Witam  wszystkich gości spacerujących po ścieżkach  mojej działeczki.
Czas tak szybko biegnie... niedawno prawie puste rabaty a dziś coraz bardziej wypełnione zielenią i kolorami 
 
alicjad31 pisze:Krysiu za każdym razem ,kiedy oglądam Twoją działeczkę jestem zachwycona .Pozdrawiam  
 
 Alicjo  dziękuję ale tak jest, że  ... swego  piękna nie widzisz bo ma je na co dzień więc z czasem powszednieje ...
U Ciebie pod dobrą opieką bogactwo barw aż tętni więc ciesz się bo sezon zbyt szybko mija ...
Olusia pisze:Przydałoby mi się trochę wody z Twoich jezior , oj przydałoby się !!!
U nas już trawniki schną......Bardzo współczuję moim roślinkom w donicach .
Oleńko  to fakt jezior wokół nas dużo ale i tu susza zagląda dość poważnie w oczy bo od 2 lat duzo mniejsze opady niż zwykle a ostatnie pół roku to tragedia ? Na działkach wodę mamy z Drwęcy ale tez poziom niższy i niedługo żaby będą przechodzić a nie przepływać na drugi brzeg ? oby nie.... 
Póki co  wreszcie wczoraj popadało więc mikroklimat znacznie lepszy. Na działce  staw spory wiec nie narzekam  - sporo cienia i woda wokół  , powrót do miasta to dopiero "inny świat"
W stawie lilie wodne, grube sitowie dla zabawy i wyjątkowo miły dla nosa tatarak. Do tego Bobrek trójlistkowy aby jego pędy utworzyły płaszcz zieleni na wodzie bo narybek musi miec takie miejsca  choć podbieram im do suszenia bo te cenne ziółko z ogromnym bogactwem makro i mikroelementów 
 
 
 
A w miejscu gdzie często posiaduję nad wodą posadziłam w tym roku kozłek lekarski bo uwielbiam zapach kwiatów - odurza i oszałamia .
JacekP pisze:Krysiu, wijący się trawnik na ostatnim zdjęciu wydłuża optycznie Twój ogród. Super! 
Też miałem podobną koncepcję ale roboty kanalizacyjne przecięły trawnik i już do niego nie wróciłem, tylko zrobiłem rabaty. Ale wiem, że taki plan był dobry, w czym utwierdzam się, patrząc na zdjęcie u Ciebie 
 
 To prawda
 Jacku  , że niewiele jest prostych linii na działce ? aha jest wzdłuż stawu bo inaczej się nie da z racji wąskiego pasa  i warzywne ? bo wygodniej utrzymać porządek.
W naturze nic nie rośnie "pod linijkę" i dlatego tak naturalnie wygląda czyli pozostaje   patrzeć i naśladować to naturalne piękno  
 
 
Poprzednie ujęcia  robiłam ze środkowej części
 - dziś widok od strony rzeki  stojąc przy ogrodzeniu i inne ujęcia dla pokazania  jednej strony działki
 
 
To widok częściowy przy ogrodzeniu   od strony rzeki.
Rosnie tu stara śliwa -  owoców na niej prawie nie ma ale szkoda wycinać bo lubię stare drzewa  obrośnięte pnączami  i ... pnie się po niej  od 4 lat hortensja pnąca , która  wyrasta z dywanu  liści Runianki japońskiej  posadzonej wokół pnia .
 
 
 
Poniżej wąski pas  trawnika przy siatce za krzewami porzeczek  - po lewej wielka kępa słonecznika wierzbolistnego od Ciebie .
Matko jedyna co zrobić aby tak się nie rozrastał i chce aby był niższy  

  - podpowiedź 
 
A to druga strona widok na krzewy porzeczki czerwonej
 
cyma2704 pisze:Krysiu kalina wyjątkowo dorodna, pięknie kwitnie. Piwonie cudne, u mojej mamy większość oddana dzieciom do trzepania kwiatów.  Na rabacie z trzmielinami, to wysokie żółte pnącze, jak się nazywa.
 Na rabacie z trzmielinami, to wysokie żółte pnącze, jak się nazywa.  
 
