Ogród Różą malowany

[Elwi]

Moniko - Alania hm, teraz rzekłabym, że są żarówiaste

Aniu - Annes77 dziękuję Ci za ciepłe słowa, tulipany to mój konik, chyba zaraz po różach. Pierwsza będzie u Ciebie Agnes? Zazdroszczę i będę oglądać

Ewuś - ewazawady gliniasta glina? To tak jak u mnie tym bardziej skopiuję odmiany, które u Ciebie dobrze rosną (i tak mam na nie chrapkę)

Dorotko - DTJ_1 no i już nie ma żadnych tulipanów... resztki zniszczył deszcz

Aniu - aneczka1979 hm.... miałaś nic nie kupować? To przecież taka wielka frajda

Sabinko - Nifredil niestety...już po ptokach

Grażynko - kogra rugosy się zbierają dwa dni temu miały już kolor, aha! kolor też widziałam na Eglantynie dzisiaj na szczęście nie pada (odpukać), więc zrobię obchód rabat.
Angielski klimat? Nie wiem czy chcę głosuję za prowansalskim

Gosiu - Margo2 hm, taka wielka rabata? Trzeba dobrze przemyśleć nasadzenie, żeby tulipany nie zgubiły się na takiej powierzchni... Ja planuję 500 szt. na nowej różance, ale to będzie ciasne nasadzenie, w stylu Keukenhof Jedne tulipany jako obwódka wokół rabaty (tak na szer.3 cebul) a w środku miszung z trzech odmian. Taki jest plan wstępny... Na Twojej wielkiej rabacie możesz zaplanować szpaler, albo podział (mentalny) rabaty na sektory i dopiero w nich nasadzenia. Trudna sprawa, ale:
i wyzwanie, i frajda, i pole do popisu

Edytko - Edyta1 wiem, że pomyłkowe też są fajne, ale jednak niezgodne z koncepcją i to jest najbardziej irytujące

Zuza - sweetdaisy największą zaletą Green Wave jest ich późne kwitnienie, ale nie umywają się do Weber's Parrot ...

Wandziu - wanda7 także u mnie nie zostało już nic z tulipanowych kwiatów

Aniu - Lady-r kwitnie bardzo dużo, np. różaneczniki, azalie, lilaki (Ewcia Zawady i Wanda wyliczyły Ci całą litanię), niestety u mnie kwiaty sponiewierane deszczem na maksa

Milenko - Mandragora tak, w naszych górskich rejonach przywrotniki rosną dziko i same się sieją Może zobaczę różnicę między dzikim a kupnym... na pewno będę bardzo uważnie się przyglądać, postaram się też zrobić zdjęcia. Niemniej i tak uważam, że warto podłubać na trawniku

Jadziu - Jakuch właśnie nie jestem pewna czy wyjdzie to na zdrowie powojnikom... W zeszłym roku po deszczach dwa mi padły na uwiąd, co zdarzyło się po raz pierwszy.

Jolu - April przepraszam, nie wyrobiłam na zakręcie... Musiałam wkuwać z synem Grecję starożytną

Zuza - sweetdaisy spać to ja się kładę "kole" pierwszej w nocy, wcześniej nie ma szans... i spać mi się nie chce

Jolu - April widział to kto, żeby prawie w czerwcu palić w kominku??? A miałam już kominek wysprzątany "na lato"

UWAGA dzisiaj nie pada pod Szyndzielnią!!! Cud nad cudy! Jest szansa, żebym po pracy zerknęła do Ogrodzia, co tam słychać w tej trawie po kolana (kosić nie było jak, ziemia musi trochę obeschnąć). Wstawiam trochę fotek mokrych jak pies







Jestem bardzo ciekawa jak uzyskać czosnki wielkości małej piłki - takie jakie są na fotkach reklamowych? Wiecie może? Nie pomaga nawożenie... ani kupowanie cebul nawet po 10 zł sztuka



Smętne resztki Don Kiszota

i Marylin sprzed dwóch dni - teraz już nie ma śladu...



Rododendrony w pełni kwitnienia, niestety kwiaty zaczynają już gnić



Najbardziej mi żal piwonii drzewiastej - to już trzeci rok z rzędu kiedy z kwiatów nic nie ma, bo piją wodę jak gąbka



A róże? Boję się o nie... Nie zdążyłam zrobić oprysku profilaktycznego, niech to...

[Lady-r]

Faktycznie masz mokro a u mnie na azaliach to pąki wyschły zanim się otworzyły nie mam klimatu do rododendronów. Dobrze, że w nocy trochę popadało.

