A co tam, wiele nie zaryzykuję pisząc w ciemno, że jest bajecznie i ach, jak pięknie
Aprilkowy las cz.6
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolusiu, niestety ja się nie załapałam w tzw. pierwszej dobie i nic nie widzę
Jedno zdjęcie testowe z tulipanami jest widoczne
A co tam, wiele nie zaryzykuję pisząc w ciemno, że jest bajecznie i ach, jak pięknie
Pewnie tak jest naprawdę 
A co tam, wiele nie zaryzykuję pisząc w ciemno, że jest bajecznie i ach, jak pięknie
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Aprilkowy las cz.6
Aprilku, pociesz się, ja widzę wszystkie zdjęcia i z czystym sumieniem mogę stwierdzić:
Jest pięknie
.
A swoją drogą to strasznie wkurzające, że zamiast czytać wpisy z zachwytami nad ogrodem musisz bawić się w "widać - nie widać"
.
Jagi
Jest pięknie
A swoją drogą to strasznie wkurzające, że zamiast czytać wpisy z zachwytami nad ogrodem musisz bawić się w "widać - nie widać"
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Aprilkowy las cz.6
Witaj Jolu
No to i ja dołożę swoje trzy grosze - nie widzę Twoich zdjęć
Ale wiem dlaczego, dla mnie to kara, że mnie tak długo nie było. Przyjmuję to na klate
Pozdrawiam serdecznie właścicielkę mojego ulubionego leśnego ogrodu
No to i ja dołożę swoje trzy grosze - nie widzę Twoich zdjęć
Pozdrawiam serdecznie właścicielkę mojego ulubionego leśnego ogrodu
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las cz.6
Aprilku, ale mnie rozbawiła twoja zabawa w chowanego. Nie czytając żadnych komentarzy weszłam do twojego wątku, patrzę a tu zero zdjęć tylko napis obrazek. I w śmiech.. pamiętam, że miałaś problem ze zdjęciami w moim wątku i myślę sobie: no tak, wreszcie wzięła i się zemściła, teraz ja nic nie widzę
Niestety nie pomogła zmiana przeglądarki.. czekam więc cierpliwie na pokaz piękności 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Wiecie co, jestem zniechęcona tą porażką ze zdjęciami. Ale jeszcze raz spróbuję, tym razem zdjęcia robione z aparatu, bo podejrzewam że może oprogramowanie telefonu coś tu ma do rzeczy.
Ale najpierw odpowiedzi do najbardziej cierpliwych, którzy się nie zniechęcili.
Daysy, cieszę się że się załapałaś na fotki a tym bardziej że ci się zdjęcia podobają.
Marzenko, cały czas walczę z problemem ale jeszcze nie wiem o co chodzi...Fajnie że zaglądasz. Dziś ukończyłam kolejny kawałek rabatki, ale tak złe wyszły zdjęcia że nie mam co pokazać. Kiepskie światło, kiepski fotograf - to fatalne połączenie...
Filemonku, Anitko i tu mnie zaskoczyłaś. Widzisz wszystkie zdjęcia???? nic ci nie zniknęło??? to ja rozumiem coraz mniej.
Zaczynają kwitnąć róże
Niedługo będzie ładniej, tylko jakiś dobry fotograf mógłby mnie odwiedzić żeby nie stracić tych widoków.
Sweetdaisy jesteś niesamowita
No jak ty się tak starasz to ja muszę koniecznie rozwiązać problem. Jesteś słodka nie tylko z avatarka
Magda, to ty jeszcze w innej konfiguracji widzisz moje zdjęcia. Czarna magia i czarna rozpacz mnie ogarnia
Majeczko, sprawiasz mi ogromną radość swoją wizytą. Czekam na info od ciebie, kiedy jest spotkanie o którym rozmawiałyśmy. Szkoda że nie mogłaś się wybrać do mnie, tyle ciekawych osób zaszczyciło mnie swoją obecnością.
Justynko, bardzo mi przykro, pracuję nad tym.
Dorotko, mam nadzieję że dziś jesteś on line, to coś zobaczysz. Choć cały dzień pochmurno i focie brzydkie. Ty robisz ładne zdjęcia, może przyjedziesz z aparatem...
Elwi
rozbrajasz mnie.
To takie miłe. Moje ego zaraz pęknie
Jagi, czy ty jesteś czarownicą, ups, czarodziejką? Jakim sposobem wszystko widzisz a inni nie? Może mi podpowiesz rozwiązanie tej łamigłówki. Jakiż to masz magiczny sprzęt?
Asieńko, cóż za wyczekiwany gość
Wstyd mi ale technologia mnie pokonała. Tytuły inżynierskie mogę spalić w kominku. Nie umiem sobie z tematem poradzić. Zaraz cierpliwość gości się wyczerpie.
Nifredil, no wiesz, ja mściwą bestią
No popsuło się a blondynka siedzi i płacze
Dobrze, pożartowaliśmy a teraz trzeba przejść do poważnych tematów. Mała próbka moich kwiateczków.
to mój pierwszy kwiatuszek, najsłodszy

