Mój kawałek na ziemi

[Margo_margo]

Małgosiu ja na ten pierwiosnek "chorowałam" długo, dwa razy go z nasion siałam, raz kupowałam drugi raz dostałam, tylko nie pamiętam od kogo...ale nie urosło mi nic. Teraz wiosna spotkałam w Kielcach i mam ponoc co trzy lata trzeba dzielić i przesadzać żeby nie zanikł
A kot został podrapany ...przez drugiego kota, dopierosmy go doprowadzili do porządku bo po marcowych charcach był w opłakanym stanie i znowu na noc nie przyszedł, rano wołam jest...łapa pogryziona, ucho rozerwane, nos podrapany i cała głowa Łobuz z niego straszny

To przyłączę się do prośby Marysi o zbieranie nasionek Jest nieziemski
A kota przytulaj Ja wiem, że kocurki lubią sprawdzać swoją męskość (i tu słowa nie są przypadkowe ) ale on teraz biedny jest

[katharos]

Małgos pierwiosnek wygląda teraz jeszcze ładniej ale zdjęcia nie zrobię bo jest takie błoto że ugrzęzłabym i na butach wyniosła calusia trawke, która zaczyna byc ładnie widać.
Dolało u mnie wczoraj tak, że rowami płyneło pełno wody, na szczęście są głębokie i woda się mieściła, dziś straszą znowu jakimiś ulewami...może nie będzie, jak na razie u mnie deszczu aż za dość
Tu gdzie mogłam dojść zrobiłam kilka zdjęć
I tak rh "Rubiconda" kupiony chyba 4 lata temu maluch, po perypetiach z zalaniem, zamuleniem, chorobami grzybowymi, w końcu na nowym miejscu pięknie zakwitł


Złotokap po solidnym cięciu jesienia i po przesadzeniu, bałam się że się niepozbiera ale kwitnie, kwiatostany ma o ponad połowe mniejsze niż we wcześniejszych latach.


Berberys ma piękne kiscie kwiatów, zielonolistny niestety chyba dokończy żywota


Rozkwita piwonia majowa



W tuneliku pierwsze zbiory rzodkiewki i pomidorki się pozawiązywały, koleusy czekaja na wsadzenie i agapant zakwitnie




Hostowisko zaczyna być widać

[anym]

Kasiu hej pamiętam twojego złotokap z zeszłego roku, czy teraz tez kwitnie tak obficie?
Hostowiko super a koleusy idą do donic czy prosto do gruntu?

[katharos]

Aniu złotokap musiałam jesienią przesadzić, sporo go przyciełam ale i tak ma dużo kwiatów, jednak o wiele mniejszych. Rok temu kiści miały dłogość ok 20 cm a teraz maja góra 8 ale mam nadzieje że ładnie sie rozkrzewi i za rok będzie już o wiele ładniej wyglądał, a koleusy ida do ziemi

Bym zapomniała pokazać foto z sobotniej wycieczki do Goczałkowic, Pisarzowic i jeszcze kilku innych szkółek


Jest tam pięknie, warto dbać o rośliny by dorosły do takich rozmiarów i cieszyły nasze oczęta.
Kupiłam sobie rh i 3 azalie, wkrótce pokarze, na razie niepowsadzane, miejsce dla nich ciągle w przygotowaniu a że błoto to przygotowania
Miałam w planach dziś posadzić na stałe miejsce gunere i pierwszy raz skosić część wcześniej posianego trawnika no ale pogoda postanowiła inaczej

[koziorozec]

Witaj Kasiu,obramowanie z cegły widzę zrobione,a w Twoim ogrodzie też dużo już kwitnie,rododendrony w Pisarzowicach piękne ,ja też mam parę stamtąd ,ale kiepsko rosną i chorują ,z innych źródeł są piękne ,muszę coś z nimi zrobić .przesadzić i dać nową ziemię ,miło Cię poznać,świetna dziewczyna z Ciebie ,a na jednym zdjęciu pewnie z córunią ,pozdrawiam i miłego dnia życzę

[katharos]

Martuniu powiem ci że w szkółkach musiałam się nieźle nagimnastykować żeby znaleźć ładne rośliny. A i w samych Pisarzowicach widziałam okazy każda roślina i nawet wieloletni ogród wymagaja ogromnego nakładu pracy, nie da się rośliny posadzić ot tak i niech sobie rośnie. Choc słuchałam jak pani tam mówiła że rh jeden drugiemu nie równe i pośród tylu odmian są takie które "łatwo" rosna i kwitną i takie które mimo starań ciągle choruja choc wydawało by się że maja świetne stanowisko i wszystko czego potrzebują. Taka dola ogrodnika chyba
A ze mna córa
Obrzeża ciągle w robocie, jak tylko pogoda pozwoli to myślę że do końca przyszłego tygodnia będa zrobione

[anabuko1]

Najpierw pozdrowię śliczne dziewczyny w ślicznym miejscu
Hostowisko fajne,ale chyba też posadziłaś za gęsto tak jak ja
Ale coleusików
złotokap pięknie wygląda.Piękne zresztą wszystkie zdjęcia

[Margo_margo]

Kasiula, za koleusy wielkie brawa Są piękne A takiego czerwonego u mnie w nasionkach nie było
Pomidorków zawiązanych, Rubiconda i złotokapu "zazdraszczam"
Piękne masz rośliny ale hostowisko przy huśtawce chyba nieco ryzykowne. Jak się ktoś mocniej bujnie i klapnie?

