dziękuję wszystkim za pomoc w doborze oprysku
próbowałam prawie codziennie pryskać swoimi sposobami tj. pokrzywą , czosnkiem , chciałam eko
ale skutek chyba słaby chociaż na różach zniknęła , najbardziej jest na śliwach
Jak jutro jeszcze zobaczę, że nie ma skutku to na pewno sięgnę po porządny oprysk z tych polecanych
przez Was
Cieszę się bardzo, że zawsze mogę liczyć na pomoc przyjaciół z naszego forum
Piwonie tak pięknie kwitły , ale i zarazem szybko przekwitły , zapach cudowny .
Teraz ciągle coś nowego zaczyna swoje kwitnienie , u mnie dopiero zaczynają kwitnąć róże,
widzę, że u Was już dawno kwitną

u mnie dopiero początek kwitnienia
Marylko ja też się bardzo cieszę , że mi ona żyje
mam jeszcze jedną kupioną w ub. roku niby niebieską , jest ładna , ale jak zakwitnie to się okaże.
Kupowałam ją w wyprzedaży bez nazwy to wiesz jaka może być, może okaże się różowa
Kasiu dzięki bardzo za radę
jak nie pomogą moje opryski to sięgnę po decis , ale szkoda mi trochę biedronek , bo widziałam,
że są na drzewkach
Przemku Ty masz większy obszar swego ogrodu , to trudno byłoby ci latać i codziennie pryskać np.
pokrzywą .Nie chciałam pryskać chemią , bo jak wiesz mam też pszczółki i mogłoby polecieć trochę na nie .
Iwonkoszkoda bardzo, że nie można nawet utrwalić tego zapachu piwonii, ja też bardzo lubię ich zapach
Cieszę się, ze wróciłaś i jesteś już w domku
Janeczko moje róże nie mają już mszycy

ale zobaczymy jak długo, póki co pokrzyw w lesie sporo
więc ile się da będę próbować , najgorzej drzewka owocowe .
Krysiu cieszę się, że znalazłaś czas, żeby zajrzeć, ja też mało coś ostatni zaglądam na forum.
Trochę zawsze zajrzę, ale to nie starczy, żebym każdego odwiedziła
na razie papa
