Kawon ( arbuz ) - część 5
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
U mnie dosiewałam w doniczki, wyciągają się, złoto wolicy chyba najgorzej kiełkuje.
Za tydzień wysadzę do foliaczka z pomidorami może, nie chcę ich dawać do gruntu a gdzieś tam wcisnę jeszcze.
Wysadzone sadzonki żyją, charlston grey tkwi w miejscu, puścił 2 listki od wysadzenia i zadowolony...
W przyszłym roku rozsada w tunelu od razu będzie, a to niedożywione a to za mało światła.
Za tydzień wysadzę do foliaczka z pomidorami może, nie chcę ich dawać do gruntu a gdzieś tam wcisnę jeszcze.
Wysadzone sadzonki żyją, charlston grey tkwi w miejscu, puścił 2 listki od wysadzenia i zadowolony...
W przyszłym roku rozsada w tunelu od razu będzie, a to niedożywione a to za mało światła.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Moim arbuzom najprawdopodobniej korzonki zjadły nornice. Jestem taka zła
Miałam już malutkie owocki. W ogóle mam kiepski rok na uprawy - ciągle coś nie tak ....
Pozdrawiam i życzę powodzenia


Pozdrawiam i życzę powodzenia
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Te futrzaste cholery również wykopały mi kilka sztuk melonów i arbuzów. Szmata z benzyną do dziury niewiele pomogła, jak jeszcze coś stracę, w ruch pójdzie karbid.
Ostało się około sześciu sztuk pod folią, po 2-3 z każdego krzaka, to daje mi około 15 owoców- przynajmniej będzie można popróbować własnych "zielonych słodkości".
Ostało się około sześciu sztuk pod folią, po 2-3 z każdego krzaka, to daje mi około 15 owoców- przynajmniej będzie można popróbować własnych "zielonych słodkości".
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
U mnie kopce chyba krety wyryły, szaleją. Póki co jeszcze mi dużo nie uszkodziły czy cennych roślin ale kopce się pojawiają często 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Jesteś pewna, że to kopce kreta?
Jeśli tak, to się ciesz, bo jak są to kopce karczownika, to tylko
usiąść i płakać.
Jeśli tak, to się ciesz, bo jak są to kopce karczownika, to tylko
usiąść i płakać.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
W ogóle nie wiem co to jest, ale już wygoglowałam, mam nadzieję, że to kret.
Na szczęście kot lubi zaglądać na działkę, bakłażanów nie wyłamał mimo, że tam się po nich kręciła.
Byłoby oj brrr aż strach myśleć.
Ale plaga.
Na szczęście kot lubi zaglądać na działkę, bakłażanów nie wyłamał mimo, że tam się po nich kręciła.
Byłoby oj brrr aż strach myśleć.
Ale plaga.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Macie jakieś aktualne zdjęcia swoich upraw?
Moją jeszcze nie można się pochwalić, ale fajnie byłoby pooglądać Wasze 


Pozdrawiam, Gosia:)
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 10 maja 2011, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Witajcie! Juz od dawna sledze arbuzowy wateczek
Jak tam miewaja sie Wasze roslinki?
Ja kilkanascie dni temu wsadzilam moje Sugar Baby do gruntu i okrylam folia. Mialam troche stracha, czy nie padna z powodu przeprowadzki wiec na wszelki wypadek dalam obok kazdej sadzoneczki po dodatkowym nasionku. Teraz nasionka ladnie wschodza, a sadzoneczki ciagle na etapie 3 malych listkow... Nie wiem co robic. Pozwolisc maluchom rosnac obok, czy probowac przesadzic gdzies? Bo inacze pewnie bedzie im za malo miejsca
Czy ktos mial juz podobne doswiadczenia?
Pozdrawiam goraco i przepraszam za brak polskich znakow

Ja kilkanascie dni temu wsadzilam moje Sugar Baby do gruntu i okrylam folia. Mialam troche stracha, czy nie padna z powodu przeprowadzki wiec na wszelki wypadek dalam obok kazdej sadzoneczki po dodatkowym nasionku. Teraz nasionka ladnie wschodza, a sadzoneczki ciagle na etapie 3 malych listkow... Nie wiem co robic. Pozwolisc maluchom rosnac obok, czy probowac przesadzic gdzies? Bo inacze pewnie bedzie im za malo miejsca

Pozdrawiam goraco i przepraszam za brak polskich znakow

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Przesadzanie to znowu przestój będzie ;/ A nie da rady części np pionowo puścić, albo gdzieś w bok? Ja wysiałam do gruntu i właśnie planuję je w bok puścić.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 10 maja 2011, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Chyba rzeczywiscie sprobuje tak pokombinowac, zeby w innych kierunkach rosly
Dzięki za rade! Generalnie jakos tak powoli idzie u mnie z arbuzikami, ze nie wiem kiedy doczekam sie owocow
Teraz to juz powinny kwitnac zaraz a nie z 3 listkami stac...


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
U mnie te zasiane do gleby dopiero puszczają listki właściwe. Sadzonki dopiero będę na dniach wysadzać. Ale wszystko zależy od pogody czy nadgonią te siane do gruntu. Jestem dobrej myśli.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Ja późno wszystko siałam, pogoda była kapryśna.
W przyszłym roku w foliaku będzie to wcześniej rozsadę zrobię, teraz nie chciałam zagracać domu.
Podleję wszystko krowieńcem bo nie dostały rośliny w foliaku pod korzeń tak jak w szklarni i tuneliku i wszystko nagdoni.
Wysadzałam resztę w sobotę ostatnią, lepiej później niż za wcześnie. W foliaku zaowocują pewnie zdążą.
W przyszłym roku w foliaku będzie to wcześniej rozsadę zrobię, teraz nie chciałam zagracać domu.
Podleję wszystko krowieńcem bo nie dostały rośliny w foliaku pod korzeń tak jak w szklarni i tuneliku i wszystko nagdoni.
Wysadzałam resztę w sobotę ostatnią, lepiej później niż za wcześnie. W foliaku zaowocują pewnie zdążą.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 10 maja 2011, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Witajcie!
Co tu taka cisza? Moje arbuzki calkiem zadowolone z pogody i maja juz po 5 listkow
Kwiatkow niestety nie widac... Podleje je wieczorem pokrzywowka, to moze jak podjedza to cos bardziej sie ruszy.
U mnie w ogrodzie mnostwo mszyc w tym roku. Boje sie, zeby arbuzow nie zaatakowaly... A jak tam Wasze roslinki?
Pozdrawiam
Co tu taka cisza? Moje arbuzki calkiem zadowolone z pogody i maja juz po 5 listkow

U mnie w ogrodzie mnostwo mszyc w tym roku. Boje sie, zeby arbuzow nie zaatakowaly... A jak tam Wasze roslinki?
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Plaga mszyc jest chyba w całej Polsce, bo każdy narzeka na tą szarańczę
.
Moje arbuzki pomaluśku się budzą, w czasie upałów dostawały wody również z gnojówką, niektóre mają pączusie na nowe pędy ale to dopiero zaczątki no i jeden jest ewidentnie żywszy bo zaczyna się wyciągać.

Moje arbuzki pomaluśku się budzą, w czasie upałów dostawały wody również z gnojówką, niektóre mają pączusie na nowe pędy ale to dopiero zaczątki no i jeden jest ewidentnie żywszy bo zaczyna się wyciągać.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Mają po kilka listków, ładne, ciemne, dużo mam biedronek to może pozjadają mszyce.