Ogród kocicy cz.1

Zenia · Post » 4 lis 2008, o 07:30

Witam Ewuniu. Zawitałam do ciebie podpatrzeć jak tam u ciebie jesień teraz wygląda. Przyznaję że pomimo opadających liści..coraz mniej kwitnących.u ciebie wciąż bardzo ładnie. Masz dużo tych nasadzeń. Podobają mi się zwłaszcza te o pstrokatych liściach, jak kloniki. Zauważyłam tez u ciebie ostróżkę z czarnym oczkiem. Bardzo lubię ostróżki..ale mam tylko niebieską. Czy nie znalazła by się u ciebie jakaś sadzoneczka?. Wybacz moją śmiałość.

kocica · Post » 4 lis 2008, o 11:54

Witaj Zeniu, niestety ostróżki kupiłam w tym roku latem i mam je posadzone w doniczkach, są to w tej chwili pojedyncze kwiaty. Nie ma co rozsadzać bo jeszcze się nie rozrosły. Myślę, że dopiero w przyszłym roku będzie można coś podzielić o ile się rozrosną. Muszę im wiosną znaleźć jakieś dobre miejsce:-) bo są piękne.

Zenia · Post » 4 lis 2008, o 14:38

Ewuniu.......można i z nasion. Ale ponoć dość ciężko...i długi okres do kwitnienia. Ja mam już dorosłe krzaczki, to wręcz usuwam bo za dużo.

zanna · Post » 4 lis 2008, o 14:44

Zenia pisze:... usuwam bo za dużo.

Ech, jak ja bym chciała mieć za dużo ostróżek

One się rozsiewają, fakt, ale ślimaki są szybsze i wprost uwielbiają młode pędy i siewki ostróżek! Chyba nawet bardziej niż siewki aksamitek

kocica · Post » 4 lis 2008, o 14:50

Ale nie warto robić siewki z takich bardziej rasowych ostróżek bo nie zachowają cech rośliny macierzystej. Tak wyczytałam jakiś czas temu, zresztą dotyczy to także wielu innych roślin.

zanna · Post » 4 lis 2008, o 15:15

Zgadza się Ewo, rozmnażać można gatunki, bo odmiany nie zachowują cech, ale czasami coś ładnego może wyrosnąć

Rozsiewają mi dość obficie powojniki, szczególnie taki popularny o fioletowych dużych kwiatach - nie wiem co on za jeden, bo dostałam od sąsiada - jedną z takich podrośniętych siewek dałam znajomej, u której zakwitła po raz pierwszy - kwiatek (na razie był tylko jeden) oryginalny bardzo, niepodobny do rodzica, blado-różowy o ostrzejszych płatkach i półpełny na dodatek.

Może też przy ostróżkach samosiejkach jakieś dziwy by się pojawiły...

Zenia · Post » 4 lis 2008, o 19:11

kocica pisze:Ale nie warto robić siewki z takich bardziej rasowych ostróżek bo nie zachowają cech rośliny macierzystej. Tak wyczytałam jakiś czas temu, zresztą dotyczy to także wielu innych roślin.

Jeśli to prawda..to sobie narobiłam. W tym roku postanowiłam odmłodzić moje ostróżki.Wykopałam wielgaśną kępę..a na jej miejsce posadziłam kilka młodych.

kocicy_Lwisko · Post » 4 lis 2008, o 21:59

Zenia: człowiek uczy się na błędach. Szkoda tylko że na własnych....
Jak podrosną i zakwitną to sama zobaczysz...

Zenia · Post » 4 lis 2008, o 22:20

Tak ..święte słowa. No ale cóż..stało się. Co mnie podkusiło...przecież ładnie kwitła?.

Miiriam · Post » 5 lis 2008, o 22:14

ale te nowe może będą jeszcze piękniejsze???

Zenia · Post » 6 lis 2008, o 06:58

Oby twoje słowa się sprawdziły. ;:103

agnieszka72 · Post » 6 lis 2008, o 19:17

Ewuś a ja w innej sprawie

.
Wyczytałam że masz osmanthusa.
Właśnie dziś go zakupiłam.
Możesz coś o nim napisac-jak zimuje,czy lubi mokro,ziemię kwaśną?
Kurczę nic nie mogę o nim znaleźć

(albo tak szukam)

zanna · Post » 6 lis 2008, o 20:25

kocica pisze: Hebe i trzmieliny

Kocico, pisałam Ci o hebe zimującym bezproblemowo w gruncie u sąsiada i oto ono:

nie wiem, czy swoich hebe zbyt gęsto nie posadzilaś...

agnieszka72 · Post » 6 lis 2008, o 20:55

Ta wielka kula z tyłu to hebe

?
A dziś się do tego przymierzałam

.

ZosiaM · Post » 6 lis 2008, o 22:15

Kochana Kocico czy wiesz że te twoje lwisko zrobiło nie wiem jak ale podoba mi się ta moja fotka jest genialny że wpadł na taki pomysł żeby rozjaśnic tą fotke bardzo dziękuję wam i przesyłam buziaki oczywiście dla was