masz tak obficie kwitnące róże że napatrzeć się nie można.Róże u Doroty...2015
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Róże u Doroty...2015
rozwaliłaś system
masz tak obficie kwitnące róże że napatrzeć się nie można.
masz tak obficie kwitnące róże że napatrzeć się nie można.- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Wreszcie mogę się napatrzeć na róże; do wyboru do koloru
.

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże u Doroty...2015
Ale bogactwo różane, Dorotko! Gdzie nie spojrzeć, tam różyczki. Musi być cudownie tam u Ciebie. No i wcześniej ci kwitną niż moje. Dr Jamain i Gypsy Boy kupowałaś wiosną? Bo moje to dopiero w małych pączusiach.
Myślisz, że ta biała marketowa to Glamis Castle? Ja rzeczywiście mam Glamis już trzeci rok i trochę wydaje mi się inna niż twoja. U mnie biała marketowa dopiero się rozwija z pączka, więc na razie nie mogę jej porównać z Glamis.
A w ogóle to jakoś nie widzę u siebie, żeby jakiekolwiek miały okazać się żółte, czyli Graham Thomas, a przecież kupowałyśmy w identycznych opakowaniach.
Za parę dni powinny wszystkie rozkwitnąć, więc się wszystko wyjaśni
No nic, na razie ślę pozdrowienia
Myślisz, że ta biała marketowa to Glamis Castle? Ja rzeczywiście mam Glamis już trzeci rok i trochę wydaje mi się inna niż twoja. U mnie biała marketowa dopiero się rozwija z pączka, więc na razie nie mogę jej porównać z Glamis.
A w ogóle to jakoś nie widzę u siebie, żeby jakiekolwiek miały okazać się żółte, czyli Graham Thomas, a przecież kupowałyśmy w identycznych opakowaniach.
Za parę dni powinny wszystkie rozkwitnąć, więc się wszystko wyjaśni
No nic, na razie ślę pozdrowienia
Re: Róże u Doroty...2015
Crocus Rose cudniasta i taka fotogeniczna, prawda?
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty...2015
Witaj Dorotko!
Ależ koncert u Ciebie,cudowny. Takie piękne są Twoje róże, że ciężko określić, która najładniej kwitnie itp. i wszystkie kwitną. Eyes for you jest śliczna, jak fioletowy mak. A Summer Song w rzeczywistości ma taki intensywny kolor? Bo już kiedyś zastanawiałam się, jak ta odmiana spisuje się na rabacie, bo uwielbiam róże w tej barwie, a że mało takowych jest, na dodatek angielek.
A, zapomniałabym Leonardo da Vinci boski
żałuję, że jeszcze nie mam. I ta mała biała, White Rose, ciekawie rozrosła się, akurat na zadarnienie kawałka rabaty, np. mojej białej
Od 18 godziny pada u mnie deszcz z przerwami
Bo posucha nadal.
Ależ koncert u Ciebie,cudowny. Takie piękne są Twoje róże, że ciężko określić, która najładniej kwitnie itp. i wszystkie kwitną. Eyes for you jest śliczna, jak fioletowy mak. A Summer Song w rzeczywistości ma taki intensywny kolor? Bo już kiedyś zastanawiałam się, jak ta odmiana spisuje się na rabacie, bo uwielbiam róże w tej barwie, a że mało takowych jest, na dodatek angielek.
A, zapomniałabym Leonardo da Vinci boski
Od 18 godziny pada u mnie deszcz z przerwami
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Doroty...2015
Różany szał ciał normalnie
Same cudowności 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Witajcie
Królowe brylują w ogrodzie na całego
. To jest ich czas..., oby trwał i trwał jak najdłużej. Z deszczem nadal kiepsko, trzeba podlewać, nie ma rady. Niestety zaczął pokazywać się mączniak
Zrobiłam oprysk i zobaczę czy sytuacja się poprawi. Na razie nie ma jeszcze tragedii, pierwsze objawy zobaczyłam na fioletowych floksach i Doktorku
Dziwne jest szczególnie to, że Doktorek ma dość luźno i całkiem dobry przewiew. Za kilka dni powtórzę oprysk i mam nadzieję, że choroba nie rozprzestrzeni się na inne róże.
Chciałabym Wam opowiedzieć historię pewnej ławeczki... Kilka dni temu wybraliśmy się z M na przejażdżkę rowerami. Jadąc przez las zobaczyłam, że ktoś wyrzucił ławeczkę. M pojechał, nawet jej nie zauważył, ale ja się zatrzymałam i spojrzałam. Po pierwsze nie mogę zrozumieć ludzi, którzy z lasu robią śmietnisko. Po drugie ta ławka mnie zaintrygowała
Zawołałam M i poprosiłam żeby spojrzał, a nuż będzie się nadawała żeby ją naprawić? M popatrzył, pomyślał i zgodził się ją zabrać. Miała połamane deski do siedzenia i ułamaną częściowo nogę. Pomyślałam, że jeśli nie da się jej uratować, to najwyżej ją rozbierzemy i wystawimy na gabaryty, bo śmietnisku w lesie mówię - Stanowcze nie!
I tak za moją namową M zabrał się za ratowanie nikomu niepotrzebnej, zniszczonej ławeczki.
Tak wyglądała przed renowacją.

