Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II

[ASK_anulla]

Beato, wybacz, ale nie będę się siliła na chwalenie jakiejś odmiany. Kosaćce są piękne, chociaż nie są moją miłością, to podziwiam różnorodność barw i kształtów. Niestety, kilka odmian bym przeoczyła, bo subtelne różnice umykają moim sokolim oczom . Błękitne i jagodowe są bardzo atrakcyjne - nawet dla oczu laika.
Moje piwonie pachną, ale jakoś słabiej czuję zapachy ostatnio. Teraz najbardziej czekam na róże i liliowce, szczególnie te, które jeszcze u mnie nie kwitły.

[chalaputkowo]

Beatko ja sie kompletnie zagubiłam w pracy , w ogrodzie i aż wstyd sie przyznać mało mnie na forum ostatnio ale Twoim irysom nie mogłam sie oprzeć i zostawiam mały śladzik po sobie z wyrazami uznania dla Twoich rabatek

[bejka1970]

Jak większość z nas zarobiona jestem po kokardy Walczę z zielskiem i robactwem ,a wieczorkiem rączki nie chcą już po klawiaturze śmigać ale jest cudownie
Ewuniu zaskoczyłaś mnie tym brakiem zapachu u peonii ,myślałam ,że to jest w pakiecie do każdej
Beatko ja też uwielbiam ogród Marty za to bogactwo ,które wprost kipi z rabat,za te aniołki schowane w paprociach ,cudne szczepione drzewka i za milion innych rzeczy Dziewczyny na forum tak kuszą Edenem ,że kupiłam od razu dwa i teraz dziesięć razy dziennie sprawdzam pączuszki

Pilgrim mocno testuje moją cierpliwość ,strasznie jestem ciekawa tej róży
Oj poszło Aniu daleko ,poszło...jest wiele niesamowitych połączeń kolorów i te falbanki i koronki Obie mamy skłonność do tworzenia kolekcji ,ale też lubimy różnorodność i dobrze ,bo gdybym miała tylko jedną grupę roślin czułabym się jak na polu uprawnym

Ostatni spóźnialski Decadence
Zuzka te peonie to pozostałość po poprzednich właścicielach posesji ,rosły w kilku miejscach na trawniku ,więc część przesadzałam na rabaty.Po trzech latach zadomowiły się wreszcie i mam burzę kwiatów ,ale w zależności od miejsca i nasłonecznienia kwitną w różnym czasie i dobrze Zakwitł mi jaśminowiec Snowbelle ,karzełek sięgał mi do kolan ,piszę sięgał bo pod ciężarem kwiatów prawie położył się na ziemi


Jacku z cierpliwością to nie zawsze mi po drodze Teoretycznie wiem ,że lepiej usunąć pączki kiedy roślinka jeszcze mała i słaba...ale ta ciekawość pierwszego kwiatu....to oczekiwanie z biciem serca ,czy będzie taki piękny jak na zdjęciu...tego się nie da z niczym porównać
Kepping Up Apperances



Sabinko witaj najpiękniejsze są te już rozrośnięte ,które mają kilka pędów kwiatowych i jeszcze kwitną


To różowe w tle to moja ulubiona szałwia Sweet Esmeralda i nn pod gruszą

[bejka1970]

Chwila nieuwagi i długaśny post wysłałam wczoraj w kosmos musiałam ochłonąć więc dziś będzie na raty
Kasiulka cieszę się,że mnie znalazłaś brakowało by mi twoich wpisów


Mój jedyny irys z kapersa ,kupiony w ogrodniczym Wadowidczanin
Aniu ja też już pączki na liliowcach liczę i poganiam zwłaszcza te nowe a skoro irysy to nie twoja bajka to może róża która mnie zaczarowała-Doktorek


Mam wrażenie ,że kwiaty ciemnieją w miarę rozkwitania ,a może to tylko kwestia oświetlenia,ale jest obłędna
I jeszcze dwie krzewuszki-Bristol Ruby i Candida

Małe a cieszy
Moniś wszystkie jesteśmy zaganiane ,a czasami po prostu weny na pisanie brak Bardzo się cieszę z twoich śladów i z dobrego słowa I po prostu muszę się pochwalić się wczorajszym prezentem od męża


Zawsze sobie żartuje z mojego zamiłowania do kwiatków ,a tu proszę zamówił mi po cichutku pergolę...nic tylko sadzić róże

[koziorozec]

Witaj Beatko,irysów ciąg dalszy ,urzekłaś mnie nimi ,60 odmian to mówisz,że nie dużo,to jest to co lubię na forum ,że każdy ogród inny i każdy cudny ,każdy zbiera inne kwiaty ,ale te Twoje irysy mnie powalają ,mam ich trochę ,ale to co masz Ty to po prostu paleta barw,one są wyjątkowo piękne,pozdrawiam i miłego dnia życzę

[sweetdaisy]

O żesz... taki mąż to skarb
Już widzę oczyma wyobraźni pooplatane na tej pergoli różyczki...

