słowa wywar albo gnojówka, zatem nazwięjmy ten nawóz herbatką - bo róże też chcą popijać
trunki o szlachetnych nazwach

ją w podobny sposób jak herbatę.
Czy możecie przekazać przepis na Waszą herbatkę?
Jak często ją stosujecie? i wedlug Was jakie są jej zalety, a jakie wady?
Podlewam moje róże herbatką ze dwa razy wiosną. Mysłę że powinienem podlewać częściej.
Jak zaparzam tą herbatkę? Otóż tutaj można kupić tanio zmielone odchody od koni (steer manure)
około $1 za worek 20 kilogramowy. Mam ich zawsze kilka na zapleczu. Taki worek wsypuję
do dużego wiadra i zalewam wodą, wymieszam i przykrywam czymś żeby zapach nie iritowal sąsiadów.
Po kilku dniach, herbatka jest gotowa i wylewam ją do lekkich wgłębień wokól róż.