Marysiu

w zeszłym roku wyjechałam i nie zrobiłam im foty, w tym też myślałam że nie zdąża ale udało się

.
Ale jesteś spostrzegawcza, Julka zmieniła się na buzi, rzeczywiście taka poważniejsza i pełniejsza i jeszcze trochę a będzie równa z mamą

.
Jolu

, rozrosły się szczególnie te żółte, mają ciasno i słabiej kwitną niż w zeszłym roku. Niebieskich mam kilka kęp

.
Ewuś

, no dobra ja przyznam się, wyszły mi superaśne zdjęcia te zamglone

. Ewuś u mnie jeszcze żadna róża nie rozkwitła, oprócz jeden dzikej, myślę że to właśnie z małej ilości słońca. Kwitauszki , dwa cieszą się z każdego kwiatka, którego w zeszłym roku nie widziały.
Aluś, dziękuję

.Irysy czy szybko przekwitają ?, u mnie w cieniu jak już coś zdoła zakwitnąć

, to utrzymuje się dość długo. Złocienie trochę słabe w tym roku, niestety okres suszy bez mojego wsparcia wpłynął na ich wygląd.
Dziś bodziszki i czosnki, oczywiście z tych które zdołały już zakwitnąć,
Ten dopiero zaczyna
