Mój Kwiecisty Zakątek cz.7

[ASK_anulla]

Tadziu, współczuję spotkania bliskiego stopnia z dyptamem. Właśnie z powodu jego olejków zostawiłam mojego u mamy i jeszcze przesadziłam z dala od ścieżek dzieci.
Podoba mi się żółto-fioletowa paleta barw irysów. To lubię .

[dorcia7]

Dyptam omijam szerokim łukiem jeszcze mnie nie poparzył,ale poparzyła mnie ro temu jakaś inna roslina jak się nazywa roślina z wymiany z Kasiulką -ale nie z Poznania ??mam taką i nie wiem co to takiego

[semper]

Tadziu No cóż.Nie do każdej rosliny się mozemy przytulać.
Dorotko To Mi wygląda na krwawnika kichawca.

[dorcia7]

nie wiem,krwawnika znam ale z innego wyglądu

[marpa]

To wiązówka bulwkowa "Plena"...

[dorcia7]

dzięki Maryniu

[Kasiula17]

Tadziu ale się poparzyłeś. ja wiem ze jak upały to lepiej go nie dotykać ale aż tak.
Schodzi już? mam nadzieje ze tak i widzę ze solidne poparzenie.
Irysy cudowna kolekcja, wiązówka widzę ze ślicznie rośnie co mnie cieszy.
Czosnki są śliczne ale miecznica mi sie marzy.
Tadziu miłego dnia a za cudne ujęcia z góry dziękuje.

[Norbitka]

tade k czy u Ciebie wszystko OK?
Moje PW wisi, tu nic nie piszesz od tygodnia...
Zaczęłam się martwić...

[tade k]

Moi drodzy przyjeciele , dzięki za zainteresowanie Nic mi nie jest , zdrowie dopisuje , to oparzenie po dyptamie goi się , żadnych powikłań nie ma. Ale gdyby tak po oku , przestrzegam , może źle się skończyć .
Nie ma mnie na forum , bo jak widać , pogoda upalna jest i susza się zrobiła niesamowita. A podlewanie ci u mnie pracowite, nie mam wodociągu na działce. Rośliny odwdzięczają się za podlewanie , rosną i kwitną , jak by nie było suszy.

Pierwszy liliowiec z tych normalnie kwitnących.


Róża na pergoli ma coraz bardziej rozwinięte kwiaty.



Niestety , tylko pęd z jednej strony jest na tyle wysoki ,że na górę dorósł.


To rabatówka , Marina , młoda różyczka z ubiegłego roku , a jak na razie ma najwięcej kwiatów.





Posłonek różowy pełny , tylko po zewnątrz na razie kwitnie , ma pąki na całej powierzchni.

[ASK_anulla]

Tadziu-pracusiu, nie wiem, czy by mi wystarczyło miłości do ogrodu, gdybym musiała piasek podlewać bez wodociągu . Nowa róża ma ładne kwiaty, płatki na bogato, jak lubię. Twoje zdjęcie mi uświadomiło, że miałam taki pełny nachyłek. Ciekawe, czy nie przeżył zimy, czy wiosennego pielenia, bo całkiem zapomniałam, że go miałam .
Zaszczepiłeś u mnie sympatię dla żurawek, wprowadziłeś je do mojego ogrodu i zainspirowałeś do samodzielnego sadzonkowania. Pierwsze szczepki już się ukorzeniły i taka jestem szczęśliwa .

[Kasiula17]

Tadziu dobra wiadomość że się goi mogło być gorzej.
Widoczki pergoli no cudnie u mnie na siatkę rzucone róże bo miejsca mało.
Posłanek masz piękny, też mam pełny ale jaki, nie pamiętam nowy a kwiatki jeszcze w paczkach...
U mnie juz suszy brak, popadało i to solidnie.