A tak po remoncie

Jagodo
Mam nadzieję, że sytuacja u Ciebie chociaż trochę się poprawiła i spadło odrobinę życiodajnego deszczu. Rozumiem doskonale Twoje zniechęcenie i zły humor. U nas też susza, ale ratuję się nawadnianiem i róże jeszcze jakoś wyglądają. Mamy własne ujęcie wody i tylko dlatego możemy sobie pozwolić na luksus częstego podlewania. Przy miejskim wodociągu pewnie byśmy poszli z torbami, albo róże padłyby z braku wody. Na polepszenie nastroju zadedykuję Ci różę Great North Eastern Rose - swoją drogą kto wymyśla tak długie nazwy dla róż


Milenko u mnie tak jasne liście ma Mme Isaac Pereire i też rośnie niedaleko tuj. I to może być przyczyna. Co prawda moje są jeszcze bardzo młode i ich korzenie oddzielone, ale kto wie, może jej brakować żelaza. Tę różę przesadzałam już trzy razy, bo ciągle jej coś nie pasuje. Jest bardzo kapryśna...
Właściwie to nie spotkałam nikogo, kto miałby piękny dorodny krzak Glorii Dei. Też posadziłam dwie obok siebie, ale efekt nadal marny. W zasadzie to zajmują tylko miejsce. Dam im jeszcze szanse. Jak w przyszłym roku nadal będą tak marnie kwitły, to się pożegnamy.
Mój John Laing to już spora róża,mimo, że przesadzana dwa razy
W tej chwili chyba się zadomowiła na nowym miejscu i ma 110 cm wysokości i 80 cm szerokości, ale będzie znacznie wyższa i szersza
Ta biała na płocie to Schneewitchen, albo jak kto woli Iceberg.
John Laing


Floresita pamiętam, pamiętam, ale one jeszcze nie kwitną. Tom Tom i Flamenco mają pączki, a Helga coś marudzi. Jak tylko pokażą się jakieś kwiaty na pewno będą zdjęcia
Ciekawa jestem czy okażą się zgodne odmianowo?
Jeśli chodzi o Sekel...to mówisz i masz

Pedrowa przebywanie na FO i oglądanie kwitnących róż zazwyczaj kończy się wydłużającą się listą coraz to nowych chciejstw
Mam zupełnie tak samo, chociaż czasami nachodzi mnie refleksja, że chyba już wystarczy...Pracy przy nich jest dużo i to co mam coraz trudniej jest ogarnąć. Ogród też nie z gumy, może i dobrze, bo brak mi silnej woli. Jak widzę jakąś ślicznotkę, to trudno się oprzeć, co najczęściej kończy się nowym zakupem. Ostatnio M stwierdził, że gdybyśmy mieli ogromny teren do zagospodarowania, to pewnie zamiast 170 róż, miałabym ich 17000
I do tego całego towarzystwa kilku ogrodników 
Artemis po wiosennym, mocnym cięciu nieśmiało zaczyna kwitnienie, ale cięcie dobrze jej zrobiło, bo kwiatów będzie mnóstwo.

