Witam Was bardzo serdecznie
Ostatnimi czasy troszkę zaniedbałam forum

. Na szczęście naukę mam już za sobą, egzamin również i mam ogromną nadzieję na jego pozytywny wynik
Przez ostatnie dni bardzo mało działo się w moim ogrodzie. W sobotę, w ramach odstresowania po-egzaminacyjnego, jak tylko troszkę przejaśniło się, popędziłam na działkę i popieliłam troszkę w malinach. Małżonek posprzątał resztki gruzowych odpadów, uszykował miejscówkę pod skalniak. W ten weekend jadę na wieś i planuję przywieść troszkę kamieni, co by móc je porozkładać na skalniaku, bo na razie to on bardziej przypomina piaskownicę nić skalniak
(może ma ktoś nadmiar roślinek skalnych?)
Bardzo cieszę się, ponieważ moje krzaczki owocowe w tm roku całkiem dobrze sobie radzą i będzie nam dane skosztowania własnych owoców:
Porzeczka czerwona:
borówki (mam "aż" 4 krzaczki

)
i moje upragnione maliny
A z kwiatów to niestety, ale w tej chwili niewiele mogę pokazać - mam zdecydowanie zbyt mało bylin

Będzie trzeba to zmienić

Na szczęście w dalszym ciągu kwitną czosnki i lada chwili pojawią się kwiaty na piwoniach - to też ich pierwszy raz
Szkoda, że w tym tygodniu pogoda jest taka marna. Mam jednak nadzieję, że nadchodzący przedłużony weekend obdarzy nas większą ilością
Madziu, miło mi, że zajrzałaś do mnie - nie mogę doczekać się różanych kwiatów

Obawiam się jednak, że ten sezon nie będzie zbyt spektakularny. To nic jednak, najważniejsze jest to, aby róże dobrze się ukorzeniły i zadomowiły, co by za rok pokazać na co je stać
anastazja B zgadzam się z Tobą w 101%

To jak wyglądają nasze ogrody zależy od nas samych. Piękny ogród mierzony jest pracowitością i miłością jego właściciela a ja

moją działkę. I mimo napiętego budżetu jestem dumna z tego, co już osiągnęliśmy z eMem
