Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

[pelagia72]

Asiu
Wrócę pewnie jakoś po niedzieli, wtorek
Ewę chętnie bym poznała, ale wieś mnie nie puści.
Byłam 3 dni w S. ale urwanie głowy z miodem było

Jacku
No niestety każdy ''Alcazar'' wygląda inaczej Twój jest jaśniejszy.

Jestem strasznie ciekawa tych Twoich starych irysów.

Ciekawe zjawisko , że mam kosaćce z różnych źródeł i tak się stało, że powtarzają się.
Staruszki z działek pięknie mi zakwitły, dwa widać na pierwszym zdjęciu rabaty irysowej z działki.
Kwiatostany drobne, ale mnie cieszą.
Zakwitł też nowy irys ''Czarny'' nie znany mi - obfocę i później pokażę.

[JacekP]

Będę obserwował i porównywał, jak zakwitną kosaćce od Ciebie Jedynie na żywo można dostrzec takie niuanse niż jaśniejszy odcień, nieco dłuższe płatki, czy nieco inna wysokość. Tym bardziej, że podobnych odmian są setki.
Mi też powtarzają się kosaćce z różnych źródeł i nie dziwię się temu. Niektóre odmiany są bardzo popularne

[pelagia72]

Jacku
Coś mi się kołacze, że obiecałam Tobie ''mojego'' Alcazara , coś wysłałam ale nie pamiętam czy to był ten od Ewy , chyba nie
Chodziłam ostatnio i żegnałam ostatnie kwiatostany wysokich bródkowych



Mordor. Jedyne zdjęcie uwieczniające kwitnienie czarnego orlika.
Teraz ciemne goździki brodate rozwijają kwiatostany.


Czosnki na ''aliumowej'' rabacie jakoś mi umknęły. Nawet nie zdążyłam jej wypielić


A teraz Książę we własnej osobie Czarny iris chrysographes, nowy nabytek.



A tu pierwszy kwiatostan Księciunia.


Cudny irys holenderski ze starszych nasadzeń.

[Maska]

Agnieszko śliczności takie w tonacji, pełne elegancji
U mnie leje jak z cebra, a potem pewnie przyjdzie ochłodzenie, bo w górach ma spaść śnieg I znowu rośliny przyhamują, bo noce zimne a może i mokre. Oj dziwny to rok
Innych czosnków nie gromadzisz złocistych i ...zapomniałam a! główkowatych czy sztyletowych pewnie chodzi o kolory?
Pozdrawiam wieśniaczkę

[pelagia72]

Marysiu
Cieszę się, że zajrzałaś
Czosnków mam sporo rodzajów. Allium molly - ten żółty ze Stonki wcale nie kwitł i zanikł.
W starym ogrodzie miałam wielką, zdrową kępę.
Mam jeszcze czosnek skalny, ostrowskiego - różowy, czarno - fioletowy co późno kwitnie i inne.
Wszystko posadzone w doniczkach i skrzynkach w ziemi.



Zaraz wracam na wieś bo już blok daje za bardzo we znaki, prawie nie spałam dziś przez sąsiadów.

[JacekP]

Piękny ten i. chrysographes! W zasadzie widzę go po raz pierwszy i patrzę w wyszukiwarce, że on zawsze tai ciemny
Przypomniałaś mi o czosnku skalnym. Jutro muszę sprawdzić, czy jeszcze żyje, bo go nornice podkopywały w ub. roku i smagliczka zarasta więc nie widzę go.
A czosnek złocisty u mnie najmniej problemowy. Zdziwiłem się, że u Ciebie zanika.

[pelagia72]

Jacku
Tak ten irys robi wrażenie.
Zaskoczona byłam tym, że zakwitł po posadzeniu sadzonki kapersowej w marcu - kwietniu.
Czosnki żółte może miały słabe cebulki.
Floks od Ciebie niebieski ma już pąki kwiatowe



Nie odzywam się za często ponieważ na wsi mamy słaby internet.
Do dostawcy nie można się dodzwonić
Zresztą pracy mam tyle, że spadłam bardzo z wagi i ubrania ze mnie spadają.
Wszystko przez nowy warzywnik za chlewem, gdzie jest cudowna próchnica po starym oborniku z mniej cudownymi śmieciami
Poprzednicy wyrzucali wszystko razem, i ściółkę po zwierzętach i popiół z pieca i wszystkie śmieci a najwięcej nie wiedzieć czemu sznurka
Przy kopaniu miejsca na 6 kapust wydobyłam pół worka jego zwojów
Warzywa rosną tam pięknie
Dużo pracy włożyłam też w powiększanie nowej , białej rabaty.
Ostatnio spadło bardzo dużo deszczu i niektóre rośliny gniją.
Teraz mają nadejść upały.
Mam jeszcze dużo warzyw do posadzenia, czekają sadzonki dyniowatych, resztka pomidorów i kapustne. Sporo jednorocznych, część dalii. Będę też obsadzać pojemniki letnimi kwiatami - zostało 5 bardzo dużych donic do ukwiecenia.