A to nowe drzewka, z poświęceniem przywiezione przez mojego M aż ze Śląska. Mają mocno ponad trzy metry. Dawno poszukiwane śliwy wiśniowe Pissardii w wersji maxi.
stoją przy rabacie którą będę teraz robić. Pięknie wyglądają na tle garażu. Teraz muszę dopracować kompozycję i łopata w ruch

za moment, będę miała różankę w rozkwicie




A tu porażka, mme Isaac Pereire. Czy ktoś może porównać ze swoimi, one takie biedne zwieszone.. i nie rozwijają się do końca. Upał? brak wody? choroba?

kiepsko to wygląda
i pyszności mojego M

Tyle na próbę...
o rany, ale gamoń ze mnie, nie obróciłam zdjęć. SORRRY
Ale najpierw odpowiedzi do najbardziej cierpliwych, którzy się nie zniechęcili.
Daysy, cieszę się że się załapałaś na fotki a tym bardziej że ci się zdjęcia podobają.
Marzenko, cały czas walczę z problemem ale jeszcze nie wiem o co chodzi...Fajnie że zaglądasz. Dziś ukończyłam kolejny kawałek rabatki, ale tak złe wyszły zdjęcia że nie mam co pokazać. Kiepskie światło, kiepski fotograf - to fatalne połączenie...
Filemonku, Anitko i tu mnie zaskoczyłaś. Widzisz wszystkie zdjęcia???? nic ci nie zniknęło??? to ja rozumiem coraz mniej.
Zaczynają kwitnąć róże
Sweetdaisy jesteś niesamowita
Magda, to ty jeszcze w innej konfiguracji widzisz moje zdjęcia. Czarna magia i czarna rozpacz mnie ogarnia
Majeczko, sprawiasz mi ogromną radość swoją wizytą. Czekam na info od ciebie, kiedy jest spotkanie o którym rozmawiałyśmy. Szkoda że nie mogłaś się wybrać do mnie, tyle ciekawych osób zaszczyciło mnie swoją obecnością.
Justynko, bardzo mi przykro, pracuję nad tym.
Dorotko, mam nadzieję że dziś jesteś on line, to coś zobaczysz. Choć cały dzień pochmurno i focie brzydkie. Ty robisz ładne zdjęcia, może przyjedziesz z aparatem...
Elwi
Jagi, czy ty jesteś czarownicą, ups, czarodziejką? Jakim sposobem wszystko widzisz a inni nie? Może mi podpowiesz rozwiązanie tej łamigłówki. Jakiż to masz magiczny sprzęt?
Asieńko, cóż za wyczekiwany gość
Nifredil, no wiesz, ja mściwą bestią
No popsuło się a blondynka siedzi i płacze
Dobrze, pożartowaliśmy a teraz trzeba przejść do poważnych tematów. Mała próbka moich kwiateczków.
Tyle na próbę...
o rany, ale gamoń ze mnie, nie obróciłam zdjęć. SORRRY
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las cz.6
A czemu ten Twój kwiatuszek rośnie na drzewie
, świetnie się prezentuje. Różanka zaraz cała wybuchnie kwiatem, ślicznie.
Niestety któryś raz próbuję obejrzeć wcześniejsze zdjęcia i tylko jak Dorotka widzę jedno zdjęcie z tulipanami, a szkoda
.
Warzywniak eMa rewelacja, wielkie brawa ode mnie
i doczekałaś się swojego warzywnika.
Niestety któryś raz próbuję obejrzeć wcześniejsze zdjęcia i tylko jak Dorotka widzę jedno zdjęcie z tulipanami, a szkoda
Warzywniak eMa rewelacja, wielkie brawa ode mnie
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Aprilkowy las cz.6
Aprilku!
Czy stoją, czy leżą, wszystkie Twoje zdjęcia widzę świetnie na swoim laptopie z epoki króla Ćwieczka.
U mnie większość róż w słońcu tak wygląda jak Twoja Mme Pereire
.
Dobrze wyglądają tylko rano, potem wiszą jak mokre szmatki, upieczone, ugotowane, ususzone
.
Odechciewa mi się róż... Chyba zostawię tylko drzewa, bukszpan, hosty i macierzanki, a resztę wysypię żwirem
.
Jagi
Czy stoją, czy leżą, wszystkie Twoje zdjęcia widzę świetnie na swoim laptopie z epoki króla Ćwieczka.
U mnie większość róż w słońcu tak wygląda jak Twoja Mme Pereire
Dobrze wyglądają tylko rano, potem wiszą jak mokre szmatki, upieczone, ugotowane, ususzone
Odechciewa mi się róż... Chyba zostawię tylko drzewa, bukszpan, hosty i macierzanki, a resztę wysypię żwirem
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu kwiatek na drzewie najładniejszy
- jaki to gatunek w takim niespotykanym kolorze?
MP. nie mam, więc nie podpowiem
MP. nie mam, więc nie podpowiem
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
No i gucio, znów nic nie ma. Mogę sobie tylko z Jagi pogadać o kolorach....Jagi kochana, technologia nas zgubiła....no przynajmniej mnie. A co do róż to tylko ta jedna wygląda jakby zaraz miała paść. Reszta bajeczna, żebym tylko umiała robić zdjęcia. Jestem pod urokiem Agnes Schiliger, Blue for You. Zakwitła też Himmelsauge, Complicata i wiele nowości ale pokazać nie ma jak
Jagi nie poddawaj się, żwir ładny ale...nie pachnie. Teraz ciut chłodniej to może i nastrój ci się poprawi. Czego z całego serca życzę.
Asiu, moje piękne kociątko to Maine Coon. Mam od roku i jest już ulubienicą absolutną. Ma na mnie większy wpływ niż cała reszta rodziny
Ale podobno zbawienny, wycisza mnie
Dorotko, ja też nie widzę własnych zdjęć. Jakoś sprzęt się na mnie uwziął ostatnio. Najpierw dysk w kompie, teraz barak możliwości publikowania zdjęć. Muszę pogadać z synem bo to nie na moją starą, siwą głowę...
Asma, próby znów nieudane...chwilowo się poddaję, muszę popracować. Wieczorkiem znów zawalczę
Jagi nie poddawaj się, żwir ładny ale...nie pachnie. Teraz ciut chłodniej to może i nastrój ci się poprawi. Czego z całego serca życzę.
Asiu, moje piękne kociątko to Maine Coon. Mam od roku i jest już ulubienicą absolutną. Ma na mnie większy wpływ niż cała reszta rodziny
Dorotko, ja też nie widzę własnych zdjęć. Jakoś sprzęt się na mnie uwziął ostatnio. Najpierw dysk w kompie, teraz barak możliwości publikowania zdjęć. Muszę pogadać z synem bo to nie na moją starą, siwą głowę...
Asma, próby znów nieudane...chwilowo się poddaję, muszę popracować. Wieczorkiem znów zawalczę
Re: Aprilkowy las cz.6
Zdjęcia zdążyłam obejrzeć wczoraj
Jak Twoja Hippolyte? Będzie kwitła w tym sezonie, a może już kwitnie? Moja dopiero ?dostała? listki
Jak Twoja Hippolyte? Będzie kwitła w tym sezonie, a może już kwitnie? Moja dopiero ?dostała? listki
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Aniu, przyznam się że już nawet wstawiać zdjęć mi się odechciało. Na te kilka godzin...
Ale dla ciebie specjalnie moja malusia Hippolyte. Ma już kilka kwiatków