Też mam jasnoty, ale chyba grzyb je dopada, nie są tak ładne jak Twoje.
 
Soniu  w naszych stronach te majowe były  sypane  na procesji, czerwcowe w pakach i dopiero teraz kwitną.
Jasnoty wolą pół cieniste  stanowisko wtedy sa piękne przez cały sezon. Zetnij swoją, podlej  rozpuszczonym nawozem i niedługo będziesz mieć nowe ładne listki.
Rabata z trzmielinami różnych odmian poszła na pień starej przyciętej śliwy a po tym wszystkim pnie się
 Wiciokrzew japoński (Lonicera japonica 'Aureoreticulata' )
To bardzo ciekawa odmiana , liście niewielkie, 2-3 cm długości, szerokoeliptyczne do jajowatych, całobrzegie,  zielone a może  raczej limonkowe ...  z żółtymi żyłkami i dla mnie to główna ozdoba . 
Często  na młodych silnych pędach pojawiają się liście przypominające liście dębu - głęboko klapowane. Wiciokrzew ma  częściowo zimozielone liście  w czasie łagodnych zim,  dodatkowo różowiejące pod wpływem niskich temperatur więc uroczy z wielu powodów i warto go miec u siebie.
 
 
Piwonie zakwitły ... może w kolejnym roku zdążą na święto Bożego Ciała ale tym razem  nie udało się.
Rosna u mnie  na wąskiej rabacie za stawem własnie kwitną - już solidnie zubożona ilość kwiatów bo lubię innych obdarowywać tymi pachnącymi kwiatami  ...  sama tez mam na stole
 
 
JAKUCH pisze:Śliczne te pierwiosnki Siebolda muszę jeszcze taki sobie sprawić ,bo mają cudne kwiatki .Soczysta zieleń trawy a na piasku będą rosły kaktusy czy rojniki
Jadziu   odmiana Siebolda to moje ulubione i  tylko te  rosły , niedawno coś ze mną się stało i zaczęłam sadzić inne.
W ostatnich latach pojawiło się mnóstwo odmian i bardzo bym chciała zdobyć kilka ale ich cena odstrasza więc trzeba by poszukać okazji w ramach wymiany - to zawsze lżej prawda?
Czas pierwiosnków mija choć białą odmiana nadal kwitnie ale jest czas astrów alpejskich - te też warto mieć i musze sobie kilka sprawiać
Aster alpejski Christina i kolejny  NN bo  nie jestem pewna tej odmiany 
 
 
 
 
takasobie pisze:Soczyście i zielono! Cudownie! zazdraszczam wszystkim piwonii majowej! Ma takie piękne zdrowe kwiaty.  Ponoć trzymają się długo w wazonie. Ja nie mam nawyku ciecia kwiatów do wazonu. No chyba, że mieczyki, jak się poprzewracają  Muszę to zmienić, bo wieczorem, jak wracam z ogrodu, już do niego tęsknię
 Muszę to zmienić, bo wieczorem, jak wracam z ogrodu, już do niego tęsknię  A tak popatrzę na bukiecik i zrobi się przyjemnie
 A tak popatrzę na bukiecik i zrobi się przyjemnie  
 
Miło i tak czyściutko u Ciebie 
 
Miłeczko dziękuję za tak pochlebną opinię  a co do piwonii majowej jestem zaskoczona,że jej nie masz   