Elwi Tuscany posadziłam jesienią 2012 roku. Tej wiosny pędy, które były dość giętkie zakulkowałam i jak widać opłaciło się
A Schloss Eutin i You're Beautiful odgapiłam od Ciebie, bo bardzo mi się spodobały
Ta druga już wkrótce rozwinie swój pierwszy kwiat...
A jak lubisz bladawce, to mam dla Ciebie Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose

Aprilku może się prezentować dość przyzwoicie, ale do pełni zachwytu dużo jej brakuje. Źle znosi mocne słońce,a zapach moim zdaniem też jest mocno przereklamowany. Nie jestem zachwycona tą różą i drugi raz bym jej nie kupiła
Moja co prawda przesadzana trzy razy i może dlatego tak grymasi. Nigdzie nie może na dłużej zagrzać miejsca.
Pierwszym kwiatem zakwitła tegoroczna James Galway

Muszę podzielić odpowiedzi, bo jak zwykle brakuje uśmieszków...za chwilę wracam.
Królowe brylują w ogrodzie na całego
. To jest ich czas..., oby trwał i trwał jak najdłużej. Z deszczem nadal kiepsko, trzeba podlewać, nie ma rady. Niestety zaczął pokazywać się mączniak Chciałabym Wam opowiedzieć historię pewnej ławeczki... Kilka dni temu wybraliśmy się z M na przejażdżkę rowerami. Jadąc przez las zobaczyłam, że ktoś wyrzucił ławeczkę. M pojechał, nawet jej nie zauważył, ale ja się zatrzymałam i spojrzałam. Po pierwsze nie mogę zrozumieć ludzi, którzy z lasu robią śmietnisko. Po drugie ta ławka mnie zaintrygowała
I tak za moją namową M zabrał się za ratowanie nikomu niepotrzebnej, zniszczonej ławeczki.
Tak wyglądała przed renowacją.

A tak po remoncie

Jagodo
Mam nadzieję, że sytuacja u Ciebie chociaż trochę się poprawiła i spadło odrobinę życiodajnego deszczu. Rozumiem doskonale Twoje zniechęcenie i zły humor. U nas też susza, ale ratuję się nawadnianiem i róże jeszcze jakoś wyglądają. Mamy własne ujęcie wody i tylko dlatego możemy sobie pozwolić na luksus częstego podlewania. Przy miejskim wodociągu pewnie byśmy poszli z torbami, albo róże padłyby z braku wody. Na polepszenie nastroju zadedykuję Ci różę Great North Eastern Rose - swoją drogą kto wymyśla tak długie nazwy dla róż


Milenko u mnie tak jasne liście ma Mme Isaac Pereire i też rośnie niedaleko tuj. I to może być przyczyna. Co prawda moje są jeszcze bardzo młode i ich korzenie oddzielone, ale kto wie, może jej brakować żelaza. Tę różę przesadzałam już trzy razy, bo ciągle jej coś nie pasuje. Jest bardzo kapryśna...
Właściwie to nie spotkałam nikogo, kto miałby piękny dorodny krzak Glorii Dei. Też posadziłam dwie obok siebie, ale efekt nadal marny. W zasadzie to zajmują tylko miejsce. Dam im jeszcze szanse. Jak w przyszłym roku nadal będą tak marnie kwitły, to się pożegnamy.
Mój John Laing to już spora róża,mimo, że przesadzana dwa razy
Ta biała na płocie to Schneewitchen, albo jak kto woli Iceberg.
John Laing


Floresita pamiętam, pamiętam, ale one jeszcze nie kwitną. Tom Tom i Flamenco mają pączki, a Helga coś marudzi. Jak tylko pokażą się jakieś kwiaty na pewno będą zdjęcia
Jeśli chodzi o Sekel...to mówisz i masz

Pedrowa przebywanie na FO i oglądanie kwitnących róż zazwyczaj kończy się wydłużającą się listą coraz to nowych chciejstw

Artemis po wiosennym, mocnym cięciu nieśmiało zaczyna kwitnienie, ale cięcie dobrze jej zrobiło, bo kwiatów będzie mnóstwo.