[JagiS]

Elwi, kochana!
Serdecznie współczuję niszczycielskiej działalności deszczu .
Takie piękne masz rośliny,szczególnie rododendrony, no i te efemeryczne piwonie drzewiaste.
Tak długo się czeka na pokaz ich kwietnych możliwości, a tu... .
Aż głupio pisać, że u nas jest całkiem inaczej. Pogoda może nie rewelacyjna, ale dość przyjemna, bez żadnych ekstremalnych zjawisk. Deszczu brak, ale lepsze to niż ogrodowy potop.
Ten jasny rododendron (Calsap, Humboldt?) jest moim ulubionym.

Pozdrawiam serdecznie, życzę poprawy sytuacji i słoneczka - Jagi

[Ewka42]

A u mnie susza....nawet trawę muszę podlewać. Rododendrony wyglądają wspaniale, jednak one potrzebują wody i w glebie, i w powietrzu.

[April]

Może i one mokre jak pies, ale ten baaardzo rasowy, z dyplomami i medalami

Green Wave ze swoim późnym kwitnieniem bardzo by mi się przydały. Zapełniłyby pustkę pomiędzy innymi tulipkami a rododendronami.

U mnie dziś też pochmurno, choć już nie pada. Ale rano wycieraczki nie nadążały zbierać wody. Leniwie się jechało i niemal się do roboty spóźniłam a do tego portki podarłam Kiepski dzień...
Jak można kominek posprzątać na lato ja lubię w różnych porach sobie takie antidotum na stresy zaaplikować. No ale ja zmarzluch jestem

[lawenda]

Tulipany masz piękne, w takich ilościach wszystkie wyglądają pięknie, nawet te pomyłkowe Wiem, jak to denerwuje, trzeba pisać który sprzedawca myli się najczęściej, wcale nie jestem pewna że wszystkie pomyłki są przypadkowe, to zbyt często się zdarza.
Jeśli chcesz mieć super duże czosnki to kup sobie czosnek Gladiator, ma największe kwiaty, kule ok 30 cm średnicy

[kogra]

Calsap też do mnie przywędrował.
Śliczny jest i bardzo się cieszę, że do mnie przywędrował.
U mnie nie padało, ale zimno i pochmurno, szkoda było nosa z domu wychylić.

[DTJ_1]

Ale klimat , pięknie kwitną Rh, mimo że ogród skąpany w deszczu. U mnie wszystkie trzy azalie wysychają, bo raz w tygodniu podlewanie to nie dla nich .
Resztki tulipanów, a obiecałaś że nie będzie - żarcik .
A czosnki się nawozi?, ja mam pierwszy rok, nie pomyślałam nawet o nich .

[anabuko1]

Na zdjęciach to deszczowe kwiatuszki pięknie wyglądają.
O twoja śliczna piwonia drzewiasta.
Rodki przepiękne
Czosnki ładne.niestety nie wiem co zrobić aby rosły duże główki

[sweetdaisy]

Elwi, Jolu ale kusicie z tym kominkiem A mój dopiero w planach Ciągle coś ważniejszego się wydarza i realizacja wciąż przekładana
Dziewczyny, dmuchnijcie trochę chmur deszczowych do mnie, bo nie nadążam z podlewaniem, sucho jak pieprz

[Wanda7]

Świetne ujęcia. Ten lawendowy rododendron jest prześliczny.
Jeśli chodzi o czosnek to miałam kiedyś czosnek białawy (Krzysztofa), czyli Allium christophii. Był olbrzymi, kwiaty miał jak wielkie piłki. Wstawiłam później do wazonu i mam go w tej postaci do dzisiaj, choć minęło już chyba z 5 lat.

[Elwi]

Witajcie w pierwszy pogodny dzień od...hm, chyba 18 maja... Zrobiłam wczoraj obchód ogrodu i lekko się załamałam ... Przez te deszcze chwaściory ruszyły z kopyta, praktycznie na każdej rabacie busz (niepożądany) . Kwiaty sponiewierane, ślimaki ruszyły do ataku, mszyce namnożyły się rekordowo . NO BAJKA Pamiętacie przywrotnik, o którym pisałam w poście 19 maja? Ten za dychę? Poszłam zerknąć na niego, czy może już pokazały się jakieś różnice między nim, a samosiejkami. Pokazały się! Jest cały w białym nalocie (mączniak?). Samosiejki zdrowe.

