"przetkałam" sie zakopianka i A4 tam i z powrotem........[bez komentarza ]
florystyka nagrobna chociaz monotonna[ chryzantemki] to jednak nie uboga
Ave.......ten wiatr o tej porze ustala granice pór roku........w górach zaczynamy zime ....trzeba wiazac sznurkami i pakowac "delikatesy"
Isia miło i zapraszam czesciej
Hanuś.........na ślasku bz......wracałam chetnie[zle sypiam w zgiełku]
Miła D........chryzantemy-chinskich cesarzy "klejnoty" , zyja u NAS Dzięki martwym.......taki paradoks

nareszcie w domu
cmokasy









