Ochrona jabłoni przed patogenami 2015
Re: Ochrona jabłoni 2015
Dziękuję za info. Zbyt późno tutaj zajrzałam.
A niech to. Chyba pójdzie do wędzarni. Jak na złość, lata temu, tylko ona przyjęła mi się jako oczko przy moim doświadczalnym szczepieniu na Lobo.
Dzisiaj to duża gałąź i też z infekcją.
Czyli Sillit dany za wcześnie.
A niech to. Chyba pójdzie do wędzarni. Jak na złość, lata temu, tylko ona przyjęła mi się jako oczko przy moim doświadczalnym szczepieniu na Lobo.
Dzisiaj to duża gałąź i też z infekcją.
Czyli Sillit dany za wcześnie.
Re: Ochrona jabłoni 2015
Zgłaszam się ponownie
Score nigdzie nie kupi -wycofany. Co zamiast niego? Częstują Topsinem, którym już pryskałam.
Kontaktowych też nie ma.

Score nigdzie nie kupi -wycofany. Co zamiast niego? Częstują Topsinem, którym już pryskałam.
Kontaktowych też nie ma.
Re: Ochrona jabłoni 2015
GRANIA to głupoty rozgłaszane przez nieodpowiedzialne portale
To jest przykład jak firmy chemiczne zabawiają się z rolnikami , Preparat działa dalej ale polityka ministerstwa rolnictwa wykańcza polskiego rolnika zawyżając ceny i zmuszając nas do większej ilości zabiegów.
Trzeba zrozumieć o co chodzi w rejestracji ŚOR . Odnosi się to do zakończenia starej rejestracji i także starej etykiety, oraz nowej rejestracji i zaleceń nowej etykiety . Nie jest wycofany i długo nie będzie . Topsin nie zadziała na parcha w sposób wyniszczający . Score jest dostępne w dalszym ciągu
Kod: Zaznacz cały
Score 250 EC (stara etykieta do 30 grudnia 2015). Nowa rejestracja na parcha jabłoni, gruszy i brunatną zgniliznę drzew pestkowych na wiśni. Skreślone: mączniak jabłoni, drobna plamistości lisci drzew pestkowych, opadzinia liści porzeczki, amerykański mączniak porzeczki, rdza wejmutkowo-porzeczkowa.źródło podaje przykładowe http://www.e-sadownictwo.pl/porady/ochrona-sadow/3643-fungicydy-zmiany-w-programie-ochrony-podwoje-etykiety-rozszrzenie-rejestracji
Trzeba zrozumieć o co chodzi w rejestracji ŚOR . Odnosi się to do zakończenia starej rejestracji i także starej etykiety, oraz nowej rejestracji i zaleceń nowej etykiety . Nie jest wycofany i długo nie będzie . Topsin nie zadziała na parcha w sposób wyniszczający . Score jest dostępne w dalszym ciągu
Re: Ochrona jabłoni 2015
Adam, tak powiedziano w Castoramie mężowi, a w ogrodniczym, że nie ma. A ja go zawsze widziałam w gablotach i to nie dawno
W trzecim sklepie też nie było, powiedziano, że Topsin najlepszy. Ja zaznaczyłam, że ma być interwencyjny.
Już nie wiem co jest u nas prawdą.
Będę szukać.
Ps. Przed chwilą dzwoniłam do ogrodniczego. Odpowiedź: Nie będzie, bo nie dostali nowej rejestracji .

W trzecim sklepie też nie było, powiedziano, że Topsin najlepszy. Ja zaznaczyłam, że ma być interwencyjny.
Już nie wiem co jest u nas prawdą.
Będę szukać.
Ps. Przed chwilą dzwoniłam do ogrodniczego. Odpowiedź: Nie będzie, bo nie dostali nowej rejestracji .
Re: Ochrona jabłoni 2015
Ale nowa rejestracja już jest 

Re: Ochrona jabłoni 2015
Ale w sprzedaży nie ma 

Re: Ochrona jabłoni 2015
Wczoraj kupowałem .ZZO Warka, Agrokas adresy w necie


- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ochrona jabłoni 2015
Re: Ochrona jabłoni 2015
Sylit lub Score jak się ochłodzi a potem kontakt co7-9 dni . Ale tego nie zmyje a siać się będzie .Te plamy są z ostatniej majowej infekcji . Na liściach jest jeszcze chyba aktywny . 
Małgosiu sadownictwo jest to ciężka profesja ale trzeba się cieszyć tym co się ma . kropeczka smaku nie psuje da się zjeść


