 Jak miło, że do mnie zaglądnęłaś. Jesteś w moim ogrodzie bardzo szczególnym gościem i chyba wiesz dlaczego....
  Jak miło, że do mnie zaglądnęłaś. Jesteś w moim ogrodzie bardzo szczególnym gościem i chyba wiesz dlaczego....Z tym porządkiem to foto- montaż
 Wcale tak w rzeczywistości nie jest. U Ciebie nie zauważyłam wcale "amerykanki". Masz wszystko uporządkowane, równiutko poukładane a "przedszkole" w szklarni wzorcowe
  Wcale tak w rzeczywistości nie jest. U Ciebie nie zauważyłam wcale "amerykanki". Masz wszystko uporządkowane, równiutko poukładane a "przedszkole" w szklarni wzorcowe   
 Patrzyłam na Twoje sadzonki i roślinki z podziwem.
Pomidory wyglądają dobrze jak na ilość czasu spędzoną na parapecie. Teraz dojdą do siebie.
Papryki kwitną jak szalone i dziś wypatrzyłam pierwszy zawiązek na Rokicie

Rodzynek brazylijski też już wiąże choć stoi wciąż u mojej mamy na balkonie.
Kasiu Zaszczepki porobię i tak sobie pomyślałam, że część dam na klatkę schodową- południowe okno ale w zimie dość zimno a drugą część dam mamie na przechowanie. Coś na pewno przetrwa
 
 Ach i zapomniałam, że część dam Tobie i Marysi na przechowanie
 
 Pomidorom dałam pod listki skoszoną trawę i chyba dobrze zrobiłam bo dziś tak okropnie padało a ściółka zawsze coś ochroni. Listki poobrywam
 
 Pogoda faktycznie ma być ładna ale w nocy z niedzieli na poniedziałek chłodno. Moje pomidory już w takiej temperaturze nocowały i wszystko jest ok ale martwi mnie trochę odczuwalna. Nie wiem jak odczują to pomidorki
 
 A teraz napiszę co tak zaprzątało mi głowę ostatnio.
Od 1 czerwca idę do pracy po ponad 3 latach przerwy
 
   
   
   
   
   
 Z jednej strony bardzo się cieszę bo trzy lata w domu wystarczy ale z drugiej strony to nowy rozdział w moim i Adasia życiu
 
 Ogród zyska i straci ale dam radę




 
  zaczęło wychodzić zza chmur i zrobi się cieplej , bo o szóstej rano było u nas tylko pięć stopni .
  zaczęło wychodzić zza chmur i zrobi się cieplej , bo o szóstej rano było u nas tylko pięć stopni .  
  
  
 









 
  
 




 
  Miałam trzy ale 2 odeszły to nie wiem czy bezpiecznie jest mi powierzać upiekę nad nimi
  Miałam trzy ale 2 odeszły to nie wiem czy bezpiecznie jest mi powierzać upiekę nad nimi  

 
  
  

 ) Zrobiłam tam miejsce dla poziomek, została tam ewakuowana jedna róża której groziła koparka. Zastałam też w tej części starą czarną porzeczkę więc dosadziłam agresty i uratowaną spod gruzu czerwoną porzeczkę.
 ) Zrobiłam tam miejsce dla poziomek, została tam ewakuowana jedna róża której groziła koparka. Zastałam też w tej części starą czarną porzeczkę więc dosadziłam agresty i uratowaną spod gruzu czerwoną porzeczkę.

 Na pewno szybciutko uporasz się z chwastami trzymam za Ciebie kciuki
  Na pewno szybciutko uporasz się z chwastami trzymam za Ciebie kciuki  a warzywniak wcale nie wygląda prowizorycznie jest naprawdę super
  a warzywniak wcale nie wygląda prowizorycznie jest naprawdę super 


 Wiem, bo co tydzień z tym walczę z prawym sąsiadem
  Wiem, bo co tydzień z tym walczę z prawym sąsiadem   
 

























 
 

 dolało tak bardzo że szkoda gadać, a tu jeszcze straszą ulewami. Potem pewno z miesiąc kropla nie spadnie, taka ta pogoda jakaś, ale pojemniki z woda mam pełne na zapas.
  dolało tak bardzo że szkoda gadać, a tu jeszcze straszą ulewami. Potem pewno z miesiąc kropla nie spadnie, taka ta pogoda jakaś, ale pojemniki z woda mam pełne na zapas.
 
 
		
