Kawałeczek słońca na ziemi
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Bez rzeczywiście obrósł liśćmi niesamowicie w tak krótkim czasie. Bardzo jest elegancki.
A różyczka taka delikatniutka. Będziesz się długo nią cieszyć, bo pączuszków ma sporo. A masz dla niej miejsce na dalszy pobyt czy będziesz na stałe uprawiać w donicy?
A różyczka taka delikatniutka. Będziesz się długo nią cieszyć, bo pączuszków ma sporo. A masz dla niej miejsce na dalszy pobyt czy będziesz na stałe uprawiać w donicy?
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuziu, nie wiem czym najpierw się zachwycać, na pewno ogromne wrażenie robią Twoje kwitnące różaneczniki, bez czarny, super się rozrósł po przycięciu, trytoma ekstra, szkoda, że się do niej zniechęciłam, żylistek bomba, muszę jutro koniecznie zajrzeć czy mój też pokazał już jakieś pąki do kwitnięcia, no i ten Kaiser, dużo dobrego o nim słyszałam
, a swoją drogą ciekawa jestem kiedy zmienisz zdanie jak to brzmiało" żółci, czerwieni, pomarańczu - u mnie nie uwidzisz" 


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza popodziwiałam twoje kwitnące,
szczególnie nową różę, śliczna. Moje żrą mszyce i dwie mają mączniaka.
Dobrze, że mam gości nie będę się stresować w ogrodzie. Juka wyjątkowo szybko ruszyła. 



- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Ależ pięknie u Ciebie , tyle różności
mojego , spacerującego kotka nie wspomnę
Z zakupionymi różami to tak często jest, ma być jedna odmiana a jest druga-inna. Już tak miałam
Nadal kwitną rh
u mnie nie ma - no i dobrze, jak mówisz nie wszystko można mieć
Heliotrop uwielbiam , szkoda ,ze to nie bylina
Świetny bez czarny
kapitalnie na różowo kwitnie
No i pokazuje derenia, uwielbiam je
też mam i chcę oglądać u Ciebie



Z zakupionymi różami to tak często jest, ma być jedna odmiana a jest druga-inna. Już tak miałam

Nadal kwitną rh



Heliotrop uwielbiam , szkoda ,ze to nie bylina







- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
No i widzisz - już jedna kwitnie
Początek jest dobry dla różyc / co z tego, że nowo zakupiona, ważne, że kwitnie.
A -a -a ale Ci ten czarny bez poszedł w górę! Śliczny jest, a jak zakwitnie to wow - już to widzę jak jest cudnie...

A -a -a ale Ci ten czarny bez poszedł w górę! Śliczny jest, a jak zakwitnie to wow - już to widzę jak jest cudnie...
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Jak pięknie ,że coraz coś nowego zakwita i tyle kwiatów czeka w pąkach. Ogród co chwila się zmienia i dzięki temu jest pięknie.Lubie czas oczekiwania bo wtedy wszystko jeszcze przed nami a wiele kwiatów tak szybko przekwita. Czarny inspektor ogrodowy mówi wzrokiem ,że właścicielka dobrze dba o ogród 

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza ale cudności się zapowiadają na juki czekam też
bo zdobiły ołtarz jak się pobierałam.
Mam teraz do nich sentyment 



- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Żylistek gigantyczny! Czekam z ustęsknieniem aż moje będą takie 

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuziu, dalej zachwycasz swoimi kwiatami
piękne są. Bez masz niesamowity, mój dopiero malutki jest ale rośnie ... Może za 2 - 3 lata będzie taki jak teraz Twój, zobaczymy (?)
Rodek posadzony mam sam jak palec, dam mu szansę na leczenie się, jak nie da rady, bedę musiała się z nim pożegnać
Szkoda, ale posłucham doświadczonych, dzięki za dobre rady 

Rodek posadzony mam sam jak palec, dam mu szansę na leczenie się, jak nie da rady, bedę musiała się z nim pożegnać


wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Witajcie 
Po ostatnich dniach upału (wczoraj u mnie 32 stopnie w cieniu
) dziś wreszcie przyszedł deszcz. Grzmi od rana i ciemne chmury zasnuły niebo. Ale niech pada, mam kręćka już od latania z wężem. Jak taki upał, to i tak ciężko coś w ogrodzie zdziałać.
Justyno, dzięki
Sama czekam, aż zakwitną te wszystkie roślinki. U innych dziewczyn widzę już zakwitnięte, a u mnie jakoś ciut później.
No nic, co się odwlecze...
Miłka, mój bez poszalał tak już od pierwszego roku po posadzeniu. Ta odmiana to terminator jakiś. Im bardziej tnę, tym bardziej przyrasta. Pomidor tak, już w kwiatkach i to z ziarenka. Sadzę w domu już w marcu i w maju siup do donic na zewnątrz. A kombinuję z różnymi rodzajami. Jak kupię jakieś co mi smakują, wybieram ziarenka i na wiosnę sadzę. W zeszłym roku sadziłam czekoladowe. Wyszły ładnie, ale w smaku jak dla mnie za słodkie.
Anita, jak bym mogła zrobiła bym i tobie sadzonkę z mojego jaśminowca. Będę jeszcze próbowała, bo na razie ta którą próbowałam uchować dla Beaty coś marnieje. Popróbuję jeszcze z sadzonkami zielnymi, może się uda
Wandziu, bez to mój terminator, nawet mszyce mu nie straszne, a miał ich chyba ze 100 kolonii
Różyczka jeszcze nie wiem, na razie będzie na tarasie, potem się zobaczy 
Ilonko, co do moich ulubionych kolorów, musze Ci się przyznać, że jedna róża żółta u mnie siedzi, ale nie z wyboru - to była jakaś pomyłkowa. Nawet miałam ją wykopać dla teściówki na działkę, ale zdążyła działkę sprzedać i róża została. A jak rośnie i pięknie kwitnie, to nie potrafię jej wyrzucić, a tak razi mnie w oczy...
Soniu, moje róże też coś podżera, a że dopiero z nimi zaczynam muszę się jeszcze przyzwyczaić, że trzeba je czymś tam pryskać. Nowa różyczka tarasowa, to tak na polepszenie humoru, bo zakupione na wiosnę i wysadzone do gruntu coś słabo się zbierają. Na nie jeszcze pewnie sobie poczekam
Karolcia, tak tak, derenie cudne i ten mój i te Twoje. To piękne rośliny są
Moje rh już skończyły, teraz czas je poobrywać i do przyszłego roku...
Beata-Beaby, bez już zaczął kwitnąć, ale nie pstryknęłam mu foto, a teraz aktualnie pada. Ale jeszcze go obfocę, bo ślicznie wygląda
Beata-anastazja B, czarny inspektor siedzi przy mnie zawsze przy pieleniu i sadzeniu, zazdrosny nawet o roślinki. A jak zdjęcia robię, to musze się namęczyć, żeby gdzieś w kadr się nie wcisnął
Kasia, ja tez bardzo juki lubię, pech tylko że rośnie u mnie w wietrznym miejscu i jak już ma kwiat i mocno powieje, to jej szybko te kwiaty zrywa
Aniu, żylistek u mnie szybko przyrósł, a jak zakwita staje się jednym wielkim brzęczącym krzewem. Mój eM omija go szerokim łukiem. Od tych wszystkich owadów to aż cały się rusza.
Asiu, lecz rh, jak się uda będzie satysfakcja. Jeśli nie ma stresu że pozaraża inne to tym bardziej próbuj. Mój bez urósł tak w dwa lata, a cięcie mu nie straszne. Trzymam kciuki za Twój
------------------------------------
Kochani, mam pytanie: zakwitł mi pierwszy kwiat powojnika kupionego jako ville de lyon i juz wiem, że to nie on. Czy ktoś ma pojęcie cóż to może być?

Róża kupiona jako white new dawn. Miała być biała a jest...
Czy ktoś wie cóż to?

I jeszcze różyczka kupiona jako parade, w necie jakoś ciut inaczej wygląda

Tak wyglądają panienki w całości. Ta niby parade bardziej pnąca, ta żółta bardziej zwarta i sztywna, a jak kwiat całkiem się rozwinie robi się kremowy, taka kość słoniowa

Czy jest ktoś w stanie zidentyfikować moje pomyłki

Po ostatnich dniach upału (wczoraj u mnie 32 stopnie w cieniu

Justyno, dzięki

No nic, co się odwlecze...

Miłka, mój bez poszalał tak już od pierwszego roku po posadzeniu. Ta odmiana to terminator jakiś. Im bardziej tnę, tym bardziej przyrasta. Pomidor tak, już w kwiatkach i to z ziarenka. Sadzę w domu już w marcu i w maju siup do donic na zewnątrz. A kombinuję z różnymi rodzajami. Jak kupię jakieś co mi smakują, wybieram ziarenka i na wiosnę sadzę. W zeszłym roku sadziłam czekoladowe. Wyszły ładnie, ale w smaku jak dla mnie za słodkie.
Anita, jak bym mogła zrobiła bym i tobie sadzonkę z mojego jaśminowca. Będę jeszcze próbowała, bo na razie ta którą próbowałam uchować dla Beaty coś marnieje. Popróbuję jeszcze z sadzonkami zielnymi, może się uda

Wandziu, bez to mój terminator, nawet mszyce mu nie straszne, a miał ich chyba ze 100 kolonii


Ilonko, co do moich ulubionych kolorów, musze Ci się przyznać, że jedna róża żółta u mnie siedzi, ale nie z wyboru - to była jakaś pomyłkowa. Nawet miałam ją wykopać dla teściówki na działkę, ale zdążyła działkę sprzedać i róża została. A jak rośnie i pięknie kwitnie, to nie potrafię jej wyrzucić, a tak razi mnie w oczy...

