Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko moja piwonia taka jak twoja
i też rozkwitła. Teraz czekam na białą, ma już duże pąki. mam Jeszcze dwie inne ale bez pąków
jeszcze młode, więc muszę chyba być bardziej cierpliwa.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Witaj Lucynko
wiosna w pełnym rozkwicie
Z takiej rozkwieconej działeczki pełnej przyjaznych zwierzątek i ptaszków ciężko wracać do domu
Pozdrawiam serdecznie i pięknego radosnego dnia Ci życzę
Z takiej rozkwieconej działeczki pełnej przyjaznych zwierzątek i ptaszków ciężko wracać do domu
Pozdrawiam serdecznie i pięknego radosnego dnia Ci życzę
Pozdrawiam Alicja
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11714
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Pierwsze piwonie i iryski widzę a gołąbki sekundują!
One zapewne też mają swój udział w tym,że Ci tak wszystko pięknie kwitnie i takie dorodne jest! Miłego ogródkowania dzisiaj Lucynko ja też niebawem będę się wybierać ..Obiadek wczoraj przygotowany więc dzisiaj czas nie ograniczony mam oby znowu nie padało...częste deszcze mnie nawiedzają u innych podlewać trzeba...

- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Ło matko już "czecia" strona. Dobrze że jeszcze załapałam się na pudło
Witam Cię w kolejnej części a z ogrodu to mnie nie wygonisz 
Pozdrawiam Ela
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Zuziu - mniemam, że piwonie już Ci zaczęły kwitnąć, nadejszły bowiem cieplejsze noce.
Marysiu [Maska] - irysek, o który pytasz, to prawdopodobnie botaniczny. Tak myślę, bo się nie znam.
Zrobiłam zdjątko całości, która - póki co - kwitnie jedną sierotką...

Mariolko - jednak mnie znalazłaś
Chwaliłaś się umywalką na działce, to ja się pochwalę aneksem kuchennym w ażurowej altanie.

Julio - ja także czekam na kwitnienie kolejnych piwonii. Czerwona już prawie przekwitła, ciemnoróżowa rozpoczęła swój koncert, a kolejno zakwitną jeszcze cztery. Choć nie jestem pewna żółtej. Ma trzy pąki, ale jest bardzo młodziutka i może ich nie rozwinąć.

Alicjo - oj, żebyś wiedziała, jak ciężko się wraca do domu!
Jutro inauguruję kuchenne zajęcia na działce, dzięki czemu powroty znacznie się opóźnią.

Maryniu - gołąbki - szkodniki sporo niszczą, gołąbki - pożyteczne stworzonka dają wartościowy nawóz. Wybieram to drugie ich określenie i kocham te ptaszydła.

Elu - tak się cieszę, że Cię widzę !!!
Rozgość się, bardzo proszę.
A jak mam do Ciebie trafić???

Pomidorki pod folią i na polu[ mazowieckie pole] 
Tyle na dzisiaj. Teraz pędzę do Was odrabiać zaległości.
Dobrej nocy i kolorowych snów dla wszystkich przyjaciół i gości.
Marysiu [Maska] - irysek, o który pytasz, to prawdopodobnie botaniczny. Tak myślę, bo się nie znam.
Zrobiłam zdjątko całości, która - póki co - kwitnie jedną sierotką...

Mariolko - jednak mnie znalazłaś
Chwaliłaś się umywalką na działce, to ja się pochwalę aneksem kuchennym w ażurowej altanie.

Julio - ja także czekam na kwitnienie kolejnych piwonii. Czerwona już prawie przekwitła, ciemnoróżowa rozpoczęła swój koncert, a kolejno zakwitną jeszcze cztery. Choć nie jestem pewna żółtej. Ma trzy pąki, ale jest bardzo młodziutka i może ich nie rozwinąć.

Alicjo - oj, żebyś wiedziała, jak ciężko się wraca do domu!
Jutro inauguruję kuchenne zajęcia na działce, dzięki czemu powroty znacznie się opóźnią.

