Ja słyszałem i w zeszłym roku nawet robiłem oprysk z roztworu mleka z drożdżami. Ponoć drożdże, które same są grzybami, nie pozwalają na wejście innym grzybom na roślinę.tencia pisze:Czy ktoś słyszał o opryskiwaniu pomidorów rozrobionymi drożdżami?
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Czy to mleko z drożdżami poskutkowało na ZZ
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Tego nie wiem ,ale tam pisało że na choroby grzybowe ,dobre też na maliny i truskawki .Rozrobić pół kostki w 8do 10l. ciepłej wody i opryskać mocno,tak żeby ziemia wokół też namokła.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Z tego co wyczytałem w Internecie, jest to oprysk o charakterze profilaktycznym i pewnie nie pomoże gdy roślina będzie już zainfekowana. Dodam też, że ja pryskałem takim roztworem może przez dwa miesiące i przez ten czas nic się nie działo. Później zrobiłem oprysk środkiem z marketu.
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 2 kwie 2015, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: connecticut-plainville
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Stosuje fertygacje pomidorow florovitem 2.5 ml/L az do momentu zawiazania pierwszego grona . Potem 3ml/L . na pewno istotna jest ilosc wody podawana pod kazda rosline ale tego nie wiem . Jaka jest wystarczajaca ilosc wody dla kazdej rosliny ? Obecnie moja dawka wynosi ok. 400 ml na rosline
Pozdrawiam Rafal
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Gdzie te pomidory rosną?. Bo jeśli w pojemnikach, to ta ilość wody jest dużo za mała. Mnie na balkonie wychodzi ok 2 l na wiadro 20 l jednorazowo.
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 2 kwie 2015, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: connecticut-plainville
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Dzien dobry forumowicz .
Tak je mam posadzone w skrzyniach
Jakies fioletowe zrobily sie na koncach. Czy czegos im brakuje?


Pozdrawiam Rafal
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Niektóre odmiany tak mają, jeśli rosną generatywnie. Na jakich odmianach masz takie zmiany ?.
Pomidory generalnie Ci pięknie rosną jak widać na I zdjęciu.
Pomidory generalnie Ci pięknie rosną jak widać na I zdjęciu.
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 2 kwie 2015, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: connecticut-plainville
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Dzięki , poniekad to twoja tez zasluga . Nie znam tych odmian bo dostalem nasiona od znajomego ktory mial je podzielone na kategorie 100 na krzaku, 80... i malinowe . Majac klopoty przy produkcji rozsady dokupilem dwie odmiany early choice i brandywine pink . Ale nie jestem w stanie teraz powiedziec na ktorych te fioletowe przebarwienia sa. Wracajac do pytania nawadniania domyslam sie ze te 400 ml na rosline jest stanowczo za malo.
Pozdrawiam Rafal
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Na temat podlewania pisałem już wcześniej.
forumowicz pisze:Gdzie te pomidory rosną?. Bo jeśli w pojemnikach, to ta ilość wody jest dużo za mała. Mnie na balkonie wychodzi ok 2 l na wiadro 20 l jednorazowo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie ZZ nie monitorują, ale w ościennym powiecie już komunikat aktywny. U mnie w poniedziałek był 1-szy oprysk.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
W mikołowskim . To jest na ziemniaku wczesnym. Musi więc minąć pewien okres czasu, zanim dojdzie do stadium rozsiewu zarodników.
No ale lepiej wcześnie niż za późno. Jeśli już zarodniki będą fruwać w powietrzu, to wystarczy mgła czy poranna rosa i zakażenie gotowe.
No ale lepiej wcześnie niż za późno. Jeśli już zarodniki będą fruwać w powietrzu, to wystarczy mgła czy poranna rosa i zakażenie gotowe.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie , w powiecie myślenickim komunikat o ZZ na ziemniaku wczesnym aktywny.Pierwszy oprysk z KSM,drugi HT z siarcznem magnezu.Teraz będzie OW -zachowane odstępy tygodniowe.Zaczęłam też pryskać kwiaty roztworem boraksolu.W pogotowiu mildex,revus i infinito.Mam nadzieję,że nie będą potrzebne.W zeszłym roku dostałam dobrą szkołę przy pomidorach.Ile ja się nalatałam z pędzelkiem i zasmarowywałam ZZ łodygową mildexem, ale opłacało się bo uratowałam moje pomidory.W tym roku zrobiona analiza gleby,pomidory posadzone w odpowiednich odstępach,nawożone rzędowo .Na razie tylko pojawił się lekki niedobór Mg, bowiem podlewam deszczówką Ilona
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie gruntowy Kmicic oblepiony owocami, pryskam tylko HT, bo OW musiałam wylać z powodu lipnej kredy, przez którą nie zaszła żadna reakcja chemiczna. Nowy OW zrobię jak tylko właściwa kreda dojdzie pocztą- zakupiłam kredę do odkwaszania wina. Mam nadzieję, że nie dopadnie je nic paskudnego-są pod daszkiem z folii.
Moje pomidorki odmiany Kmicic

Moje pomidorki odmiany Kmicic


- Marta50
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 12 paź 2013, o 00:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Italia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Wczoraj zauważyłam na wierzchołkach żółte przebarwienia liści,a dziś na łodygach u góry brązowe plamy i więdnące liście górne -proszę pomóżcie, reszta działkowiczów ma to samo. Nigdy czegoś takiego nie widziałam , a przenosi się na następne krzaki w tempie expresowym. 

Pozdrawiam Marta