Lucy byłam tak pochłonieta obrona pracy dyplomowej, że nie pamiertam co komu obiecałam i co kto mi obiecał. Juz po stresie, więc proszę o przypomnienia na pw - mój mózg juz działa na normalnych obrotach
Gratulacje, mimo, że obrona to tylko formalność, nerwy zawsze są.
Teraz będziesz mogła odpocząć w ogrodzie. Masz bardzo dużo ładnych i różnorodnych kwiatów.
Aniu! tak ten potarganiec to cudowny szafirek Blue Spike. Szałwia muszkatałowa/ też mam/ , potężne i pięknie pachną. Lekarska intensywnie fioletowa też ma oryginalny zapach.Szkoda,ze tak wszystko to wszystko przemija!Pozdrawiam cieplutko