Maryniu - gołąbki - szkodniki sporo niszczą, gołąbki - pożyteczne stworzonka dają wartościowy nawóz. Wybieram to drugie ich określenie i kocham te ptaszydła.

Elu - tak się cieszę, że Cię widzę !!!
Rozgość się, bardzo proszę.
A jak mam do Ciebie trafić???

Pomidorki pod folią i na polu[ mazowieckie pole] 
Tyle na dzisiaj. Teraz pędzę do Was odrabiać zaległości.
Dobrej nocy i kolorowych snów dla wszystkich przyjaciół i gości.

-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko fajowy ten aneks.
Pomidorki takie duże u Ciebie, ja wysiałam chyba za późno. W przyszłym roku albo wysieję wcześniej albo kupię gotowe sadzonki.
Super roduś.
Pomidorki takie duże u Ciebie, ja wysiałam chyba za późno. W przyszłym roku albo wysieję wcześniej albo kupię gotowe sadzonki.
Super roduś.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
No właśnie Lucynko moje piwonie nadal w kulkach
Ćwiczą moją cierpliwość oj ćwiczą
A powiedz czemu służą te powkopywane przy pomidorach doniczki? Nie spotkałam się z czymś takim
A powiedz czemu służą te powkopywane przy pomidorach doniczki? Nie spotkałam się z czymś takim
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Madziu - pomidorki pochodzą z ryneczku. Sama siałam tylko czarne i - o dziwo! - nawet mi się udały, ale one są znacznie mniejsze. Będą później owocowały.
Zuziu - podczas sadzenia pomidorów wkopujemy doniczki przy korzonkach. One służą do podlewania, szczególnie przy nawożeniu. Na nawóz z pokrzyw trzeba czekać trzy tygodnie, to żal rozlewać go tam, gdzie nie jest potrzebny. Ale podczas podlewania wodą też wlewam do doniczek i woda płynie wprost pod korzenie.
Zuziu - podczas sadzenia pomidorów wkopujemy doniczki przy korzonkach. One służą do podlewania, szczególnie przy nawożeniu. Na nawóz z pokrzyw trzeba czekać trzy tygodnie, to żal rozlewać go tam, gdzie nie jest potrzebny. Ale podczas podlewania wodą też wlewam do doniczek i woda płynie wprost pod korzenie.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
A, to już rozumiem. Ja miałam w zeszłym roku podobny sposób do podlewania przy pomidorach. Butelki 1,5 litrowe ponakłuwane i wkopane przy korzeniach pomidorów tak, że tylko góra wystawała, ta część z nakrętką. Podlewałam do tych butelek.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Kochaaaaana, elegaaaancko
Rasowa kuchenka , garnki - pierwsza klasa
. Aż się zaczerwieniłam ze wstydu bo u mnie przaśna koza na drewno ...... z bębna od pralki wykonana

