bardzo się rozłazi, ale u mnie nie wylazł poza rabatkę dla pnączy więc jest ok
A kupidynki są bardzo sympatyczne - jeszcze gdzieś białe mi powinny zakwitnąć. Moi z chabrami je mylą, ale oni też ciągle mylą katalpę z paulownią
Martuś lilie to też dopiero u mnie zaczęły i to te najstarsze, które mam zamiar w tym roku przesadzać. Reszta jeszcze w pąkach, a nawet widziałam dwie dopiero przedzierające się przez korę... Dalii posadziłam ponad setkę i mam z nimi ten sam problem co większość - czyli ślimaki i susza; też są niewyrośnięte, kilka zniknęło z niewyjaśnionych przyczyn... Tymi maluchami obsadziłam sobie jedna rabatkę. Wykopałam starą jabłonkę na wiosnę i w jej miejsce posadziłam magnolię parasolowatą - i tak sobie wymyśliłam wkoło niej rabatę i krąg miniaturowych dalii. Koncepcja potem się zmieniła i krąg zyskał "ogonek", który objął katalpę, a pomiędzy wylądowały pomidorki, papryczki, lwie paszcze i aksamitki - czyli "misz-masz"
Martuś lilie to też dopiero u mnie zaczęły i to te najstarsze, które mam zamiar w tym roku przesadzać. Reszta jeszcze w pąkach, a nawet widziałam dwie dopiero przedzierające się przez korę... Dalii posadziłam ponad setkę i mam z nimi ten sam problem co większość - czyli ślimaki i susza; też są niewyrośnięte, kilka zniknęło z niewyjaśnionych przyczyn... Tymi maluchami obsadziłam sobie jedna rabatkę. Wykopałam starą jabłonkę na wiosnę i w jej miejsce posadziłam magnolię parasolowatą - i tak sobie wymyśliłam wkoło niej rabatę i krąg miniaturowych dalii. Koncepcja potem się zmieniła i krąg zyskał "ogonek", który objął katalpę, a pomiędzy wylądowały pomidorki, papryczki, lwie paszcze i aksamitki - czyli "misz-masz"
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Witaj Kasiu, Twój ogród zmienia się z każdą minutą. Zachwycasz liliami, moje dopiero w powijakach.
No i jeszcze porzeczkowy orgazm
nie no, macie dziewczyny fantazję 
No i jeszcze porzeczkowy orgazm
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ponad 100 dalii????
O matko jedyna... Ja mam dwie
Podobają mi się bardzo, ale to wykopywanie i wkopywanie trochę mnnie od nich odpycha
A jak jeszcze dojdzie do tego mój pies...to już w ogóle mi się ich odechciewa
Wyobraź sobie, że jedną kępę wykopywał mi chyba z sześć razy
za każdym razem wywlekając dalej w podwórko i chowając przede mną
Nie pomogła mała zielona siatka wokół kępy, dopiero jak ogrodziliśmy całą rabatę się poddał. Nie wiem czy tak mu się bardzo podobała, czy nie podobała
Ale codzienne poszukiwania uprowadzonej dalii śmieszne nie było 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ja posadziłam 25 szt dalii, niestety nie podpędziłam ich i póki co wyglądają bardzo mizernie. Zaczęłam się nawet obawiać czy w ogóle zakwitną, takie są mikro. Jedyne pocieszenie jest takie, że jeśli w tym roku nie zakwitną to na pewno rozbudują śliczne i wielkie bulwy 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Dziewczyny 100 szt. to jest nic przy daliomaniakach co mają kolekcje po 200 i więcej 
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Bo dalie są piękne i ta ich różnorodność. Ja w zeszłym orku miałam ponad 40 szt, niestety, jako początkująca ogrodniczka myślałam, że zimowanie w domku na działce to świetny pomysł - wszystkie karpy poszły na zmarnowanie. No nic, w tym roku mam nowe, zobaczymy jak z nimi będzie 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu - pięknie!
Czy ja dobrze widzę? Pomidorki już u Ciebie dojrzewają? Zaczynam się oblizywać, bo ślinka mi cieknie ...
Czy ja dobrze widzę? Pomidorki już u Ciebie dojrzewają? Zaczynam się oblizywać, bo ślinka mi cieknie ...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu Blue Light jest niesamowicie piękny.
Hortensje bukietowe bardzo wcześnie zakwitły, lilie i liliowce w pięknych kolorach
i chwastów nie widać.
Sto dalii,
ile to pracy kosztuje, choć widok kwitnących, niesamowity. To co się dzieje, przy różowych porzeczkach, to ludzkie pojęcie przechodzi.
Niech się spełnią marzenia i działka będzie Twoja. 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Lucynko na razie tylko koktajlowe dochodzą - w tym roku w gruncie siedzą. Bo normalne pomidory to są strasznie zapóźnione w tym roku. I tyle strasznych przygód je już spotkało, ze cud, że w ogóle rosną...
Soniu znaczy, że dobre ujęcia porobiłam i zielsko w kadr nie wlazło

Maleństwo jeszcze imienia nie ma - trzeba dobrze wybrać
Soniu znaczy, że dobre ujęcia porobiłam i zielsko w kadr nie wlazło

Maleństwo jeszcze imienia nie ma - trzeba dobrze wybrać
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu jaki śliczny kociak
takiego to sama z chęcią bym przygarnęła 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
O jaki ślicny kotecek
Zdecydowanie najładniejsza ozdoba ogrodu
Aż się ręce same po niego wyciągają 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Nędzne zdjęcia mój eM porobił... oni wczoraj w drodze na działkę zgarneli kotka, a ja dopiero dzisiaj wieczorem do nich dojadę. Kotek na razie siedzi w domu i ogrodu nie widział. Muszę go też zapoznać jakoś z psem sąsiada, bo ten pies potrafi po siatce do nas przeleźć jak ma interes, więc lepiej żeby kociaka poznał w sposób kontrolowany. No i oczywiście najważniejsze - musimy jakoś ochrzcić nowego członka rodziny 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ale rudy słodziak.
Zdjęcie, które mu oko zmieniło na niebieskie, cudne. 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Witaj Kasiu,pomidorki super rosną ja nie będę chyba nic więcej robić w warzywniku ,ptaki ,myszy,ślimaki,wszystko zjedzone ,warzywnik mam na końcu ogrodu i ptaszyska zjadły wszystką kiełkującą fasolkę szparagową mimo okrycia gałązkami,zasadziłam poziomki to wywlekły i porozrzucały,kotka masz fajnego ,ja też mam malutkiego tylko czarnego ,taki mi przynieśli znajomi ,te maleństwa takie figlarne,dzieciaki u mnie dały mu na imię Czaruś,ale to chyba Czarusia
,pozdrawiam i miłego dnia życzę ,słońca mamy teraz pod dostatkiem 


























