 
 
Czosnek rośnie niczego sobie,NN dostał wody jak na chińskiej plantacji,Ornak podlany w normie.

 
  


 .
 .


 ).
 ). najchętniej to bym je wykopał i sprawdził jak rosną, oprzeć się już nie mogę.
 najchętniej to bym je wykopał i sprawdził jak rosną, oprzeć się już nie mogę.
 
 


 
   
  

 Ja nie używam nawozów mineralnych a gnojówkę bedę robić z zielska, więc bakterii kałowych tam nie będzie. Czosnek dopiero na kiszenie ogórków wyrwę. A przy okazji- zastnawiam się nad ziemniakami, bo nie dałam obornika przy sadzeniu a mam obornik- myślisz, że jak bedę kopać kartofelki w lipcu, to mogę jeszcze posypać i przegrabić (to tylko 4 rządeczki a ziemia po zbożu, obornik był w tym miejscu ze 4 lata temu), czy dać spokój? Co byś doradził?
 Ja nie używam nawozów mineralnych a gnojówkę bedę robić z zielska, więc bakterii kałowych tam nie będzie. Czosnek dopiero na kiszenie ogórków wyrwę. A przy okazji- zastnawiam się nad ziemniakami, bo nie dałam obornika przy sadzeniu a mam obornik- myślisz, że jak bedę kopać kartofelki w lipcu, to mogę jeszcze posypać i przegrabić (to tylko 4 rządeczki a ziemia po zbożu, obornik był w tym miejscu ze 4 lata temu), czy dać spokój? Co byś doradził?
 
  