Soniu, moje róże też coś podżera, a że dopiero z nimi zaczynam muszę się jeszcze przyzwyczaić, że trzeba je czymś tam pryskać. Nowa różyczka tarasowa, to tak na polepszenie humoru, bo zakupione na wiosnę i wysadzone do gruntu coś słabo się zbierają. Na nie jeszcze pewnie sobie poczekam

Karolcia, tak tak, derenie cudne i ten mój i te Twoje. To piękne rośliny są

Moje rh już skończyły, teraz czas je poobrywać i do przyszłego roku...

Beata-Beaby, bez już zaczął kwitnąć, ale nie pstryknęłam mu foto, a teraz aktualnie pada. Ale jeszcze go obfocę, bo ślicznie wygląda

Beata-anastazja B, czarny inspektor siedzi przy mnie zawsze przy pieleniu i sadzeniu, zazdrosny nawet o roślinki. A jak zdjęcia robię, to musze się namęczyć, żeby gdzieś w kadr się nie wcisnął

Kasia, ja tez bardzo juki lubię, pech tylko że rośnie u mnie w wietrznym miejscu i jak już ma kwiat i mocno powieje, to jej szybko te kwiaty zrywa

Aniu, żylistek u mnie szybko przyrósł, a jak zakwita staje się jednym wielkim brzęczącym krzewem. Mój eM omija go szerokim łukiem. Od tych wszystkich owadów to aż cały się rusza.
Asiu, lecz rh, jak się uda będzie satysfakcja. Jeśli nie ma stresu że pozaraża inne to tym bardziej próbuj. Mój bez urósł tak w dwa lata, a cięcie mu nie straszne. Trzymam kciuki za Twój

------------------------------------
Kochani, mam pytanie: zakwitł mi pierwszy kwiat powojnika kupionego jako ville de lyon i juz wiem, że to nie on. Czy ktoś ma pojęcie cóż to może być?

Róża kupiona jako white new dawn. Miała być biała a jest...



I jeszcze różyczka kupiona jako parade, w necie jakoś ciut inaczej wygląda


Tak wyglądają panienki w całości. Ta niby parade bardziej pnąca, ta żółta bardziej zwarta i sztywna, a jak kwiat całkiem się rozwinie robi się kremowy, taka kość słoniowa

Czy jest ktoś w stanie zidentyfikować moje pomyłki

-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Chciałabyś dla mnie zrobić sadzonkę
ja teraz przymierzam się do kolejnej próby ukorzenienia hortensji teraz będę próbować z sadzonek zielnych. Już mi się prawie udało z patyczków ale nie wymieniłam wody i padły a miały już korzonki
pomyłki bardzo ładne ale przykre że się nastawiłaś na inne odmiany a dostałaś coś zupełnie innego. Dlatego ja mam stracha zawsze z tymi zakupami przez internet jak coś kupiłam to zawsze byłam niezadowolona. W jakim sklepie zamawiałaś.
Na wiosnę chciałam kupić kilka róż przez internet bo takich odmian nigdzie nie dostane.
U mnie dziś chłodno ale deszczu zero


pomyłki bardzo ładne ale przykre że się nastawiłaś na inne odmiany a dostałaś coś zupełnie innego. Dlatego ja mam stracha zawsze z tymi zakupami przez internet jak coś kupiłam to zawsze byłam niezadowolona. W jakim sklepie zamawiałaś.
Na wiosnę chciałam kupić kilka róż przez internet bo takich odmian nigdzie nie dostane.
U mnie dziś chłodno ale deszczu zero

- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Czy ta żółta jest delikatnie z różem na końcach ? Wygląda podobnie do mojej Peace - inaczej Gloria Dei
Jest najpierw żółta, potem robi się kremowa z delikatnym różem na końcu płatków i rośnie mniej więcej do metra wysokości
A ta pnąca to nie wiem
Spróbuj wrzucić zdjęcia do sekcji Róże - identyfikacja
Jest najpierw żółta, potem robi się kremowa z delikatnym różem na końcu płatków i rośnie mniej więcej do metra wysokości
A ta pnąca to nie wiem

Spróbuj wrzucić zdjęcia do sekcji Róże - identyfikacja
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9840
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
A mój też już ma kwiatki! Czyli nadgonił
Jak przeczytałam że w kwiatkach, tak jakoś skojarzyłam, że mi się wysiały pomidory, buraki i dynie właśnie ... w kwiatkach, czyli tam, gdzie sypałam kompost w tym roku na wiosnę
Róże nabierają tempa i takie są teraz piękne!!!


Róże nabierają tempa i takie są teraz piękne!!!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
W identyfikacji Ci nie pomogę. Ale całkiem niezła ta pomyłka za WND. Może zgłoś pomyłkę i przyślą prawidłową różę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Po jednym, w dodatku takim kwiatku trudno zidentyfikować tego powojnika. Obserwuj go pod kątem odmiany Jan Paweł 2, może to on?