A obok ma Himmelsauge, niezwykle ciekawa ale na żywo ładniej wygląda

Idą łeb w łeb.
Ale dla ciebie specjalnie moja malusia Hippolyte. Ma już kilka kwiatków
A obok ma Himmelsauge, niezwykle ciekawa ale na żywo ładniej wygląda
Idą łeb w łeb.
Re: Aprilkowy las cz.6
Dziękuję
Piękne, ale myślałam, że H. będzie bardziej fioletowa.
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las cz.6
April, załapałam się na dwa zdjęcia
Wcześniejszych nadal nie widać i w sumie nadal nie dotarłam do tego co jest nie tak. Spróbuję wieczorem u eMa na laptopie, może pójdą
Chyba, że to taki wabik dla gości: albo przychodzicie regularnie i o właściwej porze, albo nie oglądacie 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Aniu, też myślałam że będzie bardziej fioletowa, zwłaszcza że z drugiej strony rośnie Kardynałek i ...robi się kontrast...Może jej za ciepło, może w miarę rozkwitu ściemnieje. Na razie się do niej nie uprzedzam, zobaczymy.
Sabinko, no że wcześniej nie pomyślałam o tym wabiku
No to teraz testuję co innego

wiem, wiem już nieaktualne ale nie publikowane i może się utrzymają. Prób ciąg dalszy
Sabinko, no że wcześniej nie pomyślałam o tym wabiku
No to teraz testuję co innego

wiem, wiem już nieaktualne ale nie publikowane i może się utrzymają. Prób ciąg dalszy


