Tu na razie jest ściernisko ale będzie ...

[clem3]

Marlenko blisko byłaś książka to "Kryształowy anioł" Grocholi. A co do daltonizmu facetów - mój m kiedyś tak określił kolor moich butów "one są czarne, tylko że takie siwe"
Róże prześliczne, zwłaszcza ta lawendowa Uwielbiam zapach wiciokrzewu, mój zakwitł dopiero 4 kwiatkami a czuć go już z daleka

[Pashmina2006]

Przejechałaś się jako pasażer czy miałaś okazję prowadzić te cacka? Dziewczyny mają rację, szkoda kasy. Lepiej dokup róże .
Fajna paczka od Ewci Ci przyszła. Same śliczności. No a eM... ten to dopiero z super pomysłem wyskoczył. Musisz częściej z nim rozmawiać na takie tematy .

[wagabunga123]

Kochani, strasznie zaniedbałam ostatnimi czasy FO Mam jednak nadzieję, że dziś i jutro nadrobię wszystko bo teraz wieczory mam dla siebie

Wczoraj posadziłam nowe nabytki, skosiłam trawnik, troszkę popieliłam. I padłam ze zmęczenia. Ale działka znów wygląda na zadbaną
Tak wygląda o godzi. 19,00 każdego słonecznego dnia



Róże kwitną i cieszą oko. Do tego pachną przecudnie. Bardzo je za to

Oto kilka z nich

Blue for you



Pastella - cudowna jest, zachwycająca i tak się cieszę że w końcu jest u mnie





New dawn w lekkim promieniach zachodzącego słońca





I kolejne moje piękności (nie pamiętam nazwy )



Eden ma jeden kwiat



A tu Chippendale



I takie tam różne





To na tyle w tej chwili, reszta wieczorem

[clem3]

Ślicznie to u ciebie wygląda, róże oczywiście zachwycające

[Pashmina2006]

Uwielbiam działki od razu po koszeniu. Rabaty wtedy tak ładnie się prezentują. I w ogóle wszystko ładnie wygląda. Twoja Pastella zdecydowanie ładniejsza niż moja. Piszę to prawie w każdym wątku. Bo u wszystkich są tak ładnie wybarwione a u mnie białasy.

[wagabunga123]

Madziu, ja również uwielbiam trawnik świeżo po koszeniu. Zresztą, ja uwielbiam kosić trawę. Zapach świeżo ściętej trawy, to dla mnie zapach dzieciństwa.

Autkami mogliśmy się przejechać jako kierowcy - super uczucie

[Wanda7]

Dzień dobry, chodzę sobie dzisiaj po Twoim wątku i oglądam, jak zmienia się on z każdą chwilą i staje się naprawdę piękny. Szczególnie zainteresowały mnie odmiany róż, bo widzę, że wybierasz je według kolorystyki, która mnie także jest bliska. Oczyma wyobraźni widzę już u ciebie śliczną różową różankę na tle soczystego zieloniutkiego trawnika.

[wagabunga123]

Witaj Wandziu, miło mi Ciebie gościć w moim skromnym ogrodzie To bardzo przyjemne uczucie wiedzieć, że efekty pracy podobają się innym Na punkcie róż zbzikowałam całkowicie, totalnie i jest mi z tym bardzo dobrze Mam wielką nadzieję, że niebawem moja rabata będzie choć troszkę przypominać Wasze różanki.

Tak więc zapraszam Cię częściej

[dorotka350]

Marlenko koniecznie poszukaj nazwy tej różowej róży ( fotka pod New Dawn )...cudna jest i coś mi przypomina... Znając życie, okaże się, że nie rozpoznałam czegoś, co dobrze znam
A z Pastelli będziesz zadowolona , bo nie dość, że piękna, to jeszcze bardzo długo trzyma kwiaty. A na jesieni łapie ładny rumieniec

[wagabunga123]

Dorotko, już zgłosiłam moją NN do wątku identyfikacyjnego, bo sama nie potrafią jej nazwać, tak bardzo zmienna jest.
Pastelli nie mogłam się doczekać i bardzo cieszę się, że w końcu jest u mnie.

[wagabunga123]

Witajcie Kochani

Och, dziś w końcu spadł deszcz. I niby nie padało mocno ale to zawsze coś. Do tego jeszcze włączyłam zraszacze za dobre 1,5 godziny i było widać po roślinach, że jest im dobrze. Woda lała się strumieniami a ja w między czasie popieliłam troszkę.