Aniu - Lady-r, Ewciu - Ewka42 jakie to niesprawiedliwe, że w jednych regionach deszcz robi spustoszenia, a w innych susza... Byłoby idealnie jakby trochę naszych chmur powędrowało do Was Dla Was już nie tak mokre azalie:


Jagódko - JagiS jak miło, że do mnie zajrzałaś Kochana Wcale nie głupio pisać, że u Was inaczej Miło poczytać, że gdzieś (na szczęście) pogoda normalna. Ten konkretny rododendron to Calsap, uwielbiam go, szczególnie w duecie z Purple Splendour. Dla Ciebie rzeczony duet:


Joluś - April Ty zawsze wiesz jak rozpalić płomyk radości w moim , dziękuję
Wow, portki podarłaś? Przez deszcz? Nie nadanrzam...
Kominek jakoś w lecie mnie nie nęci; na południu mamy zwykle takie upały, że hej! Lubię natomiast, jak kominek ma wypucowane szybki, nabłyszczone żeliwa i martwą naturę wewnątrz (w postaci białych pni brzozowych) - taki konik... Nie wykluczam napalenia w kominku latem, jeżeli byłoby zimno...
Dla Ciebie Twoje ulubione fiolety:


Ula - lawenda witam Cię serdecznie w moich skromnych progach i dziękuję na komplementy Z pomyłkami tulipanowymi może być tak, jak sugerujesz... Może w ten sposób dostawcy pozbywają się tych "niechodliwych" odmian? Zastanowiło mnie, że często pomyłkowe są żółte albo pomarańczowe... Jednak w tym roku zwątpiłam trochę w tą teorię, bo pomyłki trafiły mi się bardzo piękne i z niektórych bardzo się cieszyłam (szczególnie z pełnych pachnących piwoniami).
Czosnki Gladiator już kupowałam. W pierwszym roku były nawet spore, w kolejnych niestety mniejsze. 30 cm średnicy? Widziałaś na własne oczy??? Dla Ciebie zdecydowanie mniejsze, ale i tak urokliwe kulki:


Grażynko - Kogra tak, Calsap jest bardzo wdzięczny . Teraz natomiast moje serce podbił Flautando - ma tylko dwa pąki kwiatowe (bo jest młodzikiem), ale to bardzo wdzięczne, romantyczne dzwoneczki Dla Ciebie urokliwy Calsap, bo Flautando nie ma jeszcze zdjęcia:


Dorotko - DTJ_1 przykro mi z powodu Twoich azalii U mnie przypadek braku kwiatów z powodu suszy nigdy się nie zdarzył... Sprawdź czy przypadkiem to zasychanie pąków nie jest spowodowane przez skoczka? Taki przypadek miałam. Zamieranie pąków - choroba ta wywołana jest przez grzyba Pycnostysanus azalea. Jej charakterystyczne objawy to skurczone pąki kwiatowe i liściowe, które ciemnieją, a z czasem zasychają.Choroba przenoszona jest przez skoczka Graphocephala coccinea. Porażone pąki należy usuwać i zniszczyć! To ważne, bo w porażonych pąkach mogą przetrwać larwy. U mnie wystarczyło wyłamanie zaschniętych pąków i jeden oprysk. Nigdy później już to się nie powtórzyło ( i dobrze).
Czosnków specjalnie nie nawożę - nawożę piwonie, które są żarłoczne, a czosnki rosną obok, więc też dostają papu. Dla Ciebie piwonia drzewiasta, trochę sponiewierana


Aniu - anabuko1 dziękuję Dla Ciebie cudownie pachnący lilak


Zuza - sweetdaisy spokojnie, doczekasz się Chętnie dmuchnęłabym do Ciebie trochę chmur, ale brakuje mi siły w płucach . Dla Ciebie przekwitająca, ale właśnie teraz najpiękniejsza, Germania


Wandziu - wanda7 czosnek Krzysztofa zapisany. Czy to znaczy, że już ten czosnek u Ciebie nie rośnie? Co się stało? Wyrodził się? Dla Ciebie w prezencie urokliwy powojnik Omoshiro:


Takie tam...





Uwielbiam delikatne i zwiewne kwiatuszki rogownicy



Zakwitła po raz pierwszy rutewka, jeden kwiatuszek, ale jest!





Róże na ten moment bez chorób. Pączki coraz większe, najbardziej zaawansowane na Old Port i Chippendale:

[sweetdaisy]

Elwi piszesz do Wandzi, czemu u Niej czosnek już nie rośnie, "Wyrodził się?"
Oświeć mnie kochana, cóż to znaczy, bo u mnie większość czosnków wzeszła, ale ten na którego czekałam miał tylko liście. Masz Ty wiedzę może dlaczego?

[Elwi]

Zuziu, może ten czosnek jeszcze zakwitnie Wiem, wydaje się to prawie nierealne, ale... mam kilka takich, które kwiatowe kule wypuszczają pod koniec czerwca, jak już uschną wszystkie liście
Jaka ta Twoja odmiana, pamiętasz?

[sweetdaisy]

To czosnek olbrzymi, tutaj mam jak wyglądał w okresie wegetacji w zeszłym roku: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=189
Jak były liście, to miał już pałąk z kwiatem a teraz liście już całe pożółkły a pałąka niet.
Co znaczy "wyrodził się" czosnek ?