
Ogród "po 30-tce" - II część
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
A ja teraz zrobiłam bez żelfiksu, chociaż miałam. Wrzuciłam do gęstego syropu cukrowego  
			
			
									
						
							
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
			
						Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Aniu, moja piwonia shirley temple (czysto biała odmiana) w tym roku też ma maźniecie 'pędzlem'. 
W zeszłym roku była biała, tak jak odmiana mówi, a w tym roku to maźnięcie się pojawiło
Twoja to nowa, czy w zeszłym roku już kwitła?
			
			
									
						
										
						W zeszłym roku była biała, tak jak odmiana mówi, a w tym roku to maźnięcie się pojawiło

Twoja to nowa, czy w zeszłym roku już kwitła?
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
takasobie - ja zrobiłam Twoim sposobem tak w ub. roku. 
Jeszcze nigdy nie używałam żelfixu i stąd ten pomysł.
A poza tym chcę kupić łubiankę truskawek, usmażyć i dodać trochę tej utartej róży. Tak zrobiłam w zeszłym roku i dżem był z "nutką" róży". Świetny, uwierz!.
sweetdaisy - moja w ub. roku kwitła i też z takiim tylko 'znacznikiem' czerwieni. Jola jode22 twierdzi, że ma taką samą i ona nazywa się Festiwa Maxima.
Co by nie było, zostaje - oby chciała kwitnąć. Białego koloru mam nie za wiele, a tam rośnie sama 'zielenina' - liście (duuużo liści) ciemierników, to trochę rabatę rozjaśni .
 .
w całości
  
 
Dzisiejsz "czubek"

moje 'magazyny' różane
 
			
			
									
						
							Jeszcze nigdy nie używałam żelfixu i stąd ten pomysł.
A poza tym chcę kupić łubiankę truskawek, usmażyć i dodać trochę tej utartej róży. Tak zrobiłam w zeszłym roku i dżem był z "nutką" róży". Świetny, uwierz!.
sweetdaisy - moja w ub. roku kwitła i też z takiim tylko 'znacznikiem' czerwieni. Jola jode22 twierdzi, że ma taką samą i ona nazywa się Festiwa Maxima.
Co by nie było, zostaje - oby chciała kwitnąć. Białego koloru mam nie za wiele, a tam rośnie sama 'zielenina' - liście (duuużo liści) ciemierników, to trochę rabatę rozjaśni
 .
 .w całości
 
 Dzisiejsz "czubek"

moje 'magazyny' różane

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
			
						"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Aniu,  byłam u Madzi w wątku powojnikowym i ma podobnego clemka zobacz ; Innocent Glance.
A ja dopiero nabyłam Innocent Blush , jeszcze nie kwitnął , zobaczymy, może uda się Twojego ochrzcić.
			
			
									
						
										
						A ja dopiero nabyłam Innocent Blush , jeszcze nie kwitnął , zobaczymy, może uda się Twojego ochrzcić.

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Widzę Stasiu, że nie odpuszczasz; coś o tym wiem. Jak się 'zagnieździ' w głowie, że trzeba znaleźć nazwę, to aż do skutku  . Dziękuję
 . Dziękuję  . Sprawdziłam - myślę, jednak, że to też nie ten, skądinąd śliczny. Jak pisałam wcześniej, widzę po raz pierwszy u niego podwójne płatki.  Raczej podglądaj na różowe z pojedynczymi płatkami w okółku
 . Sprawdziłam - myślę, jednak, że to też nie ten, skądinąd śliczny. Jak pisałam wcześniej, widzę po raz pierwszy u niego podwójne płatki.  Raczej podglądaj na różowe z pojedynczymi płatkami w okółku  .
 .
			
			
									
						
							 . Dziękuję
 . Dziękuję  . Sprawdziłam - myślę, jednak, że to też nie ten, skądinąd śliczny. Jak pisałam wcześniej, widzę po raz pierwszy u niego podwójne płatki.  Raczej podglądaj na różowe z pojedynczymi płatkami w okółku
 . Sprawdziłam - myślę, jednak, że to też nie ten, skądinąd śliczny. Jak pisałam wcześniej, widzę po raz pierwszy u niego podwójne płatki.  Raczej podglądaj na różowe z pojedynczymi płatkami w okółku  .
 .Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
			
						"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11711
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Spania nie masz jak i ja ..widzę Ciebie od świtu na FO   ..Mnie obudziły ptaki i gorąca noc...Dzisiaj u mnie będzie tylko ok.25 st.więc da się żyć !
 ..Mnie obudziły ptaki i gorąca noc...Dzisiaj u mnie będzie tylko ok.25 st.więc da się żyć !  Mam nadzieję,że zrobię coś niecoś bo ostatnio niewiele się dało w wysokiej temperaturze.
  Mam nadzieję,że zrobię coś niecoś bo ostatnio niewiele się dało w wysokiej temperaturze.
Miłego dnia Aniu! 
 
