Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

[leszczyna]

ANIU fajnie, że jeszcze załapaliście się na paradę Rododendronów i Azalii, w tym roku chyba one troszkę póżniej zakwitają i możliwość zwiedzania się wydłuża, na pewno wrócicie zadowoleni i zmęczeni.
U mnie mączniak pojawił się na razie na jednej róży pnącej, pozostałe na razie czyste ale zapobiegawczo chyba zadziałam. Wydaje się, że nie powinno go być, bo u nas sucho i chłodno.
ANIU ja zaliczyłam nastęną wycieczkę w piątek -Lotnisko w Powidzu, frajda nie tylko dla dzieci, my byliśmy z naszą przyszłością, ale generalnie tłumy narodu.





JANUSZU możesz wstawiać panoramiczne, nie tylko miniaturki-- kwiaty, krzewy i wszystko co się zieleni to bliskie mojemu
A szkoda, że nie możesz zgrać Arboretum z wyjazdem do dzieci, może w następnym sezonie. Jest jeszcze zamek do zwiedzenia i blisko Rogalin - warto . Kierunek do dzieci to rozumię, że w moje strony
na razie plamistości czarnej nie widzę, ale maczniak prawdziwy już mnie nawiedził, popryskałam SCORE bo polecanego FALCONU w moim ogrodniczym nie było.

Moje irysy, mam ich nie wiele ale są i zdobią.

[Mariolcia1962]

Och Krysiu jakie piękne różyczki u ciebie .

[ewunia7]

Piwonia cudowna
Biała naparstnica, godna pozazdroszczenia, u mnie kwitną tylko te "majtkowe"
Prezent na Dzień Matki

[leszczyna]

EWO biała naparstnica po raz pierwszy mi się zdarzyła w ogrodzie, w ubiegłym roku kupiłam nasionka misz - masz i jest najwięcej białych, ale majtkowe też są jak zechcesz mogę nasionka zebrać
A z kolwicją nie wiem co zrobić i gdzie ją wsadzić, ona potrzebuje przestrzeni i wcale nie mało, na razie siedzi w donicy i się wywraca co chwila bo wiatry u mnie wieją a deszcz nie pada.

MARIOLCIA różyczki dopiero u mnie zaczynają, choć już pojedyńcze ale cieszą.
Mam trzy powojniki i zaczynają





Niedzielne różyczki tak wygladały, dzisiaj już więcej







a to moje maki z ROD

[ann_30]

Krysiu takie śliczności pokazujesz,że można dostać zawrotów głowy od tych kolorków.Wycieczką do Kórnika jestem zachwycona i na pewno jeszcze tam wrócimy nie raz Moja młodsza córcia także była w piątek w Powidzu z wycieczką z przedszkola i bardzo się jej podobało.
Pozdrawiam serdecznie

[leszczyna]

ANIU właśnie byłam żdziwiona, że tak dużo przedszkolaków było na tym lotnisku, widziałam kilka grup. No i panie doskonale sobie radziły ale maluszki chyba wróciły do domu bardzo zmęczone.
Aniu masz do mnie niedaleko - zapraszam, mogę się podzielić

[takasobie]

Jak fajnie! Róże zaczynają i powojniki! Twoje są piękne, ja już nie mam wielkokwiatowych, chociaż coś mi rośnie pod bzem, ale jeszcze w życiu nie zakwitło. Pewnie warunki nie te Chipendale się zapowiada nieźle!

[leszczyna]

U mnie dzisiaj żar z nieba spływa, wieje ciepły wietrzy tylko deszczu brak sucho i bardzo sucho, po podlewaniu wczorajszym do północy śladu nie ma.
Miłka róże zaczynają ale już na następnej biły nalot rano widziałam , chyba dzisiejszym wieczorkiem z opryskiwaczem wystąpię i wszystkim zapobiegawczo zapodam jakiś środek.
Masz rację Chippendale ukwiecona.

[sweetdaisy]

Chippendale pięknie zapączkowana, cudny będzie widoczek jej kwitnienia
Białą naparstnicę mam w tym roku i ja, ale podobno białe się najsłabiej rozsiewają

[maniusika]

Moje naparstnice też zaczynają kwitnąć ale białej jak na razie nie widzę .. Róże piękne , moje jeszcze się namyślają czy zakwitnąć .. U mnie też gorąco i ucho ..

