Ochrona jabłoni przed patogenami 2015

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Dziękuję za info. Zbyt późno tutaj zajrzałam.
A niech to. Chyba pójdzie do wędzarni. Jak na złość, lata temu, tylko ona przyjęła mi się jako oczko przy moim doświadczalnym szczepieniu na Lobo.
Dzisiaj to duża gałąź i też z infekcją.
Czyli Sillit dany za wcześnie.
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Zgłaszam się ponownie :wit
Score nigdzie nie kupi -wycofany. Co zamiast niego? Częstują Topsinem, którym już pryskałam.
Kontaktowych też nie ma.
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

GRANIA to głupoty rozgłaszane przez nieodpowiedzialne portale

Kod: Zaznacz cały

Score 250 EC (stara etykieta do 30 grudnia 2015). Nowa rejestracja na parcha jabłoni, gruszy i brunatną zgniliznę drzew pestkowych na wiśni. Skreślone: mączniak jabłoni, drobna plamistości lisci drzew pestkowych, opadzinia liści porzeczki, amerykański mączniak porzeczki, rdza wejmutkowo-porzeczkowa.źródło podaje przykładowe http://www.e-sadownictwo.pl/porady/ochrona-sadow/3643-fungicydy-zmiany-w-programie-ochrony-podwoje-etykiety-rozszrzenie-rejestracji 
To jest przykład jak firmy chemiczne zabawiają się z rolnikami , Preparat działa dalej ale polityka ministerstwa rolnictwa wykańcza polskiego rolnika zawyżając ceny i zmuszając nas do większej ilości zabiegów.
Trzeba zrozumieć o co chodzi w rejestracji ŚOR . Odnosi się to do zakończenia starej rejestracji i także starej etykiety, oraz nowej rejestracji i zaleceń nowej etykiety . Nie jest wycofany i długo nie będzie . Topsin nie zadziała na parcha w sposób wyniszczający . Score jest dostępne w dalszym ciągu
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Adam, tak powiedziano w Castoramie mężowi, a w ogrodniczym, że nie ma. A ja go zawsze widziałam w gablotach i to nie dawno :evil:
W trzecim sklepie też nie było, powiedziano, że Topsin najlepszy. Ja zaznaczyłam, że ma być interwencyjny.
Już nie wiem co jest u nas prawdą.
Będę szukać.
Ps. Przed chwilą dzwoniłam do ogrodniczego. Odpowiedź: Nie będzie, bo nie dostali nowej rejestracji .
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Ale nowa rejestracja już jest :)
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Ale w sprzedaży nie ma :(
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Wczoraj kupowałem .ZZO Warka, Agrokas adresy w necie
:tan
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Ja nie muszę pytać czy to parch bo zbyt dobrze znam te plamy ;:145 ;:145 ;:145

Obrazek Obrazek Obrazek

A jeszcze tydzień temu liście i zawiązki były czyste.

I co teraz? Sylit czy już "po ptokach"?
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Sylit lub Score jak się ochłodzi a potem kontakt co7-9 dni . Ale tego nie zmyje a siać się będzie .Te plamy są z ostatniej majowej infekcji . Na liściach jest jeszcze chyba aktywny . :(

Małgosiu sadownictwo jest to ciężka profesja ale trzeba się cieszyć tym co się ma . kropeczka smaku nie psuje da się zjeść :D :D :D
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Ok, czyli czas na "armatę" i walka żeby jak najmniej się wysiało. Mogłam się tego spodziewać bo jak krzyczałeś o infekcji to ja nie miałam jak zrobić oprysku i robiłam jakieś dwa dni po sporych opadach. No trudno- walka trwa. Na kolejną wiosnę lepiej się przygotuję- parch, mszyce i przędziorek.
Powiem Ci Adam, że nigdy bym nie przypuszczała, że tak to może wyglądać. Podziwiam sadowników- to naprawdę ciężki kawał chleba a ceny w sklepie wcale nie wygórowane.
I wiem jedno- muszę kupić opryskiwacz z dłuuuuuugą lancą bo nie mam siły już skakać po drabinie, wejść między gałęzie przy tej ilości liści jest co raz trudniej a to dopiero połowa sezonu.
Tych owoców z plamami jest niewiele i mam nadzieję, że po czerwcowym opadzie zawiązków coś do zjedzenia zostanie. W poprzednich latach nie było czego skosztować.
Czy u Was już lecą? U mnie z jednej zaczęły opadać.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Małgosiu ze środkowego zdjęcia spadnie ten najmniejszy , już widać :wink: coś zostanie . jak jest ich b. mało (z kropkami) a zawiązków ogółem na drzewie dużo można je zerwać . Opryskiwacz to podstawa . Najlepszy jest spalinowy dobry wyrzut jak będzie zwykły ciśnieniowy to długa lanca teleskopowa i będzie super . Na drugi rok też wystartujemy z ochroną , podoba mi się Wasz zapał ;:138 opad czerwcowy powinien się zacząć ale nie wydaje się że będzie duży .
Co odnośnie sadowników i ich pracy fakt nie jest lekko ale co do cen w sklepach to są olbrzymie , w porównaniu z tym co my dostajemy . W tym roku dostawaliśmy za klasę I 0.35-0.45PLN do końca lutego W marcu było Około 0.8 PLN jak jabłko zaczęło kończyć się pod koniec kwietnia cena wzrosła do ponad 1.5PLN . Ale najgorszy był system przekazywania owoców . Dostały za nie pieniądze z puli UE elity a jabłka za darmo trafiły na rynek krajowy , co spowodowało wyparcie jabłek sprzedawanych przez sadowników . Jestem udziałowcem dużej GP i niestety widać że w Polsce sadownictwa zorganizowanego nie wspiera się tylko wykańcza . Ale polski sadownik to nie byle co nie da się zastraszyć byle komu.