[JagiS]

Cześć, Pell!
To bardzo niedobrze, że masz na wsi taki kiepski internet !
Chciałoby się popatrzeć na zdjęcia, na pewno świetne, z klimatem, a tu kicha .
Zaiste, zdumiewające jest, jak ludziska traktują Matkę Ziemię, cały niechciany chłam każą jej połykać!
U siebie też miałam podobne znaleziska .
Mówisz, że tyle deszczu było, że aż gnicie spowodował . A u mnie ciągle Sahara .
Już robię plan co gdzie poprzesadzać, żeby miało szansę przeżyć .

Pozdrawiam serdecznie - Jagi
PS. Och, jakbym ja chciała tak spaść z wagi .
Ty nie musisz i tak masz figurę ekstra super!

[asma]

Heyka
Na moje niechciane nadwyżki kg Aga zaprasza do siebie na odchudzanie

Agnieszko już nie chudnij bo kto będzie miodek woził
Pozdr
Asia Dalie w ziemi?

[pelagia72]

Jago
Dziękuję za miły wpis.
Susza Jak ostatnio byłam w Jagatowie w pasiece wystawiłam nową różę pienną z samochodu i nagle przyszła nawałnica z gradem
Nie zdążyłam się ruszyć , róży nie połamało na szczęście... Ale to było z 10 dni temu.
Figury już nie mam bo wyglądam , jak więzień obozu koncentr.
Zobaczymy co będzie dalej , jak posadzę resztę warzywek.

Asiu
Przyjedź na wieś to zobaczysz ile latania, w mig stracisz kilogramy.
Choć ja uważam, że wyglądasz w tym wcieleniu sympatycznie.
Dalia stoi w wiaderku i czeka w kolejce. Jeszcze 4 bulwy są do posadzenia.



Nowa róża francuska kupiona od forumki.



Ta roślina choć może dla niektórych pospolita zasługuje na uwiecznienie.



A tu piwonia po poprzednikach, zakwitła jako jedyna.



''Westerland'' posadzona w dziadkowym przy paprociach zakwitła pięknie i cudnie pachnie.

[Jo37]

Pięknie wszystko kwitnie. Jak ma na imię nowa róża francuska ?
Jest przepiękna. Margerytki to moje ulubione kwiaty .

[pelagia72]

Joasiu
Jest pięknie na naszej wsi.
Pogoda wyśmienita, choć do prac ogrodowych za gorąco.
Wczoraj korzystając z miłego chłodu do 2 - giej w nocy obcinałam trawę nożycami i sadziłam ostatnie pomidory w towarzystwie kota Lolka.
Róża - stara odmiana , żeby nie skłamać - ''Souvenir de la Docteur Jamain'' ma oryginalny, cudnie aksamitny, ciemno - pąsowo - purpurowy odcień płatków przypalający się na słońcu mimo półcienistej wystawy. Zapach typowy dla róż francuskich , elegancki i czarujący.
Joasiu floksy od Ciebie - moje ulubione mają się wyśmienicie. Nawet rudbekia - słoneczniczek przesadzona do warzywnika czuje się super.

[JacekP]

Do 2-giej w nocy?! Z latarką w ręku czy na czole? A może lampą na statywie? Rozbrajasz mnie Aga I zawstydzasz też, bo mam tylko dwa warzywa - pomidory i ziemniaki w kubłach.
Śmieci wymieszane z ziemią, a zwłaszcza w kompoście na wsi? To normalka. Wybieram już siódmy rok po moich poprzednikach

[Jo37]

Bardzo się cieszę, że floksy rosną i nadal Ci się podobają. Dzięki za różę. Jak tylko finanse pozwolą
to ją kupię.

[asma]

Bardzo mi sie podoba ''Westerland''
Podziwiałam u znajomej puszczoną na łuku-cudnie się prezentowała