Jagoda kamczacka cz. 2
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
U mnie szczyt owocowania, a ponieważ zbiegło się w tym roku z truskawkami, więc daję szansę moim jagodom dojrzeć- te mocno dojrzałe są super, wręcz słodkie, jednak niełatwo rozpoznać te najdojrzalsze więc zrywając zajada się sporo tych kwaskowatych. Goryczki żadnej nie ma. I w tym roku widzę różnicę w smaku -Duet jest słodsza od Kariny, a zachwalany jako najsłodszy Wojtek nie jest słodszy od Duetu. Duet jest najlepszy w smaku u mnie.
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Opcję z zimnem raczej odrzucam, bo te krzaki są raczej mrozoodporne, a poza tym w moim regionie zimy nie są takie straszne. Nie zasilałam ich niczym, ani nie przycinałam - może tu jest problem. A może one owocują na jesień?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Tu nie chodzi o mrozoodporność krzaków, ale o owady zapylające. One nie latają przy niskich temperaturach, a jagoda jest owadopylna.
Były kwiaty na jagodach?
Były kwiaty na jagodach?
Pozdrawiam
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Nie, nie było kwiatów, ani na jednym ani na drugim krzaku.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3063
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Ja mam stary NN krzak. Jak go kupowałam to nie było jeszcze jakiegoś nazewnictwa odmiany. Kwitnie wcześnie i wcześnie plonuje. Jak na duży krzak plonami nie imponuje, co roku ze 2 garści. Nieraz się zastanawiałam czy warto go jeszcze trzymać.Praktycznie już dawno zjadłam swoje jagódki. Zazwyczaj są drobne i goryczkowate ale w tym roku było ich malutko ledwie garść ale większe i mniejszą ilością goryczy.
Jedynie co zauważyłam to w tym roku u mnie nie było zbyt dużo owadów zapylających. Prawie wcale ,,leni marcowych".
Jak co roku olbrzymie akacje w czasie kwitnienia ,,buczały" tak w tym roku prawie cisza.
Jedynie co zauważyłam to w tym roku u mnie nie było zbyt dużo owadów zapylających. Prawie wcale ,,leni marcowych".
Jak co roku olbrzymie akacje w czasie kwitnienia ,,buczały" tak w tym roku prawie cisza.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Xavierka, jak nie było kwiatów, to nie mogło być owoców. Dosadziłam bym jeszcze dwie jagody z dobrego źródła (szkołka lub sklep ogrodniczy) i jeśli za rok sytuacja ze starszymi krzakami powtórzy się- na ognisko 
Kamczacką mam kilka lat i co roku kwitnie bardzo dobrze, im krzak starszy/większy to jagód więcej. Za rok będę rozdawać

Kamczacką mam kilka lat i co roku kwitnie bardzo dobrze, im krzak starszy/większy to jagód więcej. Za rok będę rozdawać

Pozdrawiam
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Kto posiada takie odmiany jak Jugana,Vostorg,Indigo Gem i Honeybee ? Jestem ciekawy jakie są w smaku.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 8 sty 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Są to nowe odmiany (większość z Kanady). Ja kupiłem na początku maja "Borealis" i "Tundrę"-kierowałem się opisami na stonie firmy "Kusibab". Sadzonki były ładne i miały w czerwcu po kilka jagódek. Smak w porównaniu do odmian "Duet" i "Wojtek"-rewelacja. Opis ze strony internetowej się potwierdził. Może to być dobry prognostyk dla innych kanadyjskich(i kilu rosyjskich) nowych odmian opisanych na tej stronie. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Czy to właśnie u Kusibaba kupiłeś, czy w innej szkółce?
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Sylwek a ile letnie sadzonki ?
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Ja również bardzo dziękuję za informacje. Pozdrawiam.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 8 sty 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Sadzonki kupiłem o dziwo w małym sklepie ogrodniczym w Siedlcach. Były ładne 2-letnie. W innych sklepach tych odmian nie było. 

Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Masz może namiary lub stronke ? jak nie to będę musiał zamówić u Kusibaby.
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Ja mam Honeybee .Fajna odmiana .Owoce duże ,lekko kwaskowate,soczyste .Dobrze siedzą na krzaczku
tzn nie osypują się .Ważne ,żeby w trakcie owocowania solidnie podlewać w koło korony .

- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Napisz gdzie? Ja mieszkam w Siedlcach. Z kanadyjskich odmian przyszły do mnie dzisiaj 2 krzaczki Aurory, Indigo Gem i Honeybee. Aurora to jedna z najbardziej plennych odmian. Teraz poluję na Happy Giant - maksymalnie z krzaka można zebrać 9 kg owoców. Nie sądziłam jednak, że kupię je u siebie na miejscu. Zamawiałam przez internet. Tyle że Happy Giant na razie jest chyba niedostępny w Polsce. Tutaj tabela z opisem poszczególnych kanadyjskich odmian:sylwek71 pisze:Sadzonki kupiłem o dziwo w małym sklepie ogrodniczym w Siedlcach. Były ładne 2-letnie. W innych sklepach tych odmian nie było.
http://lahavenaturalfarms.com/wp-conten ... _table.pdf
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.