]Co do ochrony dobrze było by wykonać zabieg z saletry wapniowej w pełnej zalecanej dawce wzmocniło by to zawiązki
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Adam, tych piegowatych jest dosłownie kilka sztuk na 3 ogromne drzewa i gdyby nie temperatura (32 w cieniu) to już wczoraj trafiłyby do przygotowanego dołka. W sobotę będę robiła oprysk Sylitem i na pewno poobrywam piegusy, zawiązków jest ogrom więc nawet jak połowa lub 3/4 spadnie to będzie jeszcze sporo do jedzenia.
Opryskiwacz mam ciśnieniowy, 5l ale jest marki nn i przedłużki do lancy nie dokupię. W jesieni planuję znów potraktować wszystko mocznikiem i długa lanca będzie sporym udogodnieniem.
A ceny za jabłka.... dla mnie konsumenta są niewygórowane więc od razu zaczęłam zastanawiać się jak sadownikom opłaca się produkcja. 35 groszy? Za kilogram? Ludzie kochani! Przecież to jest chyba poniżej kosztów produkcji ;:oj
Inna spawa to fakt, że w sklepach sprzedają coś, co wygląda jak jabłko a smakuje jak.... no właściwie to bez smaku. Więc gdzie podziewają się te nasze, polskie, pachnące i pyszne owoce?
Ja często jeżdżę w okolice Nowego Sącza czy Rożnowa i tam można kupić jabłka bezpośrednio z sadu. To są prawdziwe jabłka a nie to, co sprowadzają i sprzedają u nas. Może dlatego tak bardzo chciałabym mieć swoje :roll:
Oj ciężko mają Ci, którzy podejmują się "produkcji" owoców czy warzyw. Ale dobrze, że nie poddajecie się i walczycie o swoje ;:138 Ja jestem z tych, co kupują "Polskie bo dobre" więc jeśli świadomość narodu wzrośnie to i producentom powinno być lżej ;:333
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
radekt
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 maja 2014, o 08:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschodnie mazowsze

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Mam pytanie do użytkownika alfamixi. Czekając na sygnalizację u mnie w powiecie na owocówkę jabłkóweczkę kupiłem mospilan 20sp a dzisiaj pojawił się komunikat że szkodnik ten jest w fazie czarnej główki. Czy pryskać mospilanem (na jednej stronie pisze że stsowac w czasie lotu i składania jaj)czy kupić inny środek na tą fazę rozwojową szkodnika? Dziękuje z góry za odpowiedź.
x-a-xi
---
Posty: 585
Od: 1 lut 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Przepraszam że cytuje ale to samo bym napisał :


cytat z Informatora Ogrodniczego
"Asortyment insektycydów zarejestrowanych do zwalczania owocówki jabłkóweczki jest dość szeroki i obejmuje środki należące do różnych grup chemicznych. W okresie lotu motyli i składania jaj należy stosować preparaty acylomocznikowe (Dimilin 480 SC, Nomolt 150 SC i Rimon 100 EC), Calypso 480 SC i Mospilan 20 SP (neonikotynidy), Runner 240 SC (związek z grupy hydroidów) oraz Steward 30 WG (związek z grupy oksadiazyn). Stosując do zwalczania owocówki preparaty polecane na tzw. czarną główkę jaj, zabieg należy wykonać kilka dni później (zazwyczaj po 2-6 dniach). W tym terminie stosowany jest SpinTor 240/480 SC (środek biologiczny) i preparaty wirusowe (Carpovirusine Super SC i Madex SC) oraz Reldan 400 EC (fosforoorganiczny), a także syntetyczne pyretroidy. Aby zapobiegać selekcji odpornych form szkodników, bardzo ważne jest rotacja preparatów. Środki należące do danej grupy chemicznej nie powinny być stosowane na danej uprawie więcej niż dwukrotnie w sezonie. W czerwcu, w okresie zwalczania owocówki jabłkóweczki w niektórych rejonach kraju obserwujemy liczne loty chrząszczy ogrodnicy niszczylistki (fot. 3). Właściwy dobór preparatu pozwala na jednoczesne zwalczanie tych szkodników. Bardzo ważne jest w takim przypadku opryskiwanie również podłoża sadu (pasów murawy) gdzie chrząszcze chętnie bytują."



Komunikat czarnej główki to ta druga grupa preparatów w/w , mospilan można do czarnej główki w dawce 020kg/ha (piorun taniej wychodzi) ale preparaty SpinTor, Reldan były by lepsze . Ja staram się przeprowadzać zabieg preparatem o przedłużonym działaniu (coragen steward) w czasie lotów nie czekać do czarnej główki ale pomimo wszystko to i tak będzie coś działało :wink: Cudowność mospilanu jest przereklamowana , brak informacji o niekorzystnym działaniu na organizmy pożyteczne jest wielkim nietaktem .
Awatar użytkownika
Szerszen
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 16 cze 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona jabłoni 2015

Post »

Proszę o poradę.
Pryskałem jabłonie i grusze w tym sezonie raz Mospilanem na szkodniki i Topsinem wyniszczająco na grzyby. Oczywiście na jesieni i wczesną wiosną Miedzianem. Zauważyłem że wróciły mszyce. Mogę popryskać jeszcze raz mospilanem? Na opakowaniu pisze żeby robić oprysk raz w sezonie. Jak nie mospilanem to czym o działaniu układowym?

Zauważyłem również niedużo plam parcha i mączniaka. Prysnąć Topsinem czy coś innego?

Dzięki z góry za porady.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”