[leszczyna]

JANECZKO widzę, że też w domku posiadujesz, uffff jak goraco, pod wieczór wyjdę na polowanie chwaściorów, jest ich sporo.
A nasionka białej mogę zebrać

dzisiaj już wiele takich



a to efekt naszych zmagań z dnia wczorajszego, zaczęliśmy prawie wieczorem -- najwyższa sciana tarasu od strony podwórza juz trochę przykryta

[kasik 69]

No Krysiu ściana przy tarasie wygląda na prawdę fajnie,a jak jeszcze rośliny się rozrosną,to dopiero będzie widok.U mnie plamistość już się pokazała,nie mówiąc o mszycach,a jednoroczne dalie zżerają zielone robale podobne do mszyc tylko większe i skaczące.Jak będziesz dzielić żurawki to się uśmiechnę,bo masz takie jakich ja nie mam

[ilona2715]

Krysiu, kiedy patrzę na Twój ogród, to wciąż nie mogę uwierzyć, że w tak krótkim czasie przeszedł tak wielką metamorfozę, a ile u Ciebie już kolorków, prawda że ten czas kiedy wszystko zaczyna "szaleć" jest bezcenny, róże pomału zaczynają, ale już jest co oglądać, żurawki masz naprawdę "wypasione" tylko pozazdrościć, irysy tak piękne, że napatrzeć się nie mogę, a te naparstnice , jejku zapomniałam swoim zrobić fotką, ale jutro na pewno będę pamiętać, super prezent na dzień Mamy, czy to są krzewuszki czy moje oczy już nie dowidzą, ja jak nigdy zapomniałam obfocić moje cudeńka od dzieci, ech ta pogoń za pieniądzem, ale postaram się jutro również to nadrobić, ten pierwszy powojnik, co to za cudeńko?

[leszczyna]

KASIU ta wysoka ściana była dla mnie zmorą ale dałam radę już ją pkonać, teraz tylko poczekać aż krzaki się rozrosną, po drugiej stronie są posadzone trawy -- będzie to mój kącik zadumy i rozważań
A z żurawkami będę się rozprawiać jak popada, na razie susza straszna więc daje im spokój. Sadzonki będę robiła do doniczek wtedy można lepiej przypilnować - będę pamiętała ale to oznacza, że masz mi się przypomnieć

nastąpił czas kiedy z dnia na dzień coś nowego zakwita





ILONKA przyznam Tobie rację bez kozery założyłam sobie, że ten rok będzie dla mnie harówką w ogrodzie, po to aby przyszły sezon był już tylko kosmetyką i przyjemnością, czy tak się da pewno nie do końca, bo będąc tutaj z Wami zawsze coś wpadnie w oko i od początku
Prezent na dzień mamy to KOLWICJA rośnie dość szeroko i muszę spokojnie przemyśleć jej nasadzenie aby za rok nie przesadzać.
Żurawkom u mnie służy, wszystkie czy w słońcu czy w cieniu pięknie rosną, ale muszę w tym sezonie zadbać o odmłodzenie mego stada, a irysy to wszystko przytargane z ROD a mam jeszcze co tam wynieść i już pomaleńku stwierdzam, ze ogród za mały
Ilonka powojnik podejrzę jak się zwie i póżniej napiszę.






pozdrawiam świątecznie

[drozd]

Krysiu.
Słoneczko wcześniej u Ciebie przygrzało, bo już kwitną róże. Irysy u nas zaczynają kwitnąć a w ogóle to co kwitnie w Twoim ogrodzie to u nas jest jeszcze w pąkach. Ostatnie dni przygrzały dobrze ale znów zrobiło się bardzo sucho i też wstrzyma kwitnienie a to co już kwitnie szybko się skończy.
Wczoraj zebrałem pierwsze truskawki. Niektóre były wręcz gorące od słońca. Dojdzie nowy areał do podlewania.
Róże opryskałem Topsinem zobaczymy czy wstrzyma czarną plamistość. Nie lubię zabiegów na różach bo widoczne są plamy po środkach i cała róża traci urok.