Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
O proszę jakie śliczne skrętniki a Twoje dziecię ma piękne kolorki
irysek piękny 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
O jaki przystojniak
A ten Irys, taki smukły, rzeczywiście przypomina miecz 
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko siewka śliczna
, udało Ci się to dziecię 
Pozdrawiam, Magda
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Śliczny, w moim guście irys mieczolistny variegata,
a ze skrętników naj.. naj.. podoba mi się Twoje dziecię
w ogóle masz piękne to swoje miejsce na ziemi.
a ze skrętników naj.. naj.. podoba mi się Twoje dziecię
w ogóle masz piękne to swoje miejsce na ziemi.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Przepiękne są oba
. U mnie jeden juz zaczyna kwitnienie, chyba od Ciebie fioletowy 
-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Ładne te kwiaty trzeba przyznać. Może kiedyś znajdę dla nich miejsce 
-
cza_rna7
- 200p

- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
No fakt, śliczne te kwiatuszki
.
Ale sama roślinka (jakby nie miała kwiatków) to mi się skojarzyła z pokrzywą...
.
Ale sama roślinka (jakby nie miała kwiatków) to mi się skojarzyła z pokrzywą...
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Halinkab- chirity znalazły nowych właścicieli ;) Zostawiłam sobie tylko odmianę o żółtych kwiatach - Aiko.
Nie wiem, jak to jest...ale rzeczywiście moje pomidory smakują i pachną lepiej.
Polecam achimenesy - ich plusem jest to, że zimą nie zajmują miejsca na parapecie. Dla mnie to świetne rozwiązanie, bo zimowa porą ciasno na parapetach mam.
Edyta 74- tak, podobna ta siewka do Dawida T. Tylko płatki ma bardziej szerokie, lekko pofalowane i więcej białego koloru i kwiat większy.
Zrobię zdjęcie, jak kwiat urośnie i się wyprostuje.
Iwek- dziękuję bardzo. Moich dzieci skrętnikowych jest o wiele więcej. Czekam na pączki i kwiaty kolejnych siewek.
Dziękuję - irysy mną zawładnęły...
Izary- o, tak. Kwiat ma delikatny i wydłużony.
Jak miło, że moje achimenesy nawet u Innych dobrze się sprawują.
Magda_sl- dziękuję.
To jedna z siewek, która u mnie zostaje w kolekcji.
Maadro- dziękuję Mi się marzy, by bardziej się rozrósł i zakwitł kilkunastoma takimi pędami. Może za kilka lat...
Skrętniki - to moja miłość. Jak dobrze, że można je łatwo krzyżować i dzięki temu powstaje śliczne nowe pokolenie.
Cza_rna7- hihi...ależ mnie Rozbawiłaś tym stwierdzeniem.
To dla Ciebie kwitnąca "pokrzywa" (odmiana: Ambroise Festival):

Nie wiem, jak to jest...ale rzeczywiście moje pomidory smakują i pachną lepiej.
Polecam achimenesy - ich plusem jest to, że zimą nie zajmują miejsca na parapecie. Dla mnie to świetne rozwiązanie, bo zimowa porą ciasno na parapetach mam.
Edyta 74- tak, podobna ta siewka do Dawida T. Tylko płatki ma bardziej szerokie, lekko pofalowane i więcej białego koloru i kwiat większy.
Zrobię zdjęcie, jak kwiat urośnie i się wyprostuje.
Iwek- dziękuję bardzo. Moich dzieci skrętnikowych jest o wiele więcej. Czekam na pączki i kwiaty kolejnych siewek.
Dziękuję - irysy mną zawładnęły...
Izary- o, tak. Kwiat ma delikatny i wydłużony.
Jak miło, że moje achimenesy nawet u Innych dobrze się sprawują.
Magda_sl- dziękuję.
To jedna z siewek, która u mnie zostaje w kolekcji.
Maadro- dziękuję Mi się marzy, by bardziej się rozrósł i zakwitł kilkunastoma takimi pędami. Może za kilka lat...
Skrętniki - to moja miłość. Jak dobrze, że można je łatwo krzyżować i dzięki temu powstaje śliczne nowe pokolenie.
Cza_rna7- hihi...ależ mnie Rozbawiłaś tym stwierdzeniem.
To dla Ciebie kwitnąca "pokrzywa" (odmiana: Ambroise Festival):

-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
I ona podoba mi się najbardziej. 
- georginja
- 500p

- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Zachęciłaś mnie Justynko achimenesami, też poszłam swoim portrety porobić.
Mam zwyklaczki, które też już kwitną, a na jeden odmianowy na razie czekam.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
O, ten Ambroise Festival fantastyczny, ten tego, czy ja takiego mam??? A co tam w tych mnożarniach się kluje

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
GrazynaW- hihi... mi się też bardzo podoba ta odmiana. na razie jest prowadzona do góry, ale, za jakiś czas chcę wszystkie achimenesy poukładać na regale przy oknie na jakiś podwyższeniach i mam nadzieję, że będą zwisające
Georginja- o, a fotki achimenesów ;) Wkleiłaś u siebie?
Uważam, że we wszystkich roślinach, niejeden zwyklaczek bywa piękniejszy od odmianowego
Np. mój czerwony achimenes nieodmianowy jest śliczny. i jestem w nim wprost zakochana.
Izary- taaa... "pokrzywa" widzę, bardzo się Wam podoba
To postaram się szerzyć wirusa achimenesowego w dalszym ciągu.
W mnożarkach trzymam...dosłownie wszystko. Szczepię w nich: fiołki w perlicie i w podłożu, rozsadzone sadzonki fiołków; skrętnikowe liście w perlicie, keramzycie i w ziemi; hoye w perlicie, seramisie i keramzycie, achimenesy w perlicie;nawet pelargonie tam są. Aaa... jest to też docelowe lokum dla moich, dwóch tillandsii.
Wnętrze jednej takiej mnożarki wygląda tak; jak widać miejsceę wykorzystuję maksymalnie:

Zakochałam się w tillandsiach. Okazało się, że oplątwy są bardzo proste w obsłudze. Trzymane w mnożarce, na oknie wschodnio - południowym, pryskane wodą z opryskiwacza tylko raz w tygodniu, rosną bezproblemowo.
Może jesienią dokupię jeszcze inne tillandsie

Fiołeczki u mnie w tym roku bardzo ładnie kwitną. Jeden z moich ulubieńców. Kolorowe liście i czerwono - bordowe kwiaty. Odmiana Mac's Just Jeff, wg mnie bardzo pobudzająca zmysły:

Achimenesów c.d. Czerwony wypiękniał:

Zakwitł kolejny odmianowy, miał być Apple Blossom, ale nie jest. Będę szukać nazwy jego odmiany:

Przedstawicielka kohlerii... odmiana Tane w pączkach:

Znalazłam sposób na uprawę kohlerii. Gdy są małe i dopiero wschodzą z kłączy, stoją u mnie na parapecie wschodnio - południowym - do momentu wytworzenia pączków. Wtedy przenoszę je na stolik, bo kwiaty dłużej się utrzymują:

O ozdobnych liściach, roślin u mnie niewiele. Ale są. Na przykład śliczna peperomia prostata:

Oraz eszynantus marmurkowy - ulubiony z eszynantusów, które mam. Bardzo ładnie rośnie na nowej miejscówce:

Ozdobą są przede wszystkim liście, zwłaszcza wzór spodniej strony liści:

Mam kilka pelargonii na balkonie, późno szczepione, w kwietniu gdzieś. Już kwitną, bardzo ładnie rosną i jest mnóstwo pączków. W największy upał stoją w mieszkaniu, bo na balkonie bywa patelnia(zwłaszcza, że administracja wymyśliła czarne płytki)

Georginja- o, a fotki achimenesów ;) Wkleiłaś u siebie?
Uważam, że we wszystkich roślinach, niejeden zwyklaczek bywa piękniejszy od odmianowego
Izary- taaa... "pokrzywa" widzę, bardzo się Wam podoba
To postaram się szerzyć wirusa achimenesowego w dalszym ciągu.
W mnożarkach trzymam...dosłownie wszystko. Szczepię w nich: fiołki w perlicie i w podłożu, rozsadzone sadzonki fiołków; skrętnikowe liście w perlicie, keramzycie i w ziemi; hoye w perlicie, seramisie i keramzycie, achimenesy w perlicie;nawet pelargonie tam są. Aaa... jest to też docelowe lokum dla moich, dwóch tillandsii.
Wnętrze jednej takiej mnożarki wygląda tak; jak widać miejsceę wykorzystuję maksymalnie:

Zakochałam się w tillandsiach. Okazało się, że oplątwy są bardzo proste w obsłudze. Trzymane w mnożarce, na oknie wschodnio - południowym, pryskane wodą z opryskiwacza tylko raz w tygodniu, rosną bezproblemowo.
Może jesienią dokupię jeszcze inne tillandsie

Fiołeczki u mnie w tym roku bardzo ładnie kwitną. Jeden z moich ulubieńców. Kolorowe liście i czerwono - bordowe kwiaty. Odmiana Mac's Just Jeff, wg mnie bardzo pobudzająca zmysły:

Achimenesów c.d. Czerwony wypiękniał:

Zakwitł kolejny odmianowy, miał być Apple Blossom, ale nie jest. Będę szukać nazwy jego odmiany:

Przedstawicielka kohlerii... odmiana Tane w pączkach:

Znalazłam sposób na uprawę kohlerii. Gdy są małe i dopiero wschodzą z kłączy, stoją u mnie na parapecie wschodnio - południowym - do momentu wytworzenia pączków. Wtedy przenoszę je na stolik, bo kwiaty dłużej się utrzymują:

O ozdobnych liściach, roślin u mnie niewiele. Ale są. Na przykład śliczna peperomia prostata:

Oraz eszynantus marmurkowy - ulubiony z eszynantusów, które mam. Bardzo ładnie rośnie na nowej miejscówce:

Ozdobą są przede wszystkim liście, zwłaszcza wzór spodniej strony liści:

Mam kilka pelargonii na balkonie, późno szczepione, w kwietniu gdzieś. Już kwitną, bardzo ładnie rosną i jest mnóstwo pączków. W największy upał stoją w mieszkaniu, bo na balkonie bywa patelnia(zwłaszcza, że administracja wymyśliła czarne płytki)

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Ta,jak kto mnożarkę ma to tillandsie może i łatwo się uprawia,ale to w sumie nie są wyeksponowane,tylko wegetują
Bo ja mam problemy cały czas
Bo ja mam problemy cały czas
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Tulap - dla mnie nie jest ważna ekspozycja roślin, przynajmniej niektórych.
Dla mnie najważniejsze jest, by miały optymalne warunki rozwoju.
Jedna z tillandsii w ciągu tygodnia wypuściła 10 cm korzeń, widać warunki jej się podobają.
A ja nie mam żadnych problemów - na dodatek obie moje oplątwy tak szybko wypuściły odrosty, że wnet będę zmuszona oddzielić mateczniki od dzieci
Dla mnie najważniejsze jest, by miały optymalne warunki rozwoju.
Jedna z tillandsii w ciągu tygodnia wypuściła 10 cm korzeń, widać warunki jej się podobają.
A ja nie mam żadnych problemów - na dodatek obie moje oplątwy tak szybko wypuściły odrosty, że wnet będę zmuszona oddzielić mateczniki od dzieci