[tade k]

Anullku , ja już prawie emeryt, nie mam dzieci ni wnuków na głowie , mogę czasem dysponować praktycznie bez ograniczeń. Oczywiście po pracy. A że pracuję do 13.00 , popołudnie długie. Mam już dziesiątki ''zarażeń'' , choroba nie do wyleczenia Juz od jutra zaczynam sadzonkowanie , mam sporo nowych odmian , z których choć po 2-3 sadzonki można będzie zyskać. Mam już kilka na koncie , od Wandzi i Joli, wszystkie trzymają się sztywno. Nie ma większej przyjemności , jak patrzeć na swoje małe sukcesy.
Kasiulku , słyszałem o bardziej dotkliwych obrażeniach . Ale jak miałem to ''bliskie spotkanie'' z Dyptamem , było tylko 25*. A gdyby było 35, jakie wtedy były by skutki. ja miałem tylko ślady , jak po przejściu przez jeżyny, a słyszałem o pęcherzach jak po poparzeniu wrzątkiem. Strupki zeszły , jeszcze tylko jasne ścieżki zostały.
U mnie nareszcie dzisiaj po suszy. Przez 3 godziny lało Ale cicho , spokojnie , bez gradu czy wichrów. Później jeszcze kilka godzin mżawki, teraz już sucho , ziemia przemokła głęboko.Mam 6 odmian , w 3 kolorach , już dzisiaj zrobiłem sadzonki z różowego , pełnego. Więcej nie mogłem , deszcz pogonił mi kota.
Kilka żurawek z pędów , które dostałem od Halinki (Hala67) i Joli (Jola1) . Wszystkie przyjęły się , niestety , kilka nie przetrzymało nietypowej zimy.

Lewa ''zielonka'' 'Peppermint Spice od Hali , prawa brązowa Mocha od Joli.


Z przodu Silver Scrolls od Joli , Z tyłu od hali ??? (Mars lub Venus) są podobne. Na pewno jest znacznik.


Jesienny zakup w B. R. BRONZE BEAUTY .Chorowałem na nią już kila lat , jak zobaczyłem u Joli Pamelki. Nareszcie u mnie Będzie olbrzym , już teraz ma duże rozmiary.

[hala67]

Tadziu ta zielono listna żurawka ode mnie to 'Venus'. 'Silver Scrolls' też Ci wysyłałam.
Moje niektóre żurawki po tej suszy wyglądają mizernie, szczególnie te sadzone jesienią. Wszystkie zakupione w tym roku "kiszą" się w doniczkach na nowej działce. Ale jeszcze z tydzień i znajdą swoje miejscówki.

[DTJ_1]

Tadziu Twoja kolekcja Żurawek rewelacyjnie się rozrosła, różyca na pergoli .
Ten dyptam , współczuję, a miałam go kupić .

[tade k]

Halinko , ta zielonka Venus to na pewno od Ciebie , pytajniki tycza odmiany.Nie nauczę się na pamięć ich odróżniać. Znaczniki są przy każdej. Ta Silver Scrolls na pewno od Joli , Od ciebie w innym miejscu rośnie , nieco mniejsza , stanowisko mniej odpowiadające . Tutaj też ma słońce , była mniejsza na jesieni , ale szybciej rośnie. Kilka żurawek odczuło upał , suszy nie miały , były systematycznie podlewane , mimo to liście podpalone. Będzie zmiana na bardziej cieniste , tylko skąd takie wziąć Żółte tam zamieszkały. Na pewno dołączy seledynowa Mint Julep.
Dorotko ,kolekcja systematycznie rośnie , w tym roku dokupiłem kilkanaście ''dorosłych'' żurawek i 10 sadzonek ukorzenia się.
Już po strachu , strupki odpadły , tylko plamki zostały , dyptam też. Po prostu w pewnych warunkach nie trzeba narażać się na dotykanie, zwłaszcza bez ubrania. Kilkanaście lat nie było problemu , sam się załatwiłem.

Pierwszy pajączek , String Bikini.


Paulownia , rok drugi .


Różowy dzwonek skupiony.


Dzwonek od Hali 67 - Halinki.


Irys orientalny.


Róża Chopin.


Róża Casanova


Krzewuszka.


Najbardziej ukwiecony fragment działki.