Ja zakupiłam wczoraj w Lidlu korzeń/ bulwę/ kłącze... do niczego to niepodobne I wsadziłam dziś do doniczki. Jak myślicie, czy tak sadzony orlik również zakwitnie dopiero w przyszłym roku?
Dodam może, że to coś co zakupiłam było suchusieńkie i wyglądało mi na martwe
Póki co nie widzę żeby ktoś natrafił na problem jaki mi towarzyszył tej wiosny - mianowicie na wszystkim orlikach u mnie w ogrodzie z liści pozostały same łodyżki, pędy kwiatowe nietknięte. Nie wiem czy rośliny wyżywią pędy kwiatowe nie mając liści i czy same po kwitnieniu nie padną. Od spodniej strony namierzyłem małe, zielone gąsieniczki - nic nie znalazłem o nich w internecie więc wytrwale usuwałem je ręcznie plus oprysk środkiem jaki akurat był pod ręką (ale to jakiś na mszyce). Niby przeszło, ale roślinki wyglądają fatalnie, żadnych liści praktycznie. Spotkaliście się z czymś takim?
Ale macie ślicznotki, zwłaszcza te pełne moje są takie zwyklusie, ale kocham je mocno, ...bo są praktycznie bezobsługowe i same się wręcz natrętnie mnożą , aż w końcu nadchodzi taki dzień że, gdzie nie spojrzeć, tam orlik Poza tym to chyba najwdzięczniejsze kwiatuchy....
kubus2015Ja tak miałam w zeszłym roku na jednym orliku zielone gąsienice zjadły liście więc go ścięłam .W tym roku zakwitł i nie znalazłam żadnej gąsienicy a tamte zbierałam i unicestwiałam AissPiękne kępy orlików i takie różne kolory.Ja mam parę ale zasiałam mieszankę zobaczę co wyjdzie
Aiss, co Ty mówisz jakie zwykle. Masz piękne kolory. Ja wysialam całą paczkę orlików sklepowych i mam tylko białe i różowe. A te niebieskości i fiolety są przepiękne. Zazdraszczam
Tyle że orliki z nasion cech nie powtarzają
Mam nadzieję,że będzie się szybko rozrastać.A w ogóle to on jest w ramach reklamacji przysłany za cebulki z innymi
A ja dostałam dziś od Aiss paczuszkę z orlikowymi nasionkami. Nawet jeśli nie powtorzą cech to może doczekam się jakichś ciekawych okazów . Dzięki Aiss.
Przepiękne te wasze orliki U siebie mam tylko niebieski z białym środkiem. Dwa razy kupiłam sadzonki (ciężko u nas dostać coś poza niebieskim i bladym różem), to na złośc pies sąsiadów je zasikał i nieprzeżyły. Sąsiadka miała mi dać "w odszkodowaniu" sadzonkę od siebie, oczywiście do dziś jej nie mam
Muszę rozpocząć polowanie na nasiona, może coś się utafi. Powiedzcie mi tylko, czy z nasion ładnie wschodzą? Nie mają jakichś specjalnych wymagań?