[katharos]

Aniu dzięki za "śliczne"
Koleusików jest jeszcze jeden pojemnik, za rok mam nadzieje nie być gapą i więcej ukorzenić. A hosty w miejscu za chusiawką do obrzeża mają metr, myślisz że to mało myślę że ze dwa, trzy lata mogą rosnąć, a potem będę dzielić, mam miejsce jeszcze na wschodniej ścianie domu A w sobotę kupiłysmy z teściową jeszcze jedną bo za 6 zł. była ładnie rozrośnięta to my ją ciach w domu na pół i wyszła po 3 zł. dla każdej Zrobię zdjęcie i ci pokarze może poznasz odmianę bo nie była podpisana.

Małgosiu u mnie z nasionek był jeden czerwony a reszta zielone, będziemy się wymieniać nic się niemartw
Pomidorki i u ciebie się zawiążą bez problemu, masz na zewnątrz to owady poradzą sobie, ja moje musze zapylac sama...jak kolwiek to brzmi
Złotokapy małe mam
I to jest tył husiawki no i ona jest stara, nowa się robi...bardzo powoli ale jak się zrobi to będzie ciut do przodu przesunieta więc mam nadzieje że nikt mi tam nie klapnie
No i zrobiłam kilka zdjęć, do azalii bliżej nie dojdę, szkoda bo nim błotko obeschnie to chyba kwiatki spadną A na zdjęciu widać jaka trawka delikatna jest, dosiliłam ją przed tymi deszczami więc mam nadzieję że zacznie rosnąć w oczach. No i widać jaka mam fatalna ziemię


Chaber od Marysi, kwitnie jeszcze slicznie niebieski ale nie dojdę do niego


Orliki rozkwitły


Niedawno ukorzeniona gałązka żarnowca zakwitła


I jeszcze raz Rubiconda ...piękny jest

[Margo_margo]

Kasiu, uważaj na błoto żebyś bez butów nie musiała do domu wracać Ja na jutro szykuję szelki do gumiaków
Azalia i orliki miodzio
I przy okazji pochwalę się- kupiłam nasionka kuklika Już się moczą

[asma]

Piękne nasadzenia
Podpowiem,że łatwo można rozmnażać rh
Po kwitnieniu,po zawiązaniu pąków ułamuję (czasami niechcęcy M podczas ciachania żywopłotu przy rh)małą zieloną gałązkę z pąkiem i w cieniu rh wsadzam do ziemi.Jak nie pada to podlewam i wszystkie 3 się przyjęły.
W OBI znalazłam ułamaną ciupkę variegata i posadziłam,podlewam bo był skapciały-ładnie odżył-miał cudne kwiaty

[jola1313]

Hostowisko ciekawie się zapowiada .Jak Ci się za mocno rozrosną,to będę prosić .Też mam kilka host,ale posadzone gdzie popadnie
Fajne zdjęcia z wycieczki .Dobrze,że pogoda dopisała.Córa-szczypiorek
No i jak spojrzałam na Twoją fryzurkę,to pomyślałam,że muszę się wybrać do fryzjera .Albo przynajmniej nożyczki znaleźć.Bo z tym ogonem na głowie wyglądam .Fajna babeczka z Ciebie

Azalia i rh piękne.Ja mam 2 azalie kupione w zeszłym roku chyba w Obi.Ale jakieś bezlistne .Pąków trochę mają.Muszę je zasilić.Gnojówki mam sporo już nastawionej i się nadaje,tylko deszcz podlewał za mnie

Rzodkiewki też zajadamy.Nasiałam jak głupia i teraz musimy pod przymusem jeść .A w czwartek posadziłam swoje pomidory już do gruntu.I na jednym widziałam pąk .Więc za jakiś czas i ja się pochwalę.
A dziś wykopałam z lasu bodziszka .Idę w Twoje ślady.A niechcący wypatrzyłam na wysypisku obok pracy m.-białe narcyzy.Wiesz tą starą pachnącą odmianę .Bardzo się ucieszyłam,bo polowałam na nie.Więc jest szansa,że m. mi wykopie

[katharos]

Asiulka mi się też gałązka jednego rh odłamała i też wsadziłam tylko do doniczki z kwaśna ziemią i stoi w tunelu...żebym o niej nie zapominała, codziennie sprawdzam i podlewam, tydzien stoi i na razie jest ok

Jolu mny na córe mówimy przecinek a uwierzyłabyś że ja tez taka byłam, jeszcze 10 lat temu.... nie wiem co się ze mną stało
Rzodkiewek mam rządkę a raczej juz tylko pół, musze zasiać druga turę
A w lasach i na łąkach to ja widze mnustwo roslin które można śmiało wsadzić do ogródka. Pisałam że kuklik zwisły u mnie dziko rośnie, a na tej wycieczce w jednej szkółce był i pytałam...7 zł. mogłabym stragan otworzyć Rok temu na łące przy rzece wykopałam kaczeńca,fachowo mówiąc knieć błotną, teściowej dałam żeby nad strumieniem sobie wsadziła, dzis u niej byłam, kaczeńce są olbrzymie i przepiekne, szkoda że nie mam żadnego ciurkadełka w ogrodzie

[anabuko1]

Piękne kolry azalek - takie żywe bardzo lubię
Orliki ładniutkie i ciekawy ten Chaber

[nemezja]

Kasiu ale wycieczka. Zazdroszczę:). Widoki i kolory niesamowite. A i zaopatrzyć się można:).