Małgosiu sadownictwo jest to ciężka profesja ale trzeba się cieszyć tym co się ma . kropeczka smaku nie psuje da się zjeść



- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ochrona jabłoni 2015
Ok, czyli czas na "armatę" i walka żeby jak najmniej się wysiało. Mogłam się tego spodziewać bo jak krzyczałeś o infekcji to ja nie miałam jak zrobić oprysku i robiłam jakieś dwa dni po sporych opadach. No trudno- walka trwa. Na kolejną wiosnę lepiej się przygotuję- parch, mszyce i przędziorek.
Powiem Ci Adam, że nigdy bym nie przypuszczała, że tak to może wyglądać. Podziwiam sadowników- to naprawdę ciężki kawał chleba a ceny w sklepie wcale nie wygórowane.
I wiem jedno- muszę kupić opryskiwacz z dłuuuuuugą lancą bo nie mam siły już skakać po drabinie, wejść między gałęzie przy tej ilości liści jest co raz trudniej a to dopiero połowa sezonu.
Tych owoców z plamami jest niewiele i mam nadzieję, że po czerwcowym opadzie zawiązków coś do zjedzenia zostanie. W poprzednich latach nie było czego skosztować.
Czy u Was już lecą? U mnie z jednej zaczęły opadać.
Powiem Ci Adam, że nigdy bym nie przypuszczała, że tak to może wyglądać. Podziwiam sadowników- to naprawdę ciężki kawał chleba a ceny w sklepie wcale nie wygórowane.
I wiem jedno- muszę kupić opryskiwacz z dłuuuuuugą lancą bo nie mam siły już skakać po drabinie, wejść między gałęzie przy tej ilości liści jest co raz trudniej a to dopiero połowa sezonu.
Tych owoców z plamami jest niewiele i mam nadzieję, że po czerwcowym opadzie zawiązków coś do zjedzenia zostanie. W poprzednich latach nie było czego skosztować.
Czy u Was już lecą? U mnie z jednej zaczęły opadać.
Re: Ochrona jabłoni 2015
Małgosiu ze środkowego zdjęcia spadnie ten najmniejszy , już widać
coś zostanie . jak jest ich b. mało (z kropkami) a zawiązków ogółem na drzewie dużo można je zerwać . Opryskiwacz to podstawa . Najlepszy jest spalinowy dobry wyrzut jak będzie zwykły ciśnieniowy to długa lanca teleskopowa i będzie super . Na drugi rok też wystartujemy z ochroną , podoba mi się Wasz zapał
opad czerwcowy powinien się zacząć ale nie wydaje się że będzie duży .
Co odnośnie sadowników i ich pracy fakt nie jest lekko ale co do cen w sklepach to są olbrzymie , w porównaniu z tym co my dostajemy . W tym roku dostawaliśmy za klasę I 0.35-0.45PLN do końca lutego W marcu było Około 0.8 PLN jak jabłko zaczęło kończyć się pod koniec kwietnia cena wzrosła do ponad 1.5PLN . Ale najgorszy był system przekazywania owoców . Dostały za nie pieniądze z puli UE elity a jabłka za darmo trafiły na rynek krajowy , co spowodowało wyparcie jabłek sprzedawanych przez sadowników . Jestem udziałowcem dużej GP i niestety widać że w Polsce sadownictwa zorganizowanego nie wspiera się tylko wykańcza . Ale polski sadownik to nie byle co nie da się zastraszyć byle komu.
]Co do ochrony dobrze było by wykonać zabieg z saletry wapniowej w pełnej zalecanej dawce wzmocniło by to zawiązki


