Borówka amerykańska - 6 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

dolores10 co to jest, nie wiem ale gdy opisałam jak wyglądają plamy na jednym pędzie (taki "brudny" kolor jak u Ciebie tylko duże plamy) to dostałam odpowiedź aby szybko go wyciąć i zasmarować, co uczyniłam.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
dolores10
50p
50p
Posty: 52
Od: 11 wrz 2014, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Problem polega na tym że cały krzak jest taki
(kupiony wczoraj) Musiałabym uciąć go przy samej ziemi czyli zostałaby mi sama doniczka z ziemią :-(
Awatar użytkownika
zikkk
200p
200p
Posty: 349
Od: 9 paź 2009, o 20:35

Re: 2 letnia borówka amer. Czy odciąć pędy na których były kwiatki ?

Post »

Podbijam temat.
Płeć: Mężczyzna
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Reklamacja :roll: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Bedania nie wiem czy to nie ta choroba ?
Ginka pisze:
wirus oparzeliny borówki wysokiej - są to nekrozy (zasychanie), chlorozy (odbarwianie, blaknięcie), nieraz też liniowe wzory na liściach, dodatkowo nekrozy kwiatostanów. Jeśli rzeczywiście to ten wirus, kolejnym objawem będzie opadanie liści (i kwiatostanów, o ile są).
Fragment zaczerpnięty z wymarzonyogrod.pl

Ewentualnie w części 3 była wzmianka, że takie plamy mogą być szarą pleśnią (ale to przy wilgotnej pogodzie jeśli się nie mylę).
U mnie jeden krzew zarażony drugi zdrowy. Takie objawy widziałam w ub. roku na krzewach borówki u mojej sąsiadki, opryski nic nie dały, w końcu je ścięła przy samej ziemi, w tym roku odbiły, ale niedawno oglądałam i jest to samo. Owoce (sporo na krzewie) jakby zasychają podobnie jak liście.
Tylko ta choroba mi pasuje do tych objawów, oby u Ciebie było coś innego
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
miroslawiec
50p
50p
Posty: 54
Od: 24 kwie 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: jelcz laskowice

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Witam wszystkich
Tomek_Pozn przejrzyj tą stronę; http://www.akwaswiat.net/printthread.php?tid=3768 wygląda to na niedobór żelaza.
Ja mam takie same objawy i wykonuje oprysk MIKROWIT Fe 2ml/1l wody 6,5 pH [ ja stosuję deszczówkę ].
.
http://www.ogrody.orzysz.org.pl/instruk ... lat_fe.htm

pozdrawiam Kazik
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Wirus jest nie do wyleczenia, jeśli krzak nie padnie to tak jak wcześniej napisałam (takie info znalazłam) samoistnie przechodzi w stan uśpienia po 2-3 latach (ale zawsze jest ryzyko, że kolejne krzaki się zarażą i "uspokojenie" będzie trwało ilość krzaków x3 lata :roll: ).
Małego krzaczka wiadomo nie szkoda, ale takie kilkunastoletnie to można uronić łezkę gdy się zmarnują.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
meibi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 8 cze 2015, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

ponowię swoje pytanie:
które borówki są najsmaczniejsze? Dodam, nie muszą być duże, smak leśnych borówek, trzy krzaczki, najlepiej różne.

proszę
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

meibi, ale to trochę jak pytanie: które wino jest najsmaczniejsze. Albo, która czekolada.
Każdy ma swój gust i jego rada może nie pasować do Twojego profilu oczekiwanego smaku. Warto o tym pamiętać...

