Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
A no widzisz, to już wiem o co chodzi z tą ścieżką. Ja mam właśnie w jednej części płyty chodnikowe, a w innej kostkę granitową, tylko niestety nieregularną, dlatego trochę ciężko skomponować... Pomyślałam, ze mogłabym wkomponować to wszystko w całość, zrobić miszmasz i połączyć płyty z kostką jak u Ciebie, wtedy na całości byłaby jednakowa ścieżka...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Madziagos, ano widzisz, to już miałaś farta wcale nie raz, ale dwa. Raz kupowałaś po 2 złote, a drugi po 4zł. To się nazywa mieć szczęście. Ale i mnie czasem coś uda się dostać za bezcen, szczególnie pod koniec sezonu. Na przykład rozmaite cebulki tulipanów.
A kiedy się spotyka takie sadzonki jak Twoje po 2 złote, to po prostu nie można nie kupić. No nijak nie można
A_nie, ja też kiedyś Alu kupowałam żuawki po jednej sztuce, ale kiedy zdobyłam już wszystkie, któe chciałam mieć, to zaczełam sama rozmnażać i dalej to robię. To świetny sposób na zadarnianie gleby, a poza tym jakże ładny i niekłopotliwy.
Dla ciebie jeszcze jedna foteczka. Na początku żurawki Marmalade, a w dali Brass Lantern.

Kropelka, dobry masz pomysł. Jestem za. Osiągniesz tym sposobem większą spójność ogrodu. Moja kostka też jest nieregulana, ale to nie szkodzi, bo można sobie spokojniutko dobierać i układać tak, jak pasuje.
A kiedy się spotyka takie sadzonki jak Twoje po 2 złote, to po prostu nie można nie kupić. No nijak nie można
A_nie, ja też kiedyś Alu kupowałam żuawki po jednej sztuce, ale kiedy zdobyłam już wszystkie, któe chciałam mieć, to zaczełam sama rozmnażać i dalej to robię. To świetny sposób na zadarnianie gleby, a poza tym jakże ładny i niekłopotliwy.

Kropelka, dobry masz pomysł. Jestem za. Osiągniesz tym sposobem większą spójność ogrodu. Moja kostka też jest nieregulana, ale to nie szkodzi, bo można sobie spokojniutko dobierać i układać tak, jak pasuje.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Zgadzam się ze zdaniem Wandy, że żurawki to doskonały 'opielacz'. Ja cały czas staram się tak sadzić rośliny, żeby chwastom nie dać ani ociupiny miejsca
. Wygodnictwo wymusza różne pomysły, ułatwiające życie; tak już mam
.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
A zatem przyszedł w końcu czas na róże, a wraz z nimi szałwie, bodziszki, przywrotniki, lawendy, dzwonki, zawciągi i co tam jeszcze chce im towarzyszyć, by ukazać piękno królowych ogrodu.
Teraz u mnie dominuje różowa pnąca róża F
ritz Nobis, która - przypominam - raczyła po raz pierwszy zakwitnąć po 8 latach wyczekiwania nie wiadomo na co w moim ogródku. Od tej pory kwitnie co roku (dzisiaj po raz trzeci).



Przy podporze dobrze sobie radzi Crown Princess Margaretha. Zawsze przycinałam ją zbyt nisko, a tej wiosny zostawiłam długie pędy, skracając tylko końcówki. I w końcu jestem zadowolona, już jej tak nie zwisają kwiaty.

















I zaczęły rozkwitać marketowe niespodzianki w donicach. Muszę z nimi biec do wątku identyfikacyjnego.

Teraz u mnie dominuje różowa pnąca róża F
ritz Nobis, która - przypominam - raczyła po raz pierwszy zakwitnąć po 8 latach wyczekiwania nie wiadomo na co w moim ogródku. Od tej pory kwitnie co roku (dzisiaj po raz trzeci).



Przy podporze dobrze sobie radzi Crown Princess Margaretha. Zawsze przycinałam ją zbyt nisko, a tej wiosny zostawiłam długie pędy, skracając tylko końcówki. I w końcu jestem zadowolona, już jej tak nie zwisają kwiaty.

















I zaczęły rozkwitać marketowe niespodzianki w donicach. Muszę z nimi biec do wątku identyfikacyjnego.