Nie dziwne, że nie chce Wam się wracać do domu. Z takiego miejsca nikomu by się nie chciało
Rasowa kuchenka , garnki - pierwsza klasa
Nie dziwne, że nie chce Wam się wracać do domu. Z takiego miejsca nikomu by się nie chciało
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko fajnie w Waszej ażurowej altanie
, gołąbecki i ja kocham, piękne ptaszki 
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko trafisz do mnie tak: trasą DK10 to bez korków 4 godziny i 25 minut to tylko 331 km
Ja nie mam wątku bo mój ogród to ok 100 m2 rabat usytuowanych przed schodami, za domem i przed garażem, trzeba dodać jeszcze do tego trochę (40) donic
ale z zamiłowaniem do roślin to się chyba urodziłam, bo moja mama mi mówiła że mam zielone ręce, jako dziecko tego nie rozumiałam ale teraz to już
wiem
ale z zamiłowaniem do roślin to się chyba urodziłam, bo moja mama mi mówiła że mam zielone ręce, jako dziecko tego nie rozumiałam ale teraz to już
Pozdrawiam Ela
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Wróciłam uchetana. Lałam tą wężową wodą i lałam aż do upadłego. Po godzinie moczenia zrobiłam dołek .... tam dołek ... dołeczek taki na 10cm. I co? I sucho niemożebnie No to leję i leję, i leję kolejną godzinę. Robię dołeczek i ... do diaska! - sucho!!! To trzeba lać dalej, więc leję ---------------, po czym już nie robię dołeczka, bo w dobrym nastroju chcę wrócić do domu.
Zuziu - gdzieś widziałam taki sposób podlewania, jaki Ty stosujesz, jednak wydaje mi się, że doniczki są wygodniejsze - mają większe otwory wlewowe i nie muszę zakładać okularów.
Brzoskwinia szykuje klęskę urodzaju. 
Mariolko - kochana, taką kozę też mam. A co? Początkowo pełniła rolę grilla. Później się nieco wzbogaciliśmy i pozwoliliśmy sobie na zakupienie odpowiedniego urządzenia. Koza zimą zaczęła pełnić funkcję grzewczą, gdyż M suszył w tunelu drewno na altanę. Na koniec posłużyła do spalania różnych śmieci. Ale jeszcze nie poszła do lamusa ani na wysypisko. Może się przydać ...

Iwonko [0042 ] - dzięki za ciepłe słowa, dobra kobieto.
To moje różowe piwonie ..........
................. a to sama ja.
Eluś - biorę mapę, wytyczam trasę i pędzę do Ciebie! Biorąc pod uwagę korki i ewentualne wtrancanie się kochanej Policji, za jakiś tydzień się dowlokę. Czekaj przed bramą z chlebem i wodą ......
Zaczyna pierwsza begonia bulwiasta.
Zuziu - gdzieś widziałam taki sposób podlewania, jaki Ty stosujesz, jednak wydaje mi się, że doniczki są wygodniejsze - mają większe otwory wlewowe i nie muszę zakładać okularów.
Brzoskwinia szykuje klęskę urodzaju. 
Mariolko - kochana, taką kozę też mam. A co? Początkowo pełniła rolę grilla. Później się nieco wzbogaciliśmy i pozwoliliśmy sobie na zakupienie odpowiedniego urządzenia. Koza zimą zaczęła pełnić funkcję grzewczą, gdyż M suszył w tunelu drewno na altanę. Na koniec posłużyła do spalania różnych śmieci. Ale jeszcze nie poszła do lamusa ani na wysypisko. Może się przydać ...

Iwonko [0042 ] - dzięki za ciepłe słowa, dobra kobieto.
To moje różowe piwonie ........................... a to sama ja.

Eluś - biorę mapę, wytyczam trasę i pędzę do Ciebie! Biorąc pod uwagę korki i ewentualne wtrancanie się kochanej Policji, za jakiś tydzień się dowlokę. Czekaj przed bramą z chlebem i wodą ......
Zaczyna pierwsza begonia bulwiasta.- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Nowy wątek, a ja dopiero teraz
Niestety czasu mam jakoś mało ostatnio
Dziękuję za zaproszenie i również zapraszam jeśli bedziesz miała ochotę
Ty się cieszysz klęską urodzaju, a moja morelka choruje
Nie wiem, czy zdołam ją uratowac
Niestety czasu mam jakoś mało ostatnio
Dziękuję za zaproszenie i również zapraszam jeśli bedziesz miała ochotę
Ty się cieszysz klęską urodzaju, a moja morelka choruje
Nie wiem, czy zdołam ją uratowac
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko miło Cię poznać
Nie rób dołków ...po co się dołować
Ślicznie Ci kwitnie piwonia, a ja się nie mogę doczekać
U mnie też sporo moreli i brzoskwinki będę, a najwięcej będzie jagodowych
Nie rób dołków ...po co się dołować
Ślicznie Ci kwitnie piwonia, a ja się nie mogę doczekać
U mnie też sporo moreli i brzoskwinki będę, a najwięcej będzie jagodowych