[bejka1970]

Martuniu różnorodność to dla mnie słowo klucz Często zaglądam do ogrodów zupełnie różnych niż mój i o dziwo w każdym można znaleźć coś inspirującego.Kilka razy dostałam też roślinkę do której miałam zupełnie obojętny stosunek ,a jak u mnie zakwitła to... Tak było np.z goździkami od Ewy gardenii

Tak mnie te maluchy zauroczyły w realu ,że zaczełam dokupować im towarzystwo

Poszłam do ogrodniczego po pelaśki na balkon i nos mnie do nich zaprowadził tyle kwiatów w okół a one pachniały na cały sklep
Zuzka no zaskoczenie totalne mój mąż z tych wylewnych inaczej ,nie za bardzo potrafi mówić o uczuciach ,ale jest jak opoka i można na nim zawsze polegać

Jasminka dostanie miejsce po jednej stronie pergoli

Pierwszy kwiatek LO i Pilgrim ,troszkę bardziej rozwinięty

Miniaturka kupiona w ubiegłym roku od Hani ,zimowała w gruncie ,trzydzieści cm wzrostu i burza kwiatów

Peonie i pierwszy liliowiec

[ASK_anulla]

Pilgrim to jedna z róż, które wypatrzyłam jeszcze zanim zaczęłam planować ogród na działce. Jakoś tak wychodzi, że te odmiany, wymarzone od lat, wciąż nie trafiły do ogrodu, nawet popularny Chopin.

Za Doktorka dziękuję - podziwiam od lat, ale nie mam dla niego zacisza .

[chmielakowo]

Witam się i ja w nowym wątku
Jaśminowiec cudny, jak się rozrośnie to dopiero będzie efekt.

[Kasiula17]

Pergola zjawiskowa dla M I oby dalej robił Ci takie niespodzianki.
Ale masz cudne kolory na ogrodzie irysami się zachwycałam i dalej zachwycam a róże.
Masz tego dobra w ogrodzie.

[Madziagos]

Jaśminowca Snowbelle mam od kilku lat - ma już około półtora metra.
Po wczorajszym i dzisiejszym deszczu cały pokrył się kwiatami.
Szkoda, że nie pachną...

[AGNESS]

Beatko ależ masz kolekcję kosaćców.... coś niesamowitego i takie wspaniałe nowe odmiany , pełne falbanek i niezwykle dekoracyjne
Piwonie, różyczki, goździki, pierwsze liliowce.... kolorowy szał

[bejka1970]

Aniu dla mnie taką pierwszą wymarzoną różą ,której nie mam jest Alchymist trochę zniechęciło mnie ,że nie powtarza kwitnienia i nie wrzuciłam go do koszyka ,ale jak tylko zobaczę gdzieś kwitnący to wiem ,że to tylko kwestia czasu i w końcu u mnie zagości
Tymczasem moje jajeczko sadzone ma już dwa kwiatki a ja nie mogę się na nią napatrzeć i nawąchać

Witaj Paulinko no chciało by się mieć ten efekt od razu i czasem cierpliwości brak ,ale jak potem człowiek porówna wcześniejsze fotki i obecne to nadziwić się nie może ,że to już tak urosło U mnie też na początku miało nie być róż ale jak człowiek wpuści jedną ...to kolejnym trudno się oprzeć ,a ta twoja od dzieci jest cudna
Kasiulka wychodzi na to ,że muszę częściej wtajemniczać męża w swoje ogrodowe plany Wygląda na to ,że jednak mnie słucha
Madziu w opisach podają ,że powinien pachnąć ,ale ja też jakoś tego nie wyczuwam U mnie zakwitł kolejny z ubiegłorocznych zakupów i lekko mnie rozczarował


Bardzo drobne kwiatki i bez tej różowej obwódki w środku ale to jego pierwszy sezon ,więc może potrzebuje czasu ,żeby pokazać całą urodę
Aguś no nie da się ukryć ,że irysy zawróciły mi w głowie i mam nadzieję ,że dobiję w tym roku do setki odmian wysokich ale nie samymi irysami człowiek żyje

Z serii ogrodowe wypełniacze

I nieogrodowo-moje najstarsze i najmłodsze dziecko,studentka i przedszkolak

[ogrodniczka01]

Witaj Beatko
Spacer po Twoim ogrodzie to sama przyjemność.
Róże cudne
Na jednym ze zdjęć róży - ja widziałam piwonię
Córka studentka ma ładne długie włosy Pozdrawiam

[becia123]

Piękny jaśminowiec wczoraj taki widziałam w szkółce obok nas róże masz cudne a co do złotych listków u mnie to powojnik złotolistny od Stasi Ładnie rośnie i nie choruje .mi a kolorystycznie ładnie to wyszło.