Co odnośnie sadowników i ich pracy fakt nie jest lekko ale co do cen w sklepach to są olbrzymie , w porównaniu z tym co my dostajemy . W tym roku dostawaliśmy za klasę I 0.35-0.45PLN do końca lutego W marcu było Około 0.8 PLN jak jabłko zaczęło kończyć się pod koniec kwietnia cena wzrosła do ponad 1.5PLN . Ale najgorszy był system przekazywania owoców . Dostały za nie pieniądze z puli UE elity a jabłka za darmo trafiły na rynek krajowy , co spowodowało wyparcie jabłek sprzedawanych przez sadowników . Jestem udziałowcem dużej GP i niestety widać że w Polsce sadownictwa zorganizowanego nie wspiera się tylko wykańcza . Ale polski sadownik to nie byle co nie da się zastraszyć byle komu.
]Co do ochrony dobrze było by wykonać zabieg z saletry wapniowej w pełnej zalecanej dawce wzmocniło by to zawiązki
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ochrona jabłoni 2015
Adam, tych piegowatych jest dosłownie kilka sztuk na 3 ogromne drzewa i gdyby nie temperatura (32 w cieniu) to już wczoraj trafiłyby do przygotowanego dołka. W sobotę będę robiła oprysk Sylitem i na pewno poobrywam piegusy, zawiązków jest ogrom więc nawet jak połowa lub 3/4 spadnie to będzie jeszcze sporo do jedzenia.
Opryskiwacz mam ciśnieniowy, 5l ale jest marki nn i przedłużki do lancy nie dokupię. W jesieni planuję znów potraktować wszystko mocznikiem i długa lanca będzie sporym udogodnieniem.
A ceny za jabłka.... dla mnie konsumenta są niewygórowane więc od razu zaczęłam zastanawiać się jak sadownikom opłaca się produkcja. 35 groszy? Za kilogram? Ludzie kochani! Przecież to jest chyba poniżej kosztów produkcji
Inna spawa to fakt, że w sklepach sprzedają coś, co wygląda jak jabłko a smakuje jak.... no właściwie to bez smaku. Więc gdzie podziewają się te nasze, polskie, pachnące i pyszne owoce?
Ja często jeżdżę w okolice Nowego Sącza czy Rożnowa i tam można kupić jabłka bezpośrednio z sadu. To są prawdziwe jabłka a nie to, co sprowadzają i sprzedają u nas. Może dlatego tak bardzo chciałabym mieć swoje
Oj ciężko mają Ci, którzy podejmują się "produkcji" owoców czy warzyw. Ale dobrze, że nie poddajecie się i walczycie o swoje
Ja jestem z tych, co kupują "Polskie bo dobre" więc jeśli świadomość narodu wzrośnie to i producentom powinno być lżej 
Opryskiwacz mam ciśnieniowy, 5l ale jest marki nn i przedłużki do lancy nie dokupię. W jesieni planuję znów potraktować wszystko mocznikiem i długa lanca będzie sporym udogodnieniem.
A ceny za jabłka.... dla mnie konsumenta są niewygórowane więc od razu zaczęłam zastanawiać się jak sadownikom opłaca się produkcja. 35 groszy? Za kilogram? Ludzie kochani! Przecież to jest chyba poniżej kosztów produkcji

Inna spawa to fakt, że w sklepach sprzedają coś, co wygląda jak jabłko a smakuje jak.... no właściwie to bez smaku. Więc gdzie podziewają się te nasze, polskie, pachnące i pyszne owoce?
Ja często jeżdżę w okolice Nowego Sącza czy Rożnowa i tam można kupić jabłka bezpośrednio z sadu. To są prawdziwe jabłka a nie to, co sprowadzają i sprzedają u nas. Może dlatego tak bardzo chciałabym mieć swoje

Oj ciężko mają Ci, którzy podejmują się "produkcji" owoców czy warzyw. Ale dobrze, że nie poddajecie się i walczycie o swoje