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, Fritz Nobis stworzyła piękny parasol
A Crown Princess Margaretha sama daje radzę przy tej podporze, czy musisz ja podwiązywać do niej? Ślicznie tak wygląda
A Crown Princess Margaretha sama daje radzę przy tej podporze, czy musisz ja podwiązywać do niej? Ślicznie tak wygląda
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Na dwóch zdjęciach pięknie niebieści się kocimiętka
. Czy wiesz może jaka to odmiana
. Fajnie sztywno sterczy w górę. Ja też mam jakąś odmianę, ale pokłada się i mi się to bardzo nie podoba 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Cudnie Wandziu aż nie chce się wychodzić od Ciebie
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Dziękuję za Brass Lantern. i Marmalade. Bardzo szybko rozrastają się te żurawki i też już je kilka razy dzieliłam. Tylko zamiast posadzić razem to porozrzucałam po swoim i nie swoich ogródkach.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
No Wandziu, wypościłaś nas na maksa, ale warto było
Przyznaj się - czekałaś na leniwego Fritza?
Cudny Ci on i po raz kolejny powtórzę - bardzo ciekawie go prowadzisz. Korona Małgorzaty bardzo ciepła i słoneczna. Mam w planie tzw. słoneczną rabatę, a póki co róże żółte i pomarańczowe oglądam w innych ogrodach
Nareszcie na kilku zdjęciach wypatrzyłam listki dębu
Pod dębowym okapem jakoś bardzo rzadko go widać....
Nareszcie na kilku zdjęciach wypatrzyłam listki dębu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Sweetdaysy, różę CPM przywiązuję do podpory w niektórych miejscach, jak zresztą każdą różę pnącą lub mającą długie pędy. Bez podpory mogłaby się połamać, szczególnie w czasie deszczów. Kwiaty ma ciężkie, więc trzeba jej pomagać je udźwignąć.
Jode, ta odmiana kocimiętki to Walker's Snow. O pięknych ciemnoniebieskich kwiatkach. Myślę, że też by się pokładała, ale znalazłam na nią sposób i wsadziłam za bukszpanami, które stanowią dla niej podporę. Ja mam z kolei problem z rozkładającymi się przywrotnikami, które rosną na obrzeżu rabaty.
A_nie, ja mam dwie sztuki tej róży Fritz Nobis. Jedna przy siatce, a druga na rabacie przy obelisku. Obie zakwitły w tym samym roku, co dla mnie jest ciekawostką, bo to jednak były różne sadzonki. Obie są teraz rozłożone od podpory do podpory, tak że tworzą łuki.
Dorcia7, teraz jest chyba najładniej. Mnie samej nie chce się opuszczać ogródka. Lipca nie lubię i dopiero późnym latem, gdy robi się hortensjowo ,znów czuję się dobrze wśród roślin.
Elwi, właściwie Fritz kwitnie jako pierwszy, więc faktycznie czekałam, aż rozwinie wystarczająco dużo kwiatków, by można go było pokazać. Jednak pnące róże są zjawiskowe. Dlatego dokupiłam wiosną kilkanaście pnących, żeby mieć jeszcze inne kolory do oglądania. Szkoda tylko, że niektóre kwitną zaledwie raz.
Jode, ta odmiana kocimiętki to Walker's Snow. O pięknych ciemnoniebieskich kwiatkach. Myślę, że też by się pokładała, ale znalazłam na nią sposób i wsadziłam za bukszpanami, które stanowią dla niej podporę. Ja mam z kolei problem z rozkładającymi się przywrotnikami, które rosną na obrzeżu rabaty.
A_nie, ja mam dwie sztuki tej róży Fritz Nobis. Jedna przy siatce, a druga na rabacie przy obelisku. Obie zakwitły w tym samym roku, co dla mnie jest ciekawostką, bo to jednak były różne sadzonki. Obie są teraz rozłożone od podpory do podpory, tak że tworzą łuki.
Dorcia7, teraz jest chyba najładniej. Mnie samej nie chce się opuszczać ogródka. Lipca nie lubię i dopiero późnym latem, gdy robi się hortensjowo ,znów czuję się dobrze wśród roślin.
Elwi, właściwie Fritz kwitnie jako pierwszy, więc faktycznie czekałam, aż rozwinie wystarczająco dużo kwiatków, by można go było pokazać. Jednak pnące róże są zjawiskowe. Dlatego dokupiłam wiosną kilkanaście pnących, żeby mieć jeszcze inne kolory do oglądania. Szkoda tylko, że niektóre kwitną zaledwie raz.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Witaj Wandziu,tak pięknie zmienia się Twój ogród,jakby spacerowało się w innym miejscu,tylko te kamienne ścieżki mówią ,że jestem w tym samym miejscu tylko w innym czasie ,cudowne chwile można przeżyć spacerując u Ciebie,miłego dnia życzę 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11714
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
I ja za innymi do Twojego ogrodu zaszłam Wandziu , chodzę, oglądam
róże wącham i do wyjścia mi nie śpieszno tak tu ładnie
...Ale ślad zostawiam i Gospodynię pozdrawiam!...

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Koziorożec, zmieniają się nam rabaty w4az z upływającym czasem. Rzeczywiście są niekiedy nie do ozpoznania. I tylko stałe elementy dowodzą, że to jednak wciąż ten sam ogród.
Marpa, dziękuję za wizytkę i pozdrowienia. Dzisiaj upalnie strasznie. Róże omdlewają na słońcu
Marpa, dziękuję za wizytkę i pozdrowienia. Dzisiaj upalnie strasznie. Róże omdlewają na słońcu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Różane panienki pomóżcie mi rozpoznać tę marketową różę nabytą wiosną za jedyne 4 złocisze. Jest piękna. Kolor ma identyczny jak Novalis, ale to nie ona. Nie ma kolców, nawet najmniejszych. Kwiat ma średnicę 11 cm, Pachnie delikatnie, ale wyczuwalnie. Liście półmatowe.
Więcej zdjęć wkleiłam w wątku identyfikacyjnym. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=826



Więcej zdjęć wkleiłam w wątku identyfikacyjnym. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=826



- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, rzeczywiście pięknie prezentuje się ten klonik Orange Dream, nie wiem jak to się stało, ale do tej pory u mnie nie ma ani jednego klonika i chyba na razie nie będzie, gdyż miejsca niet
, ślicznie kwitną Ci żurawki, róże i to wszystko co im towarzyszy po prostu pięknie 