Elwi Tuscany posadziłam jesienią 2012 roku. Tej wiosny pędy, które były dość giętkie zakulkowałam i jak widać opłaciło się
A Schloss Eutin i You're Beautiful odgapiłam od Ciebie, bo bardzo mi się spodobały
A jak lubisz bladawce, to mam dla Ciebie Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose

Aprilku może się prezentować dość przyzwoicie, ale do pełni zachwytu dużo jej brakuje. Źle znosi mocne słońce,a zapach moim zdaniem też jest mocno przereklamowany. Nie jestem zachwycona tą różą i drugi raz bym jej nie kupiła
Pierwszym kwiatem zakwitła tegoroczna James Galway

Muszę podzielić odpowiedzi, bo jak zwykle brakuje uśmieszków...za chwilę wracam.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
cd. odpowiedzi.
Krysiu
Twoje panny za chwilę też zaczną dawać popis
Nie martw się, przez tydzień nie zdążą przekwitnąć i na największe przedstawienie na pewno wrócisz. Będę zaglądać z niecierpliwością
Pierwszy kwiat debiutującej Geoff Hamilton-niestety lekko obżarty przez niszczylistkę

Sabinko
Jest dokładnie tak jak mówisz...Zapach w ogrodzie unosi się niesamowity. Jak jeszcze lekko zawieje wiatr, to w każdej jego części cudnie pachnie. Chodząc i wdychając różane aromaty czuję się jak w zaczarowanym ogrodzie
Wyjść się nie chce i można stać i patrzeć godzinami. Tak codziennie ładuję swoje akumulatory, żeby wystarczyło na długie, zimowe wieczory.
To jeszcze raz Crocus Rose

Anitko Jest mi bardzo miło, że podobają Ci się moje panny
Pisałam u Ciebie o John Davis - moja zakwitła i chociaż jest bardzo młoda, to liczę, że za jakiś czas zarośnie pergolę po tej stronie.

Aniu Pulpa222 to jest różany czas i patrzenie na kwitnące królowe jest czystą przyjemnością
Nostalgie


Wandziu
Gipsy Boy i Souvenir du dr Jamain to róże kupione zeszłej wiosny. W zeszłym roku ta pierwsza nie kwitła, za to w tym kwiatów ma całkiem sporo, a Doktorek po zakulkowaniu daje popis od samego dołu i dlatego trudno mu zrobić dobre zdjęcie....na górne kwiaty jeszcze czekam
Czy ta biała to Glamis, pewności nie mam, ale wygląda podobnie. Czy Twoja już kwitnie? Jeśli tak, to zajrzę do Ciebie żeby obejrzeć jej zdjęcia.
Z moich angielskich w kartonikach wyrosła Graham Thomas, jedna pasiasta czerwona, różowa bardzo pełna, zamiast morelowej, ale nie jestem pewna czy to angielka. Dwie różowe i podejrzewam, że obie są takie same - stawiam na Alnwick Rose. Pasuje kształt, wielkość i kolor kwiatów. Druga czerwona jeszcze w pąku i druga morelowa też. Natomiast ona będzie czymś czego nie mam i jak na razie kolor się zgadza...tylko po rozwinięciu kwiatu może jeszcze zmienić kolor. Jak zakwitną to będę wrzucać zdjęcia. Może komuś uda się je rozpoznać
Jedna z dwóch różowych angielek- czy to może być Alnwick Rose?
Tak wygląda nie do końca rozwinięty kwiat.

A tak w pełni rozwinięte

A tak wygląda ta, która miała być morelową-ma bardzo pełny kwiat, który otwiera się przez kilka dni.

Aniu AnaAn Crocus Rose jest bardzo fotegeniczna, czekam aż wzmocni trochę te wiotkie pędy, bo reszta jest jak najbardziej ok.
Pierwszym kwiatem zakwitła Queen of Sweden. Ma bardzo mały kwiat, ale jest wyjątkowo urodziwa

Aluś
Oj, kwitną panny i cieszą moje oczy. Kładę się spać, ale przed snem jeszcze zapalam światło na tarasie i patrzę na róże żeby mieć kolorowe sny
Summer Song ma dokładnie taki kolor jak na zdjęciach. To taki ciepły, ale nie wściekły, ładny pomarańczowy kolor. Kwiat jak to u Austinek piękny, pełny, ale się zwiesza. Moja jest jeszcze młoda i mam nadzieję, że z czasem pędy będą w stanie utrzymać te ciężkie kwiaty.
Aluś Leonarda koniecznie kup, to róża, którą mogę polecić każdemu z czystym sumieniem. Ja mam dwie i bardzo poważnie zastanawiam się nad trzecią...mam pewien pomysł
Ta róża kwitnie pięknie, długo, nie robi łaski, a kwiaty trzymają się na krzaczku bardzo długo. Nie szkodzi jej mocne słońce i na deszcz też jest dość odporna. U mnie to żelazna róża, i mieści się w pierwszej 10 tych "naj".
U nas miało padać wczoraj, ale spadło może cztery krople. Pokropiło trochę w nocy, ale słabo, bo nawet donicowe róże musiałam dzisiaj podlewać...
Delikatna Ballade

