Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1

[sawka]

RU ma dość charakterystyczne, lekko pofalowane brzegi liści. Myślę że to może być najważniejsza cecha przy rozróżnianiu tych dwóch odmian.

Rosarium niestety często nie chcą rosnąć jako pnące. Zostają raczej jako parkowe. Mam dwie, bo myślałam że skoro pierwsza przez kilka lat nie wyrosła ponad 1,2m to mam pomyloną odmianę. Kupiłam drugą i jest to samo.

[ROSARIUM]

Jak myślicie to jakieś choróbsko czy po prostu spalone liście? od dołu jest ładnie zielona, a tym liściom od góry zrobiło się takie coś.

w środę pokażę Wam jeszcze jedną różę, obawiam się, że może mieć początki czarnej plamistości.

[ROSARIUM]

A to dwie pnące RU zakupione w szkółce zobaczymy co rzeczywiście z nich wyrośnie:)
właśnie te dwie RU zaatakowały mi mszyce, psikam chemią i jest ich troszeczkę mniej.

Dwie róże, które kupiłam w supermarkecie i posadziłam w tym roku pod koniec marca, mają już pączki

[kitcar]

Pierwszy kwitnący "kartonik" w tym roku

[emalia112]

Jeżeli widać ładne pręciki w środku to Artur Bell. U mnie też kwitnie

[Danka11]

Tak wygląda moja Mount Shatsa. Po rozwinięciu zrobiła się biała, nie jest to więc Gloria Dei, ale czy Mount Shatsa też nie wiem.
Pierwszy kwiat bardzo słabo pachnie i nie jest zbyt duży, czekam na następne.
Wstawiam zdjęcia po raz pierwszy, mam nadzieję, że coś będzie widać.

[kitcar]

Kolejne kartoniki zakwitają

[meluzyna]

Piękne Zgodne z opisem? Czekam na swoje, tylko nie mam pewności co mam

[bartosz les]

Moja M.Shasta będzie czerwona

[Floresita]

Nelu u Ciebie są temperatury iście tropikalne, wszystko kwitnie już na całego i chciałam spytać jak wygląda ta różyczka którą kupiłyśmy z Castoramy ( ta herbaciana, która miała rzekomo być Yellow Fairy )? U mnie się przyjęła, ale póki co jest malutka, ma ok 25 cm i jednego pąka. Jeśli u Ciebie zakwitła to pokaż ją na zdjęciu. Mam jeszcze pytanie związane z Marie Curie - kupiłam ją niedawno w centrum ogrodniczym, dużą, już z pąkami kwiatowymi. Czytałam w Twoim wątku że masz ją od 2013 roku. Możesz napisać jak ona się sprawuje teraz po 2 latach uprawy - czy faktycznie tak bardzo rozrasta się na szerokość jak o niej piszą? Jeśli masz jej zdjęcia ( aktualne z tej wiosny ) i najchętniej całego krzewu, to chętnie bym je obejrzała.

[bartosz les]

Z mojego chlysrela nic nie będzie,pędy zaczęły się robić łaciate żółto-czarne (nawet maść nic nie daje ) nie mam szczęścia do róż z netto. Byłem dziś na rynku i kupiłem duży krzak z pąkami róży 'Piano' jak wracałem to pojechałem do Netto i stał półeczka z różami miniaturkami albo okrywowymi były tylko dwa rodzaje po 6,99 kupiłem po jednej z rodzaju

[Floresita]

Bartku, tak jak już kiedyś pisałam moje 4 kartonikowe ( w tym 2 z Netto ) kupione i sadzone jesienią - nie przetrwała żadna. U mnie była zima sucha i całkowicie bezśnieżna i myślę że te sadzonki po prostu wyschły (pomimo kopczykowania!). To doświadczenie mnie nauczyło, że o wiele bezpieczniej jest kupować i sadzić róże z kartoników wiosną - wtedy przynajmniej te młode przyrosty ( z którymi zazwyczaj się je kupuje ) dalej rosną i nie pomarzną przez zimę. Co innego róże "szkółkowe" , te można sadzić jesienią, ale te kartonikowe, z młodymi przyrostami chyba lepiej na wiosnę. Ja sadziłam wiosną ok 30 róż i nie padła mi ani jedna.

[kitcar]

@meluzyna
Zgodne z opisem jest tylko to że są to róze.Wszystkie jakie posiadam były kupowane w markecie jako żółte z czerwono pomarańczowa obwódką płatków.Tak wyglądały na zdjęciach umieszczonych na kartonikach.Co do odmian to nie zwróciłem wtedy na to uwagi dlatego nie powiem czy sa zgodne czy tez nie.W sumie mam w ogrodzie tylko same kartoniki i jedną jedyną po dziadku.Przeżyła rosnąc ok 20 lat w trawie wysokości ponad metra.Potem jak odzyskałem ogród "trawnik " był przekopany i posiana trawa.Róża z zadziwiajaca upartością wybijała mimo koszenia kosiarką.Po2-3 sezonach dałem za wygrana.Teraz rośnie na środku trawnika Tak na oko jest w jednym miejscu od połowy lat 80.

[Nela]

Floresito- Yellow Fairy ja kupowałam w Liroyu- w zeszłym roku. W doniczce. Jest zgodna, bo kwitła w zeszłym roku. Teraz nie kwitnie, jest malutka, ale ja ją przesadziłam jesienią- chyba niedobre miejsce, bo marnie przyrasta. Czeka ją więc znowu wysadzenie- ale chyba najpierw w doniczkę,by nabrała wigoru. Z Castoramy to ja tylko pokazywałam fotki co było. ..
Marie Curie- piękna róża, warto mieć. Kupiona też w Liroyu. Wiosną ja wszystkie róże tnę nisko, bo miejsca dla nich jest niedużo- za to róż dużo- muszą więc mieć nieduży pokrój. Zrobię potem fotkę to wstawię. Sądzę, że nie cięta byłaby pięknym dużym krzakiem. Ma być szersza niż wyższa- więc będzie pięknie wyglądać na rabacie. U mnie miejsca na szerokość mieć nie będzie- no chyba, że sąsiadki padną- czego bym jednak nie chciała. No cóż- moje róże dobrze znają co to sekator...

Dodam,że róże kupione w Auchanie w kartonikach zeszłego roku pięknie rosły , kwitły- a tego roku zaschłe po zimie wyrzuciłam- np.Big Purple- kupiony jako róża z serii Parfuma...

Angielka która rozpoznaję jako Rosarium- to jednak chyba Rosarium Uetersen. Rozkwita identycznym kolorem jak ta właściwa- a że była cięta wiosną- to na razie jest nieduża. Do jesieni się wyjaśni- czy pójdzie w górę czy nie. Tu jej fotka...



A to właściwa Rosarium U.

[Danka11]

Moje kartonikowe mają kolory zgodne z opisem (te, których kolor już widać).
Tak wygląda moja różowa angielka z Auchan:




Pachnie podobnie jak historyczne (Jack Cartier), nie jest to Rosarium U., kolor wrzosowo-różowy, średnica kwiatku 7-8 cm.

Żółta angielka też będzie żółta (na razie widać tylko żółte pąki), Mount Shasta jest biała, ale mogłaby mieć ładniejszy kwiat i mocniejszy zapach.
Margaret Merril ma 2 białe kwiatki. Clair Marshall ma różowe pąki.

Najsłabiej rosną doniczkowe angielki z Obi - Patrcia Kent i St. Richard of Chichester.