Córcia ten tydzień spędza jeszcze na koloniach. Strasznie już za nią tęsknię. I słyszę, że i ona coraz gorzej znosi rozłąkę. Dwa tygodnie to jednak długo, może powinnam była puścić ją tylko na jeden tydzień ... W każdym bądź razie w sobotę będzie już w domku, z mamusią
W piątek mąż zrobił mi niespodziankę - miał zostać u babci przez dwa tygodnie a tu proszę, w piątek przyjechał Co prawda dziś znów jestem tylko z psem w domku, ale za to weekend był bardzo przyjemny

To tyle tego, co u mnie, teraz czas na zdjęcia
Zacznę od wiciokrzewu, już teraz wiem, dlaczego mówią na niego, krzew zakochanych -pachnie obłędnie



Dorotko, to kolejne zdjęcia mojej uroczej NN. W wątku identyfikacyjnym stanęło na tym, że może to być abraham albo mary rose. Ja osobiście skłaniam się ku drugiej opcji, gdyż róża jest bardziej różowa, niż pomarańczowa. Tak, czy siak, jest śliczna





Zeszłoroczna mini-róża z marketu. I pomyśleć, że miała nie kwitnąć więcej niż raz, a ona nie dość, że przezimowała, to jeszcze obsypała się pąkami





A to moje małe spa



I kolejna panienka, skąpana w wieczornym słońcu



Powoli zaczyna kwitnąć Alexandra - Princesse de Luxembourg, bardzo nieśmiało, zapowiada się jednak zjawiskowo







A na deser pierwsze kwiaty jasminy



I będzie ich więcej



Choć dziś przeraził mnie widok zjedzonych kilku pączków - mam nadzieję, że więcej szkody nie będzie - popsikałam całą rabatę - znów

I to na tyle. Życzę miłego wieczoru

[clem3]

Marlenko ja też uwielbiam czas gdy kwitnie wiciokrzew Za żadne skarby nie pozbędę się go z ogrodu. Rózyczka nn jakkolwiek by się nie nazywała piękna jest i to najważniejsze A Aleksandra mnie również urzekła, wstaw koniecznie jej zdjęcie w pełnym rozkwicie

[aneczka1979]

Marlenko ja też jestem zauroczona zapachem tego wiciokrzewu. A za 2-3 lata jak zmężnieje to dopiero będzie uczta dla nosa!
Piękna jest ta róża NN.
Ja też jestem zauroczona w Pastelli i już żałuję, że mam tylko jeden jej krzaczek. No ale nic... może jesienią coś wymyślę...

[Annes 77]

Marlenko pięknie Ci kwitną różyczki
Princesse Aleksandra już pokazuje swoje piękno,a to dopiero początek
Nowe nabytki to ciekawe róże,a i z marketu u Ciebie kwitną,ja nie mam do nich ręki,te co miałam nie kwitły na drugi rok dobrze

Miłego dnia

[wagabunga123]

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie

W końcu nastała chwila wytchnienia od upalnych temperatur. Dziś nad ranem przyszła burza, pogrzmiało, powiało (naprawdę mocno) i porządnie popadało. Myślę, że dziś od podlewania mam wolne

Z ciekawostek, chciałam Wam pokazać, jak niesamowicie przyrósł nam winogron przy pergoli. Szok. W zeszłym roku prawie nic nie było a tu proszę - taka niespodzianka



Oprócz winogrona, przy pergoli posadziłam new dawn oraz Iceberg - ta ma już pączki


clem3 -Wiciokrzew dostałam, nie wiedząc cóż to za wspaniała roślina, posadziłam go w kąt. A gdy nastała wiosna, po zimowej lekturze leksykonu roślin pnących, przesadziłam go na taras i od tej chwili jestem w nim zakochana Pachnie naprawdę niesamowicie! Martwię się tylko, czy na pewno da sobie radę zimą, czy nie przemarznie. Mam nadzieję, że będzie z nim ok.

Moja córcia Ola to tak naprawdę Aleksandra - różę z jej imieniem musiałam koniecznie kupić. I kupiłam - 4szt Niestety, pozostałe bardzo się ociągają z kwitnieniem, jedna nawet nie chce liści puścić.

Dla Ciebie Aleksandra z wczoraj




aneczka1979 Wiciokrzew wieczorem pachnie obłędnie. Już od furtki czuć jego woń. Mogłabym mieć balsam z wiciokrzewu Co do pastelli, to na pewno jeszcze dokupię kilka sztuk, tylko nie wiem, czy dam radę w tym roku - możliwe, że dopiero na wiosnę. Ale kupię na pewno
Moja NN w dalszym ciągu nie jest zidentyfikowana, szkoda, bo z wielką chęcią dokupiłabym jeszcze jedną, albo dwie


Annes 77 Aniu, moje różyczki, przy Twoich to drobnica. Zauroczyłaś mnie first lady - już dopisała ją do swojej listy chciejstw. Muszę, muszę ją mieć Jest przecudna.
Przyznam, że moja róże marketowe kwitną ślicznie, znacznie lepiej od tych zakupionych w szkółkach. Z jedną tylko nie wiem co zrobić. Wystrzeliły jej bardzo długie i grube gałązki a kwiatów nie widać. Wczoraj zauważyłam, że od spodu, nieśmiało rośnie niewielki pęd a na jego końcu widać dwa pączki. Zastanawiam się czy nie obciąć tych "dzikusów" - dodam, że nie wybyły one z podkładki, tylko rosną powyżej szczepienia. Jak myślisz - ciąć?
To te dwa długie pędy widoczne w tle (za nimi widać pergolę sąsiada)