 
			
			
									
						
										
						 ..Mnie obudziły ptaki i gorąca noc...Dzisiaj u mnie będzie tylko ok.25 st.więc da się żyć !
 ..Mnie obudziły ptaki i gorąca noc...Dzisiaj u mnie będzie tylko ok.25 st.więc da się żyć !  Mam nadzieję,że zrobię coś niecoś bo ostatnio niewiele się dało w wysokiej temperaturze.
  Mam nadzieję,że zrobię coś niecoś bo ostatnio niewiele się dało w wysokiej temperaturze.Miłego dnia Aniu!
 
 
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
U mnie długi czas było tylko 18*C i dało się popracować w ogrodzie. Zrobiłam 'porządek' z podejrzanymi hostami, czyli wykopałam i zniszczyłam. Wolne miejsce zagospodarowałam żurawką  .
 .
Z tego 'żalu' , pojechałam do ogrodniczego popatrzeć, no i wróciłam z Azalią Lemon Drop
 , pojechałam do ogrodniczego popatrzeć, no i wróciłam z Azalią Lemon Drop  ; no co, z pachnącą przecież
 ; no co, z pachnącą przecież  . Potem przycięłam lilaka, a potem... kupiłam truskawki i bawię się z dżemikiem, czyli mieszam w garze
  . Potem przycięłam lilaka, a potem... kupiłam truskawki i bawię się z dżemikiem, czyli mieszam w garze  .
 .
			
			
									
						
							 .
 .Z tego 'żalu'
 , pojechałam do ogrodniczego popatrzeć, no i wróciłam z Azalią Lemon Drop
 , pojechałam do ogrodniczego popatrzeć, no i wróciłam z Azalią Lemon Drop  ; no co, z pachnącą przecież
 ; no co, z pachnącą przecież  . Potem przycięłam lilaka, a potem... kupiłam truskawki i bawię się z dżemikiem, czyli mieszam w garze
  . Potem przycięłam lilaka, a potem... kupiłam truskawki i bawię się z dżemikiem, czyli mieszam w garze  .
 .Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
			
						"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Aniu, czyżby już nie było miejsca na podsadzenie kilku sadzonek truskawkowych 
Zawsze można jeszcze do donic powkładać... 
  
			
			
									
						
										
						
Zawsze można jeszcze do donic powkładać...
 
  
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11711
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Różanych konfitur jak i dyniowych przetworów - nie znoszę!   Róże w naturze wąchać mogę!
 Róże w naturze wąchać mogę!   
 
Popracowałam leciutko, wreszcie posadziłam mizerne sadzonki heliotropów,gdybym się wcześniej za nie wzięła były by w lepszym stanie...Mam nadzieje,że się wezmą ...Posadziłam też do gruntu "uskładane" rośliny w doniczkach, które onegdaj kupiłam ... Kupić łatwo ale później z posadzeniem zwlekam...
 Kupić łatwo ale później z posadzeniem zwlekam...   No i fotki również poczyniłam ...róże jedna goni drugą ale te doniczkowane w większości u mnie po jednym kwiatuszku rozwijają..Będę sadzić i kolorami jakoś postaram się je uładzić...Nornice chwilowo "odpuściły"ale  pojawiły się sarny... obgryzły sąsiadkom pąki róż a teraz wzięły się za lilie..Zauważyłam,że moje też objadły...
 No i fotki również poczyniłam ...róże jedna goni drugą ale te doniczkowane w większości u mnie po jednym kwiatuszku rozwijają..Będę sadzić i kolorami jakoś postaram się je uładzić...Nornice chwilowo "odpuściły"ale  pojawiły się sarny... obgryzły sąsiadkom pąki róż a teraz wzięły się za lilie..Zauważyłam,że moje też objadły...  jak nie urok to...s..ka
 jak nie urok to...s..ka  
 
 
			
			
									
						
										
						 Róże w naturze wąchać mogę!
 Róże w naturze wąchać mogę!   
 Popracowałam leciutko, wreszcie posadziłam mizerne sadzonki heliotropów,gdybym się wcześniej za nie wzięła były by w lepszym stanie...Mam nadzieje,że się wezmą ...Posadziłam też do gruntu "uskładane" rośliny w doniczkach, które onegdaj kupiłam ...
 Kupić łatwo ale później z posadzeniem zwlekam...
 Kupić łatwo ale później z posadzeniem zwlekam...   No i fotki również poczyniłam ...róże jedna goni drugą ale te doniczkowane w większości u mnie po jednym kwiatuszku rozwijają..Będę sadzić i kolorami jakoś postaram się je uładzić...Nornice chwilowo "odpuściły"ale  pojawiły się sarny... obgryzły sąsiadkom pąki róż a teraz wzięły się za lilie..Zauważyłam,że moje też objadły...
 No i fotki również poczyniłam ...róże jedna goni drugą ale te doniczkowane w większości u mnie po jednym kwiatuszku rozwijają..Będę sadzić i kolorami jakoś postaram się je uładzić...Nornice chwilowo "odpuściły"ale  pojawiły się sarny... obgryzły sąsiadkom pąki róż a teraz wzięły się za lilie..Zauważyłam,że moje też objadły...  jak nie urok to...s..ka
 jak nie urok to...s..ka  
 
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Maryniu - kiedyś też nie lubiłam róży, ale mnie się odmieniło od paru lat  . Co do dyni, to ją uwielbiam, szczególnie prosto z piecyka. Zanim coś dalej przetworzę, to się napcham na full
 . Co do dyni, to ją uwielbiam, szczególnie prosto z piecyka. Zanim coś dalej przetworzę, to się napcham na full  .
 .
Smaki - to bardzo indywidualna sprawa .
 .
Ja mam jakby w zapasie - zawsze coś do posadzenia, tak, że nie przejmuj się, trzeba mieć jakiś cel, czyż nie?.
Chyba bym była zła, jakby mi zwierzątka coś obżarły. Mnie wystarczy, że psy połamały nowe krzewy róż .
 .
W związku z faktem, że tu "ruch, jak na Marszałkowskiej", wstawię trochę dzisiejszych zdjęć, jak zwykle kontrastowych .
 .
  
  
  
 
hosta Temptation
 
Mme Isaac Pereire - obłędny zapach 
 
  
 
świerk kaukaski 'Aurea'
  
 
moje skalne roślinki 
 
  
 
  
  
  
 
moje 9 m bieżących róż 
 
 
Biała Lykkefund w fazie początkowej kwitnienia. Wisi jeszcze 3 metry na płocie sąsiada od ulicy .
 .
'gotujące' kolorki,a serio, to aparat się poruszył - sam 
 
 
			
			
									
						
							 . Co do dyni, to ją uwielbiam, szczególnie prosto z piecyka. Zanim coś dalej przetworzę, to się napcham na full
 . Co do dyni, to ją uwielbiam, szczególnie prosto z piecyka. Zanim coś dalej przetworzę, to się napcham na full  .
 .Smaki - to bardzo indywidualna sprawa
 .
 .Ja mam jakby w zapasie - zawsze coś do posadzenia, tak, że nie przejmuj się, trzeba mieć jakiś cel, czyż nie?.
Chyba bym była zła, jakby mi zwierzątka coś obżarły. Mnie wystarczy, że psy połamały nowe krzewy róż
 .
 .W związku z faktem, że tu "ruch, jak na Marszałkowskiej", wstawię trochę dzisiejszych zdjęć, jak zwykle kontrastowych
 .
 . 
  
  
 
hosta Temptation

Mme Isaac Pereire - obłędny zapach
 
  
 
świerk kaukaski 'Aurea'
 
 
moje skalne roślinki
 
  
 
 
  
  
 
moje 9 m bieżących róż
 
 
Biała Lykkefund w fazie początkowej kwitnienia. Wisi jeszcze 3 metry na płocie sąsiada od ulicy
 .
 .'gotujące' kolorki,a serio, to aparat się poruszył - sam
 
 
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
			
						"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Twój aparat ma ciężki charakter, że Cię nie słucha i sam z siebie sie porusza!  
 
Jakie oczko! Prawie jak moje Co to za urocze białe pluszaczki?
 Co to za urocze białe pluszaczki?
Jarzmianka śliczna! Kolor ciekawy. A wyobraź sobie, że w kwiaciarniach sprzedają (jako dodatki do bukietów) sprowadzane gdzieś z zagranicznych farm!
			
			
									
						
							 
 Jakie oczko! Prawie jak moje
 Co to za urocze białe pluszaczki?
 Co to za urocze białe pluszaczki?Jarzmianka śliczna! Kolor ciekawy. A wyobraź sobie, że w kwiaciarniach sprzedają (jako dodatki do bukietów) sprowadzane gdzieś z zagranicznych farm!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
			
						Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
takasobie - tak Miłka, prawie, jak Twoje, tylko "ciut" większe  . Pewnie Ci chodzi o rutewkę orlikolistną; coś mi się wydaje, że strasznie się rozsiewa
 . Pewnie Ci chodzi o rutewkę orlikolistną; coś mi się wydaje, że strasznie się rozsiewa  . A aparat przejął moje cechy charakteru - zapewne
 . A aparat przejął moje cechy charakteru - zapewne  .
 .
anka_ - witaj w moim kolorowym ogrodzie , taki właśnie 'miszmasz' lubię
 , taki właśnie 'miszmasz' lubię  .
 . 
Nuta leśna, jak piszesz, 'zrobiła' się sama przez lata i nawet nie miałabym sumienia tego zmieniać. Poza tym zmniejsza to mój wysiłek, bo te fragmenty żyją własnym życiem.
Trawa to Prosownica rozpierzchła Aureum .
alicjad31 - dzięki, że wpadłaś .
 .
Luis Odier
 
pod różą hosta Guacamole
one ciągle kwitną 
 
  
 
  
  
  
 
moja 'mleczna droga' 
 
 
  
  
  
 
			
			
									
						
							 . Pewnie Ci chodzi o rutewkę orlikolistną; coś mi się wydaje, że strasznie się rozsiewa
 . Pewnie Ci chodzi o rutewkę orlikolistną; coś mi się wydaje, że strasznie się rozsiewa  . A aparat przejął moje cechy charakteru - zapewne
 . A aparat przejął moje cechy charakteru - zapewne  .
 .anka_ - witaj w moim kolorowym ogrodzie
 , taki właśnie 'miszmasz' lubię
 , taki właśnie 'miszmasz' lubię  .
 . Nuta leśna, jak piszesz, 'zrobiła' się sama przez lata i nawet nie miałabym sumienia tego zmieniać. Poza tym zmniejsza to mój wysiłek, bo te fragmenty żyją własnym życiem.
Trawa to Prosownica rozpierzchła Aureum .
alicjad31 - dzięki, że wpadłaś
 .
 .Luis Odier

pod różą hosta Guacamole
one ciągle kwitną
 
  
 
 
  
  
 
moja 'mleczna droga'
 
 
 
  
  
 
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
			
						"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11711
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Dereń i jego " mleczna droga" zjawiskowy nie wspominając o LO no i reszta też niczego sobie...  Pięknie teraz w ogrodach co i rusz coś nowego sobie dzieje...trudno z aparatem nadążyć!
 Pięknie teraz w ogrodach co i rusz coś nowego sobie dzieje...trudno z aparatem nadążyć! 
Dzisiaj chłodniej może za robotę się wezmę bo planów dużo ale weny brak! Tyle za mną co i przede mną na dzień dzisiejszy ... Deszcz by mógł popadać ale wieczorem albo w nocy bo szkoda  roboczego dnia ...Serdeczności ślę!
 ... Deszcz by mógł popadać ale wieczorem albo w nocy bo szkoda  roboczego dnia ...Serdeczności ślę!  
 
 
			
			
									
						
										
						 Pięknie teraz w ogrodach co i rusz coś nowego sobie dzieje...trudno z aparatem nadążyć!
 Pięknie teraz w ogrodach co i rusz coś nowego sobie dzieje...trudno z aparatem nadążyć! 
Dzisiaj chłodniej może za robotę się wezmę bo planów dużo ale weny brak! Tyle za mną co i przede mną na dzień dzisiejszy
 ... Deszcz by mógł popadać ale wieczorem albo w nocy bo szkoda  roboczego dnia ...Serdeczności ślę!
 ... Deszcz by mógł popadać ale wieczorem albo w nocy bo szkoda  roboczego dnia ...Serdeczności ślę!  
 
- 
				JagiS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Cześć, Anka!
Szczerze podziwiam Cię za róże na metry bieżące . Mimo że je bardzo lubię i mam ich już sporo, z przerażeniem myślę, że mogłyby osiągnąć takie gabaryty jak Twoje
. Mimo że je bardzo lubię i mam ich już sporo, z przerażeniem myślę, że mogłyby osiągnąć takie gabaryty jak Twoje  .
.
Dlatego z rozkoszą zanurzam się w chłodny cień pełen żurawek, funkii, żab, rododendronów i jaśminów, ale usiądę sobie pod dereniem, bo zachwyca mnie zupełnie wyjątkowo!!!
Ach, ta gra kolorów!
Miłego dzionka - Jagi
 Jagi
			
			
									
						
										
						Szczerze podziwiam Cię za róże na metry bieżące
 . Mimo że je bardzo lubię i mam ich już sporo, z przerażeniem myślę, że mogłyby osiągnąć takie gabaryty jak Twoje
. Mimo że je bardzo lubię i mam ich już sporo, z przerażeniem myślę, że mogłyby osiągnąć takie gabaryty jak Twoje  .
.Dlatego z rozkoszą zanurzam się w chłodny cień pełen żurawek, funkii, żab, rododendronów i jaśminów, ale usiądę sobie pod dereniem, bo zachwyca mnie zupełnie wyjątkowo!!!
Ach, ta gra kolorów!
Miłego dzionka -
 Jagi
 Jagi





 
 
		
