Ogród kocicy cz.1
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
A trudno, rzeczywiście. Ja lata nie lubię, ale wiosna i jesień to mogą być. A jak bociany powrócą to będę znowu starsza o cały rok.....ach ten czas, zatacza sobie kręgi i naśmiewa się z nas.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
W temacie hebe; mam hebe pimeloides i ta zimuje w gruncie a tworzy dość sporą spłaszczoną kulę, a drugie to chyba hebe Arendsa i to jest wrażliwe na mróz. Za to ma piękne fioletowe kwiaty.
Kolcosił mnie też zainteresował, bo lubię krzewy z kolcami. Moja aralia zrzuciła liście i został tylko pieniek nafaszerowany kolcami.
Współczuję tego trawska wokół posesji. U mnie podobnie, tyle że to jakieś tereny niczyje więc zamierzam je w przyszłości też czymś obsadzić
Kolcosił mnie też zainteresował, bo lubię krzewy z kolcami. Moja aralia zrzuciła liście i został tylko pieniek nafaszerowany kolcami.
Współczuję tego trawska wokół posesji. U mnie podobnie, tyle że to jakieś tereny niczyje więc zamierzam je w przyszłości też czymś obsadzić
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
O ile pamiętam to kolcosił jest z rodziny aralii, ja ciągle się czaję z kupnem aralii, znajomi mają w szkółce takie 2 metrowe i dość tanie bo za 40 zł w donicy. Przed domem zaś mają taką kilkumetrową, dorosłą. Jest przepiękna, taki zielony parasol liści. A ta hebe pimeloides jest dość podobna do mojej, jutro poszukam lepszych zdjęć w internecie i porównam.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Dziś spokojny i bardzo ciepły dzień spędzony na słodkim lenistwie i delikatnym wybieraniu własnymi rękoma liści orzecha spod roślin.
Kilka zdjęć z zasypiającego ogrodu - chryzantemy, róże, gailardie

Ostróżka z czarnym oczkiem, młodziutka, posadzona w tym roku.
Tawuła Gold Princess
Budleja Sun Gold sobie kwitnie....

Kilka zdjęć z zasypiającego ogrodu - chryzantemy, róże, gailardie




Ostróżka z czarnym oczkiem, młodziutka, posadzona w tym roku.

Tawuła Gold Princess

Budleja Sun Gold sobie kwitnie....

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Ja jeszcze w sprawie igieł z modrzewia..... Jak są suche to zbieranie jest koszmarem, ale jak tylko spadnie deszcz, to jest możliwe zgrabienie tego. I słyszałem, że takie igły nadają się idealnie jak ktoś ma wrzosowisko. Jako ściółka.
My to robimy, szczególnie z tymi które zapychają nam rynny. I wrzosowisko ma się znakomicie.....
chatte: a może po prostu jeszcze nigdy tego (pergoli) nie robił. Ja pamiętam, że moje pierwsze kroki też nie były najpiękniejsze, a do przyzwoitego poziomu też mi jeszcze dużo brakuje. Ale jak już ktoś powiedział: praktyka czyni mistrza.
My to robimy, szczególnie z tymi które zapychają nam rynny. I wrzosowisko ma się znakomicie.....
chatte: a może po prostu jeszcze nigdy tego (pergoli) nie robił. Ja pamiętam, że moje pierwsze kroki też nie były najpiękniejsze, a do przyzwoitego poziomu też mi jeszcze dużo brakuje. Ale jak już ktoś powiedział: praktyka czyni mistrza.

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Drogi Lwie, taką, jak ja chciałam, to sama bym sobie zrobiła, gdybym miała z czego. Sęk w tym, ze drągi, które mogłyby się do tego nadać, są jednak za grube i trzeba by je porozcinać wzdłuż. Tego nie zrobię sama, a mojemu M po prostu się nie chce
Moze w przyszłym roku jednak doczekam się prostej pergoli, bo jak nie, to bedę musiała wymyslić coś "oryginalnego" ;)

Moze w przyszłym roku jednak doczekam się prostej pergoli, bo jak nie, to bedę musiała wymyslić coś "oryginalnego" ;)
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
wiem wiem u ciebie zawsze jakieś kwiaty kwitną u mnie nawet chryzantemy zmarzły ale nie wiem kiedy bo przez pewien czas mnie nie było 

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
No chatte, ubawiliśmy się nieźle:-).
Witaj Zosiu, nie było Ciebie w ogródku, ale za to byłaś w pięknych miejscach i widziałaś mnóstwo ciekawych rzeczy.
A tak wygląda rusztowanie na studni dla wiciokrzewu japońskiego, dzieło Lwiska. Lwisko to tak cichaczem robi te różne rzeczy. Wymyśla sobie, potem znika w ogrodzie i robi nie pytając się mnie o zdanie, ale mi się zawsze podobają jego pomysły:D .

