Kosiarka nie dokasza środka

jaro710j · Post » 23 cze 2015, o 17:40

Witajcie ponownie. Mam problem z kosiarką na działce. Kosiłem tam ostatnio trawę i zostawały takie na wpół skoszone pasy na środku kosiarki. Co może być powodem? Nóż był niezbyt ostry (zabrałem do ostrzenia). Nóż, a raczej ostrza znajdują się ok 3 cm powyżej dolnej krawędzi obudowy. Czy mogę je opuścić, tak aby były na równo? Druga sprawa. Kosz nie chce się napełniać do końca (nie jest to zbita masa, pod wpływem grawitacji po postawieniu w pionie objętość zmniejsza się o 1/3). Czy problemem może być brudny kosz? Kilka pierwszych razy jak kosiłem napełniało idealnie, a teraz robi się tylko balon z kosza i muszę często wysypywać

Jak można poprawić napełnianie kosza? Dorobić otwory? Jak będą za małe to się szybko zapchają, a jak za duże to trawa będzie wylatywać ... Z góry dziękuję za pomoc ;)
P.S. Kosiłem trawę ok. 30 cm wysokości.
Edit: Czy jakbym sobie uszył taki worek na trawę to by się napełnił do końca? (Chodzi mi o to, że na filmiku jest, że ten worek jest do liści, a nie trawy) Link: https://www.youtube.com/watch?v=vRl_JOmf0WA

AmaPoland · Post » 24 cze 2015, o 10:18

Z tego co piszesz mogę tylko wnioskować, bo to tak przez internet ciężko ocenić. Co do brudnego kosza to sam już sobie odpowiedziałeś - tak ma wpływ na jakość zbierania. Nóż jak jest tępy to może niedokaszać, to też już sobie odpowiedziałeś

Jedną rzecz tylko mogę dołożyć, powietrze wprawione w ruch powinno być zasysane dołem kosiarki i wylatywać przez kosz. Jeśli u Ciebie obieg powietrza jest zaburzony (cofa się) to przy tak dużej trawie może ją kłaść, przyciskać do ziemi i nóż nie ma szansy jej podnieść. W tym przypadku to tylko teoria ale nie takie rzeczy się widziało w innych maszynach.

Dorobienie kosza to sprawa indywidualna. Każdy kosz się sprawdzi jeśli będzie przepuszczał powietrze. to nie są magiczne rzeczy. Każdy może sobie coś takiego zrobić jeśli potrafi i ma materiał. Warunek konieczny - musi przepuszczać powietrze i łapać trawę.

Kosiarkę możesz sobie przerobić jak tylko chcesz ale na własną odpowiedzialność. Nóż jest przykręcany do wału silnika więc nie wiem jak chcesz go wydłużyć. Jednak jak coś wymyślisz to ważne żeby nóż był sztywny. Miej też na uwadze, że obniżenie noża uczyni go bardziej chętnym do ciachania wszystkiego co spotka - stopa, wąż, kabel, ręka, itp. Wiele sytuacji nawet nie zauważasz ale na pewno wielokrotnie te 3 cm obudowy nie dopuściły noża do czegoś w co chętnie byś nożem ominął. Poza tym nóż równy z obudową będzie atakował kamienie, pniaki, krawężniki... generalnie pójdzie na wariata we wszystko co tylko będzie w zasięgu a to może szybko doprowadzić go do końca.
...tak mi teraz przychodzi do głowy... możesz mocno zaburzyć ciąg powietrza jeśli nie zostawisz tych 3 cm (jakby nie patrzeć...) rury ssącej.

Co do filmiku to do lekkich, suchych liści może się sprawdzić ale jak wrzucisz tam soczystą, gęstą trawę to będziesz wyglądał jak opity kleszcz, kosiarkę poderwie Ci do góry i będzie po koszeniu. Jeśli duże kosze byłyby taką super opcją to każdy producent by je montował do swoich maszyn. Każda kosiarka ma kosz wręcz obliczony do swojej masy i możliwości.

jaro710j · Post » 24 cze 2015, o 15:20

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Co trawnika, to tam nie ma w co uderzyć (nie ma pniaków, rur, betonu czy innych śmieci). Ten kosz to faktycznie może myć ciężki (ok. 150 litrów). Czy mogę jakoś poprawić napełnianie kosza? Może zrobić nożykiem małe otwory równomiernie z jednej strony (z boku) tak, aby powietrze miało którędy wylecieć. A jak można zrobić wskaźnik zapełnienia? Jakaś blaszka na prowizorycznym zawiasie nad otworami wystarczy? Teoretycznie dopóki by się trawą nie zasypało, to by powietrze przepływało i blaszkę podnosiło, a potem by opadła

