Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Lester, podobny objaw miałem, gdy kilka lat temu niedokładnie opłukałem opryskiwacz po herbicydzie.
A może herbicyd dotarł z sąsiedztwa, zza płotu?

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13707
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Rzepka pisze:Błażejku wiem, że przebarwienia na liściach się nie cofną, po prostu, po dłuższej nieobecności zauważyłam nowe zmiany na liściach, oprysk robiłam na początku ubiegłego tygodnia, moje pytanie jest, czy oprysk siarczanem magnezu można powtarzać i w jakiej częstotliwości ?

Pozdrawiam
Takim samym stężeniem można powtórzyć po 7-10dniu.
Awatar użytkownika
Deerf
50p
50p
Posty: 72
Od: 19 maja 2010, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

mroovka Ja się lekko wyłamię, jeśli chcesz to wykonaj oprysk tego 1 krzaka tak na wszelki + ewentualnych jego sąsiadów. Niezależnie czy to zrobisz czy nie codziennie obserwuj. Na dobrą sprawę każdy ze środków się nadaje, choć wybrał bym mildex lub ridomil.

lester Tak na 95% nic z pędu głównego nie będzie, szykuj wilka.
Zwróćcie jeszcze uwagę na ciemne gałązki.

A ja mam pytanko:
ile wam średnio wychodzi wody na oprysk 1 pomidora, albo jak kto woli na grupę
w sobote pryskałem i na 69 pomidorów i 6 ogórków szklarniowych po dokładnym opryskaniu wyszło mi ~15l wody
trochę nie na temat więc jak b co piszcie na priva.
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 583
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

lester
Doczytałem, że wspominałeś co z nimi robiłeś i tak to wygląda jak myślisz czyli przzenawożone plus duży oprysk, wygląda to na jakieś zatrucie jak po herbicydach, podlewaj duża ilością wody, może się z tego wykaraskają
alusiam
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 cze 2015, o 19:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Pomocy :( tradycyjnie pierwszy pomidor....i po 4 tygodniach ze zdrowego takie coś....listki marnieją, łodyga przy gruncie dostała jakichś brodawek...jak dotąd owoce zdrowe, ale pewnie nie długo :(
http://i112.photobucket.com/albums/n183 ... fe4lww.jpg
http://i112.photobucket.com/albums/n183 ... it5mgs.jpg

http://i112.photobucket.com/albums/n183 ... jpyj87.jpg

http://i112.photobucket.com/albums/n183 ... nl6zmo.jpg

http://i112.photobucket.com/albums/n183 ... 0cziwr.jpg
http://i112.photobucket.com/albums/n183 ... yve4dl.jpg

Za duży rozmiar zdjęć- moderator/jokaer.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Za dużo wody ? Za mało papu ?
Pozdrawiam
Dariusz
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11335
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Wyciągnij go z donicy i zobacz ,czy ma jeszcze korzenie.Te brodawki to korzenie przybyszowe.Pomidor ratuje się w ten sposób.
Deerf podlewałeś,czy pryskałeś. :wink: ?
Staram się trzymać zaleceń na ulotce. Jeśli podają np.4 l/100m2 ,to daję taką dyszę i takie ciśnienie,żeby się zgodziło.Można potrenować wodą na trawie ;:173 .
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

I chyba trochę za mała doniczka..
Pozdrawiam ;)
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

On wygląda zupełnie jak zagłodzone pomidory mojego brata. Daj mu porządną 10 litrową doniczkę.Za dwa tygodnie nie poznasz go.
alusiam
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 cze 2015, o 19:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Dzięki :)
Krystian77
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 cze 2015, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Pomidory zwijają liście do góry

Post »

Witam

Od ponad tygodnia pomidory zwijają liście do góry. Najbardziej zwijają listki- bycze serce oraz chyba krakowski. Co może być przyczyną zwijania??? Co zrobić żeby wróciły do normalnego stanu>???


http://images70.fotosik.pl/1009/a7870fa2569322e7.jpg
http://images68.fotosik.pl/1009/1e24221c6e445f41.jpg

http://images66.fotosik.pl/1009/33f0e037cc5ab317.jpg

Dzięki za wszystkie odp.

Pozdrawiam

Za duże zdjęcia- proszę zapoznaj się z Regulaminem forum.Mod/jokaer.


Dodam że jak dopiero wczoraj postanowiłem zastosować nawóz do warzyw w granulkach widoczny na zdjęciach. Podsypałem tylko te pomidory które najbardziej zwijają listki, ale doczytałem gdzieś że to może być przenawożenie i nie wiem czy dobrze zrobiłem.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 29 cze 2015, o 21:44 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
wodny111
100p
100p
Posty: 129
Od: 29 maja 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Mam serdeczną prośbę o pomoc w zidentyfikowaniu, co dolega moim pomidorom. Na niektórych zwijają się mocno liście i na spodniej ich powierzchni występują drobne jednolite brunatne plamki. Na malinowym warszawskim są tylko te plamki, liście nie zwijają się. Choroba atakuje krzaki od dołu, górne części krzaków są wolne od plamek. Plamki nie są "na wylot", tzn. górna strona liścia nie ma przebarwień. We czwartek opryskiwałem Curzate Cu, dzisiaj z rozpaczy powtórzyłem ten zabieg bardzo dokładnie.
Pogoda u nas nie rozpieszcza, noce są zimne.
Usiłowałem odnaleźć coś tutaj na Forum i nie tylko, ale nie trafiłem na właściwy trop
Pozdrawiam
Glogu22
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 mar 2015, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Czy wygląd stożków wzrostu spowodowany jest złą pogodą? (duże zachmurzenie/niezbyt wysoka temperatura)
Stożki najpierw zaczęły się rozjaśniać, a teraz dołączyły do tego fioletowe przebarwienia + skręcanie się nowych liści.
Objawy widoczne są najbardziej na największych sadzonkach (San Marzano), inne odmiany wyglądają trochę lepiej.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”