Witaj Zosiu, nie było Ciebie w ogródku, ale za to byłaś w pięknych miejscach i widziałaś mnóstwo ciekawych rzeczy.
A tak wygląda rusztowanie na studni dla wiciokrzewu japońskiego, dzieło Lwiska. Lwisko to tak cichaczem robi te różne rzeczy. Wymyśla sobie, potem znika w ogrodzie i robi nie pytając się mnie o zdanie, ale mi się zawsze podobają jego pomysły:D .


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Ta ostróżka z czarnym oczkiem - rewelacja
I dość długo kwitnie, jak na ostróżki. W moim starym ogrodzie ostróżki rosną wolno i szybko przekwitają (zasychają). Ja bardzo lubię te kwiaty, więc to mnie martwiło. Chcę tutaj zacząć kolekcjonować ostróżki z większym szczęściem, dlatego ta Twoja przyciągnęła moją uwagę. Świetnie pasują do nasadzeń wiejskich a takie zamierzam zrobić w części ogrodu od strony ulicy.
A gailardia Twoja prawie czerwona
Takiej jeszcze nie widziałem
Bardzo stylowa ta podpora pod wiciokrzew

A gailardia Twoja prawie czerwona


Bardzo stylowa ta podpora pod wiciokrzew

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Witaj Jacku:-).
Rzeczywiście długo kwitnie ta ostróżka i to jest jej drugie kwitnienie w tym roku, tylko jest niska bo ciągle mam ją w doniczce, jej docelowa wysokość ma wynieść 90 cm, chcę z ostróżek zrobić całą rabatę bo kupiłam ich kilka takich dziwnych, np. mam białą pełną, ale już nie kwitnie. Jakie jeszcze mam w doniczkach okaże się za rok:-). A gailardia to odmiana Burgunder. Podpora tania i pasuje do reszty wyrobów Lwiska. Po co mają się marnować gałęzie orzecha skoro można je tak fajnie wykorzystać.
Jeszcze troszkę kolorów z ogródka

Rzeczywiście długo kwitnie ta ostróżka i to jest jej drugie kwitnienie w tym roku, tylko jest niska bo ciągle mam ją w doniczce, jej docelowa wysokość ma wynieść 90 cm, chcę z ostróżek zrobić całą rabatę bo kupiłam ich kilka takich dziwnych, np. mam białą pełną, ale już nie kwitnie. Jakie jeszcze mam w doniczkach okaże się za rok:-). A gailardia to odmiana Burgunder. Podpora tania i pasuje do reszty wyrobów Lwiska. Po co mają się marnować gałęzie orzecha skoro można je tak fajnie wykorzystać.
Jeszcze troszkę kolorów z ogródka


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
muszę przyznać że i mnie się ten pomysł podoba, musze mojemu powiedzieć żeby tu zerknął to może by na naszą studnie też coś wymyślił 

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Ewuniu muszę przyznać ,że pomysły Lwiska też mi się podobają
Kochanie chcę Ci powiedzieć ,że orzech są pyszne zajadamy się nimi oboje . Wiesz te co kupiłam na allegro poszły w odstawkę jak spróbowaliśmy waszych
Ewuniu pieniążki dziś zostały wysłane . Ja jeszcze muszę coś wydumać aby Wam się odwdzięczyć. Dziękujemy raz jeszcze .
Moja córcia bardzo Ci dziękuję za prezenty , Ty wiesz ,że ona miała kupić rękawiczki i buciki ale Ty ją ubiegłaś . Wszystko bardzo się podobało .
Pozdrawiam

Kochanie chcę Ci powiedzieć ,że orzech są pyszne zajadamy się nimi oboje . Wiesz te co kupiłam na allegro poszły w odstawkę jak spróbowaliśmy waszych

Ewuniu pieniążki dziś zostały wysłane . Ja jeszcze muszę coś wydumać aby Wam się odwdzięczyć. Dziękujemy raz jeszcze .
Moja córcia bardzo Ci dziękuję za prezenty , Ty wiesz ,że ona miała kupić rękawiczki i buciki ale Ty ją ubiegłaś . Wszystko bardzo się podobało .
Pozdrawiam

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Jadziu, pieniążki wpłynęły za co dziękuję. Orzechy nasze są dość smaczne, ale trafiają się też między nimi jakieś odpadki niezjadalne:-). Proszę Cię abyś nie myslała o żadnym odwdzięczaniu się bo tu nie o to chodzi. A co do drobiazgów dla maleństwa to jak już wspomniałam u mnie te rzeczy leżą i nie miałabym komu ich dać - w rodzinie urodziły się rok temu dwa chłopaki bliźniaki i raczej na więcej dzieci się zanosi. Potem jeszcze się pojawię bo teraz uciekam na badania - jutro wracam do pracy.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.