Na starym po nowemu - cz. 2

[Menysek]

Cudny ten len

[Beaby]

Na żywca prezentuje się świetnie, troszkę tylko w czasie deszczu mdleje - tzn wyrywa się z podwiązywania, ale ja go i tak wtedy łapię wiązaniem - nie odpuszczam mu nic a nic
Czekam aż będzie miał nowe sadzonki - kolejne miejsca na niego już u mnie czekają.
Ale w słoneczny dzionek faktycznie jest cudny, tak jak piszesz, dziękuję.

[Menysek]

Długo tak kwitnie?

[Beaby]

Moniko - przekonamy się jak długo kwitnie ten len. W ubiegłym roku dostałam maleńką sadzoneczkę i w tym tak pięknie się rozrosła i zakwitła. Na pewno na zimę nie zanika... Na razie miesiąc kwitnienia ma już za sobą....

[Menysek]

No to już ładnie! Ciekawe jak zimuje. Nie poczytałam, bo jakoś mi się wydawało, że jest taki za delikatny na moje okolice. Trzeba będzie się mu przyjrzeć!

[Beaby]

Zaraz Cię przekonam do lnu

połowa lipca 2014 r.




no i z maja 2015 r.



Moniczko - taki Ci on cudny

[karolacha]

Wow nie wiedziałam ,ze len taki ładny i tak wcześnie kwitnie--taki delikatny , piękny

[Menysek]

Już to wcześniejsze, pierwsze zdjęcie mnie przekonało!
Bałam się tylko, czy ona zbyt dużej dbałości nie wymaga, bo ja często wyjeżdżam i w ogóle najchętniej jestem ogrodniczką gatunku "chłop śpi a tu mu samo rośnie" Oczywiście lubię babrać się w ziemi, ale wolałabym nie trząść się nad delikatesami. Ale w końcu nasi przodkowie uprawiali len, więc może nie jest problemowy?
Jakoś tak mi delikatnie wyglądał

[JAKUCH]

Też uwielbiam len dostałam go od milutkiej forumki jakieś 3 lata temu ,a teraz mam wielką kępę i wciąż rozdaję jego siewki .Uwielbiam go, bo już wcześnie zachwyca nas kwiatami i kwitnie do zimy .

[wisia7]

Beatko, śliczny jest ten len, ale widzę ,że trzymasz go w ryzach, ja miałam w ubiegłym roku ,ale coś się z nim stało , bo w tym roku go niestety nie ma.

[ewa321]

Też się właśnie zachwycam lnem - piękna, błękitna kępa
No i dokopałam się do Twojej tillandsiowej konstrukcji w tym sezonie - super pomysł
Przebarwiły się już cokolwiek ?
A jak Twoje dzwonki irlandzkie ?
Bo moje wysiewy całkiem ładnie rosną, z wyjątkiem ... dzwonków irlandzkich właśnie
Wzejść - wzeszły, ale strasznie się wyciągnęły i wyglądają jakby dziczały
Chyba je wyrzucę ...

[Beaby]

Moniś - u mnie nie ma niczego do trzęsienia się - mam wiejski ogród, nminimum pielęgnacji, ma sobie radzić...
A len jak widać - daje radę. Jak widać i u roślin pozory mylą...
Teraz ja troszkę jestem przeziębiona, mam nadzieję, że czujesz się już lepiej.

Karola - tak, kwiaty ma delikatne, zwijają sie w pąk się w czasie deszczu, ale nawet wtedy ciekawie sie prezentuje.
Ale w słońcu ....

Wisiu - bo to chyba od odmiany zależy - ja też dwno temu miałam tylko przez jeden rok i byłam pewna, że len tak ma.
Ale Renia /Reniak ma len z roku na rok, więc wyciągnęlam do Niej po niego rękę

Ewuś - nic a nic się nie przebarwiają jak na razie - ale też słoneczka u nas mało ostatnio bywało...
Dzwonki też mi ślimaki zjadły - tak jak inne wszystkie siewki. Krwawniki wręcz kwitną ślimakami.....

Ale wreszcie się ciepło zrobiło - przynajmniej jest coś na plus.

[sweetdaisy]

U mnie też ciepło i słonecznie, choć przesiaduję w zimnym dole
Podłączamy się do kanalizacji i ostatnio u mnie wielkie szukanie rury
Dół głęboki, że cała się w nim chowam, a rury jak nie widać, tak nie widać

[Beaby]

Zuza, dawniej się mawiało "szukanie dziury w całym", a dzisiaj można by rzec...:
- szukanie rury w całym (ogrodzie) ......
Pozostaje mi tylko życzyć Ci powodzenia

[Tacca]

Beatko, ja też podziwiam Twój len.