-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 1 maja 2014, o 08:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnie mazowsze
Re: Ochrona jabłoni 2015
Mam pytanie do użytkownika alfamixi. Czekając na sygnalizację u mnie w powiecie na owocówkę jabłkóweczkę kupiłem mospilan 20sp a dzisiaj pojawił się komunikat że szkodnik ten jest w fazie czarnej główki. Czy pryskać mospilanem (na jednej stronie pisze że stsowac w czasie lotu i składania jaj)czy kupić inny środek na tą fazę rozwojową szkodnika? Dziękuje z góry za odpowiedź.
Re: Ochrona jabłoni 2015
Przepraszam że cytuje ale to samo bym napisał :
cytat z Informatora Ogrodniczego
"Asortyment insektycydów zarejestrowanych do zwalczania owocówki jabłkóweczki jest dość szeroki i obejmuje środki należące do różnych grup chemicznych. W okresie lotu motyli i składania jaj należy stosować preparaty acylomocznikowe (Dimilin 480 SC, Nomolt 150 SC i Rimon 100 EC), Calypso 480 SC i Mospilan 20 SP (neonikotynidy), Runner 240 SC (związek z grupy hydroidów) oraz Steward 30 WG (związek z grupy oksadiazyn). Stosując do zwalczania owocówki preparaty polecane na tzw. czarną główkę jaj, zabieg należy wykonać kilka dni później (zazwyczaj po 2-6 dniach). W tym terminie stosowany jest SpinTor 240/480 SC (środek biologiczny) i preparaty wirusowe (Carpovirusine Super SC i Madex SC) oraz Reldan 400 EC (fosforoorganiczny), a także syntetyczne pyretroidy. Aby zapobiegać selekcji odpornych form szkodników, bardzo ważne jest rotacja preparatów. Środki należące do danej grupy chemicznej nie powinny być stosowane na danej uprawie więcej niż dwukrotnie w sezonie. W czerwcu, w okresie zwalczania owocówki jabłkóweczki w niektórych rejonach kraju obserwujemy liczne loty chrząszczy ogrodnicy niszczylistki (fot. 3). Właściwy dobór preparatu pozwala na jednoczesne zwalczanie tych szkodników. Bardzo ważne jest w takim przypadku opryskiwanie również podłoża sadu (pasów murawy) gdzie chrząszcze chętnie bytują."
Komunikat czarnej główki to ta druga grupa preparatów w/w , mospilan można do czarnej główki w dawce 020kg/ha (piorun taniej wychodzi) ale preparaty SpinTor, Reldan były by lepsze . Ja staram się przeprowadzać zabieg preparatem o przedłużonym działaniu (coragen steward) w czasie lotów nie czekać do czarnej główki ale pomimo wszystko to i tak będzie coś działało
Cudowność mospilanu jest przereklamowana , brak informacji o niekorzystnym działaniu na organizmy pożyteczne jest wielkim nietaktem .
cytat z Informatora Ogrodniczego
"Asortyment insektycydów zarejestrowanych do zwalczania owocówki jabłkóweczki jest dość szeroki i obejmuje środki należące do różnych grup chemicznych. W okresie lotu motyli i składania jaj należy stosować preparaty acylomocznikowe (Dimilin 480 SC, Nomolt 150 SC i Rimon 100 EC), Calypso 480 SC i Mospilan 20 SP (neonikotynidy), Runner 240 SC (związek z grupy hydroidów) oraz Steward 30 WG (związek z grupy oksadiazyn). Stosując do zwalczania owocówki preparaty polecane na tzw. czarną główkę jaj, zabieg należy wykonać kilka dni później (zazwyczaj po 2-6 dniach). W tym terminie stosowany jest SpinTor 240/480 SC (środek biologiczny) i preparaty wirusowe (Carpovirusine Super SC i Madex SC) oraz Reldan 400 EC (fosforoorganiczny), a także syntetyczne pyretroidy. Aby zapobiegać selekcji odpornych form szkodników, bardzo ważne jest rotacja preparatów. Środki należące do danej grupy chemicznej nie powinny być stosowane na danej uprawie więcej niż dwukrotnie w sezonie. W czerwcu, w okresie zwalczania owocówki jabłkóweczki w niektórych rejonach kraju obserwujemy liczne loty chrząszczy ogrodnicy niszczylistki (fot. 3). Właściwy dobór preparatu pozwala na jednoczesne zwalczanie tych szkodników. Bardzo ważne jest w takim przypadku opryskiwanie również podłoża sadu (pasów murawy) gdzie chrząszcze chętnie bytują."
Komunikat czarnej główki to ta druga grupa preparatów w/w , mospilan można do czarnej główki w dawce 020kg/ha (piorun taniej wychodzi) ale preparaty SpinTor, Reldan były by lepsze . Ja staram się przeprowadzać zabieg preparatem o przedłużonym działaniu (coragen steward) w czasie lotów nie czekać do czarnej główki ale pomimo wszystko to i tak będzie coś działało

Re: Ochrona jabłoni 2015
Proszę o poradę.
Pryskałem jabłonie i grusze w tym sezonie raz Mospilanem na szkodniki i Topsinem wyniszczająco na grzyby. Oczywiście na jesieni i wczesną wiosną Miedzianem. Zauważyłem że wróciły mszyce. Mogę popryskać jeszcze raz mospilanem? Na opakowaniu pisze żeby robić oprysk raz w sezonie. Jak nie mospilanem to czym o działaniu układowym?
Zauważyłem również niedużo plam parcha i mączniaka. Prysnąć Topsinem czy coś innego?
Dzięki z góry za porady.
Pryskałem jabłonie i grusze w tym sezonie raz Mospilanem na szkodniki i Topsinem wyniszczająco na grzyby. Oczywiście na jesieni i wczesną wiosną Miedzianem. Zauważyłem że wróciły mszyce. Mogę popryskać jeszcze raz mospilanem? Na opakowaniu pisze żeby robić oprysk raz w sezonie. Jak nie mospilanem to czym o działaniu układowym?
Zauważyłem również niedużo plam parcha i mączniaka. Prysnąć Topsinem czy coś innego?
Dzięki z góry za porady.