Ale to tylko teoria

AmaPoland · Post » 24 cze 2015, o 16:33

Jak potniesz nożykiem kosz to musisz otwory potem dokładnie podszyć bo przecięcie będzie się dalej rozdzierać dalej samo. Ja bym kosza nie dotykał. Skoro wcześniej kosz był ok a teraz nie jest, to znaczy że da się to naprawić. Wymocz go i wyczyść dokładnie jako pierwszy krok, zobaczymy co dalej. Sprawdź łopatki noża czy się już nie wytarły.

sadrak · Post » 25 cze 2015, o 08:40

"Kosiarkę możesz sobie przerobić jak tylko chcesz ale na własną odpowiedzialność. Nóż jest przykręcany do wału silnika więc nie wiem jak chcesz go wydłużyć. Jednak jak coś wymyślisz to ważne żeby nóż był sztywny."

Wysuwanie noża na równo z obudową lub poza to jak doradzanie używania szlifierki kątowej bez obudowy. 10 razy się uda ale jeśli raz pójdzie coś nie tak to zakończy się kalectwem. Przedłużanie osi przez dospawanie wałka zmieni jego strukturę materiałową w miejscu spawu - jeśli pęknie i urwie się z nożem to na pewno w tym miejscu (zmiana twardości, karb strukturalny). Nóż w przypadku awarii poszybuje poza obudowę gdyż jej nie napotka na swojej drodze jeśli będzie poniżej. Ponadto jak kolega napisał wcześniej, stracisz kompresję pod kosiarką i trawa będzie rozrzucana na boki zamiast być tłoczona do kosza.

maryann · Post » 25 cze 2015, o 10:48

AmaPoland pisze:mogę dołożyć, powietrze wprawione w ruch powinno być zasysane dołem kosiarki i wylatywać przez kosz. Jeśli u Ciebie obieg powietrza jest zaburzony...

Tak, o to chodzi- nóż to nie tylko nóż, ale i śmigło. Popatrz czy nie jest za bardzo zużyty(za mała powierzchnia) lub pod złym kątem wyprofilowany albo wcale. Zwróć uwagę na skrzydełka na jego końcu.

jaro710j · Post » 25 cze 2015, o 11:35

Nóż spełnia się jako śmigło, jest prawie nowy, a i profil jest duży

W zasadzie to nie nóż tylko "głowica robocza" . Bez kosza się sprawdza. Zrobiłem sobie taki wyrzut ze starego kosza:

A co do kosza, to chyba będę grabić, bo taka mokra masa strasznie mi na pryzmie gnije, więc będę suszył

A o BHP nie ma się co martwić. Dopasowałem piastę vikinga, tak aby nóż był lekko schowany i jest git, ale jeszcze nie miałem co kosić

zmod, pomid.

jaro710j · Post » 27 cze 2015, o 21:13

Jednak będę zbierał do kosza, zgodnie z radami tadeusz48

Spróbuję oczyścić najpierw kosz, ale to raczej będzie rozwiązanie tymczasowe (szybko się zabrudzi mokrą trawą).

maryann · Post » 29 cze 2015, o 08:33

A ja tak myślę, że to jednak wina tej głowicy. Wyobrażasz sobie, zeby jakiś samolot miał taki dekiel na śmigle? No właśnie- jeśli skutecznośc koszenie można nadrobić drugą parą noży, to jednak dla powietrza połowa powierzchni jest niedostępna i trzeba ją udrożnić. To po prostu niepotrzebny opór.

jaro710j · Post » 29 cze 2015, o 10:08

To nie jest na pewno kwestia ciśnienia powietrza generowanego przez noże, tylko tego, że nie ma ono gdzie uciec. Z kosza robi się balon. Pierwsze 2 koszenia były idealne (kosz był jeszcze czysty, nowy). Szukam sposobu, żeby nie czyścić go przy każdym opróżnianiu, tylko w jakiś sposób poprawić jego przewiewność.

jaro710j · Post » 8 lip 2015, o 10:36

Problem rozwiązany:

jaro710j pisze:Ja się pochwalę moim koszem na trawę uszytym z plandeki i siatki do wzmacniania ścian z włókna szklanego Dolną ramę zrobiłem z pręta gwintowanego 6mm. Reszta jak widać Jeśli ktoś będzie miał zamiar coś takiego zrobić, to polecam wybrać jednak bardziej "szmaciany" materiał, jakąś tkaninę techniczną Pojemność ok. 90 l zbitej trawy Po wysypaniu jest pełna taczka budowlana. Dobrze by było jeszcze zrobić suwak z tyłu i wysypywać przez tylną ściankę (z powodu kształtu). Przy szyciu radzę założyć rękawice, bo siatka z włókna szklanego trochę gryzie. A teraz zdjęcia: