Marysiu, wczoraj była paskudna i wietrzna pogoda, więc wycieczki właściwie nie było, ale byliśmy na krótkiej wycieczce po łąkach i znalazłam ślicznego Sumaka Octowca, listki ma odmiany ozdobnej Laciniata i są efektownie postrzępione. Wsadzę do dużej donicy żeby nie rozłaził mi się, znalazłam też kalinę z pięknymi pomponami
Martusiu, no właśnie tak sobie myślę, że jeszcze biała Kamasja by mi się do kompletu przydała
Tereniu a czemu nie pokazały się?, one chyba nie są zbyt wymagające, ja przy nich nic nie robię, a rosną pod choinką
Biedroneczko Alu, no widzisz, może to i chwast, ale pożyteczny
Marysiu krajanko, kręgosłup lędźwiowy się odzywa, ale na razie ratuje się inaczej, nie chcę dopuścić do kolejnej operacji
Krysiu, tak jak piszesz, pielenie odchodzi, chciałam aby tak było i udało się, chwasty nie mają szans
Jacku dziękuję
Kasiulka się rozpędziła, ale to nic, wiem, że do mnie pisałaś
Magdusiu tak, ja też jestem ucieszona, ładnie się rozrósł








