Tu odpoczywam - ogród Asi

[Volvosia]

Coś się dzieje z borówką - czerwienieją jej liście. Nie tylko na starej roślinie, młode niedawno posadzone też.




W końcu się zebrałam i posadziłam młode galtonie z nasion. Te z cebulek już kilka dni rosną w ogródku.



Te na górze z prawej strony były siane w zeszłym roku.

[Aquaforta]

Asia, noce są chłodne - to jest przyczyna czerwonych liści w borówce
Pogoda ustabilizuje się wiosennie (mam taką nadzieję ) i rośliny też odżyją.

[Volvosia]

Bukiety










Kilka aktualnych zdjęć z działki



A gdyby było mało miejsca to jeszcze mam taki mały zapas

[Kriss1515]

Witaj.

Zapisuję się w wątku. Powiem Ci, że zapasik miejsca to masz porządny.

[Aquaforta]

Asia, wszystkie kwiaty z własnego ogrodu?? Piękne żonkile i tulipany, niektóre wyglądają jak piwonie

[Volvosia]

Gosiu takie cuda rosły u mnie w ogrodzie. Nawet Mąż myślał, że żółte, czerwony i filetowy pełne to nie tulipany. Większość zabrałam na bukiety a cebulki niech rosną w siłę na przyszły rok.

[Tajka]

Asiu bukiety piękne porobiłaś. Mnie tak jakoś ciężko przychodzi cokolwiek uciąć z ogrodu.
Wysiewam obok warzywniaka kwiaty jednoroczne na letnie bukiety.
Pod borówkę dawałaś kwaśny torf przy sadzeniu?
Miłej niedzieli.

[Volvosia]

Pod tą największą borówkę chyba nie dawałam torfu, a jeśli już to taki z łąki. Pod te młode, sadzone niedawno dawałam podłoże pod borówki.

Jak utnę tulipany czy narcyze, to mam kawałek działki w pokoju, a cebulki się wzmacniają. Zwłaszcza, że nie mieszkam na pokazywanej działce.

[Aquaforta]

Sadząc borówki przygotowałam dołki z torfem, ziemią ogrodową, trochę kompostu i dużo igliwia spod sosen. Co roku na jesieni na grubo kładę igliwie- zapobiega wysychaniu i zakwasza. Jak nie mieszkasz blisko koniecznie wyściółkuj ziemię wokoł borówek, bardzo szkodzi im przesuszenie. A torfu zawsze możesz dołożyć na wierzch, przysypać korą i powinna dać sobie radę. Nie sypię żadnymi środkami chemicznymi, borówka ma być dla mnie i rodziny, nie musi być wzorcowa, ma być eko. Tylko ja mam ogólnie kwaśną ziemię. Inaczej to wyglada na glebach zasadowych. Deszcz pada cały dzień, podlewanie w najbliższym czasie odpadnie

[Volvosia]

Jak sadziłam 2 jagody i borówkę to zrobiłam dołek, na spód stare szyszki sosnowe, na to ziemia z łąki i w to rośliny. Jagodom było dobrze, borówce chyba za sucho. Na jesieni 2013 musiałam zrobić obrzeże z ziemi z krzakiem w środku i dosypać trocin i kory, żeby miała większą wilgotność. Jakoś rośnie do tej pory. W sumie 1-2 razy w roku dosypuję jej trocin.




Kilka zdjęć z działki.




Zapas się zmniejsza



Myślę tutaj o powiększeniu ogródka w nietypowy sposób.




Taką beczkę rozciąć na pól, spód obciąć, aby woda spływała, postawić przy betonie, wsypać ziemię i posadzić rośliny. Między studnią a betonem myślę coś cieniolubnego w stylu paproci, konwalii, może serduszka. Między betonem a ogródkiem tojeść bulwiastą variegata i coś jeszcze.

[Volvosia]

Koncepcja



Realizacja



Pierwiosnki




Orliki. Tylko 2 rośliny były kupcze, reszta własne sadzonki wysiane i posadzone w 2013, na jesieni poprzesadzane.









Łubiny

[Kriss1515]

Piękne masz rośliny, takie dorodne. Podlewasz jakimś nawozem?

[Aquaforta]

Jaka różnorodność orlików, piękne. Łubiny lubię oglądać, ale u kogoś Jak nie chcesz ich mieć wszędzie pilnuj nasion- strzelają na spore odległości...
I zielono się wszędzie zrobiło, na polu aż pod las pomidory posadzone?

[Norbitka]

Śliczne masz orliki. Zaczynam je coraz bardziej lubieć. Mam aż.... trzy i czwarty miniaturowy. Koła jednego mam siewki więc będzie więcej. Pozostałe kupione w tym roku. Tylko coś im liście zżera do samych łodyżek.

[Volvosia]

Do tej pory nie podlewałam nawozem. W tym roku trochę, ze względu na cebulowe.

Łubiny. Jak w 2013 siałam, bo mi się podobały, tak w tym wyrywam, bo są w takich miejscach, w których ich nie chcę. Niby w zeszłym roku usuwałam przekwitnięte kwiatostany, ale sporo ich się nasiało. Na jesieni przesadziłam i rosną koło świerków. Jak się rozsieją to na trawę.

Pomidory nie pod las, ale do łąki tak.

Norbitka jak chcesz orliki to mam ze 20 doniczek w tunelu i "się robią', żeby posadzić na jesieni. Mi tez coś zżera 2 orliki, gąsiennic nie widziałam.