Żeby nie było offtopic: ja wybrałem Chandler.
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
meibi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 8 cze 2015, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

na razie mam taki typki:
BLUECROP
NELSON
CHANDLER

ja rozumiem, wino i te sprawy ale opiekuje się winogronami i wiem które są dobre. Tego nie znam.
chodzi mi o deserowe, prosto z krzaka.
clockens
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 22 sty 2013, o 00:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

bedani pisze:Obrazek Obrazek
Witam.Trzy dni nie zaglądałem do moich borówek a tu taka niespodzianka. :cry: Na 11 krzaków prowadzonych w ten sam sposób tylko na jednym liście zaczęły brązowieć i usychać. Zastanawiam się czy to słońce ich nie popaliło ale to by wszystkie a nie tylko jeden krzak i to w tak krótkim czasie.Może ktoś pomoże radą . Tak wyglądają tylko liście z tegorocznych przyrostów stare ok. Pozdrawiam.



słonko, tegoroczny przyrost, mało wody :D


dolores10 pisze:Zobaczcie sami. Co to jest? i czy inne rośliny się nie zarażą?

Obrazek Obrazek Obrazek

a to to mi raczej na szarą pleśń wygląda, chodz nie jestem pewien,

przepryskaj switchem, nie zaszkodzi, a pomoże, tylko nie przed samymi zbiorami, minimum tydzien wcześniej, max 2-3 x w sezonie,


tam ktos jeszcze czerwone liście pokazywał to jest wina nie doboru potasu, chodz tez nie jestem pewny w 100%, może też być ziemia nie spulchniona i zamiera, za mało wody, bądź za mokro no i jeszcze moze być zle pH i nie przyswaja potasu, bądz tak jak pisałem wcześniej go po prostu niema :)






Jeszcze ja mam sprawe, może zacytuje, napisałem osobny temat ale tutaj też wkleje,

też prosiłbym o pomoc
Witam!

Tak jak w temacie, juz drugi rok sie męcze, tam gdzie słomy brakuje przy krzakach to nornice zjadają całe korzenia, tak ze nawet 15 krzaków pod rząd jest padniętych :/
Sypie ziarno strute fosforemcynku ale nie wiem czy sie uodporniły czy ki pieron, ]
czytam o tym sporo i ponoć czosnku nie lubią, taki czosnek to nie wysoko rośnie więc niech sobie rośnie, ale pytaanie mam do was co ile krzaków mniej więcej sadzić,
na jaką odległość to nornice wyczują, tak co 5-10 krzakow by stykło?
Czosnek jest prawie za darmo, moze nie teraz ale po zbiorach więc to nie jest jakiś wydatek,
prosiłbym o rady, może ktoś już coś takiego robił, albo ma jakiś inny sposób, czytałem wiele wątków na ten temat na tym forum ale jakoś konkretnej i skutecznej rady nie odczytałem,
Witam!

Tak jak w temacie, juz drugi rok sie męcze, tam gdzie słomy brakuje przy krzakach to nornice zjadają całe korzenia, tak ze nawet 15 krzaków pod rząd jest padniętych :/
Sypie ziarno strute fosforemcynku ale nie wiem czy sie uodporniły czy ki pieron, ]
czytam o tym sporo i ponoć czosnku nie lubią, taki czosnek to nie wysoko rośnie więc niech sobie rośnie, ale pytaanie mam do was co ile krzaków mniej więcej sadzić,
na jaką odległość to nornice wyczują, tak co 5-10 krzakow by stykło?
Czosnek jest prawie za darmo, moze nie teraz ale po zbiorach więc to nie jest jakiś wydatek,
prosiłbym o rady, może ktoś już coś takiego robił, albo ma jakiś inny sposób, czytałem wiele wątków na ten temat na tym forum ale jakoś konkretnej i skutecznej rady nie odczytałem,

proszę o pomoc



pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Ja stawiam na Bluecrop (wydawał się bardziej winny w smaku), dojrzewał u mnie jako pierwszy i mimo że rośnie w ciemniejszym miejscu niż reszta był słodszy od np Chandlera który ma sporo słońca.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Z nornicami najlepiej walczyć zimą i na przednówku.Teraz mają jedzenia do oporu.
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

clockens pisze:
bedani pisze:Obrazek Obrazek
Witam.Trzy dni nie zaglądałem do moich borówek a tu taka niespodzianka. :cry: Na 11 krzaków prowadzonych w ten sam sposób tylko na jednym liście zaczęły brązowieć i usychać. Zastanawiam się czy to słońce ich nie popaliło ale to by wszystkie a nie tylko jeden krzak i to w tak krótkim czasie.Może ktoś pomoże radą . Tak wyglądają tylko liście z tegorocznych przyrostów stare ok. Pozdrawiam.



słonko, tegoroczny przyrost, mało wody :D


dolores10 pisze:Zobaczcie sami. Co to jest? i czy inne rośliny się nie zarażą?

