Iwonko dom stoi w połowie działki to przedogródek i ogród w prawie w równej wielkości, tylko przedogródek bardziej zarośnięty

ale tylko w połowie bo resztę zajmuje 'skalniak' i trochę liliowców

deszczu mam już pod dostatkiem
Maryniu siebolda trafiłam na FB i to za cenę za jaką bym jej w szkółce nie kupiła. Też gonię ale tylko przy komputerze bo szkółek z ciekawymi roślinami w mojej okolicy jak na lekarstwo
Marysiu del piękna Ci ona i jeszcze z tymi kropelkami

mnie też sprawiłaś ogromną radość odwiedzając mnie w moim zakątku zieleni
Grażynko to tylko jedna na razie ale już następne się szykują, jakaś ta zima dla nich łaskawa była
Ślimaki i mnie spędzają sen z powiek, funkie są jak durszlak a miniaturki zostały bez liści, nawet pąki róż obżarte
Anetko czas na działce to czas relaksu i słodkiego lenistwa /
ale tylko czasami /

dzisiaj miałam taki dzień po wizycie Tereni Teniak i Urszulki Ulal bo chyba przekazały mi dużo dobrej energii
Elu większość kolorów już zniknęła ale wiosna jeszcze trwa to i ogród jest kolorowy, bliżej lata zrobi się pustka
Tulapku to jest 'czarna dziura'

tajemne przejście z przedogródka na podwórko

trzmielina, bluszcz i róża pnąca, wszystko razem pomieszane
Danusiu tak, to siebolda zakupiona wiosną i już pokazała swoją urodę
Maryniu lilii i mnie dużo wypadło ale jakoś jesienią na OLX pan wysprzedawał hurtem wszystko no i naszło mnie

lilii przyszło 100 same azjatki a miały być różne i LA OT ale trudno wszystkie są piękne

mam nadzieję, że pogoda piękna i wypoczynek na działce udany
Jacku to nabytki od P.Kubiczka jak byłam w Pisarzowicach i jeden z nich miał etykietę z nazwą odmianową, nie zauważyłam że mi ją zabrał

jama teraz nabrała tajemniczości
Zapraszam na foto relację

Frühlingsduft pierwsza różyczka w tym roku od Basi

lilak 'Agnes Smith'

czerpatka kanadyjska

stopowiec himalajski

kwiatostan 'Spotty Dotty'
i trochę portrecików