Zuza cudowności, że trudno oczy oderwać
Dzisiejsza fotka Eden Rose, która bardzo długo otwiera swój pierwszy kwiat

Dzisiaj chciałam Wam pokazać sesję trzech róż. Każda z nich jest inna i każda piękna. Łączy je wyjątkowo obfite kwitnienie w tym roku, co oczywiście bardzo mnie cieszy
Clair Renaissance





Ballerina






Leonardo da Vinci



Krysiu
Nie martw się, przez tydzień nie zdążą przekwitnąć i na największe przedstawienie na pewno wrócisz. Będę zaglądać z niecierpliwością
Pierwszy kwiat debiutującej Geoff Hamilton-niestety lekko obżarty przez niszczylistkę

Sabinko
Wyjść się nie chce i można stać i patrzeć godzinami. Tak codziennie ładuję swoje akumulatory, żeby wystarczyło na długie, zimowe wieczory. To jeszcze raz Crocus Rose

Anitko Jest mi bardzo miło, że podobają Ci się moje panny

Pisałam u Ciebie o John Davis - moja zakwitła i chociaż jest bardzo młoda, to liczę, że za jakiś czas zarośnie pergolę po tej stronie.

Aniu Pulpa222 to jest różany czas i patrzenie na kwitnące królowe jest czystą przyjemnością
Nostalgie


Wandziu
Czy ta biała to Glamis, pewności nie mam, ale wygląda podobnie. Czy Twoja już kwitnie? Jeśli tak, to zajrzę do Ciebie żeby obejrzeć jej zdjęcia.
Z moich angielskich w kartonikach wyrosła Graham Thomas, jedna pasiasta czerwona, różowa bardzo pełna, zamiast morelowej, ale nie jestem pewna czy to angielka. Dwie różowe i podejrzewam, że obie są takie same - stawiam na Alnwick Rose. Pasuje kształt, wielkość i kolor kwiatów. Druga czerwona jeszcze w pąku i druga morelowa też. Natomiast ona będzie czymś czego nie mam i jak na razie kolor się zgadza...tylko po rozwinięciu kwiatu może jeszcze zmienić kolor. Jak zakwitną to będę wrzucać zdjęcia. Może komuś uda się je rozpoznać
Jedna z dwóch różowych angielek- czy to może być Alnwick Rose?
Tak wygląda nie do końca rozwinięty kwiat.

A tak w pełni rozwinięte

A tak wygląda ta, która miała być morelową-ma bardzo pełny kwiat, który otwiera się przez kilka dni.

Aniu AnaAn Crocus Rose jest bardzo fotegeniczna, czekam aż wzmocni trochę te wiotkie pędy, bo reszta jest jak najbardziej ok.
Pierwszym kwiatem zakwitła Queen of Sweden. Ma bardzo mały kwiat, ale jest wyjątkowo urodziwa

Aluś
Summer Song ma dokładnie taki kolor jak na zdjęciach. To taki ciepły, ale nie wściekły, ładny pomarańczowy kolor. Kwiat jak to u Austinek piękny, pełny, ale się zwiesza. Moja jest jeszcze młoda i mam nadzieję, że z czasem pędy będą w stanie utrzymać te ciężkie kwiaty.
Aluś Leonarda koniecznie kup, to róża, którą mogę polecić każdemu z czystym sumieniem. Ja mam dwie i bardzo poważnie zastanawiam się nad trzecią...mam pewien pomysł
U nas miało padać wczoraj, ale spadło może cztery krople. Pokropiło trochę w nocy, ale słabo, bo nawet donicowe róże musiałam dzisiaj podlewać...
Delikatna Ballade