Obrazek Obrazek Obrazek

a to to mi raczej na szarą pleśń wygląda, chodz nie jestem pewien,

przepryskaj switchem, nie zaszkodzi, a pomoże, tylko nie przed samymi zbiorami, minimum tydzien wcześniej, max 2-3 x w sezonie,


tam ktos jeszcze czerwone liście pokazywał to jest wina nie doboru potasu, chodz tez nie jestem pewny w 100%, może też być ziemia nie spulchniona i zamiera, za mało wody, bądź za mokro no i jeszcze moze być zle pH i nie przyswaja potasu, bądz tak jak pisałem wcześniej go po prostu niema :)






Jeszcze ja mam sprawe, może zacytuje, napisałem osobny temat ale tutaj też wkleje,

też prosiłbym o pomoc
Witam!

Tak jak w temacie, juz drugi rok sie męcze, tam gdzie słomy brakuje przy krzakach to nornice zjadają całe korzenia, tak ze nawet 15 krzaków pod rząd jest padniętych :/
Sypie ziarno strute fosforemcynku ale nie wiem czy sie uodporniły czy ki pieron, ]
czytam o tym sporo i ponoć czosnku nie lubią, taki czosnek to nie wysoko rośnie więc niech sobie rośnie, ale pytaanie mam do was co ile krzaków mniej więcej sadzić,
na jaką odległość to nornice wyczują, tak co 5-10 krzakow by stykło?
Czosnek jest prawie za darmo, moze nie teraz ale po zbiorach więc to nie jest jakiś wydatek,
prosiłbym o rady, może ktoś już coś takiego robił, albo ma jakiś inny sposób, czytałem wiele wątków na ten temat na tym forum ale jakoś konkretnej i skutecznej rady nie odczytałem,
Witam!

Tak jak w temacie, juz drugi rok sie męcze, tam gdzie słomy brakuje przy krzakach to nornice zjadają całe korzenia, tak ze nawet 15 krzaków pod rząd jest padniętych :/
Sypie ziarno strute fosforemcynku ale nie wiem czy sie uodporniły czy ki pieron, ]
czytam o tym sporo i ponoć czosnku nie lubią, taki czosnek to nie wysoko rośnie więc niech sobie rośnie, ale pytaanie mam do was co ile krzaków mniej więcej sadzić,
na jaką odległość to nornice wyczują, tak co 5-10 krzakow by stykło?
Czosnek jest prawie za darmo, moze nie teraz ale po zbiorach więc to nie jest jakiś wydatek,
prosiłbym o rady, może ktoś już coś takiego robił, albo ma jakiś inny sposób, czytałem wiele wątków na ten temat na tym forum ale jakoś konkretnej i skutecznej rady nie odczytałem,

proszę o pomoc



pozdrawiam!

To pewnie do moich roślinek się tyczyło z tymi czerwonymi liścimi pH jest odpowiednie, za mokro i za sucho nie mają to zostaje niedobór potasu w związku z tym jakie proporcje na ile litrów wody zastosować siarczanu potasu aby tylko uzupełnić niedobory a nie zahamować wzrostu i rozpocząć tak wcześnie drewnienia młodych pędów?

-- 9 cze 2015, o 23:25 --

Łyżka stołowa na 10 l wody i to pod dwa krzaczki będzie dobrze?
clockens
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 22 sty 2013, o 00:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Jakie nawozy dajesz? Masz pH metr, ec metr?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”