   Wielki błąd i mus to naprawić a że mam spora kępę to trzeba by sie umówić w odpowiednim terminie i wyślę .
Dziwne dla mnie jest to,że ta odmiana przesadzana jesienią obsypuje się kwiatami wiosną bez zrzędzenia a czerwcowe ... ot złośnice i czasami ta złość trwa kilka lat zanim obdarują nas kwitnieniem.
Ciekawa jestem  skąd taka różnica - może coś o tym wiesz ?
A  póki co wirtualnie kwiaty dla Ciebie ale w innej kolorystyce
 
ogrodniczka01 pisze:Witaj Krysiu 
Bardzo ładnie u Ciebie na działce  piwonia okazała, krzewy i cała reszta
 piwonia okazała, krzewy i cała reszta  
Asiu dziękuję  i nie wiem czy zasługuje na te słowa...
Niedawno byłam u Ciebie i podziwiałam kolekcję goździków brodatych - kiedyś rosły u mnie ale az tyle kolorów to chyba nie.
perla pisze: Krrysiu Masz zadbaną i z gustem urządzoną działeczkę  
 
A roslinki małe i te duze cudne  Pierwiosnki
   Pierwiosnki   
  
Agnieszko  Kocham być na działce i  kręcić sie wokół tego co rośnie ...  może dzięki temu one czują opiekę i odwdzięczają się ...
Ciekawa jestem  czy wyhodowałaś z sadzonek fuksje ? To była połowa lutego więc pewnie już kwitną ?
 Moja odmiana 
 Deutsche Perle  na działce zakwitła jako pierwsza ale z sadzonek ub. rocznych. 
Z tych trzymanych póki co w domu  AUREA  ukorzeniania  ciut później niż Twoje już zakwitła - to szalona odmiana bo zamiast rosnąc  woli kwitnąć. Liście żółte   głównie wiosną, potem w sezonie zielenieją .
Kolejne pączki jednak ...  zerwałam bo chcę aby podrosła, potrzebuję sadzonek a ona ma dopiero z 15 cm.
W naszym klimacie nie do końca mrozoodporna   więc wole uprawiać ja w pojemniku aby łatwiej na zimę przenieść do piwnicy - u mnie więcej niż 50 cm nigdy nie miała.
Fuchsia magellanica 'Aurea'  (Fuksja magellańska)  
 
 
ilona2715 pisze:Krysiu, podoba mi się ten Twój trzypiętrowy krzaczorek, zapamiętałam jak pięknie prezentował się jesienią  , piwonia majowa urocza szkoda tylko, że tak krótko kwitnie, zapisałam sobie nazwę kaliny, bo wydaje mi się, że mam taka samą, miłej niedzieli
, piwonia majowa urocza szkoda tylko, że tak krótko kwitnie, zapisałam sobie nazwę kaliny, bo wydaje mi się, że mam taka samą, miłej niedzieli 
 
 Oj 
Ilonko wybacz ale z braku czasu tej wiosny  - dziwnego zaplątania się w planach i obowiązkach nie zawsze zaglądam do zaprzyjaźnionych osób a to przykre.
Muszę zweryfikować to i wyciągnąć wnioski - najlepiej wspólnie siądźmy gdzieś w spokojnym miejscu  przy dobrej kawie i b.słodkim cieście bo głownie takie uwielbiam tylko czemu tak daleko mieszkasz ?

Kalina faktycznie pięknie się prezentuje a jej ogromne kule  swym ciężarem odchylają galęzie co jeszcze bardziej czyni ja uroczą . Na naszych działkach część ludzi tnie ją dość krótko ale wtedy kule o połowę mniejsze  - każdy robi wg własnych upodobań . ja wolę taka. Cięcie robiliśmy przez wiele lat po to aby dół oczyścić i  mieć widoczny ala pień z kilku pędów.
Rosły u mnie 2 odmiany - z domu rodzinnego sadzonka Kalina koralowa buldeneż . Potem mąż przyniósł  sadzonkę   "Roseum" . Prawda jest taka,że nie umiem ich odróżnić bo sa bardzo podobne. Została jedna   bo na 2 brak miejsca...
Pozdrawiam cieplutko  i  
 
iwona0042 pisze:Krysiu, roślinki już się rozrastają, listki nowe puszczają 
 
 Iwonko  cieszy mnie taka informacja. 
Masz ze zdrowiem  kłopoty więc roślinki powinny  sprawiać Ci  tylko radośc i przyjemność  i być samoobsługowe  