Zuza cudowności, że trudno oczy oderwać
Dzisiejsza fotka Eden Rose, która bardzo długo otwiera swój pierwszy kwiat

Dzisiaj chciałam Wam pokazać sesję trzech róż. Każda z nich jest inna i każda piękna. Łączy je wyjątkowo obfite kwitnienie w tym roku, co oczywiście bardzo mnie cieszy
Clair Renaissance





Ballerina






Leonardo da Vinci



- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże u Doroty...2015
O matko jaka ta Ballerina cudna
przed Twoimi różami chyba będę klękać --cuda
Ławeczka super
Ławeczka super
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Róże u Doroty...2015
Znalezisko super
a swoja drogą to stracił ten kto wyrzucił taka ławeczkę bardzo ładnie ją odnowiliście
różyce super, jaką wysokość ma u ciebie MR John Laing bo sobie go sprawiłam i czy na wiosnę go przycinasz
Balerina daje pokaz a Leonardo piękny mam trzy sztuki Red Leonardo ale różowego ani jednego
różyce super, jaką wysokość ma u ciebie MR John Laing bo sobie go sprawiłam i czy na wiosnę go przycinasz
Balerina daje pokaz a Leonardo piękny mam trzy sztuki Red Leonardo ale różowego ani jednego
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Róże u Doroty...2015
Ławka =szał!!!
Przejście wątku zajęło mi 3 godz. ale warto było.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Róże u Doroty...2015
Witam, jakie piękne róże.
Alnwick rose cudowny
, i ta druga NN co miała być morelową rownież bardzo ciekawa.
Dorotko pokaż je w wątku identyfikacyjnym i ktoś może rozpozna co to za cuda.
John Lang- cieszę się, że wstawiłaś jego zdjęcie, bo u Ciebie wygląda bardzo ładnie. Ja również mam tą różę od tej wiosny, obsypana kwiatami, ale nie podoba mi się kolor krzaka, pokrój i kwiat. Miałam na jesieni pozbyć się go jak i Comte de chambord, ale po Twoich zdjęciach dam im szanse, może uda mi się do nich wizualnie przekonać.
Alnwick rose cudowny
Dorotko pokaż je w wątku identyfikacyjnym i ktoś może rozpozna co to za cuda.
John Lang- cieszę się, że wstawiłaś jego zdjęcie, bo u Ciebie wygląda bardzo ładnie. Ja również mam tą różę od tej wiosny, obsypana kwiatami, ale nie podoba mi się kolor krzaka, pokrój i kwiat. Miałam na jesieni pozbyć się go jak i Comte de chambord, ale po Twoich zdjęciach dam im szanse, może uda mi się do nich wizualnie przekonać.
Aga
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorcia przygoda z ławeczką niecodzienna
Śmietnikom w lesie również mówię stanowcze NIE. Wyrzucanie do lasu ławeczek to jeszcze nie najgorsze przestępstwo, bo tego żadne zwierzę nie zje,a może ktoś, tak jak TY, zrobi z tego użytek
Niestety widywałam w lesie opony, plastiki, reklamówki
Wracając do ławeczki: masz bardzo zdolnego EMa
Co to znaczy złota rączka
Złóż eMowi gratulacje, ławeczka wygląda teraz jak z żurnala
Swoją drogą, jakbyś chciała taką kupić, to pewnie kilkaset złotych by poszło...
Róże szaleją i dobrze
Ballerina obsypana kwieciem, ale to jednak nie moja bajka
Za to moja bajka to na 100% Clair Renaissance... Chyba się zakochałam
Jak długo rośnie u Ciebie?
Wracając do ławeczki: masz bardzo zdolnego EMa
Róże szaleją i dobrze
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotka przekonałaś mnie że warto jeździć do lasu na rowerze
ławeczka jest zabójcza ,oczywiście ta wyremontowana i w dodatku ona jest różana
to już szczyt szczęścia
Sesja Clair
Balerinę dopiero posadziłam i nawet jeszcze nie ma listków 
Sesja Clair
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Ławka przepiękna - jak można było ją wyrzucić
Po małej renowacji stanowi śliczną ozdobę
Zastanawiam się tylko czy Wy tą ławkę przywieźliście rowerami ?
Róże zachwycające
Róże zachwycające
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena


