Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77

[Elwi]

Aniu, dałaś po oczach tak pięknymi widokami, że aż się rozmarzyłam James Galway ...oj, jak ja go kocham Tylko pojąć nie mogę czemu go nie posiadam? Aha, za wielki rośnie Brak pomysłu na miejscówkę
Kardynał ma cudny kolor Moja Maria Theresia też zapączkowana jak u ciebie - aż serce rośnie

[sweetdaisy]

O rzesz Ty, ile pączków, cudo normalnie A jak się to wszystko rozwinie, aż dech zapiera na samą myśl
Moje tegoroczne fiksacje - róże i piwonie cuuudownie

[Annes 77]

Zagrzmiało z rana,niebo ciemne,czyżby burza? usłyszałam coraz szybsze krople deszczu i jest nareszcie pada:)
W piątek solidnie podlałam działkę,ale wciąż bałam się o rośliny z nadzieją patrząc w niebo.W końcu się doczekałam,niech pada nawet do jutra...

Edytko ja zawsze swoje Edeny przycinam,choć wiem,że to przecież róża pnąca,jednak ja ją prowadzę na zgrabny krzak.
Spróbuj za rok przyciąć nieco mocniej,podobno pobudza takie postępowanie róże do zawiązania większej ilości pąków.

Krysiu Edenka oblepiona jest pąkami co roku,ale ma dość sztywne gałązki,jedna podpora daje radę. Róże dopiero się rozkręcają...

Małgosiu pamiętam jak jednego lata wciąż padało i wszystkie moje róże,a miałam ich wtedy kilkanaście złapały rdzę,wszystkie liście pousuwałam,popsikałam roztworem na choroby i stały takie goluteńkie...ale to było tylko raz.

Dorotko mocne cięcie zdecydowanie polecam,w poprzednim roku bardzo skromnie je przycięłam i fakt,że z daleka wyglądały na różane potwory Teraz za to są bardzo foremne i sporo pączków mają
Zauważyłam,że kwieciak upodobał sobie Charlesa Austina i Novalis Znów znalazłam podgryzione pąki.
Edenek nie rusza żadne robactwo,nawet mszyca,muszą być niesmaczne.
Gipsy Boy i Hyppolyte mi się marzy,ale miejsca jak na razie brak...może kiedyś? Na razie popatrzę u Ciebie ...
Lavender Ice już nie mogę się doczekać tych pięknych kwiatów w kolorze lawendy

Moni różyczki zaczynają powoli się otwierać,ale jak wybuchną wszystkie to chyba oczy zgubię

Teresa masz dwie Lavender Ice? Czekam zatem na ich kwitnienie? Masz je posadzone obok?
Mam kilka różyczek wiosennych i te są daleko z tyłu,ale ważne ,że wypuszczają przyrosty...

Asiu dziękuję

Ula padła Ci Gertrude J? Przykro mi,wiem jak to jest stracić różę...LO w tym roku u mnie później zakwitnie...

Alu Princesska Małgorzata pachnie wybornie,mogłabym ją wąchać cały dzień
Och ta Eyes For You ile ona daje mi emocji,jak ją oglądam u innych to stwierdziłam,ze ona ma wiele odsłon,każda jest inna,ciekawsza,a pączki ma kremowe,dla mnie to cudo.Jeszcze jej u siebie nie widziałam,zatem czekam na nią szczególnie ...
Właśnie pada,tego było trzeba moim roślinkom Życzę Tobie również deszczu...

Gosiu corocznie obsadzam donicę innymi kwitami jednorocznymi i już wiem,że Million Bells nie nadaje się,a werbena plus begonia wiecznie kwitnąca to doskonały wybór,a smagliczka tylko nadaje lekkości całej kompozycji.
Twój Eden zawsze przykuwa mój wzrok,pięknie kwitnie,a z boku Omoshiro
Piesio depcze Ci róże? U mnie jak znajdę gałązkę zdeptaną to strasznie mi żal,a przecież nie powinnam,mam ich sporo

Sabinko cieszę się pąkami,bo zaraz będą kwiaty...od piątku tylko przypuszczam,że zakwitły nowości z jesieni np.Savoy Hotel i możliwe,że Hot Chocolate,nie mogę przegapić Pompadoure i Lavender ice Jutro jadę koniecznie i już nie mogę się doczekać co za niespodzianka mnie spotka...

Martuś fajnie nazwałaś misę...cebrzyk U Ciebie chłodniej? U mnie wczoraj ponad 30 st było,parno i duszno,ale za to teraz pada i ładnie grzmi za oknem...

Marlenko podporę dla Edenki kupowałam w Lidlu wiosną zeszłego roku,ale co roku pojawia się w ofercie.
Mocne cięcie i teza pana Ćwika sprawdza się

Aniu masz dwie Lavender? Czemu ja tylko jedną kupiłam? Jak się nią osobiście zauroczę to pewnie i ja dokupię...
Swego czasu jak się zakochałam w Edence to mam teraz trzy egzemplarze z różnych miejsc i żadna z nich mnie nie zawiodła
Ghislaine de Feligonde mam Aniu ,ale jeszcze poczekam na swoją,u mnie z kolei Veichenblau ma tysiące pąków...będzie widoczek...

Jadziu Charles Austin i u mnie zawsze wypuszcza długie badyle,na szczęście ma sztywne pędy i nie pokłada się ...

Filemon ciekawe czy u Ciebie popadało...u mnie pada,a ja uradowana...
Chippendale dwa razy mi zmarzła,ale miałam taki sentyment do tej róży,że zamówiłam po raz trzeci i jak na razie druga zimę się sprawuje,ale łagodne zimy były,a jak przyjdzie duży mróz może nie wytrzymać...

Annar róze spieszą się,która pierwsza da pokaz,zachwyci swoją właścicielkę...

Grażynko James Galway to doskonały wybór,ma duże,piękne kwiaty,a kolor płatków ma różne odcienie...
Lavender Ice cudo,na które wiele osób czeka

ElwiJames Galway polecam każdemu,zdrowa jak byk,spora rośnie...przemyśl ...może gdzieś pod płotem?

Zuza czekam z niecierpliwością aż wszystkie wybuchną kwieciem

James Galway tak bardzo chwalony i na podium...







Zauważcie jakie różne odcienie ma kolor płatków





Rosarium Uetersen...róża,która rośnie u każdego,nie marznie,ma sporo bukiecików kwiatowych...



Charles Austin pomimo podgryzania przez kwieciaka nie poddaje się...



Agnes Schilinger....do niej miałam mieszane uczucia,ale w tym roku mnie zachwyciła



F.Permantier



Princesse Aleksandra of Kent



Eden i LO



Novalis



Chippendale



Munstead Wood



Pastella



Cardinal



LO



Szałwie





Podlewanie było w piątek,teraz podlewa natura...



Miłej niedzieli...

[kogra]

Och....piękny ten James, ciekawe czy u mnie zechce rosnąć.
RU już też mi kwitnie i zgadzam się z tobą, to terminatorka.
Co do Agnes, też nie wiem jak ją ocenić, na razie zakwitł młody krzew a starszy dopiero się zbiera do kwitnienia, może on pokaze się z tej lepszej strony.
Novalis dopiero buduje krzew, więc cudów się nie spodziewam ale Lavender Ice już tworzy pąki.
No i niezawodny Chipek, też rozkwitł dzisiaj.
Miłej niedzieli .

[witch]

Pastella zapowiada się na piękną kolorystycznie
Te wszystkie różowe z imionami i nazwiskami też mi się podobają, a najbardziej F.Permantier.

[JAKUCH]

James Galway kolorystycznie podobny do Muzykantów czy jego kwiat jest również plaski .Aniu cieszę się z podniebnego podlewania to najskuteczniejsze ale i są oszczędności Moja RU też w tym sezonie bije rekordy ma mnóstwo bukietów Też jestem ciekawa Pompadour

[Pashmina2006]

Prześliczne róże, ładnie się spisują i odwdzięczają cudownym kwieciem. James w stu procentach zapracował na pudło. Agnes faktycznie zachwyca. Czy Cardinal ma takie malusie pączki, lekko otwierające się w kształcie kulki? Bo u mnie właśnie tak wygląda. Zastanawiam się już czy to właśnie on.

[Annar13]

A ja zazdroszczę tego wielkiego pąka Novalisa
U mnie jeszcze są zielone

[nifredil]

Aniu, ale masz wypaśne szałwie.. kiedy moje się tak rozrosną
James Galway słusznie na podium, nie wiem jak do tej pory mogła mi umknąć ta róża, jest bardzo piękna i z tego co kojarzę to pewnie mocno pachnie.. Rosarium Uetersen mam dopiero w maleńkich pączkach, a sadzona w tym roku Pastella w ogóle nie ma zamiaru pokazać kwiatów. Nie wiem co jest grane. Kupowałam ją jako forumowy pewnik, a ona stroi fochy i nie chce się wziąć do życia..

[alana]

Aniu, kolejne moje różane chciejstwo mi tu prezentujesz - James Galway Zakochałam się w tej odmianie jakiś czas temu, piękny układ płatków, uwielbiam te grubaśne rozetki.
Pozostałe róże też cieszą oczy, ach jak miło ujrzeć ich powrót w kolejnym sezonie
Szałwie fantastycznie wyglądają i pomyśleć, że moja jedyna omszona wypadła mi ze dwa lata temu po podtopieniach.
Aniu, proszę zrób co możesz i prześlij deszcz na Mazury bo my tu usychamy.

[cyma2704]

Aniu przybiegłam podziwiać i nie zawiodłam się, tyle pąków, będzie kwitnienie. Cuda różane pokazujesz, James Galway jest niesamowity, i kolor, i układ płatków.

[Tolinka]

Aniu piękne u ciebie zakwitają różyczki ale James już skradł moje serce jest cudny Pisz proszę o nim chciałabym go bliżej poznać

[koziorozec]

Witaj Aniu,przyszłam do Ciebie podziwiać róże,u mnie będą później ,ale dużo jest pączków,więc lada moment ,James Galway też mi się podoba ,nie wszystkie zdjęcia mi się otwierają ,pozdrawiam

[Mandragora]

Przepięknie wszystko się coraz bardziej rozkręca Cardynał u Ciebie wybarwiony tak jak powinien, u mojej Mamy okropna różowizna na słońcu. Charles - wspaniały kolor, kształt i zapach... Uwielbiam go, nawet wybaczam mu to chodzenie bez portek U Ciebie LO jeszcze w blokach startowych, u mnie wczoraj rozkwitła, ale tylko ona wyprzedziła Twoją. Pastella, Chippendale, Charles daleko w tyle za Twoimi

[Elwi]

Zauważcie jakie różne odcienie ma kolor płatków

O, właśnie o to chodzi I jeszcze te cudne falbaniaste kształty
Hm, pod płotem u mnie tuje, tuje, tuje... Długo się broniłam, nie chciałam ich, ale poddałam się zjednoczonemu frontowi eMa z Teściami. Tam, gdzie miejsce by było, jest za mało słońca Nic to, będę debatować nad miejscówką, tymczasem popatrzę u Ciebie Masz już kwiat Agnes i Feli Permanentnej (niektórzy się oburzają, że tak postponuję dostojne róże... mam nadzieję, że Ty nie?) U mnie Agnes w zaawansowanej fazie pąka a historycznym daleko do kwitnienia A jak Twoja Mariatheresia? Bardzo Ci dziękuję, że mnie do niej przekonałaś